Chcę kupić deawoo tico i dołaczyc do grona szczesliwych posiadaczy

stanley151

Witam, wszystkich serdecznie.
Mam zamiar(mocno sie zastanawiam) kupic sobie deawoo Tico i interesuja mnie wszystkie informacje na temat tego autka.Jaki ma silnik?jakie usterki najczesciej wystepuja?jak go lubi rdza?

Jestem zielony w temacie, prosze o pomoc.Zdecydowalem sie na niego, bo podobno lepszy od cinqecento <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mam 3 tysiace złotych, czy za te pieniedzy uda mi sie kupic jakis udany egzemplarz

zapraszm do dyskusj i dziekuje za komentarze

misiekpokemon

Witam, wszystkich serdecznie.
Mam zamiar(mocno sie zastanawiam) kupic sobie deawoo
Tico i interesuja mnie wszystkie informacje na
temat tego autka.Jaki ma silnik?jakie usterki
najczesciej wystepuja?jak go lubi rdza?
Jestem zielony w temacie, prosze o pomoc.Zdecydowalem
sie na niego, bo podobno lepszy od cinqecento
Mam 3 tysiace złotych, czy za te pieniedzy uda mi sie
kupic jakis udany egzemplarz
zapraszm do dyskusj i dziekuje za komentarze

Polecam dokładnie przeszukać forum, opcja szukaj jest bardzo przydatna.

Ale tak w skrócie napiszę,
PLUSY:

-Fantastyczny silnik
-Lepsze hamulce od CC (podobno)
-Tani w eksploatacji, baaaardzo mało pali
-Tanie części
-Nadwozie 5-drzwiowe

MINUSY:
-Słaba blacha i mocno koroduje
-Częste problemy z tylnimi hamulcami (przeglądy min raz w roku)
-korozja, korozja, korozja <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

misiek775

Polecam dokładnie przeszukać forum, opcja szukaj jest bardzo przydatna.
Ale tak w skrócie napiszę,
PLUSY:
-Fantastyczny silnik
-Lepsze hamulce od CC (podobno)
-Tani w eksploatacji, baaaardzo mało pali
-Tanie części
-Nadwozie 5-drzwiowe
MINUSY:
-Słaba blacha i mocno koroduje
-Częste problemy z tylnimi hamulcami (przeglądy min raz w roku)
-korozja, korozja, korozja

Generalnie to wszystko to prawda ale co do hamolcow to sie nie zgodze - sc ma lepsze(albo ja mam w ticu słabe <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> )

misiekpokemon

sie nie zgodze - sc ma lepsze(albo ja mam w ticu
słabe )

wyraźnie napisałem że chodzi o CC a nie o SC. <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

Artu

-Częste problemy z tylnimi hamulcami (przeglądy min raz
w roku)

U mnie od 1998r nie było robione n i c z tylnymi hamulcami.
Na przegladzie (w marcu) hamowanie prawidłowe i równomierne.
Reczny też trzyma <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Może dla tego jest dobrze, że nie było przy nich n i g d y gmerane <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

misiek775

wyraźnie napisałem że chodzi o CC a nie o SC.

cc też ma lepsze.

misiekpokemon

Może dla tego jest dobrze, że nie było przy nich n i g d
y gmerane

i właśnie jak czytam taki post to mnie zazdrość zjada od środka. Też bym tak chciał <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

Artu

cc też ma lepsze.

Ja tam na swoje nie narzekam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Kilka razy miałem "awaryjne" hamowanie i obyło się bez szkód (nie licząc guza od "atakującej" kierownicy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />)

cholody1

Za 3 tys na pewno coś znajdziesz.Co do rdzy to nie jest to reguła.Ja mam autko z 1998 i nie mam rdzy.To zależy jak autko było od nowości zabezpieczone.Poza tym jest bardzo tani w eksploatacji.To naprawde dobry samochód.I nie mówie tego bo jestem jakimś zagorzałym jego fanem.Po prostu wybierająć 15 auto z zachodu i kilkuletnie tico wybiore tico zeby jeździć zutkiem sprawnym i tanim.A zachodnie sa zajechane lub trzeba przy nich grzebać.
I tikusiem mozna spokojnie pokonywać długie trasy.A czytajac nasze forum zorientujesz sie jak mozna go fajnie usprawnic.A potpatrując kolegów z tico tuning team zobaczysz jak mozna go ekstra stuningować.Wybór należy do ciebie.Zastanów się poważnie!

