Najgorsi kierowcy w Polsce są z...
-
Wiemy, swoje, kazdy ma własne dościwadczenia, opinie, krazą mity i opowieści - jak wg Was jest? Krótka ankieta:
<p>Najgorsi kierowcy są z...
Wrocławia
Gdańska
Poznania
Warszawy
Krakowa
Łodzi
Białegostoku
Torunia
SzczecinaReszta miast... jak ktoś chce sie podzielić wiedzą zapraszam do wątku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Reszta miast... jak ktoś chce sie podzielić wiedzą zapraszam do wątku
uogólniłeś za bardzo <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
najgorsi kierowcy , są w każdym mieście
i można ich podzielić raczej tak
kapelusz
gupia baba za kółkiem ( urażonym kobietom <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> , bo zdarzają sie kierownicy którzy sie tak zachowują <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> )
przedstawiciel handlowy
dres w dresowozie ( gulfy i inne super fury )
kark w dresowozie ( no przecież BMW jadę to mam pierszeństwo)
złotówy ( k*wa ja w pracy jestem )
król szos 30km/h w mieście 70km/h na autostradzie lewy pas obowiązkowo, a gdy ktoś zacznie wyprzedzać but w podłodzechyba wszystkich wymieniłem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
oczywiście poziom wyszkolenia na zadupiach jest tragiczny ale nie można miastami uogolniać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
oczywiście poziom wyszkolenia na zadupiach jest tragiczny ale nie można miastami
uogolniaćNajgorzej jest na zadupiu w niejakiej Wahrrzavie,czy jak tam się pisze to nic nie znaczące miasteczko!
[patrz ankieta!] -
Ja powiem tak...
Duzo podróżuję to tu to tam i obserwuję nieco drogę! Najgorsi sa wg mnie kierowcy firmówek (leasing firmowy np Wa-wa)-oczywiscie ni mowa o boss-ach Jeepami czy Toyotami Avensis, a samochody segmentu A, B (znaczy kierowcy tych wozów)...A jak wiadomo nie rzadko to przedstawiciele handlowi! No i do grona dorzucę ochronę...głos sie na głowie nie raz jeży co oni wyprawiają! Wczoraj jadąc z Beskidów widziałem takową Corsę (SBLxxx)-chyba "Ziemowit"! Tragedia! A wydaje mi sie, ze oni nie są uprzywilejowani na drogach! Czerwone światło, dwa pasy do jazdy na wprost (oba zajęte-korek), skręt w prawo i zakaz w lewo! Jechałem od Mikołowa w kierunku Gliwic...przecinałem Wiślankę (w prawo Katowice, w lewo Wisła). I ten oto człowiek...wszystkich ominął (pojechał pod prąd) na czerwonym wyskoczył na środek skrzyzowania-akurat była luka i skręcił w lewo! To jest karygodne! Szkoda, ze nie widziałem dokąłdnie numerów-przeleciał koło mnie chyba 120! SBL...na pewno i chyba "Ziemowi"-jesli takowa ochrona jest...biała Corsa! Włos staje na głowie! Jednak takie numery tez robią "firmówki"-tragedia! Moda na ściągnie przednich tablic (to juz std), bądź zaklejanie (zasłanianie liściem) dwóch cyfr lub dwóch liter...I gdzie jest policja! Cóż...Mam oczy szeroko otwarte i obserwuję nieco drogi-jest średnio bezpiecznie! Każeemu sie gdzieś spieszy, każdy nerwowy, do pracy się śpieszą, z pracy też...a na lik&? Także i w drodze powrotnej z niego...to samo! Głupota! Oto Polska własnie...No comments! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Cóż ... furgonetka z firmy Oponiarskiej mnoe dobiła - w ciągu 10 minut 3x na czołówkę się ładował wymuszając pierwszeństwo i ucieczkę z drogi innych uczestników + zajeżdżanie drogi.
Jednym słowem - oszołomstwo, zamiast cisnąć na autostradzie (na którą później wjechał) lub dwupasmówce ciśnie po mieście i wykonuje niebezpieczne manewry <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ale to jest w każdym mieście ... a policja ... siedzi w krzakach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Ale to jest w każdym mieście ... a policja ... siedzi w krzakach
[color:"blue"] W krzakach pomiedzy pasami jak sie do żor wjerzdza:) chciałes powiedzieć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> z fotoradarem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W krzakach pomiedzy pasami jak sie do żor wjerzdza:)
chciałes powiedzieć z fotoradaremAno właśnie ... jak masz pecha to nie dość że fotoradar cyknie CI fotę to 100m dalej zapłacisz ze zwykłej suszarki <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
uogólniłeś za bardzo
jak jedziesz autem, to widziasz tylko rejestrację auta i stąd ta klasyfikacja.
-
jak jedziesz autem, to widziasz tylko rejestrację auta i stąd ta klasyfikacja.
i to też jest błąd <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo rejestracja np: może być z regionu w którym jest firma leasingująca autko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
lub gość ma auto rejestrowane gdzieś indziej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Wiemy, swoje, kazdy ma własne dościwadczenia, opinie, krazą mity i opowieści - jak wg Was jest?
Reszta miast... jak ktoś chce sie podzielić wiedzą zapraszam do wątku...brakuje Śląska <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak sie najedzie ślązaków na weakend w beskidy to w niedziele wieczór korkują mi drogi na powiecie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tak jakby nie mogli wypoczywać w domach przed telewizorami <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> -
Najgorsi kierowcy są z...
Gdańska
WarszawyTe 2 miasta + Wloclawek , choc w sumie przy ilosci aut z Wa-wy i okolic to nic dziwnego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
...brakuje Śląska
Jak sie najedzie ślązaków na weakend w beskidy to w niedziele wieczór korkują mi drogi na
powiecie Tak jakby nie mogli wypoczywać w domach przed telewizoramiCzyli sa zlymi kierowcami, bo maja samochody i uzywaja je do wyjazdow poza miasto. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Zapomniałeś o:
- super fura (nie tylko BMW, bo tu i o Lexusy i o SLR-ki i o Audi A8 chodzi też m.in.) czyli nie muszę używać migaczy i w ogóle nie muszę stosować się do przepisów drogowych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
- buraki (bez względu na samochód i miasto) wyrzucające papierosy (i nie tylko) na jezdnię, bo to już "nie u mnie, nie moje, co mnie to obchodzi"...
BTW "królów szos" mój kolega zwykł ich nazywać (trochę staroświecko) "Niki Lauda - paralityk".
-
Swego czasu, jak mieszkałem jeszcze w moim rodzinnym mieście na Śląsku, zawsze mieliśmy zasadę - jak facet na blachach z Opola, a nie daj Boże jeszcze w czapce albo kapeluszu bez wzglęgu na porę roku - omijać z daleka! Sorry opolanie, ot taki stereotyp... <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Szczerze powiedziawszy - nadal kiedy odwiedzam moje miasteczko przerażają mnie różni tacy w pomniejszych wioskach po drodze...
A dzieje się to tak: jadę pustą drogą. Pusta za mną po horyzont, pusta przede mną po horyzont. Z bocznej drogi wyłania się maluch / fiat 125p / inne przdpotopowe. I co? Nie poczeka aż przejadę! Po co! Lepiej się władować od razu na drogę, zmusić do hamowania, co tam, że za sekund 3 wyjechałby na pustą, powtarzam, drogę... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
JA mam to samo odczucie. Czesto jezdze w okolicach Krzepic, bo tam stacjonujemy w niektore weekendy i wymuszanie jest nagminne. Co ciekawe oburzenie me wywolane ostrym hamowaniem jest conajmniej dziwne dla sprawcy wymuszenia.
-
Czyli sa zlymi kierowcami, bo maja samochody i uzywaja je do wyjazdow poza miasto.
jak widze problem ze zrozumieniem Naczelnego Filozofa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Wiemy, swoje, kazdy ma własne dościwadczenia, opinie, krazą mity i opowieści - jak wg Was jest? Krótka ankieta:
Najgorsi kierowcy są z...
Wrocławia
Gdańska
Poznania
Warszawy
Krakowa
Łodzi
Białegostoku
Torunia
Szczecina
Reszta miast... jak ktoś chce sie podzielić wiedzą zapraszam do wątkuJezdzac po Warszawie najbardziej obawiam sie kierowcow z rejestracja PO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wyglkada to tez w ten sposob, ze kierowcy z innych miast nie znaja drog w miescie do ktorego przyjada i stad ich niezbyt dobre zachowanie na drodze czesto sie wywodzi. A ze warszawiakow od cholery jezdzi wszedzie to i wynik zrozumialy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Badz co badz ponoc w Warszawie sa najmniej wyrozumiali kierowcy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
JA mam to samo odczucie. Czesto jezdze w okolicach
Krzepic, bo tam stacjonujemy w niektore weekendy i
wymuszanie jest nagminne. Co ciekawe oburzenie me
wywolane ostrym hamowaniem jest conajmniej dziwne
dla sprawcy wymuszenia.Tak jest! Pełne zdziwienia oczęta, że osso niby chodzi, panie? Ta jade przecie! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Tak jest! Pełne zdziwienia oczęta, że osso niby chodzi, panie? Ta jade przecie!
Wrecz przeciwnie, obrazona mina, ze smialem zwrocic uwage. Przeca łon tu mieszko nie? A to, ze z 80 km/h musialem hamowac do 20 to juz zadna sprawa.
-
Badz co badz ponoc w Warszawie sa najmniej wyrozumiali
kierowcyFaktycznie - zdażyło mi się swego czasu być po raz pierwszy w Wa-wie samochodem (z rej. szczecińską // z reguły IC wygrywa) - nie znałem ruchu ulicznego miasta (nie znam do dzisiaj <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), miotałem się i być może czasem coś przegiąłem. Jednak spotkałem się z wyrozumiałością kierowców miejscowych (nawet taksówek <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />) także pełen szacunek i podziękowania.
Wg mnie w Szczecinie kultura użytkowników w ruchu drogowym jest na prawdę na przyzwoitym poziomie (potwierdzane przez moich znajomych z innych rejonów Polski), także nie wiem skąd ten 1 głos mówiący o czymś odwrotnym <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />