Usunięcie katalizatora
-
Ja w swoim wyrzuciłem. Po zdemontowaniu katalizatora, ze środka posypało się kilka kawałków wkładu. Ponadto według katalogu favoritki z katalizatorem paliły litr więcej i miały trochę mniej mocy. Sonda nie była u mnie podłączona bo poprzedni właściciel wymienił gaźnik z elektronicznego na zwykły.
Poza tym nawet gdyby sonda była używana wątpię czy usunięcie katalizatora cokolwiek by zmieniło, bo sonda była zamontowana na dwururce czyli przed katalizatorem. -
Wkład w 15-letnim samochodzie na pewno już nie spełnia swojego zadania i jest do wyrzucenia.
No co Ty?
Nawet starsze samochody z katem śmigają bezproblemowo, więc to raczej ogólna teoria moim zdaniem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
No co Ty?
Nawet starsze samochody z katem śmigają bezproblemowo, więc to raczej ogólna teoria moim zdaniemŚmigać oczywiście śmigają, ale kat już nic nie daje.
Niepotrzebnie tylko tłumi wydech. -
Śmigać oczywiście śmigają, ale kat już nic nie daje.
Niepotrzebnie tylko tłumi wydech.Pisząc, że śmigają miałem na myśli właśnie to, że wcale kat nie musi być padnięty i tłumić wydechu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Co do funkcji jakie ma spełniać odnośnie emisji spalin do atmosfery czy cuś - to może i nic nie daje <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Co do funkcji jakie ma spełniać odnośnie emisji spalin do atmosfery czy cuś - to może i nic nie
dajeNo właśnie o to chodzi.
-
No właśnie o to chodzi.
Właśnie, że nie o to chodzi koledze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Pytał się o pracę silnika a nie o atmosferę <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Witam, czy ktoś kiedyś usuwał katalizator ?? W piętnasto-letnim samochodzie chyba jest to
wzkazane ,Mój katalizator z 1991 roku zaczął dzwonić. Wystukałem z niego resztki i teraz jest pusty w środku. Auto ciut głośniejsze. Ale nic pozatym nie odczułem...
-
- może być problem z elektroniką auta (sonda wykryje, że coś jest nie tak i komputer może
wchodzić w tryb awaryjny) - chociaż wątpię (zbyt stare auto - nie robili chyba wtedy takich
zaawansowanych systemów)
Taki problem możesz mieć jedynie w przypadku układu z dwiema sondami-przed i za katalizatorem.
- może być problem z elektroniką auta (sonda wykryje, że coś jest nie tak i komputer może
-
Dzisiaj się zorientowałem usunięcie katalizatora i wstawienie jakiejś rurki 80 zł <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />dziekuje za rady <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dzisiaj się zorientowałem usunięcie katalizatora i wstawienie jakiejś rurki 80 zł dziekuje za
radyIleeee? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> A katalizator oczywiście dostajesz z powrotem przy takiej cenie?
Czy też dasz zarobić mechesom na sprzedaży Twojego kata? -
Dzisiaj się zorientowałem usunięcie katalizatora i wstawienie jakiejś rurki 80 zł dziekuje za
radyBlade ma rację <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jak mu zostawisz swojego kata to on Ci jeszcze powinien dopłacić do tego całego interesu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Witam, czy ktoś kiedyś usuwał katalizator ?? W piętnasto-letnim samochodzie chyba jest to
wzkazane ,podobno silnik będzie pracował lepiej i czy są jakieś wady po wymontowaniu
katalizatora. Co o tym myślicie ??
czesto stary katalizator jest juz wypalony i zapchany.wystarczy go wystukać i nie trzeba wstawiać żadnej rurki. To tylko wycią=ganie pieniędzy mechanika. A tak to nieźle ten mechanior chce Cie skubnąc. Wytnie go i wstawi rurkę. Weźmie 80zł a potem sprzeda katalizator w skupie złomu po 140zł!!!! za kilogram <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Tak u nas płacą. Sam sprzedawałem więc wiem. Nie dajcie się tak łupić. Po wbiciu wkładu jedynie wydech jest troszke głośniejszy. -
Dzisiaj się zorientowałem usunięcie katalizatora i wstawienie jakiejś rurki 80 zł dziekuje za
rady
rurkę co to za pomysł???? Zostaw tylko obudowę katalizatora a środek wystarczy wystukać i przebić go drutem i resztki wkładu do skupu. I będzie na pół baku paliwa. -
Panowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie pod samochod to katalizator bedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądze
-
Panowie ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie pod samochod to
katalizator bedzie 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądzeA jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />PS: i ktos moze wie jakie sa obecnie obowiazujace normy zeby dostac podbicie przegladu?
-
A jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczyHehe... Tico bez kata z prawidłowo wyregulowanym gaźnikiem przechodzi przegląd z... palcem (rozdzielacza) w rurze wydechowej. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Spokojnie mieści się w normach. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
A jak z przejsciem przezprzeglad bez katalizatora?
Bo chyba grubo norme spalin sie przekroczyWystarczy że przyjedzie auto na ssaniu i teoretycznie już nie powinno przejść przeglądu a przechodzi i mieści się w normach.
Auto może spalać olej na potęgę i też zmieści się w normach - sonda nie sprawdza węglowodorów tylko związki siarki i podobne. Wiem bo sam chciałem aby sprawdzili mi sondą na stacji diagnostycznej czy auto spala olej czy gdzieś indziej mi spiernicza i diagnosta powiedział że nie ma sensu bo nawet auta grubo wymiące z rury mieszczą się w normie bo sonda jest niewrażliwa na spalanie oleju <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Wystarczy że przyjedzie auto na ssaniu i teoretycznie już nie powinno przejść przeglądu a przechodzi i mieści się w
normach.
Auto może spalać olej na potęgę i też zmieści się w normach - sonda nie sprawdza węglowodorów tylko związki siarki i
podobne. Wiem bo sam chciałem aby sprawdzili mi sondą na stacji diagnostycznej czy auto spala olej czy gdzieś
indziej mi spiernicza i diagnosta powiedział że nie ma sensu bo nawet auta grubo wymiące z rury mieszczą się w
normie bo sonda jest niewrażliwa na spalanie olejuA mi nie dalej jak 2 dni temu powiedzial, ze weglowodorow mam 1000 razy wiecej niz norma przewiduje <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wsumie toco jest obowiazkowo do przejscia na przegladzie, bo za kazdym razem inny zestaw sprawdzania mi funduja <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Hehe... Tico bez kata z prawidłowo wyregulowanym gaźnikiem przechodzi przegląd z... palcem
(rozdzielacza) w rurze wydechowej.
Spokojnie mieści się w normach.
tyle lat miałem malacza teraz mam tico i jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał na przeglądzie spalin. Płace tyle kasy za przegląd więc niezbyt by mi sie widziało takie skrupulatne testowanie samochodu. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
Panowie ten mechanik jakoś rozetnie katalizator od góry i wspawa tam rurkę że jak się wejdzie
pod samochod to katalizator bedzie 80zł za taką robote mysle że rozsądne pieniądzeAle po co masz płacić tyle kasy jak możesz ten wkmład wystukać i wykruszy się sam. Tylko trzeba zdemontować ten odcinek rury wydechowez katalizatorem. A z drugiej strony jeśli przetniesz blachę obudowy to ona się przegrzana i pospawana ponownie będzie szybko rdzewieć.