Immobiliser ... być, albo nie być
-
Cześć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tak się właśnie zastanawiam, czy moje cudo (Mk3 '94) ma
immobiliser.
Kluczyk mam taki mały, czorny, niepozorny, płaski ...
taki nijaki taki.
W maluszku nie było problemów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />jacek
immobilisery pojawiały sie od MK4 zapewne
-
immobilisery pojawiały sie od MK4 zapewne
no to pewnie w mk 5 tez jest tylko ja o tym nie wiedzialem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
no to pewnie w mk 5 tez jest tylko ja o tym nie
wiedzialemw mk5 jest, bo za dorobienie orginalnego kluczyka w ASO płaci się 300 zł + zakodowanie... wiem już to przerabiałem.
A nie orginalny kluczyk zakodownay sam się rozkodował i nie chciał odpalić. Więc ma. -
Spróbuj odpalić go za pomocą śrubokręta-jak Ci się uda to znaczy, że nie ma
Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... " -
Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... "A na zartach sie kolega zna? Przeciez on nie pisal z tym srubokretem na powaznie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
A na zartach sie kolega zna? Przeciez on nie pisal z tym srubokretem na powaznie
Radziu kolega jest krotko na forumie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... "Emotów nie widać przy moim poście? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie bierz wszystkiego na poważnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Radziu kolega jest krotko na forumie
A pozatym co mu bede tlumaczyl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... "Ale Cię blade podsumowano <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ale Cię blade podsumowano
Trudno-jak ktoś się nie zna na żartach to już nie moa broszka... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... "powaznie srubokret to rozwiazanie - musisz zdjac obudowę kolumny (4 sruby o dolu), i masz dostep do stacyjki od tylu. wykrecasz 2 srubki i wyciagasz kostke (takie białe z kabelkami). z drugiej strony kostki jest kryza którą normalnie przekreca bebenek. jak przekrecisz (srubokretem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) i odpali to znaczy ze nie ma immobililzera. jak nie odpali - jest.
Czyli srubokretem sie sprawdza i basta <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
pozdr
-
Cześć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tak się właśnie zastanawiam, czy moje cudo (Mk3 '94) ma immobiliser.
Kluczyk mam taki mały, czorny, niepozorny, płaski ... taki nijaki taki.
W maluszku nie było problemów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />jacek
ja mam suzę z '94 1.0GL i dorobiłem sobie kluczyk za 12zł u kolesia w pasażu hipermarketu i wszystko działa jak należy > patrz odpala aż miło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
wniosek nie ma immobiliser'a <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jeżeli jest immobiliser, to wokół stacyjki musi być pętla transpondera (zwykle w pierścieniu otaczającym zamek stacyjki), wystarczy zdjąć obudowe i będzie widać podwójny przewód, poza tym kluczyk w wersji z immobilizerem jest większy (b. prostokątny).
Pozdro.