Swifty które zamarzły
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 14:25 ostatnio edytowany przez tencia 11 paź 2016, 08:16
Nie mam serca... zal mi auta
Na dodatek brat dzisiaj tak zmarzl ze jak wysiadal wyrwal mi klamke od strony pasazera... (brak
czucia) na szczescie wypadla tylko z tych haczykow... ale po 3 minutach na -20 dalem sobie
spokoj.A to ci brat
Jak on mógł tak starcić czucie w palcach że uszkodził twoją Suzii <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 15:49 ostatnio edytowany przez w0nder 11 paź 2016, 08:16
Wstawiłem auto do garażu i jest lepiej. Ale wyjeżdżając na mróz znowu się psuje... Czekam do
wiosny na popgode...Coś czuję, że wiosna też będzie utrapieniem, jak przyjdzie odwilż to wilgoć zaatakuje nie tylko starsze modele suzi <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 16:58 ostatnio edytowany przez danek81 11 paź 2016, 08:16
po trzech dniach bez odpalania, postanowilem dzis odpalic moje gti...
jakież było moje zdziwienie kiedy przekrecilem kluczyk a rozrusznik leeedwo leeedwo kreci...
hmmm, mysle sobie - dam jeszcze jedna szanse i jak nie da rady to dzwonie po kogos z kablamy...
krece drugi raz i to samo... błuułuuułuuu... i nagle zaskoczyl za czwartym razem <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />P.S. Ludzie, gdzie Wy tankujecie, że Wam paliwo zamarza <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 17:21 ostatnio edytowany przez arazjel 11 paź 2016, 08:16
P.S. Ludzie, gdzie Wy tankujecie, że Wam paliwo zamarza
Wlasnie... Jak benzyna moze w ogole zamarznac? Znaczy moze, ale pewnie gdzies przy -200 stopniach..
A tak jedynie czasteczki wody moga w niej zamarznac, a raczej skrystalizowac sie, tak czy inaczej wiekszego wplywu na odpalanie miec to nie powinno.. Chyba, ze te skrystalizowane czasteczki wody zapychaja przewody.. Ale to juz jako kolega napisal - Gdzie wy tankujecie? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 17:41 ostatnio edytowany przez Pietya 11 paź 2016, 08:16
Wlasnie... Jak benzyna moze w ogole zamarznac? Znaczy moze, ale pewnie gdzies przy -200
stopniach..
A tak jedynie czasteczki wody moga w niej zamarznac, a raczej skrystalizowac sie, tak czy
inaczej wiekszego wplywu na odpalanie miec to nie powinno.. Chyba, ze te skrystalizowane
czasteczki wody zapychaja przewody.. Ale to juz jako kolega napisal - Gdzie wy tankujecie?No pewnie że o wodę w benzynie chodzi... A gdzie tankujemy?
Na stacjach, które nie zawsze są uczciwe.... Ja osobiście tankuje na shellu i nie moge narzekać, choć bywa, że nawet i na firmowych stacjach chrzczą.... -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 18:36 ostatnio edytowany przez Konyagi 11 paź 2016, 08:16
- Gdzie wy tankujecie?
Wystarczy że w zbiorniku jest powietrze, przy zmianie temperatury z (+) na (-) para wodna krystalizuje się i osadza na ściankach zbiornika. W trakcie jazdy chlupocząca benzyna zmywa ją i jako płyn o większej gęstości woda (lód) osadza się na dnie. Za jakiś czas samochód postoi w garażu, wszystko rozmarznie, następne powietrze w zbiornioku znowu się na zimnie skrystalizuje i kolejna porcja lodu (wody) zawita na dnie zbiornika. Proces jest powtarzalny w nieskońcozność. Dlatego warto co jakiśczas wlać denaturat, który miesza sięz wodą i wypala wraz z benzyną. Nawet najczystsza benzyna nie zagwarantuje, że woda w zbiorniku się nie znajdzie. A jak taka woda w zbiorniku się znajdzie, to potem wędruje sobie do filtra paliwa, gdzie zamarza i ...
- Gdzie wy tankujecie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 18:52 ostatnio edytowany przez dirtmasterpro 11 paź 2016, 08:16
moja zapala tez ladnie. no chyba ze zostawie na dluzej niz dwa dni, to wtedy akumulator pada. ale z kabli zapala od razu i nie ma zadnych problemow z paliwem. tankuje na BP i Neste. chociaz dzis mi zamarzla skrzynia biegow <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i musialem postac z 10min zanim puscilem sprzeglo, bo by mi zgasilo silnik takie opory byly... ale pozniej dzialalo wszystko cacy.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 21:58 ostatnio edytowany przez Colin 11 paź 2016, 08:16
No to ja dorzuce swoje 3 grosze...
