Subaru Justy GTI - Budowa mojej pierwszej rajdówki
-
Raczej brzmiało to tak niż buuum :
-
Na pocieszenie napiszę, że mogło być gorzej
Życzę powodzenia z "nowym" silnikiem
-
Na pocieszenie
napiszę, że mogło być gorzejŻyczę powodzenia z
"nowym" silnikiemAno...
-
Oby nowy nabytek "nie tłukł"
-
Dzięki za rozładowanie stresów.
Mnie już puściły nerwy na ten silnik, szkoda tylko wyników bo szło co raz lepiej, była szansa na pierwsze pudło.
Ale trudno, taki sport.
Teraz tylko czekać do piątku i na przód. -
sądzę ze klin na wale poszedł.
bo słychać tak jakby stopniowo dostawał silnik po dupie (adekwatnie do przestawiającego się koła na wale)
-
Wrzucam obiecane filmiki z rajdu.
Jest już co raz lepiej zaczynam już kumać Justynkę.
Jak ktoś kiedyś mi powiedział trenuj a wyniki same przyjdąSilnik już dotarł w piątek działamy, ocena stanu pomiary i mam nadzieję że montaż
-
A sekcja zwłok starego motoru już coś wykazała?
-
A sekcja zwłok
starego motoru już coś wykazała?Sekcja będzie jak wrócę do domu.
Czyli w piątek będzie wszystko jasne. -
Nie umiałem wytrzymać.
Po powrocie z Wiednia musiałem zrzucić przynajmniej pokrywę klawiatury.
I okazało się że wałek na wydechu nie wytrzymał.
A oto efekty
A silnik który dotarł do mnie wygląda całkiem obiecująco. Regulowane koła rozrządu, nie wiem jeszcze jakie wałki bo nie mierzyłem, głowica świeżo po obróbce.
Jutro zrzucę spód sprawdzimy wał panewki i ... -
Ciekawa sprawa z tym wałkiem. Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś wałek pękł na dwie części...
ten wałek był obrabiany? -
był na allegro rok temu taki silnik , po wymianie na nowy wałek silnik żył i miał się dobrze.
Zapewne silnik od mk2 , tam są drążone wałki. Te od mk3 raczej trudno byłby ukręcić
-
Właśnie, że wałki od mk2 powinny być mocniejsze - rura jest mocniejsza od lagi. Poza tym suzuki zrezygnowało z pustych wałków nie ze względu na ich jakość, a ze względu na koszt ich wytworzenia. Porównując mk2 i mk3 można zobaczyć, że wprowadzając mk3, przede wszystkich wprowadzili oszczędności - najważniejsze to:
- pełne wałki rozrządu,
- dużo gorsza jakość tapicerki,
- zderzaki identyczne jak w kilku innych wersjach.
Według mnie, wałki kolegi Krasustopa były obrabiane i przehartowane.
-
z tą obróbką to na 90% masz rację , bo trudno byłby uszkodzić wałek w seryjnym motorze a zawory raczej nie napotkały niczego na drodze
choć w silnikach bmw np diesla jest to często spotykany widok
-
Ciekawa sprawa z
tym wałkiem. Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś wałek pękł na dwie części...
ten wałek był
obrabiany?Niestety wałek obrabiany nie był.
Silnik był całkowicie seryjny jeśli chodzi o słupek, zmieniony był tylko dolot i wydech co nie ma z tym nic wspólnego. -
Może gdzieś upadł? Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba, że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...
-
Może gdzieś upadł?
Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba,
że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...Dlatego właśnie nie ma co spekulować, zjem śniadanie i idę na warsztat działać.
Wieczorem dam znać co słychać pod głowicą.
Ja obstawiałem urwany zawór, brat wałek, jak na razie on wygrywa.
Teraz mam już wolne aż do 7 stycznia, tak że Justyna będzie na 100% sprawna. -
Chyba czasem sie zdarzalo, ale na prawde marginalne przypadki. Mozliwe ze rzeczywiscie z mala pomoca przypadkiem cos sie gdzies nadwyrezylo
Oby nic wiecej sie nie zepsulo w srodku. -
Może gdzieś upadł?
Różne ludzia, różne rzeczy tu tworzą, ale wałki w Swiftach raczej nie pękają. Chyba,
że pęknięcie wałka jest tylko następstwem np. urwanego zaworu? Ciężko mi to pojąć...Widziałem już pęknięty wałek w Gti. U kolegi pękł w identycznym miejscu.
Pytanie czy przy montażu były mostki dociągnięte zgodnie z manualem bo tam bardzo niewielki moment jest i łatwo przesadzić jak ktoś przykręca na czuja.
-
Widziałem już
pęknięty wałek w Gti. U kolegi pękł w identycznym miejscu.
Pytanie czy przy
montażu były mostki dociągnięte zgodnie z manualem bo tam bardzo niewielki moment
jest i łatwo przesadzić jak ktoś przykręca na czuja.Po prostu wałek nie wytrzymał mojego katowania
Poza wałkiem odziwo nie ucierpiało nic więcej tak że mam już bazę do budowy silnika.
Tłoki wyglądają tak sobie i jest wyczuwalny próg na gładziach.
Honowanie nowe tłoki i cała reszta.A jak na razie składam kupiony silnik po skontrolowaniu.
Głowica jest świeżo po obróbce, nowe pierścienie, panewki również nowe wymiary na czopach się zgadzają, zostaje tylko poprawić uszczelnienie bo ktoś to poskładał bardzo niedbale i na słabej jakości uszczelnieniu.
Myślę że jutro pierwszy odpał silniczka.