dlaczego gasnie mi Tico?
-
Mam powazny problem z moim Tico!Kupilem auto 6mies.temu z poczatku wszystko bylo ok ale 2tygodnie temu zaczal sie horror.Auto gasnie mi podczas jazdy na wolnych obrotach najpierw nim gwaltownie rzuca a potem gasnie-przy probie ponownego zapalenia czasem odpala czasem nie.Jesli mi odpali to udaje mi sie nim przejechac kilka km i znowu to samo.Przez ostatnie 2 tygodnie dokonalem nastepujacych napraw lecz wciaz dzieje mi sie to samo jak opisalem wyzej.:wymienilem kopulke,palec,kable wysokiego napiecia,czyszczenie instalacji elektr.regulacja zaworow,nowy filtr paliwa,nowy akumulator,nowy regulator napiecia,olej,rozrzad,paliwo jest w baku i z dobrego zrodla z autoryzowanej stacji.Blagam pomozcie bo jestem juz w desperacji!!!
-
Mam powazny problem z moim Tico!
Również witam serdecznie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Przede wszystkim zadaj pytanie na odpowiednim forum i poczytaj TU <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Mam powazny problem z moim Tico!Kupilem auto 6mies.temu
z poczatku wszystko bylo ok ale 2tygodnie temu
zaczal sie horror.Auto gasnie mi podczas jazdy na
wolnych obrotach najpierw nim gwaltownie rzuca a
potem gasnie-przy probie ponownego zapalenia czasem
odpala czasem nie.Jesli mi odpali to udaje mi sie
nim przejechac kilka km i znowu to samo.PrzezWitaj. Sprawdź jeszcze cewkę zapłonową. Jeśli będzie sprawna to być może winny jest moduł zapłonowy w aparacie zapłonowym. Dwa dni przed oddaniem do blacharza zaczęło mi się dziać to samo. To znaczy objawy są identyczne. Jak tylko odbiorę auto z serwisu będę musiał z tym robić. Pytałem już w sklepie o cenę tego modułu. Oryginał kosztuje 230 złotych i w komplecie jest jeszcze czujnik indukcyjny. Jeszcze nie jestem pewny że to właśnie to. Rozmawiałem z mechanikiem i powiedział, że gdyby to był problem z paliwem to auto po prostu by zgasło i zaczęło zwalniać bez szarpania. Natomiast jeśli szarpie to może być wina po stronie elektryki.
-
pomozcie bo jestem juz w desperacji!!!
Witam serdecznie!
Przeczytałem całą Twoją listę rzeczy wymienionych i to, co się dzieje z samochodem. Wygląda tak, jakby jeden cylinder "nie chodził". Jeżeli wymieniłeś wszystko, to co nam zostaje...świece? -
Witam serdecznie!
Przeczytałem całą Twoją listę rzeczy wymienionych i to,
co się dzieje z samochodem. Wygląda tak, jakby
jeden cylinder "nie chodził". Jeżeli wymieniłeś
wszystko, to co nam zostaje...świece?Ja mam nowe świece i objaw pojawia się nadal. Poza tym gdyby to była świeca to problemy występowałyby cały czas a nie w losowych momentach. Gdyby to była powiedzmy jedna świeca to auto by nie gasło tylko miało nierówne obroty.
-
Ja mam nowe świece i objaw pojawia się nadal. Poza tym gdyby to była świeca to problemy
występowałyby cały czas a nie w losowych momentach. Gdyby to była powiedzmy jedna świeca to
auto by nie gasło tylko miało nierówne obroty.Ale swiece wyczyscilem/wszystkie/auto jest od wczoraj w warsztacie wiec moze sprawa sie wkrotce wyjasni.Pozdrowienia dla Ciebie!
-
Miałem niedawno praktycznie to samo, identyczne objawy. Też było wszystko sprawdzone i wymienione (cewka, kable WN, czyszczony gaźnik, później też świece) - problem ustapił po wymianie modułu zapłonowego, niestety to droga rzecz, w sumie ze wszystkim zapłaciłem 360 zł.
-
Miałem niedawno praktycznie to samo, identyczne objawy. Też było wszystko sprawdzone i
wymienione (cewka, kable WN, czyszczony gaźnik, później też świece) - problem ustapił po
wymianie modułu zapłonowego, niestety to droga rzecz, w sumie ze wszystkim zapłaciłem 360
zł.Ja wymienilem juz tyle rzeczy ze wystarczy co najmniej na najblizszy rok ale dzisiaj odbieram auto z warsztatu i moze moje problemy sie wkoncu skoncza!
-
Ja wymienilem juz tyle rzeczy ze wystarczy co najmniej
na najblizszy rok ale dzisiaj odbieram auto z
warsztatu i moze moje problemy sie wkoncu skoncza!Daj znać co było przyczyną. Może i ja skorzystam.
-
Daj znać co było przyczyną. Może i ja skorzystam.
Witam ponownie wszystkich milosnikow Tico!Problem zostal rozwiazany po ostatniej wizycie w warsztacie.Wszyscy ktorzy czytali o moim problemie znaja sprawe,a jesli nie to niech to bedzie ostrzezenie dla Was.Przez ostatnie 2 tygodnie wymienilem duzo czesci ale na poczatku wrzesnia wymienilem jeszcze zbiornik paliwa na nowy bo stary byl dziurawy.Mechanik z Kalisza/gdzie bylem na urlopie/zalozyl mi zbiornik,ale zamiast wymienic stara uszczelke na nowa zalatal mi ja SILIKONEM,ten dopstal sie do benzyny i zaczal peczniec i zatykal mi bez przerwy przewody paliwowe.Po wyczyszczeniu nowego zbiornika i przefiltrowaniu paliwa problemy sie skonczyly.Gosciu narazil mnie na spore koszty/ok.800zl/.Patrzcie mechanikom na rece bo nigdy nic nie wiadomo!POZDRAWIAM WSZYSTKICH i dziekuje za pomoc i rady.
-
Problem zostal rozwiazany po
ostatniej wizycie w warsztacie.Powtórzę <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> - dobrze, że udało się rozwiązać problem. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ale... co to za uszczelka była? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Powtórzę - dobrze, że udało się rozwiązać problem.
Ale... co to za uszczelka była?
----------------------------------------------------------------------------------------------------To byla jakas uszczelka w srodku w zbiorniku ktora jest polaczona z czujnikiem paliwa,tak mi powiedzial mechanik.Zeby bylo smieszniej nie mozna jej bylo dostac osobno tylko ona tworzy z tym czujnikiem calosc i tez musial mi go wymienic. -
z tym czujnikiem calosc i tez musial mi go wymienic.
Mogłeś sobie zamiast zwykłego czujnika włożyć czujnik z kontrolką rezerwy.