Subaru Justy GTI - Budowa mojej pierwszej rajdówki
-
adamo81napisał 18 gru 2013, 04:20 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:09
A sekcja zwłok starego motoru już coś wykazała?
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2013, 05:10 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
A sekcja zwłok
starego motoru już coś wykazała?Sekcja będzie jak wrócę do domu.
Czyli w piątek będzie wszystko jasne. -
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2013, 22:08 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Nie umiałem wytrzymać.
Po powrocie z Wiednia musiałem zrzucić przynajmniej pokrywę klawiatury.
I okazało się że wałek na wydechu nie wytrzymał.
A oto efekty
A silnik który dotarł do mnie wygląda całkiem obiecująco. Regulowane koła rozrządu, nie wiem jeszcze jakie wałki bo nie mierzyłem, głowica świeżo po obróbce.
Jutro zrzucę spód sprawdzimy wał panewki i ... -
Toydols Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2013, 22:55 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 18:09
Ciekawa sprawa z tym wałkiem. Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś wałek pękł na dwie części...
ten wałek był obrabiany? -
plastekk Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2013, 23:08 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 18:09
był na allegro rok temu taki silnik , po wymianie na nowy wałek silnik żył i miał się dobrze.
Zapewne silnik od mk2 , tam są drążone wałki. Te od mk3 raczej trudno byłby ukręcić
-
Toydols Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2013, 23:17 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 18:09
Właśnie, że wałki od mk2 powinny być mocniejsze - rura jest mocniejsza od lagi. Poza tym suzuki zrezygnowało z pustych wałków nie ze względu na ich jakość, a ze względu na koszt ich wytworzenia. Porównując mk2 i mk3 można zobaczyć, że wprowadzając mk3, przede wszystkich wprowadzili oszczędności - najważniejsze to:
- pełne wałki rozrządu,
- dużo gorsza jakość tapicerki,
- zderzaki identyczne jak w kilku innych wersjach.
Według mnie, wałki kolegi Krasustopa były obrabiane i przehartowane.
-
plastekk Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2013, 23:31 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 18:09
z tą obróbką to na 90% masz rację , bo trudno byłby uszkodzić wałek w seryjnym motorze a zawory raczej nie napotkały niczego na drodze
choć w silnikach bmw np diesla jest to często spotykany widok
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 07:05 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Ciekawa sprawa z
tym wałkiem. Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś wałek pękł na dwie części...
ten wałek był
obrabiany?Niestety wałek obrabiany nie był.
Silnik był całkowicie seryjny jeśli chodzi o słupek, zmieniony był tylko dolot i wydech co nie ma z tym nic wspólnego. -
Toydols Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 07:17 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 18:09
Może gdzieś upadł? Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba, że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 07:30 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Może gdzieś upadł?
Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba,
że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...Dlatego właśnie nie ma co spekulować, zjem śniadanie i idę na warsztat działać.
Wieczorem dam znać co słychać pod głowicą.
Ja obstawiałem urwany zawór, brat wałek, jak na razie on wygrywa.
Teraz mam już wolne aż do 7 stycznia, tak że Justyna będzie na 100% sprawna. -
Colin Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 09:33 ostatnio edytowany przez Colin 11 wrz 2016, 18:09
Chyba czasem sie zdarzalo, ale na prawde marginalne przypadki. Mozliwe ze rzeczywiscie z mala pomoca przypadkiem cos sie gdzies nadwyrezylo
Oby nic wiecej sie nie zepsulo w srodku. -
Erde Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 16:35 ostatnio edytowany przez Erde 11 wrz 2016, 18:09
Może gdzieś upadł?
Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba,
że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...Widziałem już pęknięty wałek w Gti. U kolegi pękł w identycznym miejscu.
Pytanie czy przy montażu były mostki dociągnięte zgodnie z manualem bo tam bardzo niewielki moment jest i łatwo przesadzić jak ktoś przykręca na czuja.
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 17:13 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Widziałem już
pęknięty wałek w Gti. U kolegi pękł w identycznym miejscu.
Pytanie czy przy
montażu były mostki dociągnięte zgodnie z manualem bo tam bardzo niewielki moment
jest i łatwo przesadzić jak ktoś przykręca na czuja.Po prostu wałek nie wytrzymał mojego katowania
Poza wałkiem odziwo nie ucierpiało nic więcej tak że mam już bazę do budowy silnika.
Tłoki wyglądają tak sobie i jest wyczuwalny próg na gładziach.
Honowanie nowe tłoki i cała reszta.A jak na razie składam kupiony silnik po skontrolowaniu.
Głowica jest świeżo po obróbce, nowe pierścienie, panewki również nowe wymiary na czopach się zgadzają, zostaje tylko poprawić uszczelnienie bo ktoś to poskładał bardzo niedbale i na słabej jakości uszczelnieniu.
Myślę że jutro pierwszy odpał silniczka. -
BPX33napisał 20 gru 2013, 21:15 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 18:09
Głowica jest świeżo
po obróbce, nowe pierścienie, panewki również nowe wymiary na czopach się zgadzają,
zostaje tylko poprawić uszczelnienie bo ktoś to poskładał bardzo niedbale i na
słabej jakości uszczelnieniu.Czyli jednak dobrze zainwestowane pieniądze.
-
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 22:59 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 wrz 2016, 18:09
Czyli jednak dobrze
zainwestowane pieniądze.bardzo dobrze gratulacje Andrzej
P.s: wałki pomierzyliście co to za ustrojstwo tam siedzi ? bo tego zapomniałem spytać -
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 20 gru 2013, 23:04 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Jak obiecałem wrzucam fotki:
Jak pisałem wcześniej nic poza ukręconym wałkiem się nie stało.
Tylko co było przyczyną ukręcenia wałka
Teraz trafi na rehabilitację i transplantację paru organów
Co do świeżo kupionego silnika to udało się kupić fajny egzemplarz, sprzedający nie kłamał kupił go jako świeżo wyremontowany i nie odpalał go jeszcze.
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 21 gru 2013, 06:05 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 wrz 2016, 18:09
Co do świeżo
kupionego silnika to udało się kupić fajny egzemplarz, sprzedający nie kłamał kupił
go jako świeżo wyremontowany i nie odpalał go jeszcze.porownujac do seryjnego to ta glowka całkiem sporo scięta
ale na tym forum byly juz bardziej masakrowane czapy
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 21 gru 2013, 06:41 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
porownujac do
seryjnego to ta glowka całkiem sporo scięta
ale na tym forum
byly juz bardziej masakrowane czapyE tam tylko troszeczkę.
Wałki niestety seria pełne.
Tak nawiasem chętnie kupię sportowe wałki do tego silnika używki oczywiście, bo do tego co będę budował planuję wrzucić CatCams. -
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 21 gru 2013, 20:46 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 wrz 2016, 18:09
E tam tylko
troszeczkę.trochę, trochę ciekawe jak to będzie jeździć - były już testy dziś ?
Wałki niestety
seria pełne.szkoda
Tak nawiasem
chętnie kupię sportowe wałki do tego silnika używki oczywiście, bo do tego co będę
budował planuję wrzucić CatCams.Zobacz ofertę Pipercams - taniej wychodzą, a jakość też bardzo dobra.
-
krasustop Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2013, 07:39 ostatnio edytowany przez krasustop 11 wrz 2016, 18:09
Silniczek wczoraj odpalony.
Trochę regulacji i myślę że coś wykrzesamy z niego.
Zostaje poskładać resztę, wymienić wiskozę i pierwsze testy co silniczek potrafi.
111/206