Trzeciak PDF
-
Skoro nie mozna zobaczyc efektow ciezkiej pracy to po co ja wykonywac?
.... może po to, aby zmobilizować innych do zrobienia czegoś podobnego.
Jesli klubowicze ciezko napracowali sie nad czyms czego teraz strzega zeby tylko nie udostepnic innym klubowiczom to
moze niech zamkna te pliki w swoich kompach lub w innych ciemnych miejscach i spoko.Widzę, że nadal nie dostrzegasz sedna problemu.
Jeżeli mówimy tu o opracowaniach, poradach itp. to należało by, oprócz pisanych tu luźno odpowiedzi na Forum, dany temat opisać bardziej zwięźle i szczegółowo. Taką zebraną wiedzę, w formie zbiorczej, najlepiej krok, po kroku zapisać w formie porady i przesłać np. do admina, a on już zadba o to, aby takie opracowanie znalazło się w dziale porad.
Uwierz mi, że rzetelne opracowanie danego tematu pochłania zdecydowanie więcej czasu niż np. sama naprawa. Jesienią zeszłego roku, gdy posiadałem Tico już ponad 3 lata zrobiłem jedną poradę, której zredagowanie pochłonęło więcej czasu niż wszystkie naprawy w Tico razem wzięte od momentu jego zakupu.
Teraz się zastanawiam, czy tą pracę mam tak "za darmo" oddać osobie, która ledwo co wstąpiła w nasze szeregi i wykazuje od samego początku postawę roszczeniową. Czy nie lepiej może udostępniać zdobytą wiedzę osobom, które również angażują się czynnie w życie Klubu, a nie tylko się zapisały i oczekują, że nie wkładając od siebie większego wysiłku dostaną dosłownie wszystko.Piszesz ze nie mozesz znalezc mojej wypowiedzi na forum - znaczy zle szukasz ...
Nie pisałem o wypowiedziach na forum, ale wypowiedziach w formie porad, które można pobrać z sieci, np. z serwera klubowego.
... lub za malo sie udzielasz.
... a tego tekstu to kompletnie nie rozumiem - sarkazm, czy co <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
... a tak wogole, to witam Wszystkich ! Kupiłem sobie DU TICO rocznik 1997 w dobrym stanie nawet. Lubię dłubać w
samochodach , wiec będę sie udzielał na forum. Pozdrawiam .Witam!
Z doświadczenia proponuję dość dokładnie czytać cały wątek, zanim udzieli się jakiejkolwiek odpowiedzi.
Pierwsza wypowiedź nie była zbyt fortunna <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Witam!
Z doświadczenia proponuję dość dokładnie czytać cały wątek, zanim udzieli się jakiejkolwiek
odpowiedzi.
Pierwsza wypowiedź nie była zbyt fortunnaChociaż nie wiem o co biega, to na przyszłość się postaram <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Pierwsza wypowiedź nie była zbyt fortunna
To się nazywa "wejście przebojem" chyba... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Chociaż nie wiem o co biega, to na przyszłość się postaram
Podpowiem, hasło, jako takie, jest z założenia informacją poufną i dostęp do niej powinny mieć osoby uprawnione, a nie wszyscy "jak leci". Właśnie w tym wątku kilka osób starało się napisać, że hasło do Trzeciaka nie powinno być podane publicznie.
-
Zarejestrowałem sie już rok temu. Po forum biegam od roku, udzielałem się ostro i co z tego mam??? NIC!!!
Kacper - z calym szacunkiem i sympatia - musisz byc straszliwie malomownym czlowiekiem w tzw. "realu" - 53 wypowiedzi przez 13 miesiecy to "udzielalem sie ostro".
Druga sprawa - rozumiem, ze wylacznie udzielales przez ten czas odpowiedzi pytajacym oraz zadawales pytania - Tobie ani jednej odpowiedzi nie udzielono, tak? Wnioskuje tak po Twojej informacji: "co z tego mam??? NIC!!!".
Wygląda na to że jak ja wejdę w posiadanie jakichś materiałów to muszę wybierać według własnego uznania komu dać a
komu nie.Podpowiedz mi - zamierzasz wybierac wedlug czyjego uznania, jesli nie swojego? Mojego? Sluze rada <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wiekszosc materialow na naszym FTP jest autorstwa czlonkow Klubu - wiec nie tyle "weszli oni w posiadanie", co "stworzyli" te porady. Powiedz mi wobez tego - czyim uznaniem maja sie kierowac udostepniajac ta wiedze.
Jak do tej pory udostepnili ja, bez ograniczen, czlonkow Klubu Tico, z ktorego tez sporo wiedzy wyniesli (od bardziej doswiadczonych osob). Czy to zla idea? -
Musze się kiedyś z wami wybrać na zlot bo zloty Punciaków są jakieś drętwe
W koncu moznaby sie osobiscie spotkac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zawsze jestes mile widziany, Hirek. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
... a tak wogole, to witam Wszystkich ! Kupiłem sobie DU TICO rocznik 1997 w dobrym stanie nawet. Lubię dłubać w
samochodach , wiec będę sie udzielał na forum. Pozdrawiam .Zapraszamy.
Wrzuc jeszcze jakies powitanie i info w podwieszonym watku, jesli wola <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS: A hasla do tego, co, jak slyszysz, zastrzezone, to milo byloby, gdybys tak nie rozdawal... ktos sie napracowal, zastrzegl tylko dla aktywnych, nie dla pasozytow, itp itd... mysle, ze rozumiesz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zapraszamy.
Wrzuc jeszcze jakies powitanie i info w podwieszonym
watku, jesli wola
PS: A hasla do tego, co, jak slyszysz, zastrzezone, to
milo byloby, gdybys tak nie rozdawal... ktos sie
napracowal, zastrzegl tylko dla aktywnych, nie dla
pasozytow, itp itd... mysle, ze rozumieszDobrze by było, gdyby podwiesić wątek nt. Trzeciaka. W ciągu miesiaca dostaję średnio 2 do 4 privów z prosbą o hasło. Najsmutniejsze jest to, że ludzie są coraz bardziej bezpardonowi, pisząc np. w ten sposób : "Czesc, jestem nowy poproszę o hasło do Trzeciaka". Ignoruję takie posty ale co z tego jak wciąż piszą do mnie nowi userzy. Sam sie trochę nagimnastykowałem by to zdobyć dlatego nie podam hasła komus, kto ogranicza się tylko do w/w regułki.
[color:"red"] Oj kurczę, widzę, ze juz ktos pomyslal przede mną o podwieszeniu watka i to zrobił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie było mnie trochę czasu i nie zwróciłem na to uwagi[/color] <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dobrze by było, gdyby podwiesić wątek nt. Trzeciaka. W ciągu miesiaca dostaję średnio 2 do 4 privów z prosbą o
hasło. Najsmutniejsze jest to, że ludzie są coraz bardziej bezpardonowi, pisząc np. w ten sposób : "Czesc,
jestem nowy poproszę o hasło do Trzeciaka". Ignoruję takie posty ale co z tego jak wciąż piszą do mnie nowi
userzy. Sam sie trochę nagimnastykowałem by to zdobyć dlatego nie podam hasła komus, kto ogranicza się tylko
do w/w regułki..... a już sądziłem, że to tylko ja jestem wyróżniony i na bieżąco otrzymuję podobne maile.
Podpowiem - kupiłem prosto z wydawnictwa wersję książkową i jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />PS.
Na allegro co jakiś czas pojawia się "Trzeciak" i najczęściej cena tej książki oscyluje w okolicach 30-40zł - naprawdę polecam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
.... a już sądziłem, że to tylko ja jestem wyróżniony i
na bieżąco otrzymuję podobne maile.
Podpowiem - kupiłem prosto z wydawnictwa wersję
książkową i jestem zadowolony
PS.
Na allegro co jakiś czas pojawia się "Trzeciak" i
najczęściej cena tej książki oscyluje w okolicach
30-40zł - naprawdę polecamCze
Czy w tej książce opisy napraw są napisane w prosty i przystępny sposób, krok po kroku??
Czy chcąc kożystać z tej książki to trzeba mieć już większe pojęcie o mechanice itp.??
Bo właśnie się przymieżam do kupna właśnie tej książeczki. Na allegro będzie ciężko bo zaglądam już od dłuższego czasu i nie ma, a co za tym idzie będe musiał wydać na nią pewnie koło 100zł <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam -
Na allegro będzie ciężko bo zaglądam już od dłuższego czasu i nie ma, a co za tym idzie będe
musiał wydać na nią pewnie koło 100zł.A ja kupiłem parę dni temu na Allegro za 57 zł i jestem zadowolony. Trochę to jest pieniążków, ale warto. Jeszcze nie sprawdzałem w praktyce, ale z sama lektura daje dobre wrażenie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
A ja kupiłem parę dni temu na Allegro za 57 zł i jestem
zadowolony. Trochę to jest pieniążków, ale warto.
Jeszcze nie sprawdzałem w praktyce, ale z sama
lektura daje dobre wrażenieToś mi zwinął z przed nosa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Czy w tej książce opisy napraw są napisane w prosty i przystępny sposób, krok po kroku??
