Usunięcie katalizatora
-
Panowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie pod samochod to katalizator bedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądze
-
Panowie ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie pod samochod to
katalizator bedzie 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądzeA jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />PS: i ktos moze wie jakie sa obecnie obowiazujace normy zeby dostac podbicie przegladu?
-
A jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczyHehe... Tico bez kata z prawidłowo wyregulowanym gaźnikiem przechodzi przegląd z... palcem (rozdzielacza) w rurze wydechowej. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Spokojnie mieści się w normach. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
A jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczyWystarczy że przyjedzie auto na ssaniu i teoretycznie już nie powinno przejść przeglądu a przechodzi i mieści się w normach.
Auto może spalać olej na potęgę i też zmieści się w normach - sonda nie sprawdza węglowodorów tylko związki siarki i podobne. Wiem bo sam chciałem aby sprawdzili mi sondą na stacji diagnostycznej czy auto spala olej czy gdzieś indziej mi spiernicza i diagnosta powiedział że nie ma sensu bo nawet auta grubo wymiące z rury mieszczą się w normie bo sonda jest niewrażliwa na spalanie oleju <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Wystarczy że przyjedzie auto na ssaniu i teoretycznie już nie powinno przejść przeglądu a przechodzi i mieści się w
normach.
Auto może spalać olej na potęgę i też zmieści się w normach - sonda nie sprawdza węglowodorów tylko związki siarki i
podobne. Wiem bo sam chciałem aby sprawdzili mi sondą na stacji diagnostycznej czy auto spala olej czy gdzieś
indziej mi spiernicza i diagnosta powiedział że nie ma sensu bo nawet auta grubo wymiące z rury mieszczą się w
normie bo sonda jest niewrażliwa na spalanie olejuA mi nie dalej jak 2 dni temu powiedzial, ze weglowodorow mam 1000 razy wiecej niz norma przewiduje <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wsumie toco jest obowiazkowo do przejscia na przegladzie, bo za kazdym razem inny zestaw sprawdzania mi funduja <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Hehe... Tico bez kata z prawidłowo wyregulowanym gaźnikiem przechodzi przegląd z... palcem
(rozdzielacza) w rurze wydechowej.
Spokojnie mieści się w normach.
tyle lat miałem malacza teraz mam tico i jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał na przeglądzie spalin. Płace tyle kasy za przegląd więc niezbyt by mi sie widziało takie skrupulatne testowanie samochodu. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
Panowie ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie
pod samochod to katalizator bedzie 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądzeAle po co masz płacić tyle kasy jak możesz ten wkmład wystukać i wykruszy się sam. Tylko trzeba zdemontować ten odcinek rury wydechowez katalizatorem. A z drugiej strony jeśli przetniesz blachę obudowy to ona się przegrzana i pospawana ponownie będzie szybko rdzewieć.
-
tyle lat miałem malacza teraz mam tico i jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał na przeglądzie
spalin. Płace tyle kasy za przegląd więc niezbyt by mi sie widziało takie skrupulatne
testowanie samochodu.Mi raz w życiu, oczywiście za komuny [teraz wszyscy wszystko mają w d...e, prócz kasy] sprawdzano analizę spalin.
Ale, o dziwo diagnosta wziął śrubokręt i wyregulował mi gaźnik, aby Maluch zmieścił się w normach!
Wszystko w ramach opłaty za przegląd!
W dzikim kapitaliźmie, w którym przyszło nam żyć, pewno musiałbym dopłacać na przeglądzie za regulację gaźnika. -
Mi raz w życiu, oczywiście za komuny [teraz wszyscy wszystko mają w d...e, prócz kasy] sprawdzano analizę spalin.
Ale, o dziwo diagnosta wziął śrubokręt i wyregulował mi gaźnik, aby Maluch zmieścił się w normach!
Wszystko w ramach opłaty za przegląd!
W dzikim kapitaliźmie, w którym przyszło nam żyć, pewno musiałbym dopłacać na przeglądzie za regulację gaźnika.
Raczej doplacasz wiecej, zeby przymkneli oko na to <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Raczej doplacasz wiecej, zeby przymkneli oko na to
Co najmniej na flaszkę...
-
Mi raz w życiu, oczywiście za komuny [teraz wszyscy wszystko mają w d...e, prócz kasy]
sprawdzano analizę spalin.
Ale, o dziwo diagnosta wziął śrubokręt i wyregulował mi gaźnik, aby Maluch zmieścił się w
normach!
Wszystko w ramach opłaty za przegląd!
W dzikim kapitaliźmie, w którym przyszło nam żyć, pewno musiałbym dopłacać na przeglądzie za
regulację gaźnika.No to sie zdziwisz. W listopadzie zeszlego roku robiłem przeglad bo mi sie konczyl. Diagnosta wsadził to coś do analizowania spali w rure wydechową odczytał wynik, wzial srubokret i pokrecil cos przy gazniku. Pozniej mi powiedzial ze mialem troszke za wysokie wyniki wiec mi je z optymalizowal, i jeszcze powiedzial ze teraz autko powinno mniej palic. Nic za taka usluge doplacac nie musialem. Warsztat nie był "zaprzyjaźniony", byłem tam pierwszy raz w życiu...
-
No to sie zdziwisz. W listopadzie zeszlego roku robiłem przeglad bo mi sie konczyl. Diagnosta
wsadził to coś do analizowania spali w rure wydechową odczytał wynik, wzial srubokret i
pokrecil cos przy gazniku. Pozniej mi powiedzial ze mialem troszke za wysokie wyniki wiec
mi je z optymalizowal, i jeszcze powiedzial ze teraz autko powinno mniej palic. Nic za taka
usluge doplacac nie musialem. Warsztat nie był "zaprzyjaźniony", byłem tam pierwszy raz w
życiu...Bardzo mnie to cieszy! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Może i mi się to przydarzy? -
Wszystko w ramach opłaty za przegląd!
W dzikim kapitaliźmie, w którym przyszło nam żyć, pewno musiałbym dopłacać na przeglądzie za
regulację gaźnika.W "dzikim kapitalizmie" wszyscy nie jezdza maluchami, tak wiec diagnosta nie jest w stanie znac sposobu na ustawienie mieszanki w kazdym aucie.
-
Byłem wycieli mi katalizator i wspawali kawałęk rurki za 50 zł ,katalizator moge sprzedać za 150 zł czy moge dostać za niego więcej ??
-
Byłem wycieli mi katalizator i wspawali kawałęk rurki za 50 zł ,
O, czyli zeszli z ceny o 30 zł??? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
katalizator
moge sprzedać za 150 zł czy moge dostać za niego więcej ??No pewnie, że możesz dostać więcej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, o ile ktoś za niego więcej zapłaci... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Znajdź punkt skupu katalizatorów w Twojej okolicy, zawieź, tam go zważą i wycenią. Chyba negocjacje nie wchodzą w rachubę. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />