Jakie macie zdanie?
-
samosadow nie powinnismy tolerować nawet w takiej błahej
postaci jak wlepa , w koncu lozymy kase na policjePrawdziwa historia mojego kolegi sprzed kilku lat.
Miał wtedy z 16 lat i został na przystanku okradziony z telefonu i paru złotych. Było to na trasie do domu, jakim nieszczęściem było dla faceta (złodzieja) gdy kolega go rozpoznał wracając z ojcem do domu, znowu na tym przystanku!
Ojciec kolegi wsadził go do auta, trochę gościa wystraszył a na koniec, NAJLEPSZE!, pojechał odwieźć go na komisariat i powiedział im co zrobił z typkiem. Zdziwienie było wielkie ale misiaki spojrzeli na to jak człowiek a nie jak prawo to widzi, i pochwalili, że ojciec kolegi tak zrobił jak zrobił.
Może brzmi to niewiarygodnie dla kogoś, lecz tak było.
Jestem ZA takimi samosądami, policja nie ma na to czasu<img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Nie zapominaj, ze są też kraje, gdzie b=a i że to wcale nie koniecznie jest to samo co a=b :-)
logika tej wypowiedzi mnie powala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych którzy zrobią coś żeby
było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.Za Kaczynskich bylo lepiej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Prawdziwa historia mojego kolegi sprzed kilku lat.
Miał wtedy z 16 lat i został na przystanku okradziony z telefonu i paru złotych. Było to na trasie do domu, jakim
nieszczęściem było dla faceta (złodzieja) gdy kolega go rozpoznał wracając z ojcem do domu, znowu na tym
przystanku!
Ojciec kolegi wsadził go do auta, trochę gościa wystraszył a na koniec, NAJLEPSZE!, pojechał odwieźć go na
komisariat i powiedział im co zrobił z typkiem. Zdziwienie było wielkie ale misiaki spojrzeli na to jak
człowiek a nie jak prawo to widzi, i pochwalili, że ojciec kolegi tak zrobił jak zrobił.
Może brzmi to niewiarygodnie dla kogoś, lecz tak było.
Jestem ZA takimi samosądami, policja nie ma na to czasuTo bardzo ciekawy przyklad. W teorii chodzi o to, ze panstwo nie mzoe byc zawsze i wszedzie, gdzie sie dzieje krzywda, ale powinno wyposarzyc obywatela, tez w srodku, ktorymi moglby sam sie obronic ew. dochodzic roszczen. Tak uproszeczenie.
Smiesnzie to zabrzmi, ale w ktoryms odciunku Ekipy byl przyklad ustawy projektu aystenta premiera o donosicielstwie obywateli, czesciowym przyspieszeniu wymierzania kary nawet przez obywateli.
To tylko serial, ale takie projekty ustaw byly w wielu krajach. Niestety od takich pomyslow tylko krok do samsadow, czego boja sie rzadzacy. Moz ei slusznie patrzac np. na kra Polska, kraj pieniaczy i najmadrzejszych ludzi na swiecie, lekarzy i politykow, aha i kazdy jest tez tu swiety jak ksiadz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
kazdy jest
tez tu swiety jak ksiadzKsieza nie sa swieci <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Na ktora (odpukac) sie nie doczekasz w razie jakiejs potrzeby...
A moze wstapisz w szeregi wladzy , bedziesz wzorowo i szybko pomagal
-
Prawdziwa historia mojego kolegi sprzed kilku lat.
Miał wtedy z 16 lat i został na przystanku okradziony z telefonu i paru złotych. Było to na
trasie do domu, jakim nieszczęściem było dla faceta (złodzieja) gdy kolega go rozpoznał
wracając z ojcem do domu, znowu na tym przystanku!
Ojciec kolegi wsadził go do auta, trochę gościa wystraszył a na koniec, NAJLEPSZE!, pojechał
odwieźć go na komisariat i powiedział im co zrobił z typkiem. Zdziwienie było wielkie ale
misiaki spojrzeli na to jak człowiek a nie jak prawo to widzi, i pochwalili, że ojciec
kolegi tak zrobił jak zrobił.
Może brzmi to niewiarygodnie dla kogoś, lecz tak było.
Jestem ZA takimi samosądami, policja nie ma na to czasuwszystko pieknie tylko ze kiedys , koles pobil wlamywacza , przypadkiem zrobil mu krzywde bo wzburzony byl broniac domowego zacisza
w efekcie zlodziej zostal ukarany wyrokiem w zawieszeniu , a wlasciciel placi rente bo zlodziej niemoze teraz pracowac
cytat " Ja wszedlem tylko telewizor ukrasc a on mie prawie zycia pozbawil " <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
takze j bym z tymi samosadami ostrozny byl , wlasnie ze wzgledu ze zyjemy nigdzie indziej tylko w polsce -
A moze wstapisz w szeregi wladzy , bedziesz wzorowo i szybko pomagal
Nie po to sie uczylem i studiowalem zeby teraz zmieniac zawod <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
logika tej wypowiedzi mnie powala
czasem najprostsze prawdy sa trudne do przywojenia
-
Nie po to sie uczylem i studiowalem zeby teraz zmieniac zawod
A uwazasz ze w policji niema stanowisk dla ludzi po studiach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Moze dlatego ze bylbys po studiach zreformowalbys policje , troche wiary w siebie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A kto podchodzi do szyby ze srubokretem... ?? Wiesz no rozumiem ze cwaniak cwaniakujac staje na
miejscu niedozwolonym, ale nie sadze zeby zbaranial do reszty probujac zdrapywac naklejke
srubokretem... i to z szyby...Ja srubokretem i wd-40 zawsze zdrapuje naklejke z rejestracja na przedniej szybie. Nic mi sie nie porysowalo.
-
Ja srubokretem i wd-40 zawsze zdrapuje naklejke z rejestracja na przedniej szybie. Nic mi sie
nie porysowalo.Wystarczy podgrzac zwykla suszarka i po prostu pomalu zdjac podwazajac ewentualnie nozem.
-
Po co naklejki? A może zastrzelić - też już nigdy nie
zaparkuje...
Zgadzam się z komentarzami po artykułem - to niszczenie
mienia. Oczywiście parkowanie na miejscach dla
inwalidów jest niewłaściwe ale taki sposób walki z
tym również. Od tego tylko krok do samosądów
(sąsiad puszcza muzykę za głośno, to mu drzwi
podpalimy). Powinni takie auta natychmiast
odholowywać - na pewno byłoby co najmniej równie
skuteczne i legalne.Bez przesady jakie niszczenie - tańsze egzekwowanie prawa - zamiast holowania i mandatu masz zdrapkę.
Ja w 100% popieram - szczególnie nowe limuzyny tak obkleić !!! -
A uwazasz ze w policji niema stanowisk dla ludzi po studiach Moze dlatego ze bylbys po studiach
zreformowalbys policje , troche wiary w siebieAle najpierw musialbym smigac jako kraweznik za dziadowski żołd, co w mojej sytuacji (rodzina, moze niedlugo dziecko) jest nie do pryjecia, a w policji trza miec uregulowany stosunek do sluzby wojskowej, a ja nie mam zamiaru ani isc do woja ani odpracowywac gdzies indziej sluzby. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Błąd...
Temu co stanal na miejscu dla inwalidy wlepa na szybe, odholowanie na koszt wlasciciela + mandat
Ta. Zastrzelic. Albo lepiej, wczesniej torturowac, pozniej zastrzelic. Zwloki spalic i wystrzelic z armaty.
Chodzi mi o to, ze jak za wymuszanie praworzadnosci wezma sie domorosli ormowcy, to juz krotka droga do anarchii.
Jeden uzna, ze wystarczy zadzwonic na policje, drugiemu malo, zaklei szybe, trzeci znudzi sie zaklejaniem (no bo to juz nie jest tak skuteczne) i ta szybe wytlucze.
A dalej co? Moze zaczaic sie na tego kierowce i go obtluc? To moze jak ktos przechodzi na czerwonym swietle, to tez mu w ryj dac? Bo przeciez ta droga mogl jechac niepelnosprawny, no nie?
-
A za zajechanie drogi niepelnosprawnemu kula w leb <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
czasem najprostsze prawdy sa trudne do przywojenia
widze kolega nie wyczul delikatnej nutki ironii w mojej wypowiedzi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />