Pytanie o tylne łożyska.
-
Witam,
Oj od nowosci to juz bedzie 3 kompet :-)
Tylne lozyska w Tico ( szczegolnie przed 1998 ) to
raczej kiepski punkt tego auta.
Moje wymiany to :
Pierwsza ok: 45000km
druga ok : 95000km i sa do teraz czyli ponad 135000km, i
z jednej srony maja luz, wiec bedzie wymiana.
He he dobrze, ze komplet na dwa kola to cos okolo 35 zl,
a wymiana prosta, jakos tak okolo 1.5 godziny na
dwa kola z w przerwie.hmmmmm <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
to jeżeli moje Tico jest z 2000roku to mam rozumieć przez to,ze lożyska są lepszej jakosci? -
hmmmmm
to jeżeli moje Tico jest z 2000roku to mam rozumieć przez to,ze lożyska są lepszej jakosci?Łożyska są dokładnie te same, tylko konstrukcja tarczy kotwicznej i bębna się zmieniła - mają podwójny kołnierz gwarantujący przedostawanie się mniejszej ilości syfu i wody z otoczenia do wnętrza i w okolice łożysk.
-
Łożyska są dokładnie te same, tylko konstrukcja tarczy
kotwicznej i bębna się zmieniła - mają podwójny
kołnierz gwarantujący przedostawanie się mniejszej
ilości syfu i wody z otoczenia do wnętrza i w
okolice łożysk.a nie wiesz czasem jak z trwałością tych łożysk po 2000 roku?
-
a nie wiesz czasem jak z trwałością tych łożysk po 2000 roku?
Łożyska są raczej dobre, bo z tego co pamiętam Voytass ma bębny nowego typu i przebieg ponad 100kkm i nie przypominam sobie, aby wspominał o wymianie tylnych łożysk.
-
Łożyska są raczej dobre, bo z tego co pamiętam Voytass
ma bębny nowego typu i przebieg ponad 100kkm i nie
przypominam sobie, aby wspominał o wymianie tylnych
łożysk.no to fajnie.... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Sie ucieszyłem, dzięki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Łożyska są raczej dobre, bo z tego co pamiętam Voytass ma bębny nowego typu i przebieg ponad
100kkm i nie przypominam sobie, aby wspominał o wymianie tylnych łożysk.Z tego co ja zauważyłem to Voytassowi raczej nic się nie psuje: ani łożyska ani pompka ani nic <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />. Może on jeźdxi tylko w piękną pogode po ulicach bez dziur i kolein albo podkręca swój licznik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
[color:"blue"] [ Albo ma wspaniały okaz ] -
Z tego co ja zauważyłem to Voytassowi raczej nic się nie psuje: ani łożyska ani pompka ani nic . Może on jeźdxi
tylko w piękną pogode po ulicach bez dziur i kolein albo podkręca swój licznikMam taka korbke z boku, zwiekszam nia wskazanie licznika, potem mowie, ze np. w czerwcu przejechalem 3680 km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
[ Albo ma wspaniały okaz ]
O, to na pewno jest prawda - wspanialy, niebiesciutki... tyle, ze maska rudzieje, ale ze srodka nie widac <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Witam,
Kilka dni temu zauwazylem, spory luz na jednym z tylnych kol.
(...)
Witam,
Odpowiedz na wlasny watek <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
W miniona sobote postanowilem uporac sie z luzem na lozysku, poniewaz nie udalo mi sie zakupic nowych lozysk, postanowilem przetestowac mocniejsze dokrecenie sruby koronowej.
Okazalo sie ze przyczyna luzu, byla wyrobona podkladka miedzy sruba a lozyskiem, wystarczylo wymienic podkladke, mocniej dokrecic srube i juz luz skasowany.Przy okazji postanowilem sprawdzic stan tylnego ukladu hamulcowego, wyniki:
Strona prawa:
Tloczki :ok
Szczeki - Jedna zdarta do golej blachy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, druga baaardzo cieniutka.( WYMIANA )
Beben- spory rant,( wiertakra + kamien = rant usuniety.)
Kosncowka linki recznego OK .
Strona lewa:
Szczeki : jedna bardzo cieniutka, druga prawie nowka. WYMIANA
Tloczki: - jeden chodzi ok, drugi zapieczony na amen, nie dalo rady ruszyc.( Do wymiany caly cylinderek )
Beben- spory rant,( wiertakra + kamien = rant usuniety. )
Koncowka linki recznego przerdzewiala, trzyma sie na kilku wloskach -( do wymiany. )
Dodatkowo wyczyscilem bebny z rdzy i pomalowalem.Wniosek:
Szykuje sie troszke pracy, wymiana cylinderka + wymiana linki od recznego.
Komplet nowych szczek mialem w zapasie wiec wyminilem od reki.
I po co mi to bylo?? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Pozdrawiam
-
(...)
Witam,
Odpowiedz na wlasny watek
Po co rozpoczynać nowy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
W miniona sobote postanowilem uporac sie z luzem na lozysku, poniewaz nie udalo mi sie zakupic
nowych lozysk, postanowilem przetestowac mocniejsze dokrecenie sruby koronowej.Okazalo sie ze przyczyna luzu, byla wyrobona podkladka miedzy sruba a lozyskiem, wystarczylo
wymienic podkladke, mocniej dokrecic srube i juz luz skasowany.U mnie było tak samo, doktęciłem i do jakiś 1000 km wszystko było OK niestety potem łożysko padło <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Przy okazji postanowilem sprawdzic stan tylnego ukladu hamulcowego, wyniki:
Strona prawa:
Tloczki :ok
Szczeki - Jedna zdarta do golej blachy , druga baaardzo cieniutka.( WYMIANA )
Beben- spory rant,( wiertakra + kamien = rant usuniety.)
Kosncowka linki recznego OK .
Strona lewa:
Szczeki : jedna bardzo cieniutka, druga prawie nowka. WYMIANA
Tloczki: - jeden chodzi ok, drugi zapieczony na amen, nie dalo rady ruszyc.( Do wymiany caly
cylinderek )Beben- spory rant,( wiertakra + kamien = rant usuniety. )
Koncowka linki recznego przerdzewiala, trzyma sie na kilku wloskach -( do wymiany. )
Dodatkowo wyczyscilem bebny z rdzy i pomalowalem.
Wniosek:
Szykuje sie troszke pracy, wymiana cylinderka + wymiana linki od recznego.
Komplet nowych szczek mialem w zapasie wiec wyminilem od reki.
I po co mi to bylo??
Jak to po co DLA BEZPIECZEŃSTWA
Pozdrawiam
no to w takim razie ja też pozdrowie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
witam:)
Ja mam podobny problem. Zauważyłem to po ostatnim przeglądzie w ASO. Trzy miechy temu wymieniłem w ASO bębny ale łożyska przełożył mi stare (wymieniane w zeszłym roku). Byłem ponownie chciałem zareklamować ale inny mechanik stwierdził bez rozkręcania, że dociągnięcie śruby nic nie da bo to nie są łożyska stożkowe. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Musze podjechać jak będzie mój i zobaczymy co powie.