Otoz auto pali bez problemu, aku (noname) daje rade, lewar chodzi opornie... Ale dzisiaj zauwazylem ze cos cieknie z pod kola pasowego na wale - po szybkiej inspekcji okazalo sie ze jest zielone i robi glebokie dziury w sniegu (i nie jest to kwas ani mutagen <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />). Cos chyba nie wytrzymalo temperatury i trzeba bedzie obadac <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Mam nadzieje ze to co najwyzej pompa wody... -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 22:00 ostatnio edytowany przez Myszka 11 paź 2016, 08:16
1. Aku... padł <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> po uzupełnieniu i naładowaniu zapalił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale objawem ubocznym są "falujące" obroty <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />2. Zamarzanie szyb od środka <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
3. Opornie chodzi skrzynia biegów, ale po kilku krotniej zmienie jest ok
Poza tymi innych dolegliwości Suzi nie ma <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 sty 2006, 22:32 ostatnio edytowany przez dirtmasterpro 11 paź 2016, 08:16
(i nie jest to kwas ani mutagen )
myslalem ze padne ze smiechu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 03:17 ostatnio edytowany przez laki 11 paź 2016, 08:16
1. Opornie chodzi skrzynia biegów
2. Zamarza przednia szyba
3. Problemy z otwieraniem drzwi -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 08:12 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 08:16
1. Opornie chodzi skrzynia biegów
2. Zamarza przednia szyba
3. Problemy z otwieraniem drzwiwitaj <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Witamy sie TUTAJ <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 08:30 ostatnio edytowany przez Julek5150 11 paź 2016, 08:16
1. Aku... padł po uzupełnieniu i naładowaniu zapalił
ale objawem ubocznym są "falujące" obroty
2. Zamarzanie szyb od środka
3. Opornie chodzi skrzynia biegów, ale po kilku krotniej zmienie jest ok
Poza tymi innych dolegliwości Suzi nie ma
u mnie objawy podobne, po dwóch dniach postoju świstak zapalił za 3 razem(aku oczywiście na ten czas wymontowałem), w pierwszej chwili myśleałem, że uruchomiłem traktor ale to wina dziurawego tłumika, dzisiaj jade to zrobić
Swifty to jednak dobre auta som!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 12:14 ostatnio edytowany przez mimix 11 paź 2016, 08:16
nasza suzi odpala raczej bezproblemowo.
Proponuje późnym wieczorkiem odpalić i najlpiej trochę pojeździć, żeby trochę "ugrzać" auto i doładować aku. My tak robimy i nie ma rano problemów z odpalaniem -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 14:32 ostatnio edytowany przez Julek5150 11 paź 2016, 08:16
nasza suzi odpala raczej bezproblemowo.
Proponuje późnym wieczorkiem odpalić i najlpiej trochę pojeździć, żeby trochę "ugrzać" auto i
doładować aku. My tak robimy i nie ma rano problemów z odpalaniemkażdy sposób dobry, byle skuteczny <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 15:09 ostatnio edytowany przez mirwil 11 paź 2016, 08:16
Mój 5 latek bez problemów na razie. Odpala przy -25 za pierwszym kopem. Jedyny objaw to słabe odbijanie kierownicy. Poza tym bez problemów. Akumulator jeszcze fabryczny
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 18:19 ostatnio edytowany przez swifciak 11 paź 2016, 08:16
mój stoi ciągle na zewnątrz i nie miałem do tej pory
najmniejszego problemupozazdroscic
Najgorsze jest to że jak się
wsiada to stery są zimne, a ja nie znoszę
rękawiczekja tez nie znosilam dopoki nie znalazlam wlasciwych
moj kochany swifcik dosc opornie zapala,
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa... jedna swieca nietenteges i wrazenia sa jak ze starego disela (nie obrazajac diseli) i mulowaty jest niemozliwie
jak dobrze pojdzie jutro wymianka: kable & swieczki -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 18:24 ostatnio edytowany przez Pietya 11 paź 2016, 08:16
pozazdroscic
Najgorsze jest to że jak się
ja tez nie znosilam dopoki nie znalazlam wlasciwych
moj kochany swifcik dosc opornie zapala,
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa... jedna swieca nietenteges i wrazenia sa jak ze starego
disela (nie obrazajac diseli) i mulowaty jest niemozliwie
jak dobrze pojdzie jutro wymianka: kable & swieczkiNie radzę długo jeździć na dwóch garach, zwłaszcza że masz ich pod maską trzy.... 33,3% silnika nie Twoje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 18:49 ostatnio edytowany przez NaczelnyFilozof 11 paź 2016, 08:16
Nie radzę długo jeździć na dwóch garach, zwłaszcza że masz ich pod maską trzy.... 33,3% silnika
nie TwojePal licho mniej mocy, ale inne siły działają na wał...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2006, 18:53 ostatnio edytowany przez NaczelnyFilozof 11 paź 2016, 08:16
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa...
Chyba dwucylindrowca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />