Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
Gratuluję nowego nabytku Oby służył jak najlepiej Szkoda, że rozstałeś się z tikaczem
-
Gratuluję nowego nabytku Oby służył jak najlepiej
Dzięki, na razie jestem super zadowolony i mam nadzieję, że tak już zostanie
Szkoda, że rozstałeś się z tikaczem
Jeszcze go mam, lecz decyzja o jego sprzedaży już zapadła.
Jutro będę go nawet ubezpieczał -
Jeszcze go mam,
lecz decyzja o jego sprzedaży już zapadła.Masz już orientacyjną cenę za Tico?
-
Masz już
orientacyjną cenę za Tico?O to samo chciałem pytać.
-
O to samo chciałem
pytać.Pamiętaj,że byłem pierwszy
-
Pamiętaj,że byłem
pierwszy"Ostatni będą pierwszymi"
-
Masz już orientacyjną cenę za Tico?
Właśnie kończę się dogadywać z jednym Zlosnikiem dzięki wsparciu Leo
Jeżeli dobrze pójdzie, to w najbliższym czasie Tico zmieni właściciela, jednak pozostanie w gronie zlosnikiowym -
Właśnie kończę się dogadywać z jednym Zlosnikiem dzięki wsparciu Leo
Jeżeli dobrze
pójdzie, to w najbliższym czasie Tico zmieni właściciela, jednak pozostanie w gronie
zlosnikiowymI stało się, z wielkim smutkiem pożegnaliśmy się z Tico
Po 11 latach i przejechaniu zaledwie ok. 75kkm nasz samochód zmienił właściciela.
Mówi się, że kierowca cieszy się dwa razy, po zakupie i sprzedaży auta.
My się wcale nie cieszymy, szczególnie że Tico jest w pełni sprawne i zadbane.Niestety, trzymanie 3 samochodów jest niecelowe i trzeba było z jednego zrezygnować.
Postanowiliśmy zostawić jednak większe auto, przez co nasze Tico ma już, mam nadzieję, szczęśliwego właścicielaOby służyło bezpiecznie i bezawaryjnie, jak nam
-
Wspominałeś coś, że któryś z forumowiczów kupił Twojego tikacza. Za ile poszedł, jeśli wolno zapytać?
-
Oby służyło
bezpiecznie i bezawaryjnie, jak namTego samego życzę nowemu właścicielowi, który (mam nadzieję) niebawem przywita się...
Zaś Sharkyego rozumiem. Ale co zrobić, taka jest kolej rzeczy. Zresztą IMHO lepiej się człowiek czuje, gdy autko sprzeda w dobre ręce, niż gdy po latach musi je zezłomować ze starości...
-
Tego samego życzę
nowemu właścicielowi, który (mam nadzieję) niebawem przywita się...
Zaś Sharkyego
rozumiem. Ale co zrobić, taka jest kolej rzeczy. Zresztą IMHO lepiej się człowiek
czuje, gdy autko sprzeda w dobre ręce, niż gdy po latach musi je zezłomować ze
starości...Pewnie Chris je kupił...
-
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam
-
Nie potwierdzam i
nie zaprzeczamDomyśliłem się, bo:
1. Jesteście z jednej okolicy
2. Chris już jakiś czas znowu chciał Tikacza -
Domyśliłem się, bo:
1. Jesteście z
jednej okolicy
2. Chris już jakiś
czas znowu chciał TikaczaMuszę niestety zdementować tę plotkę.
-
Muszę niestety
zdementować tę plotkę.Nie chce mi się w to wierzyć...
Ładne, zadbane Tico z niewielkim przebiegiem - ja bym nie darował... Chyba, ze chodzi o kaskę, bo teraz u wielu ludzi krucho...
-
Muszę niestety
zdementować tę plotkę.Tak myślałem, bo:
1. Nie sprzedałeś swojej padaczki (a 2 samochody to już zdecydowanie za dużo, jeśli zastanawiasz się czy w ogóle nie pozbyć się auta)
2. Nie pochwaliłeś się do tej pory
-
Nie chce mi się w
to wierzyć...Mnie również.
Ładne, zadbane Tico
z niewielkim przebiegiem - ja bym nie darował... Chyba, ze chodzi o kaskę, bo teraz
u wielu ludzi krucho...Brałbym, gdybym nie miał obecnie auta.
-
Tak myślałem, bo:
1. Nie sprzedałeś
swojej padaczki (a 2 samochody to już zdecydowanie za dużo, jeśli zastanawiasz się
czy w ogóle nie pozbyć się auta)
2. Nie pochwaliłeś
się do tej poryPotwierdzam oba punkty.
-
No i chyba na mnie nadeszła chwila
Choć jeszcze nad sprzedażą bardzo się zastanawiam, bo bardzo mi szkoda...na dniach będę chyba zmuszony wystawić ogłoszenie sprzedaży mojego autka...
Powód sprzedaży to zakup Daewoo Rezzo 1,6 z LPG.
Autko to odbieram w piątek... a niestety na utrzymanie 3 aut mnie nie stać (w garażu stoi maluszek z 79 roku :p).PS: może ktoś z forumowiczów chciałby zadbać o moje żelazko? Praktycznie cała historia auta na forum... w skrócie 98 rocznik, wyposażenie ponad bogate, 2 lata temu robiona blacharka i malowany.
Zakupione autko to (auto sąsiadki):
http://otomoto.pl/daewoo-rezzo-C26024174.html -
O! Chyba taka przejściówka - już nie Tacuma, ale jeszcze Daewoo?
Sam się mocno zastanawiałem 3 lata temu nad Tacumą lub Chevroletem Rezzo, ale nie podobały mi się raporty o wysokim spalaniu i niektórzy ostrzegali mnie przed ewentualnymi kłopotami z częściami zamiennymi. Szczególnie, że auto - choć fajne - jednak bardzo mało popularne w PL.