piszczy
-
kulen Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 08:00 ostatnio edytowany przez kulen 11 sie 2016, 12:19
nie wiem ale powiem jedno:
u mnie jest tak,ze jak tylko wilgotność powietrza jest duża,szczegolnie po nocnym deszczu to pasek alternatora piszczy niemilosiernie do momentu rozgrzania silnika i wysuszenia.
Naciąg jest ok, pasek prawie nowy.
Więc to jedyne co mi do głowy przychodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 08:29 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:19
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na opinie o tym denerwujacym zjawisku
Sadzac po tym ile informacji udzieliles, to masz stado myszy...
Chyba, ze chciales zapytac "co to za piszczele" - wtedy masz tam kosciotrupa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
kulen Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 08:33 ostatnio edytowany przez kulen 11 sie 2016, 12:19
Sadzac po tym ile informacji udzieliles, to masz stado
myszy...
Chyba, ze chciales zapytac "co to za piszczele" - wtedy
masz tam kosciotrupa<img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> może byśmy jednak poważniej podeszli do sprawy co?
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 08:37 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:19
może byśmy jednak poważniej podeszli do sprawy co?
Na pewno, ale nie wczesniej, niz kiedy pytajacy podejdzie do sprawy powazniej... Przeciez oprocz tego, ze piszczy, to nie napisal nic.. To co? Mamy wlezc do jakiejs duzej rury i udawac wrozki? (HINT Z ogloszen drobnych: W_rurze (wroze) - hydraulik).
-
Jurek21 Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 14:39 ostatnio edytowany przez Jurek21 11 sie 2016, 12:19
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na
opinie o tym denerwujacym zjawiskuCo do ewentualnego piszczenia paska alternatora to łatwo to potwierdzić lub wykluczyć, w momencie zwiększenia zapotrzebowania na energię (np. włączenie świateł) opór jaki stawia alternator się zwiększa i piszczenie również.
Ale w normalnych warunkach nie powinien pasek się ślizgać.
Lecz w twoim wypadku niekoniecznie to musi być pasek, u mnie niekiedy pojawia się piszczący dźwięk łożyska oporowego sprzęgła, lecz tylko na postoju zaraz po uruchomieniu zimnego silnika.
Pozdrawiam -
viper Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 16:17 ostatnio edytowany przez viper 11 sie 2016, 12:19
Powiem tak: Tico to nie mercedes i niestety piszczy, skrzypi, trzeszczy i tlucze na naszych nierownych drogach. Trzeba sie do tego przyzwyczaic, no chyba ze to jest jakis ewidetnie inny dzwiek albo sie dopiero co pojawil, wtedy to moze swiadczyc o jakims niedomaganiu autka. Musisz zlokalizowac gdzie to piszczy.
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 21 lip 2004, 20:40 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 12:19
Powiem tak: Tico to nie mercedes i niestety piszczy, skrzypi, trzeszczy i tlucze na naszych nierownych drogach.
Trzeba sie do tego przyzwyczaic, no chyba ze to jest jakis ewidetnie inny dzwiek albo sie dopiero co pojawil,
wtedy to moze swiadczyc o jakims niedomaganiu autka. Musisz zlokalizowac gdzie to piszczy.Eeeee, no bez przesady, u mnie generalnie Tico dobrze zachowuje się na nierównościach i nawet tylna pólka nie skacze. Jedyne co, to jest głuchy dźwięk na "kocich łbach" świadczący o zurzyciu gum wahacza lub drążków stabilizatora.
-
pyza27 Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 20:55 ostatnio edytowany przez pyza27 11 sie 2016, 12:19
Eeeee, no bez przesady, u mnie generalnie Tico dobrze
zachowuje się na nierównościach i nawet tylna pólka
nie skacze. Jedyne co, to jest głuchy dźwięk na
"kocich łbach" świadczący o zurzyciu gum wahacza
lub drążków stabilizatora.Lub drazkow kierowniczych <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 21 lip 2004, 21:13 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 12:19
Lub drazkow kierowniczych
Możliwe, ale ten dźwięk nie jest uciążliwy i w zasadzie tylko go nasłuchuję, ale przynajmniej teraz daruję sobie szukanie przyczyn.
-
pyza27 Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2004, 21:26 ostatnio edytowany przez pyza27 11 sie 2016, 12:19
Możliwe, ale ten dźwięk nie jest uciążliwy i w zasadzie
tylko go nasłuchuję, ale przynajmniej teraz daruję
sobie szukanie przyczyn.U mnei na bank tluka sie drazki , ale co tam 3 mechanikow mowi ze mozna spoko jezdzic zero niebezpieczenstwa , a rozsypas sie nie rozsypie , jak cos koszt drazka 70 zł ale zeby to rozebrac to jzu trza troszke <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 21 lip 2004, 22:03 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 12:19
U mnei na bank tluka sie drazki , ale co tam 3 mechanikow mowi ze mozna spoko jezdzic zero niebezpieczenstwa , a
rozsypas sie nie rozsypie , jak cos koszt drazka 70 zł ale zeby to rozebrac to jzu trza troszkeJa byłem w stacji diagnostycznej na kompleksowej kontroli układu zawieszenia, kierowniczego i hamulców. Na tzw. szarpaku diagnosta nie znalazł żadnych luzów, więc sądzę, że to któraś guma w wahaczu lub od stabilizatora się wyrobiła. Poza tym, całe górne mocowanie amorków mam już wymienione.
-
Kacha31 Użytkownik archiwalnynapisał 1 lis 2004, 17:14 ostatnio edytowany przez Kacha31 11 sie 2016, 12:19
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na
opinie o tym denerwujacym zjawiskumam ten sam problem.napewno nie jest to pasek.
dżwięk jest podobny do sygnalizatora włączonych świateł tylko znacznie ciszej.piszczy zawsze przy włączonych światłach