Może nie ma opisów krok po kroku, ale generalnie na podstawie opisów można zrozumieć i zdobyć wiedzę, jak dana naprawa wygląda. Dużym plusem jest wielość rysunków i zdjęć.
Czy chcąc kożystać z tej książki to trzeba mieć już większe pojęcie o mechanice itp.??
Wystarczy wiedza zwykłego, średnio rozgarniętego domorosłego mechanika.
Bo właśnie się przymieżam do kupna właśnie tej książeczki.
Naprawdę warto.
Na allegro będzie ciężko bo zaglądam już od dłuższego
czasu i nie ma, a co za tym idzie będe musiał wydać na nią pewnie koło 100złW zeszłym tygodniu widziałem tą książkę i cena wynosiła chyba 31zł, ale licytacja trwał jeszcze.
Koszt mojej książki to 81zł, ale jak pisałem wcześniej, zamawiałem prosto z wydawnictwa.Spodziewam się, że "Trzeciaka" da się kupić do 50zł - na allegro nikt chyba jeszcze więcej nie dał za tą książkę.
-
To ja sie wtrace bo mnie zaraz trafi , jesli nikt z NOWYCH nie pokusil sie nawet przez chwile do
glebszego przegladniecia forum , to rzecza jasna nie znajdzie tego nigdy, co innego nikt co
chwila nie bedzie dawal linku bo by sie smietnisko zrobilo.
A ze zawsze pomagam to czytac wnikliwie
tu ---
lub tu ---Wszedłem tu: http://upload.klubtico.org/hirek/
i były tam scany (albo też fotki) z ksiązki Trzeciaka, ale tylko niewielka część.
Czy to jest ten słynny PDF Trzeciaka czy mam szukać dalej i żebrać o hasło.
Tak poważnie to zastanawaim sie nad kupnem wersji papierowej, bo zaczyna mnie nudzić ta zabawa w kotka i myszkę. A jak kupię to obiecuję zeskanować w wolnej chwili w pracy i udostepnić bez żadnych haseł szerokiemu gronu, aby definitywnie zakończyć ten śmieszny temat.
Pozdrawiam! -
Wszedłem tu: http://upload.klubtico.org/hirek/
i były tam scany (albo też fotki) z ksiązki Trzeciaka,
ale tylko niewielka część.
Czy to jest ten słynny PDF Trzeciaka czy mam szukać
dalej i żebrać o hasło.
Tak poważnie to zastanawaim sie nad kupnem wersji
papierowej, bo zaczyna mnie nudzić ta zabawa w
kotka i myszkę. A jak kupię to obiecuję zeskanować
w wolnej chwili w pracy i udostepnić bez żadnych
haseł szerokiemu gronu, aby definitywnie zakończyć
ten śmieszny temat.
Pozdrawiam!Ja zarejestrowalem sie we wrzesniu zeszlego roku, nie udzielalem sie przez spory czas, teraz zaczalem na nowo, ale nie przedstawiam (z tego czy innego powodu), jak to ladnie ktos ujal, postawy roszczeniowej.
Poza tym nie rozumiem was (czytaj: tych, ktorzy chca miec haslo)...
Jak to juz tutaj zostalo parokrotnie powiedziane (a i zapewne kiedys w wielu innych watkach) ksiazke mozna rownie dobrze nabyc chociazby na allegro czy u wydawcy.
Prosze wytlumaczcie mi zatem dlaczego tak bardzo narzekacie na to, ze nie dostaliscie hasla bo ja tego zrozumiec nie potrafie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />A! I zeby nie bylo - sam hasla nie posiadam (choc mysle, ze to powinno byc jasne jesli sie czyta ze zrozumieniem...). I poki co mysle, ze pozostane przy Ossowskim w wersji papierowej (z ktorego i tak nic nie jestem w stanie konkretnego wyczytac <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />)
Dodatkowo...
Co takiego jest swietnego w tej ksiazce czego nie moga poradzic ci/wam inni klubowicze/ludzie na forum ?
Przeciez czytalem pare (a za pewne jest ich duzo wiecej) "instrukcji" napisanych wlasciwie krok po kroku na forum - nie sadze zeby jakas ksiazka mogla sie z czyms takim rownac...No more comments -.-
-
Ja zarejestrowalem sie we wrzesniu zeszlego roku, nie udzielalem sie przez spory czas, teraz
zaczalem na nowo, ale nie przedstawiam (z tego czy innego powodu), jak to ladnie ktos ujal,
postawy roszczeniowej.
Poza tym nie rozumiem was (czytaj: tych, ktorzy chca miec haslo)...
