Gumy drążka stabilizatora pytanie
-
Pomiędzy końcówkami gumy jest ok 0,5cm (może mniejsza) przerwa.
Pytanie moje brzmi czy guma ta jest dobrze dobrana ....Z mojego doświadczenia wynika, że dwie połówki gumy powinny praktycznie z oporem dać się "zamknąć" wokół drążka stabilizatora.
Jeżeli masz szczelinę, trzeba sprawdzić, czy po zamocowaniu obejmy metalowej nie zostanie ona zlikwidowana do zera.
Tak, czy siak, po założeniu na drążek gum i założeniu obejmy musi powstać bardzo sztywne połączenie, bez jakichkolwiek luzów.
Możesz jeszcze, np. suwmiarką zmierzyć średnicę drążka stabilizatora i na tej podstawie w jakimś motoryzacyjnym sklepie internetowym określić, jakie powinny być gumy.
Ja tak wiosną wymieniałem gumy drążka stabilizatora w Toyocie Corolla. -
@Szarik napisał w Gumy drążka stabilizatora pytanie:
@Gooral A powiedz jeszcze, gdzie dokładniej masz ten luz. Na obwodzie, pomiędzy gumą a drążkiem, czy gdzieś indziej?
Na obwodzie gumy, nie jestem w stanie złączyć dwóch końców gumy, w miejscu, w którym jest przecięta.
Byłem jeszcze teraz przy aucie, i na skręconych kołach próbowałem nałożyć te gumy na drążek. Szpara pomiędzy przeciętym częściami gumy jest jednak większa niż 0,5 cm i nie ma opcji żebym je złączył, i myślę, że same obejmy stabilizatora też tego nie zrobią. Po Waszych komentarz jestem pewien, że muszę zamówić jednak te o średnicy 25mm.
Dziękuję :) -
@Sharky napisał w Gumy drążka stabilizatora pytanie:
Pomiędzy końcówkami gumy jest ok 0,5cm (może mniejsza) przerwa.
Pytanie moje brzmi czy guma ta jest dobrze dobrana ....Z mojego doświadczenia wynika, że dwie połówki gumy powinny praktycznie z oporem dać się "zamknąć" wokół drążka stabilizatora.
Jeżeli masz szczelinę, trzeba sprawdzić, czy po zamocowaniu obejmy metalowej nie zostanie ona zlikwidowana do zera.Tak jak napisałem wyżej, szczelina na bank by była, więc zamówiłem większe o średnicy wewn. 25mm, które o zgrozo są tylko w jendej hurotwni w Londynie...więc czeka mnie wycieczka na Wembley. Na szczęście są otwarci do 21 więc sobie śmignę po 20 żeby jutro od rana w korkach nie stać.
Tak, czy siak, po założeniu na drążek gum i założeniu obejmy musi powstać bardzo sztywne połączenie, bez jakichkolwiek luzów.
Możesz jeszcze, np. suwmiarką zmierzyć średnicę drążka stabilizatora i na tej podstawie w jakimś motoryzacyjnym sklepie internetowym określić, jakie powinny być gumy.I to jest właśnie bardzo dobra opcja, pod jednym warunkiem, że ma się suwmiarkę xd muszę się wyposażyć w takową.
-
Cześć, Gooral.
Przeczytałem wątek i tak mi jeszcze przyszło do głowy - może to głupie... - ale diabli wiedzą, co mogli wymyślić. Bo może drążek pod obejmami, tam, gdzie siedzą gumy, jest po prostu deczko przewężony? I wtedy ta mniejsza gumka by pasowała? Takie przewężenie wbrew pozorom miałoby sens - przez gumę i obejmę utrzymywałoby drążek w ustalonej pozycji, nie przesuwałby się w osi bocznej auta.
Ale już pewnie kupiłeś większe gumki. Gdy odkręcisz obejmy, wszystko stanie się jasne.Jeszcze jedna myśl: może gumki dobrze Ci dobrali po VINie. Ale nie wiadomo, czy ktoś kiedyś nie wymieniał samego drążka - już na inny, co był pod ręką i przypasował...?