stanley151

szczegolnie mnie cieszy dobry silnik i ekonomicznosc tego auta, wyglad mnie tam mało interesuje, bo autko bedzie do jezdzenia a nie do ogladania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

a jestem ciekaw ile kosztuja poprawki, takie zeby sie pozbyc tej rdzy?prosze podajcie jakies przyklady

PanJarosław

a jestem ciekaw ile kosztuja poprawki, takie zeby sie pozbyc tej rdzy?prosze podajcie jakies
przyklady

Mniej więcej tyle ile masz pieniędzy na zakup auta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

stanley151

Mniej więcej tyle ile masz pieniędzy na zakup auta

hehe, no to troche sporo, a ile kosztuje zabezpieczenie sie przed taka rdzą?tak zeby sie nie pojawiala?:D

kraszanko

Dodam swoje 3 grosze <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Za 3 tyś to raczej wybór jest niewielki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Raczej właśnie jakiś mały samochodzik (tico, cc 700) Myśle, że ticuś to niezły wybór, jak na tani samochodzik jest względnie bezawaryjny <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> mało pali i jakoś sobie radzi na trasie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> (a cc700 to naprawde ślimaczynka <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />)
Odnośnie korozji to mam rocznik 97 i 110 km tyś na blacie i żadnych problemów z tym związanych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pierwszy właściciel trzymał auto na dworku <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> natomiast ja od 2,5 roku go garażuje.
Szczeże to do tych 3 tyś dodał bym jaszcze z tysiąć za niecałe 3,5 można spokojnie kupic zadbanego 97 r lub 98 i pare stówek trzeba zostawić na rejestracje i ubespiecznie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> oraz przeglądzik <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> niestety ale to podstawa <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Pozdrawiam
ps. ale mój kolego za 3 tysiące kupił niedawno mazde 626 2.0 diesel z 1990 <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> co ciekawe serwisowany w aso do końca i od 2 właściciela, hmmm ma 240 na blacie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> ale mazda jest naprawde zadbna i wygląda jak 5-6 letnie auto, przejechał nią 15 tyś km i jak do tej pory zero problemu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Tylko znaleść takie auto to naprawde trudno <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Pozdrawiam

PanJarosław

hehe, no to troche sporo, a ile kosztuje zabezpieczenie sie przed taka rdzą?tak zeby sie nie
pojawiala?:D

Nowe auto bez rdzy około 25.000 PLN + zabezpieczenie antykorozyjne + - 2000 PLN <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Mówiąc prościej - za 3 tys. kupisz auto jeżdżące i prawdopodobnie mało awaryjne pod względem mechanicznym, ale blacharsko pozostawiające wiele do życzenia.

zipek

Witam, wszystkich serdecznie.
Mam zamiar(mocno sie zastanawiam) kupic sobie deawoo Tico i interesuja mnie wszystkie informacje
na temat tego autka.Jaki ma silnik?jakie usterki najczesciej wystepuja?jak go lubi rdza?
Jestem zielony w temacie, prosze o pomoc.Zdecydowalem sie na niego, bo podobno lepszy od
cinqecento
Mam 3 tysiace złotych, czy za te pieniedzy uda mi sie kupic jakis udany egzemplarz
zapraszm do dyskusj i dziekuje za komentarze

jezeli masz 3 tys to niebierz sie za auto tylko za autobus bo mozesz sie rozczarowac i niebedzie radochy z jazdy

niewiem ile masz lat , ale zakup samochodu to tylko jeden z etapow i to ten mniej kosztowny

rejestracja samochodu
ubezpieczenie
przeglad u mechanika

tysiac zlotych jak w morde strzelil , o ile w aucie bedzie wszystko ok i masz jakies znizki w oc
w przeciwnym wypadku moze byc drozej

