[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 6 gru 2013, 12:43 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
Zapłaciłem 350zł + przesyłka 70zł, myślę, że niedrogo biorąc pod uwagę, że niełatwo spotkać te felgi w tym rozmiarze
Oponki chciałem pomimo zimy jakieś szersze, o profilu zbliżonym do tego jaki widać na zdjęciu -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 14:16 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
-
napisał 10 gru 2013, 16:50 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:03
Jedno ramię było spawane
Auto już do Ciebie wróciło?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 16:53 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
Jakto spawane? ja nic tam na żadnej nie zauważyłem, nie wiem po czym to widzisz
Autko w ciągu tygodnia powinno być u mnie
-
napisał 10 gru 2013, 16:59 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:03
Jakto spawane? ja
nic tam na żadnej nie zauważyłem, nie wiem po czym to widzisz
Autko w ciągu
tygodnia powinno być u mnieTaki mały żarcik z zazdrości
Przy łączeniu ramion z obręczą jest więcej szpachli i wygląda to jak zeszlifowany spaw
Jak będziesz odbierał furę to sprawdź czy w bagarku są mercedesowskie sprężynki
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:24 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
Taki mały żarcik z
zazdrości
Przy łączeniu
ramion z obręczą jest więcej szpachli i wygląda to jak zeszlifowany spaw
Jak będziesz
odbierał furę to sprawdź czy w bagarku są mercedesowskie sprężynkiNie zapomnę o nich
Nie wydaje mi się, żeby te felgi były spawane, bo każdy ich skrawek przeleciałem wiertarą i nic nie zauważyłem, natomiast jasne ślady to pozostałości po oryginalnym lakierze, bądź jego podkładzie, a kolor czarny to jeszcze nie zeszlifowany lakier z trudno dostępnych miejsc, gdzie będę musiał zrobić to papierem
Ogólnie radzę sobie drucianymi końcówkami, papierem ściernym listkowym (do wiertarki) i dremelem (końcówka - też papier ścierny listkowy). -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:25 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 18:03
felgi mają z 4 powłoki lakierów na sobie także zamiast męczyć się z szlifowaniem oddałbym to do piaskowania. Przywieź i Ci je ogarnę
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:31 ostatnio edytowany przez Boxxing 11 wrz 2016, 18:03
po co lakier sciagac?? wymatowac podklad i heja
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:38 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
wole samemu sobie ściągnąć, tak długo to nie trwa
Po co ściągać? Żeby były dobrze pomalowane, a nie byle jak, żeby lakier odpadał jak miało to miejsce z tym lakierem :
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:40 ostatnio edytowany przez jOOeL 11 wrz 2016, 18:03
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 17:46 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda
niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.A to do następnych felg użyje napewno, choć druciane też nie pozostawiają śladu
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 19:50 ostatnio edytowany przez Wons 11 wrz 2016, 18:03
Powiem ci szczerze, na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu. Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego, poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz satysfakcje z rękodzieła
-
napisał 10 gru 2013, 20:16 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 18:03
Powiem ci szczerze,
na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie
tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu.
Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego,
poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je
zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby
pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym
podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to
na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz
satysfakcje z rękodziełaTeż tak uważam.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 20:44 ostatnio edytowany przez zielo 11 wrz 2016, 18:03
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda
niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.A to do następnych
felg użyje napewno, choć druciane też nie pozostawiają śladuNastępnym razem proponuje użyć środków typu "paint remover" klik
Pryskasz,czekasz kilka minut i wszystko schodzi błyskawicznie bez męczenia się.
Co najważniejsze nie pozostawisz śladów takich jak po szczocie drucianej... -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 21:00 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 18:03
tym elementom już podziękujemy
no więc na tył auto wpadło:
Zwrotnica z nowymi łozyskami w piastach
Nowe szpilki i nakrętki
Zaciski Gti , nowe przewody hamulcowe elastyczne i sztywne
Nowe tłoczki zacisków + gumki , nowy płyn hamulcowy
Poliuterany na całym tyle auta
Tarcze nówki , klocki też
Linki ręcznego od GTi
Sprężyny HR -40mm noweWiec w sumie wszystko poszło do zmiany , poza wahaczami
Do tego obspawane i wzmocnione mocowanie wahacza prawe . Zostało lewe
Dojdą niedługo dosyć ciekawe elementy tylnego zawieszenia , ale o tym już niedługo
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 22:12 ostatnio edytowany przez Erde 11 wrz 2016, 18:03
Dojdą niedługo
dosyć ciekawe elementy tylnego zawieszenia , ale o tym już niedługoRegulowane górne wahacze na śrubie rzymskiej?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2013, 22:42 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 18:03
ehhh , a miała być niespodzianka
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 gru 2013, 09:01 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 18:03
Powiem ci szczerze,
na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie
tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu.
Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego,
poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je
zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby
pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym
podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to
na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz
satysfakcje z rękodziełaO to to ostatnie
Poza tym jeszcze je będę zapewne w przyszłości przemalowywał - i nie tylko je, bo komplety mi się zaczynają zbieraćRegulowane górne
wahacze na śrubie rzymskiej?Skąd ten Pan to wiedział? : P
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 gru 2013, 11:11 ostatnio edytowany przez Erde 11 wrz 2016, 18:03
ehhh , a miała być
niespodziankaJakie i ile $ ? Też bym chciał
-
napisał 11 gru 2013, 11:57 ostatnio edytowany przez likaon 11 wrz 2016, 18:03
Hm, a pan diagnosta to jak podchodzi do tego wynalazku?
Nie będzie problemu jak trafi się dociekliwy na BK ?