-
@leo napisał w Gumy drążka stabilizatora pytanie:
Cześć, Gooral.
Przeczytałem wątek i tak mi jeszcze przyszło do głowy - może to głupie... - ale diabli wiedzą, co mogli wymyślić. Bo może drążek pod obejmami, tam, gdzie siedzą gumy, jest po prostu deczko przewężony? I wtedy ta mniejsza gumka by pasowała? Takie przewężenie wbrew pozorom miałoby sens - przez gumę i obejmę utrzymywałoby drążek w ustalonej pozycji, nie przesuwałby się w osi bocznej auta.
Ale już pewnie kupiłeś większe gumki. Gdy odkręcisz obejmy, wszystko stanie się jasne.Mam teraz i większe i mniejsze, nic mnie już nie zaskoczy 😁👌
-
@Gooral napisał w Gumy drążka stabilizatora pytanie:
Mam teraz i większe i mniejsze, nic mnie już nie zaskoczy 😁👌
Świetnie. Informuj na bieżąco! :-)
-
No i poległem...dojście do miejsca gdzie siedzą owe gumy jest mega ciężkie, no i robiło się już ciemno więc odpuściłem. Wymieniłem za to końcówki drążków i same drążki, o ile ten od strony pasażera poszedł łatwo, to ten od strony kierowcy dał mi popalić...dwa klucze rozwaliłem przy nim. Zbieżność ustawiona choć gość nie chciał wierzyć, że coś było wymieniane bo była prawie idsalnie (patent z tasiemkami). Na gumy stabilizatora oddam auto do warsztatu koło biura, jako, że to warsztat znajomego mojego szefa. Niech się pomęczą xd został mi do zmiany olej za tydzień i tuż przed samym wyjazdem na święta zimówki założyć.
-
To kiepsko. A trochę mnie to dziwi, zazwyczaj do tych obejm jest w miarę przyzwoity dostęp w wielu autach... A w Tico to już w ogóle, one są całkiem na wierzchu.
Co to za patent z tasiemkami? Napisz coś więcej, plijz. :-) -
@leo napisał w Gumy drążka stabilizatora pytanie:
To kiepsko. A trochę mnie to dziwi, zazwyczaj do tych obejm jest w miarę przyzwoity dostęp w wielu autach... A w Tico to już w ogóle, one są całkiem na wierzchu.
Niestety nie w tym przypadku. Z resztą przywykłem już, że ja zawsze muszę mieć coś unikalnego w każdym swoim samochodzie xd
Na tym filmiku dobrze widać, jakie jest dojście. Jest to co prawda filmik z Vectrą C, ale mój Saab dzieli z Vectrą płytę podłogową, silnik i pewnie jeszcze mnóstwo innych rzeczy.
KLIKCo to za patent z tasiemkami? Napisz coś więcej, plijz. :-)
Na drążek kierowniczy założyłem/nakleiłem taśmę zaraz za śrubą kontrującą. Dzięki temu wiedziałem dokąd była wkręcona końcówka.
Po wyjęciu porównałem, długość starego drążka ze starą końcówką i nowego z nową końcówką. Wyregulowałem to tak, żeby były takiej samej długości, i na nowym drążku przed wkręceniem go znów założyłem taśmę mówiącą mi gdzie powinna być śruba kontrująca. -
Rzeczywiście, film pokazuje nieciekawą sytuację. W dusterze miałem podobnie, choć miejsca było troszkę więcej. W tico obejmy i drążek jest POD belką, a nie NA niej - stąd łatwość manewrowania.
Z drążkami: tak podejrzewałem, że można byłoby nakleić taśmę na drążek w celu wyznaczenia pozycji końcówki... ale pisałeś o tasiemkach, więc kojarzyłem je z jakimś wiązaniem tasiemek materiałowych. :-)
Można też inaczej - po prostu dokładnie pomierzyć i zanotować pomiary, a potem... wiadomo. Ale na to samo wyjdzie.