Potrzebuje auta do 2 tys zl, co warto kupic?
-
20-paroletnie auto z przebiegiem 200 tys za 300 E i jeszcze w dobrym stanie ?? Jaaaasne. A
świstak siedzi i zawija...
To co było dobre to już dawno wymiotło z Niemiec...Ano tak sie polaczki nauczyly , ze wszystkimi samochodami w rajchu jezdza dziadki i babcie raz na tydzien
a potem jak uczciwy czlowiek potrzebuje sprzedac uzywany samochod to musi licznik cofac bo pies z kulawa noga nie podejdzie
bo przeciez zamiast kupic samochod z polski kupi w niemczech prawie nie uzywany <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />polska mentalnosc ,wszystkie samochody to okazje na kolkach <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Zgadza się. Nadmienię, że wszystkie trzy samochody kupiliśmy w komisach należących do Niemców. W
tureckich była sama bryndza-samochody którymi bałbym się wyjechać za bramę a co dopiero
mówić o powrocie do Polski.W PL sie wyklepie i na allegro beda piekne auta od niepalacej nauczycielki matematyki w szkolce niedzielnej;p
-
tylko nie 700 , nie ma bardziej nieudanego silnika
I czterobiegowej skrzyni biegów jak od bisa...
-
I czterobiegowej skrzyni biegów jak od bisa...
ale z tanimi czesciami, gdzie wszystko sam zrobisz, nawet silnik samemu wyciagniesz, malo pali, a i z awaryjnoscia to tez roznie bywa, w zaleznosci jak trafisz, ja znam wielu zadowolonych z tego auta ludzi, oczywiscie dynamiki sie nie spodziewaj
jak mowisz o awaryjnosci to mozemy pogadac o 1.6 w suzuki <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
ale z tanimi czesciami, gdzie wszystko sam zrobisz,
nawet silnik samemu wyciagniesz, malo pali, a i z
awaryjnoscia to tez roznie bywa, w zaleznosci jak
trafisz, ja znam wielu zadowolonych z tego auta
ludzi, oczywiscie dynamiki sie nie spodziewajOK, jak masz hobby: naprawianie, zamiast jeżdżenie...
jak mowisz o awaryjnosci to mozemy pogadac o 1.6 w
suzuki
Mam M16A: po czterech lata - zero brania oleju, spalanie jak podaje producent i całkowity brak jakichkolwiek usterek...P.S.
Trochę się rozjechał wątek, bo ciężko znaleźć dobry samochód kosztujący tyle, co trzymiesięczne tankowanie (jak się nie jeździ za dużo)... -
Cos takiego potrzebuje kupic.. co byscie polecili? tico? swifta? czy moze cos innego typu clio?
auto dla siostry potrzebuje, male ma byc i zeby w miare tanio sie jezdziloJa kupiłem na szybko jako auto zastępcze Tico z 94r w takim budżecie i nie narzekam. Ciasne, wolne, troszke korozji i głośne ale jeździ i pali tyle co kot napłakał. I za jakieś 2-3 tyg. jak dobrze pójdzie będzie do sprzedania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jak mowisz o awaryjnosci to mozemy pogadac o 1.6 w suzuki
jesteś kolego moim idolem w kategorii tekstow: jak łysym o beton <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
tylko nie 700 , nie ma bardziej nieudanego silnika
to trochę racji ale...jako pierwsza fura do wożenia tyłka może być, u mnie w rodzinie 2 tygodnie temu był do sprzedania cienkas 700 z 1994 r, przebieg 100 % pewny - 78 000 km (jeden właściciel od nowości), zrobione hamulce i amory tył. Bez korozji, stan ogólnie dobry, cena 2500 zł (z zimówkami 1 sezon) jak by dobrze pogadać za 2200 by poszedł. No i co złe autko by dziewczyna miała? -
ale z tanimi czesciami, gdzie wszystko sam zrobisz, nawet silnik samemu wyciagniesz, malo pali,
a i z awaryjnoscia to tez roznie bywa, w zaleznosci jak trafisz, ja znam wielu zadowolonych
z tego auta ludzi, oczywiscie dynamiki sie nie spodziewaja probowales wymienic swiece <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
co do awaryjnosci to <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
a probowales wymienic swiece
co do awaryjnosci tocos mi sie wydaje, ze zlosnikiowe forum jest antywloskie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
wielokrotnie slyszalem hasla typu - tylko nie fiat itd.