Jak to juz tutaj zostalo parokrotnie powiedziane (a i zapewne kiedys w wielu innych watkach)
ksiazke mozna rownie dobrze nabyc chociazby na allegro czy u wydawcy.
Prosze wytlumaczcie mi zatem dlaczego tak bardzo narzekacie na to, ze nie dostaliscie hasla bo
ja tego zrozumiec nie potrafie
A! I zeby nie bylo - sam hasla nie posiadam (choc mysle, ze to powinno byc jasne jesli sie czyta
ze zrozumieniem...). I poki co mysle, ze pozostane przy Ossowskim w wersji papierowej (z
ktorego i tak nic nie jestem w stanie konkretnego wyczytac )
Dodatkowo...
Co takiego jest swietnego w tej ksiazce czego nie moga poradzic ci/wam inni klubowicze/ludzie na
forum ?
Przeciez czytalem pare (a za pewne jest ich duzo wiecej) "instrukcji" napisanych wlasciwie krok
po kroku na forum - nie sadze zeby jakas ksiazka mogla sie z czyms takim rownac...
No more comments -.-Tak jak powyżej. Temat dla mnie śmieszny.
Korzystam z porad innych i sam w miarę możliwości staram się służyć radą innym i bedę tak postepował dalej.
Nigdy nie wysuwałem żadnych roszczeń do PDF-u Trzeciaka, najwyżej prośby.
Jeśli ktoś chce reglamentować dostęp do PDF-u to jego sprawa.
Ja natomiast mam prawo do wyrażenia opini na ten temat, co niniejszym czynie.
Moim zdaniem PDF powinien być dostępny dla wszystkich potrzebujących ponieważ cena wersji książkowej jest znacznie zawyżona.
Spotkałem się z tym problemem na studiach gdzie podręczniki orygunalne kosztowały krocie, więc studenci nagminnie je kserowali. Wydawnictwa nie mając wyjścia obniżyły cenę do takiego poziomu który spowodował że kserowanie stało się nieopłacalne.
Ale to jest wyłącznie moje zdanie.
Osobiście kończę dyskusję na ten temat. Gdybym się zapomniał i coś jeszcze napisał to proszę uprzejmie o przypomnienie.
Pozdrawiam! -
A jak kupię to obiecuję zeskanować w wolnej chwili w pracy i udostepnić bez
żadnych haseł szerokiemu gronu, aby definitywnie zakończyć ten śmieszny temat.
Pozdrawiam!Na miejscu p. Trzeciaka miałbym ochotę nakopać komuś w wiadome miejsce <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Na miejscu p. Trzeciaka miałbym ochotę nakopać komuś w wiadome miejsce
Widzę, że temat jest nadal drążony.
Podam informację z innego forum motoryzacyjnego. Jeden nadgorliwiec zrobił podobną operację udostępniając wszystkim publikację bez uwzględnienia praw autorskich. Bez wnikania w szczegóły, odpowiednie osoby z nim się skontaktowały i o mały włos, a by zarekwirowano jego sprzęt oraz dostałby olbrzymią karę finansową. Z tego co wiem to po wielu lamentach, płaczach i obietnicach skończyło się tylko na usunięciu publikacji z serwera. Od tamtej pory nikt nie odważył się pójść w ślady tego kolegi.Skoro jeden z naszych forumowiczów ma nadmiar pieniędzy oraz nie był jeszcze nigdy notowany, to ma duże możliwości, aby to zmienić <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Widzę, że temat jest nadal drążony.
Podam informację z innego forum motoryzacyjnego. Jeden nadgorliwiec zrobił podobną operację
udostępniając wszystkim publikację bez uwzględnienia praw autorskich. Bez wnikania w
szczegóły, odpowiednie osoby z nim się skontaktowały i o mały włos, a by zarekwirowano jego
sprzęt oraz dostałby olbrzymią karę finansową. Z tego co wiem to po wielu lamentach,
płaczach i obietnicach skończyło się tylko na usunięciu publikacji z serwera. Od tamtej
pory nikt nie odważył się pójść w ślady tego kolegi.
Skoro jeden z naszych forumowiczów ma nadmiar pieniędzy oraz nie był jeszcze nigdy notowany, to
ma duże możliwości, aby to zmienićKtoś się tutaj zapomina. Prawa autorskie są łamane na tym forum od dłuższego czasu (jak w całej sieci zresztą) i to nie one są przedmiotem dyskusji ale czyjeś niezdrowe poczucie wyższości, tzw. kompleks Boga.
Co do praw autorskich to sprawa nie jest taka prosta. Długo by mówić o kwestiach dowodowych. Jednym słowem ochrona praw autorskich to mit, a kolega albo konfabuluje albo wierzy w czyjeś konfabulacje.
Pozdrawiam!