Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM
-
@Gooral U mnie spalanie jest na poziomie ok. 7l przy obecnej pogodzie. Autem jeździ moja mama i robi w jedną stronę ok.5km. Korków większych raczej nie ma.
-
@Gooral
Ja też bym musiał sprawdzić zawory profilaktycznie. Teoretycznie powinno się je regulować co 60 000km. Parę miesięcy temu dzwoniłem do serwisu w którym już byłem dwa razy (serwis specjalizujący się w autach Renault i Peugeot) to zaśpiewali 600zł za regulację. Nie wiem czy tego nie zrobię sam w przyszłym roku... -
@tom83ek A nie wiesz może, czy reguluje się je tradycyjnie, jak np. w Tico, czy są tam jakieś podkładki, blaszki regulacyjne czy coś takiego?
-
@Szarik
Na 90% tradycyjnie szczelinomierzem jak w Tico. Na forach i YT nikt o blaszkach podkładkach nie wspominał. Tylko ten silnik występował w 2 wersjach poznawało się to po wałku na zaworach. W zależności od wałka były inne wartości szczelin.Jest tylko trochę zabawy bo trzeba ściągnąć cały kolektor dolotowy. Dodatkowo te pokrywy zaworów lubią podciekać olejem i najlepiej je potem kleić na silikon.
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Wczoraj padły całkowicie przednie wycieraczki.
O, a wczoraj koleżanka w pracy mówiła, że jej też padły wycieraczki w clio. Nie tak, że całkiem - został "najwyższy bieg", przy którym latają jak wściekłe. Dziś razem z mężem miała pojechać do mechanika na naprawę.
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) ) -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) )
W Clio najczęściej pada silnik, potem problemy z masą na silniku a jeśli wycieraczki pracują wybiórczo (nie na wszystkich biegach) to lubi zrywać się jedna żyła w wiązce elektrycznej między lewym przełącznikiem ze światłami a prawym od wycieraczek....
-
@tom83ek Aha, dzięki za info.
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka". -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Aha, dzięki za info.
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".W Clio wygląda to tak:
-
@Gooral napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
Nie musi być akurat manetka... Może faktycznie jakaś śniedź na połączeniach. Dziś akurat wziąłem się za naprawę PMa, bo nie działały prawy przedni kierunkowskaz i prawa przednia postojówka... W kierunkowskazie brudne styki w kostce, w oprawce też brudne i luźne styki. Żarówka w postojówce spalona, do tego kwitnąca śniedź w kostce. Po prostu trzeba sprawdzić.
Pamiętam, że w dusterze za pierwszym razem rozebrałem manetkę i polutowałem kawałek nowego kabelka, starczyło na parę lat. Potem już nie chciało mi się kombinować, bo dostęp do końcówek kabelków lichy, trudno lutować... Kupiłem na Alle za niewielką kwotę używaną lewą manetkę od Laguny, Meganki albo Clio (nie pamiętam już), włożyłem i działa. -
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Clio wygląda to tak:
Eee, nie, w moim jest inna wersja (pewnie starsza), z dłuższymi manetkami.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Eee, nie, w moim jest inna wersja (pewnie starsza), z dłuższymi manetkami.
Czyli pewnie takie jak w moim starszym Clio
-
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
5W-40 (teraz testuję Valvoline Max Life
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
-
@leo napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
Generalnie od samego początku od kiedy mamy Clio czyli od przebiegu 90 000km zmagam się z ubytkami oleju w Tym samochodzie i konieczne były dolewki. Gdy już doprowadziłem silnik do "braku zapoceń i wycieków" to od wymiany do wymiany oleju obyło 1l na 10 000km. Niby dużo i nie dużo. W Tico takich problemów nigdy nie było i jest to dla mnie trochę dziwne, choć niektóre silniki "lubią pić olej"
Od 3 ostatnich wymian oleju w Clio stosuję płukankę. Miałem już różne oleje w zależności co było dostępne ale zgodne z normą Renault (Elf, Lotos, Shell HX8, Shell HX7). Teraz trafiłem na Valvoline MaxLife który w swoim składzie zawiera ponoć dodatek "dwusiarczek Molibdenu" w podobnej cenie jak pozostałe. Zobaczę jaki będzie ubytek przy zmianie oleju. W cuda nie wierzę, aczkolwiek podejrzewam, że będą zapieczone lub zużyte pierścienie na tłokach (po zakupie okazało się, że bagnet oleju jest suchy...)Odpowiedz bardziej pasuje do wątku Clio, więc jak coś to można przenieść wiadomość :)
-
@tom83ek Aha. A kiedy może nastąpić u Ciebie koniec testu tego oleju? ;-)
Pytam, bo w PMie był zalewany Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk). Zastanawiam się, czy aby nie zaryzykować przejścia na syntetyczny Elf 5W40 (w imię unifikacji oleju we wszystkich moich pojazdach - taki leję do dustera i SXa). -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Aha. A kiedy może nastąpić u Ciebie koniec testu tego oleju? ;-)
Pytam, bo w PMie był zalewany Valvoline Max Life 10W40Na oleju w 2 miesiące żona zrobiła 2 500km. Byłem przed chwilą sprawdzić stan oleju na bagnecie i widać, że ubyło. Generalnie ubywa, ale czy tak samo to jeszcze nie jestem w stanie powiedzieć. Za dwa miesiące może będzie już 5 000km to zobaczę czy poziom oleju dojdzie do połowy między min a max na bagnecie.
Ja na początku też lałem 10W40 do Clio bo tak mi zalecił mechanik, który naprawiał silnik po zerwanym rozrządzie, ale po 3 wymianie przeszedłem na 5w40...
-
-
Zaszalałem i kupiłem nowy kompletny oryginalny mechanizm wycieraczek, który dzisiaj wymieniłem.
Stary mechanizm po pierwsze miał znaczne luzy poprzeczne na sworzniu dłuższej wycieraczki (600mm + 400mm) oraz silnik dwa razy nie działał od mojej ostatniej naprawy.
U mnie nie może być niespodzianek, stąd decyzja o zakupie nowego zestawu.
Te sworznie nie są w żaden sposób łożyskowane, siedzą sobie w plastiku, który się wyciera z czasem...:(Dodatkowo zrobiłem dzisiaj dodatkową masę między silnikiem a karoserią.
-