ja mialem przez dlugi okres alfe romeo i gdyby nie to, ze przydzwonilem w drzewko i potem zaczely sie z nia cuda dziac, to jedno jest pewne, bylo z nia o wiele mniej grzebania niz mam z suzuki, a mam 2 sztuki tych japonskich trabantow.
a hasla typu probowales wymienic swiece do mnie nie uderzaja, ostatnio mialem okazje ogladac mazde 626, gdzie filtr oleju jest od strony scianki grodziowej i wymiana oleju bez kanalu odpada i co, mazda to zle auto jest ?? przewaznie w autach znajdzie sie jakies udziwnienie, w niektorych nowych autach zeby wymienic zarowke to musisz byc mega cierpliwy i pare rzeczy powykrecac, takie rozwiazanie i coz, trudno
dla spokojnej osoby, cc 700 uwazam ze wystarczy i przy normalnym uzytkowaniu nie powinno sie nic dziac (w koncu to nie samochod na 1/4 mili)
-
cos mi sie wydaje, ze zlosnikiowe forum jest antywloskie
wielokrotnie slyszalem hasla typu - tylko nie fiat itd.
ja mialem przez dlugi okres alfe romeo i gdyby nie to, ze przydzwonilem w drzewko i potem
zaczely sie z nia cuda dziac, to jedno jest pewne, bylo z nia o wiele mniej grzebania niz
mam z suzuki, a mam 2 sztuki tych japonskich trabantow.
a hasla typu probowales wymienic swiece do mnie nie uderzaja, ostatnio mialem okazje ogladac
mazde 626, gdzie filtr oleju jest od strony scianki grodziowej i wymiana oleju bez kanalu
odpada i co, mazda to zle auto jest ?? przewaznie w autach znajdzie sie jakies udziwnienie,
w niektorych nowych autach zeby wymienic zarowke to musisz byc mega cierpliwy i pare rzeczy
powykrecac, takie rozwiazanie i coz, trudno
dla spokojnej osoby, cc 700 uwazam ze wystarczy i przy normalnym uzytkowaniu nie powinno sie nic
dziac (w koncu to nie samochod na 1/4 mili)Akurat jesli chodzi o cc 700 mialem okazje posiadac od przebiegu 000 do 65000
do 50 000 bylo wszystko ok a potem zaczelo sie sypac jak diabli , co chwila przecieraly sie te cholerne wezyki , ktorych jest mnostwo , a wolne obroty <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
jak dlamnie nie wyobrazam sobie paronastoletniego cc jako bezproblemowy pojazd dla kobiety
i pisze to jako byly uzytkownikzona ma palio wekend 2004 rok niecale 80 000 na liczniku , wymienione 2 x sprzeglo i raz 4 lozyska w skrzyni biegow <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
jak dlamnie fiat to grat wiecej tego nietkne
rownoczesnie z nowym fiatem kupilem dla siebie 4 letnie tico okazalo sie mniej awaryjne
niz samochod spod iglyzeby uprzedzic zlosliwosci w kierunku zony
fordem przejechala 160 000 kilometrow bez zadnych napraw sprzegla czy skrzynifiata niepolecam
-
fiata niepolecam
Jeśli mogę włączyć się do dyskusji, to koleżanka nabyła drogą kupna jakiś czas temu CC tyle, że 900 i za kwotę nieznacznie przekraczającą te 2000zł i bardzo chwali sobie maszynę. Posiada ona elektryczne szyby oraz szyberdach. Spalanie w granicach 5l/100km w trasie ( a dodam tylko że koleżanka studiuje w Niemczech i pokonuje raz na tydzień - dwa tygodnie trasy rzędu 300km w obie strony i maszyna trzyma się świetnie!)
Kwota 2000zł jest co prawda niska, ale można za to spokojnie znaleźć Swifta 1.0 mk3 w zadowalającym stanie. De facto, ja swojego sedana kupiłem za 2500zł ponad półtora roku temu i w zasadzie poza wymianą oleju, filtrów, pasków (czyli standardowych rzeczy) to musiałem zainwestować jedynie w nowe tarcze i klocki hamulcowe. Zwłaszcza jeśli auto ma służyć rok-dwa to polecam swifta!
A jeśli nie Swift, to może Citroen ZX 1.4 ? Autko dużo wygodniejsze, ciche, ekonomia podobna jak w Swifcie 1.3, zadowalający bagażnik (wózek dziecięcy mieści się bez problemów i zostaje jeszcze miejsce na jakieś zabawki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ) i wbrew obiegowej opinii - niezawodne. W rodzinie mamy dwa takie i obydwa spisują się <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Na potwierdzenie że nie ściemniam, załączam obrazek <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Mój sedanik, Cytrynki widać w tle:
[color:"red"]
Pierwszy lepszy z alledrogo:o, na przykład taki [/color]
-
Jeśli mogę włączyć się do dyskusji, to koleżanka nabyła drogą kupna jakiś czas temu CC tyle, że
900 i za kwotę nieznacznie przekraczającą te 2000zł i bardzo chwali sobie maszynę. Posiada
ona elektryczne szyby oraz szyberdach. Spalanie w granicach 5l/100km w trasie ( a dodam
tylko że koleżanka studiuje w Niemczech i pokonuje raz na tydzień - dwa tygodnie trasy
rzędu 300km w obie strony i maszyna trzyma się świetnie!)silnik 900 to duzo bardziej udana konstrukcja
jesli cc to tylko z silnikiem 900 bo 700 to <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
do 50 000 bylo wszystko ok a potem zaczelo sie sypac jak
diabli , co chwila przecieraly sie te cholerne
wezyki , ktorych jest mnostwo , a wolne obroty
jak dlamnie nie wyobrazam sobie paronastoletniego cc
jako bezproblemowy pojazd dla kobietyRównież miałem CC 700 i powiem jedno - Jeśli kupować to roczniki do 1996 - czyli te ze zwykłym gaźnikiem a nie podciśnieniowym Aisanem (innymi słowy ED a nie Young). To robi zasadniczą różnicę.
-
a hasla typu probowales wymienic swiece do mnie nie
uderzaja,Ja bym tu jeszcze podkreślił - która kobieta będzie wymieniać świece ?? A ta która będzie to zapewne będzie na tyle pasjonatką że potraktuje to jak wyzwanie a nie katorgę.
-
No i sie znalazlo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tico z 93 roku, od pierwszego wlasciciela.. garazowane od poczatku, zawsze wszystko wymieniane na czas, bezwypadkowy, 141 tys przebiegu (udokumentowany), 4 opony zimowe i 4 letnie (te i te nowki), nowy akumulator i pare innych rzeczy.. 1700 zl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No i sie znalazlo tico z 93 roku, od pierwszego wlasciciela.. garazowane od poczatku, zawsze
wszystko wymieniane na czas, bezwypadkowy, 141 tys przebiegu (udokumentowany), 4 opony
zimowe i 4 letnie (te i te nowki), nowy akumulator i pare innych rzeczy.. 1700 zlGratulacje zakupu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Informuj nas jak się będzie autko sprawowało
-
No i sie znalazlo tico z 93 roku, od pierwszego wlasciciela.. garazowane od poczatku, zawsze
wszystko wymieniane na czas, bezwypadkowy, 141 tys przebiegu (udokumentowany), 4 opony
zimowe i 4 letnie (te i te nowki), nowy akumulator i pare innych rzeczy.. 1700 zlGratuluję! Tylko pamiętaj, że zakup należy opić co by się sprawował <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No i wrzuć fotki tego cuda <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
No i wrzuć fotki tego cuda
narazie tylko jedna fotka jest, przed samym zakupem ostatnia fotka z poprzednia wlascicielka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
narazie tylko jedna fotka jest, przed samym zakupem ostatnia fotka z poprzednia wlascicielka
Trzeba było kupić Tico razem z właścicielką.
Trochę więcej byś zapłacił, ale miałbyś kierowcę i coś na noc do łóżka.