Egzamin na kat. B+E.
-
Wybacz, ale co Ty wiesz o cofaniu z przyczepą... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> W zeszły piątek miałem egzamin na C+E (ciężarówka z przyczepą). To jest dopiero jazda... Udało mi się zdać za 2-gim razem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Wybacz, ale co Ty wiesz o cofaniu z przyczepą...
Mało wiem, ale wciąż się uczę. Oczywiście, że CE nie równa się do głupiego BE.
W zeszły piątek miałem egzamin na C+E
(ciężarówka z przyczepą). To jest dopiero jazda... Udało mi się zdać za 2-gim razem
Gdybym zdał jak Ty, za drugim razem na te swoje "małe E", to byłbym szczęśliwy.
Na czym Cię oblał za pierwszym? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Wbrew pozorom kategoria B+E daje mi dużo.
Na BE można jeździć ciągnikiem rolniczym dwiema przyczepami.
Ja jak zdam, to będę jeździł z jedną. -
Kto Ci takich bajek naopowiadał?
Instruktor nauki jazdy.
Normalnie mozna sie obrócic... ale łatwiej łuk jest zrobić na lusterkach.
Co zobaczysz obracając się do tyłu, jak przyczepa jest wysoka i oplandekowana? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Wybacz, ale co Ty wiesz o cofaniu z przyczepą... W zeszły piątek miałem egzamin na C+E
(ciężarówka z przyczepą). To jest dopiero jazda... Udało mi się zdać za 2-gim razemWybacz ale co ty wiesz o cofaniu z przyczepom , jak zrobisz luk przyczepom ze skrętną osia to bede oddawal ci honory , bo tandem to pikus <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
egzamin c+e zdany za 1 razem , tandemem oczywiscie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Wybacz ale co ty wiesz o cofaniu z przyczepom , jak zrobisz luk przyczepom ze skrętną osia to
bede oddawal ci honory , bo tandem to pikus
egzamin c+e zdany za 1 razem , tandemem oczywiscieJa będę miał ze skrętną osią, bo będę jeździł ciągnikiem rolniczym z przyczepą. (Jak zdam BE i otrzymam prawo jazdy)
Instruktor nie kazał mi ćwiczyć cofania ciągnikiem z przyczepą ze względu na obrotnicę i skrętną oś.
Cofanie przyczepą ciągnikiem rolniczym a samochodem to dwie różne rzeczy.egzamin c+e zdany za 1 razem , tandemem oczywiscie
W dniu w którym byłem opłacać egzamin na BE, jeden chłopak powiedział, że w tym dniu z 13 zdających na CE tylko jeden wyjechał na miasto, pozostałych 12 oblali.
Nie wie czy ten 13 zdał na mieście.
Mam nadzieję, że na BE nie ma takiego odsiewu.
Mam zamiar zdać za 1 lub 2 razem. -
B + E = cianik z 1 przyczepą
-
B + E = cianik z 1 przyczepą
Prawo o ruchu drogowym:
Rozdział 1
Art. 88
Punkt: 3,43. Prawo jazdy:
- kategorii B i C+E lub B i D+E - uprawnia do kierowania zespołem pojazdów określonych w kategorii B+E,
- kategorii C+E i D - uprawnia do kierowania zespołem pojazdów określonych w kategorii D+E,
- kategorii A, B, B1, C, C1, D lub D1 - uprawnia do kierowania pojazdem w nich wymienionym z przyczepą lekką,
4)[color:"red"] kategorii B+E[/color], C+E, C1+E, D+E lub D1+E - uprawnia do kierowania ciągnikiem rolniczym z przyczepą (przyczepami).
4. Warunkiem uzyskania prawa jazdy kategorii C, C1, D lub D1 jest posiadanie prawa jazdy kategorii B.
5. Warunkiem uzyskania prawa jazdy kategorii B+E, C+E, C1+E, D+E lub D1+E jest posiadanie odpowiednio prawa jazdy kategorii B, C, C1, D lub D1.
A tu masz aktualne Prawo o ruchu drogowym z Kancelarii Sejmu.
http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html[color:"blue"]Na BE mogę prowadzić zestaw samochodu z przyczepą do 7 ton. (3,5 tony samochód + 3,5 tony przyczepa)
Mogę prowadzić ciągnik z przyczepami, gdzie ograniczeniem jeśli chodzi o tonaż jest tylko ładowność przyczep określona w dowodzie rejestracyjnym.[/color] <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
5 sierpnia (wtorek) zdaję egzamin na E do B.
Ile kosztuje taki kurs teraz? Ile godzin trzeba sie najezdzić po placu z przyczepą? Najlepiej mieć hak i uczyć sie w domu z lekką przyczepą? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ile kosztuje taki kurs teraz? Ile godzin trzeba sie najezdzić po placu z przyczepą? Najlepiej
mieć hak i uczyć sie w domu z lekką przyczepą?kurs cos kolo 800 pln zalezy gdzie
egzamin jest busem z laweta , wiec ciezko bedzie sie uczyc w domu .... -
kurs cos kolo 800 pln zalezy gdzie
egzamin jest busem z laweta , wiec ciezko bedzie sie uczyc w domu ....Ja płaciłem 900 złotych za kurs BE.
Trzeba wyjeździć minimum 15 godzin.
Wykupiłem sobie jeszcze dodatkowo kilka godzin, tym bardziej że dużo mi nie policzył: 40 złotych godzina.
Jest jeszcze 20 godzin teorii, ale egzaminu teoretycznego się nie zdaje, tylko praktyczny.
Egzamin praktyczny kosztuje 160 złotych. -
Najlepiej
mieć hak i uczyć sie w domu z lekką przyczepą?Można uczyć się cofać i parkować prostopadle tyłem z przyczepą lekką.
Zestaw, choć mniejszy, zachowuje się podobnie.
Instruktor odradził mi tylko ćwiczyć na ciągniku, ze względu na obrotnicę i skrętną oś w przyczepie ciągnikowej. -
Mało wiem, ale wciąż się uczę. Oczywiście, że CE nie równa się do głupiego BE.
W zeszły piątek miałem egzamin na C+E
Gdybym zdał jak Ty, za drugim razem na te swoje "małe E", to byłbym szczęśliwy.
Na czym Cię oblał za pierwszym?
Wbrew pozorom kategoria B+E daje mi dużo.
Na BE można jeździć ciągnikiem rolniczym dwiema przyczepami.
Ja jak zdam, to będę jeździł z jedną.
Nie zgadniesz na czym oblałem pierwszy egzamin... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Na ruszaniu na wzniesieniu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> No normalnie sam miałem polewkę z tego jak diabli... Rozpięcie i podpięcie zestawu - bezbłędnie. Manewry na placu - bezbłędnie... i ta górka <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> No i co zrobić... 195zł nie moje i znowu był miesiąc czekania na egzamin. Ale już jestem po i teraz prawko jest w produkcji. Świętowanie już było <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
I nadal nie wiem jak udało mi się zgasić diesla na górce <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie zgadniesz na czym oblałem pierwszy egzamin... Na ruszaniu na wzniesieniu
Ciekawe na czym ja za pierwszym razem obleję?
Liczę, że zdam za drugim, trzecim razem. <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Za pierwszym trzeba mieć szczęście. -
5 sierpnia (wtorek) zdaję egzamin na E do B.
5 Sierpnia oblałem na placu.
Zdałem za drugim razem 1 września (poniedziałek)
Ciężko było przez stres, ale się udało!
Czekam teraz na nowe prawko! -
5 Sierpnia oblałem na placu.
Coś cicho było?
Zdałem za drugim razem 1 września (poniedziałek)
Ciężko było przez stres, ale się udało!
Czekam teraz na nowe prawko!No to gratki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Coś cicho było?
Do niezdanego nie ma po co się przyznawać.
No to gratki
Dzięki! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
5 Sierpnia oblałem na placu.
O, co zrobiłeś źle?
Zdałem za drugim razem 1 września (poniedziałek)
Gratulacje. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
O, co zrobiłeś źle?
Cofając po łuku z przyczepą zatrzymałem się dwa razy za daleko od linii końcowej.
Łuk z przyczepą dla mnie jest zrobić prosto, bo można podjeżdżać do przodu ile się chce i robić korekty, aby tylko się zmieścić w czasie 5 minut. Egzaminator patrzy na zegarek.
Trudno natomiast wyczuć w lusterku sferycznym odległość od końcowej linii, choć jest metr tolerancji.Gratulacje.
Dzięki.
Choć zdałem, to łuk i tak zrobiłem za drugim razem.
Źle się zatrzymałem przy końcowej linii pierwszy raz.
Na szczęście za drugim razem wyszło.
Na każdy manewr masz po dwie próby.