Mysle ze jak bedziesz mial 5-6 tys to bierz sie za samochod , wowczas bedziesz cieszyl sie jazda i bezstresowym wejsciem w swiat uzytkownikow samochodow

co do tico , swietne urzadzenie do przemieszczania sie od punktu a do punktu b szczegolnie w miescie

z rdza jest faktycznie klopot ale jesli niejest zaawansowana mozna sobie z nia dac rade

najbardziej koroduje nasze zelazko na dole drzwi oraz przy antenie , podobno tez maske zrzera choc niezaobserwowalem

za zrobienie drzwi + malowanie do listew i okolice anteny zaplacilem 450 pln a i jescze polerka calosci w to weszla drogo <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

silnik , bez uwag , no moze jedna wymiata jak na taka pojemnosc zaden cc polonez i wiekszosc aut w miescie niema szans <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

zawieszenie prawy wachacz dostaje od dziur ( 2x wymiana) mozliwe ze za szybko popylam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

chamulce tyl , jakas pieta achillesowa 2 x odkleily sie okladziny szczek , drugie orginaly kupione w ASO o co chodz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

w porownaniu do cc polecam tico <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> (mialem obydwa)

TomShrek

cc też ma lepsze.

Na codzień śmigam zarówno ticiem ( w zasadzie dwoma) i jednym cinkolem 900ką i oba ticole mają lepsze hamulce od cinkiego. Zresztą przejżyj sobie testy np. tu http://www.centomania.pl/artykuly/index.php3?artykul=cc_vs_tico&aid=23&temat=porow
Mimo, że na centomani to jest dośc obiektywny test porównawczy (drogi hamowania też) cinquecento 900 i tico.
Co do plusów to w zasadzie koledzy większość wymienili. Najważniejszy to silnik. Jeżeli jest normalnie traktowany to nic się z nim nie może stać, nie bierze nic oleju i bardzo mało pali, a przy tym jest doś dynamiczny. Za 3 tyś. zdecydowanie wolałbym jakieś starsze tico, bo za tą kase to ciężko będzie dostać cinkoola 900 ke, więc zostały by Ci jedynie do wyboru 700 ki, a to są padaki straszne. Niektóre olej biorą już po 30 tyś km. i stale coś się kaszani. Jedyny plus to wygląd bo mają moim zdaniem ciut ładniejszą linie nadwozia no i lepszą blache. Na Twoim miejscu, kupiłbym Tico, a jeżeli cikola to z silnikiem od 900, ale za tą kase chyba prędzej znajdziesz tico w dobrym stanie niż cinkiego.

stanley151

przegladzik i rejestracja to juz licze osobnno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> na to znajda sie pieniadze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

a powiedzcie mi usuniecie korozji i zabezpieczenie(nie lakierowanie) ile by kosztowalo?

TomShrek

przegladzik i rejestracja to juz licze osobnno na to znajda sie pieniadze
a powiedzcie mi usuniecie korozji i zabezpieczenie(nie lakierowanie) ile by kosztowalo?

Zależy ile tej rdzy będzie i czy będziesz robił to sam, czy jakiś majster. Ja jesienią zeszłego roku zapłaciłem za polakierowanie tylnich drzwi (miałem ryse i wgniote), oraz tylnego błotnika ( tam mi rdza wychodziła), zakonserwowanie całego spodu samochodu, wszystkich drzwi i założenie nadkoli zapłaciłem 400 zł więc za samą konserwacje bym o wiele mniej zapłacił, majątek to nie jest, dużo ludzi robi sobie zresztą konserwacje samemu i wtedy płacisz tylko za materiał więc myśle, że wtedy w 100 zł się spokojnie zmieścisz i jeszcze Ci na nie jedno piwo zostanie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> . Przeszukaj forum, niedawno jeden z kolegów zrobił konserwacje całego podwozia i zamieścił opis ze zdjęciami na forum. Ja ze względu na to, że od spodu jeszcze konserwacja się trzyma od zeszłej jesieni tego lata trochę jeszcze zakonserwowałem wszystkie drzwi. To nie są na prawde duże koszty. Tylko musisz popatrzeć przed kupnem, żeby się auto nie sypało całkowicie bo jak już będą wielkie dziry to nie będzie czego konserwować, bo do powietrza się konserwacja nie przyczepi. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

kgoka

Witam, wszystkich serdecznie.
Mam zamiar(mocno sie zastanawiam) kupic sobie deawoo Tico i interesuja mnie wszystkie informacje
na temat tego autka.Jaki ma silnik?jakie usterki najczesciej wystepuja?jak go lubi rdza?
Jestem zielony w temacie, prosze o pomoc.Zdecydowalem sie na niego, bo podobno lepszy od
cinqecento
Mam 3 tysiace złotych, czy za te pieniedzy uda mi sie kupic jakis udany egzemplarz
zapraszm do dyskusj i dziekuje za komentarze

Witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Tico kupilem na poczatku maja.
Powiem ci szczerze ze mialem 6000zl do wydania i wydaje mi sie ze to niezbedne minimum zeby kupic dobrego tikacza. wielkiego doswiadczenia w tym temacie nie mam bo to dopiero 4 miesiace odkad jezdze tym autkiem ale zrobilem juz okolo 8 tys km i jestem bardzo zadowolony.
za Auto z 98 roku z przebiegiem 88tys km zaplacilem 4200zl. Ogladalem duuuzo egzemplarzy i musze powiedziec ze ten na ktorego trafilem byl naprawde w niezlym stanie. blachy ok chociaz jak zawsze byloby sie do czego przyczepic. co do mechaniki to bylo troszke rzeczy do zrobienia:
-tulejki w zawieszeniu tylnym,

olej + filtr,
-przegob prawy + oslona
oslona na przegob lewy,
drobne wycieki oleju (kilka nowych uszczelek zalatwilo sprawe),
-filtr powietrza,
kopulka rozdzielacza.
To wszystko zrobilem odrazu po zakupie auta. W sumie razem z kosztami ubezpieczenia +czesci + robocizna, auto wynioslo mnie okolo 5 tys zl. Od tamtej pory musialem pod koniec sierpnia zajac sie hamulcami z tylu:
wymiana szczek,
wymiana tloczka,
linka recznego.
Auto ma 8 lat wiec normalne ze od czasu do czasu trzeba zainwestowac jakas kwote pieniedzy jednak bardzo bedziesz milo zaskoczony gdy przyjdzie ci jakies czesci kupowac. Cholerna taniocha <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to jest olbrzymi plus tego pojazdu.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna wazna rzecz: spalanie:
miasto okolo 5 - 5,5 l/100km
trasa okolo 4 l/100km. Cos wspanialego.

Mysle ze gdybys jeszcze do tych 3000zl dorzucil jakis 1000 - 1500zl to mialbys juz pole do popisu.
Moja rada jest taka - poczekaj jeszcze troszke i zorganizuj sobie wieksza sume pieniedzy, bo wkoncu jest to samochod i na poczatek zawsze warto wylozyc odrobine wiecej zeby byc dluzej zadowolonym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jesli chcesz zaoszczedzic jeszcze troche pieniedzy na ubezpieczeniu to zrob tak jak ja: kup auto ze wspolwlascicielem ktory ma duze znizki na oc. wyjdzie duzo taniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Pozdrawiam serdecznie i zycze udanych zakupow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

P.S. Nigdy nie kupuj auta sam, niech zawsze z toba oglada auto ktos kto nim nie bedzie pozniej jezdzic - dzieki temu bedzie on potrafil chlodno ocenic cala sytuacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

zipek

Jesli chcesz zaoszczedzic jeszcze troche pieniedzy na ubezpieczeniu to zrob tak jak ja: kup
auto ze wspolwlascicielem ktory ma duze znizki na oc. wyjdzie duzo taniej

Sposob na oszczednosc przedni tylko ,ze kolezka mial taka oszczednosc , sprzedal auto a za dwa dni przyjechali nowi wlasciciele i oznajmili ze samochod zostal skonfiskowany przez komornika

ten radosny fakt nastapil podczas proby przerejestrowania

przyczyna : wspolwlasciciel zalegal z jakimis splatami

oszczednosc byla tak tylko zeby komornik odstapil od egzekucji kolega musial wybulic 5 k , jak dlamnie oszczednosc jak sie patrzy

przemysl czy niewarto zaczac placic skladki i uczciwie nabywac praw do znizki