Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie
-
Byłem dzisiaj na wycieczce w Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie oraz w schronie "Marysieńka". Szczegóły odnośnie muzeum można znaleźć na stronie https://muzeum-techniki.rzeszow.pl/ natomiast schron pokazany jest na filmie https://www.youtube.com/watch?v=FQ_Kxaj2JqU Gdyby ktoś był w Rzeszowie to bardzo polecam muzeum, warto odwiedzić (trzeba wcześniej umówić się z właścicielami).
Jak już kiedyś pisałem w tym muzeum jest pojazd, który kiedyś był moja własnością. Ciekawe czy pamiętacie / zgadniecie który.
Poniżej krótka fotorelacja z wycieczki:
-
@drzonca fajna fotorelacja. 👍👍👍
-
-
No proszę, ktoś zadał sobie naprawdę sporo trudu, żeby zgromadzić tyle fantów. Nawet ciemnia fotograficzna jest... prawie kompletna, brakuje tylko lampy ciemniowej z czerwoną żarówką. :-)
Na pewno muzeum warto zobaczyć. Szkoda tylko, że nie ma żadnych opisów przy eksponatach - byłoby o wiele ciekawiej i można byłoby się czegoś dowiedzieć, a nie tylko zobaczyć... często nawet nie wiedząc, co to (bo kto z dzisiejszej młodzieży wskaże, która rzecz to suwak logarytmiczny, a która sumator lub arytmometr)? Może warto podsunąć tę myśl właścicielom? ;-)Co do Twojej zagadki: Pacior się myli, MiG-a nie oddałeś. Był to maluch. Zgadłem? :-)
Który ze zdjęcia, ten beżowy? -
@leo napisał w Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie:
Na pewno muzeum warto zobaczyć. Szkoda tylko, że nie ma żadnych opisów przy eksponatach - byłoby o wiele ciekawiej i można byłoby się czegoś dowiedzieć, a nie tylko zobaczyć... często nawet nie wiedząc, co to (bo kto z dzisiejszej młodzieży wskaże, która rzecz to suwak logarytmiczny, a która sumator lub arytmometr)? Może warto podsunąć tę myśl właścicielom? ;-)
W muzeum brak miejsca by pokazać wszystko co mają, a co dopiero odpowiednio wyeksponować, opisać itd. Niestety warunki lokalowe są jakie są.
Co do Twojej zagadki: Pacior się myli, MiG-a nie oddałeś. Był to maluch. Zgadłem? :-)
Zgadłeś. Zresztą MiG-a nie ma, na zdjęciu jest Su-22.
Który ze zdjęcia, ten beżowy?
Kolor to piasek pustyni ;)
-
Ciekawe, czy maluch jeszcze jest na chodzie.
Piasek pustyni, powiadasz... Ech, ta radosna twórczość... :-) -
Ja wiele z tych rzeczy miałem osobiście kiedyś.
Nasz pierwszy TV to ten u góry z Unitry . A ten na dole to mój pierwszy kolorowy.
Jak uczyłem się szyć na maszynie to oczywiście Singer napędzany nogami. Wówczas grało mi takie radio w warsztacie .
To u góry. A te na dole zaznaczone kiedyś też mieliśmy ale to było bardzo dawno temu.
Później przyszedł czas na magnetofon i oczywiście Grundig lub Kasprzak
Już nie wspomnę o Frani czy tym zielonym Maluchu którego widać kawałek i pewnie to już był EL.