20-lecie tico
-
@miechomiecho powiedział w 20-lecie tico:
Żeby to w miarę miało sens, przydała by się fioletowa buda :)
Właśnie z tym może być problem, to wcale nie jest popularny kolor, i jeszcze z papierami na lpg,.
-
Papiery na lpg do ogarnięcia, gorzej, że kolor faktycznie niezbyt popularny.
-
@miechomiecho powiedział w 20-lecie tico:
Zastanawiam się.. mocowanie prawego wahacza też już zaczyna brać. Progi wstawiane przez partacza zaczęło żreć. Hamulce tylne słabe - nawet po wymianie wszystkiego kiedyś. Ostatnio buntuje się elektryka w drzwiach - sterowanie szybami, centralny zamek. Jedyne, co w miarę zdrowe to silnik, klima i wszystkie blachy, które wymieniałem kilka la temu...
Pacior dopiero co dawał linka do ogłoszenia z Twoim kolorem - 1996 r., wołają 1000 zł do negocjacji:
- auto posiada elektryczne szyby przód, centralny zamek - może działają lepiej, niż Twoje
- oraz co się mało zdarza klimatyzację - w Twoim przypadku - do odsprzedania (i zakup autka prawie by się zwrócił ;-) )
- do poprawek lakierniczych - no i tu pytanie, na ile to poprawki lakiernicze, a na ile rdza...
- przegląd i ubezpieczenie aktualne - czyli pewnie dałoby się wrócić na kołach
- zostawia chmurkę białego dymku - znaczy Twój silnik do przerzucenia, a zostaje mnóstwo części.
https://www.olx.pl/oferta/tico-800-z-klimatyzacja-CID5-IDnQHOI.html#43e94607a9
Nie jedziesz na urlop na Mazury? :-) Bo ja dopiero co stamtąd wróciłem...
-
Ja już po urlopie :) W ubiegłym roku byłem na Mazurach :) Muszę się zastanowić, co robić z tikaczem. Czasu brak, a mam do niego sentyment. Nowe progi są w garażu, spawarka też...
-
Moim zdaniem nie ma się co zastanawiać. Za dużo jest do odratowania... :-)
-
@miechomiecho nie wiem czy pamiętasz jak ja "przechodziłem" kryzys ze swoim Swiftem. Też już go chciałem sprzedawać, nie robić... Ale z perspektywy czasu powiem Ci, że nie żałuję! ;)
-
Podsumowanie na dzień 19.08.2017, przebieg 360 100km.
Zaobserwowane 'usterki':
prawa podłużnica gnije
podłoga i progi gniją
brak hamulców tylnych
niesprawny przełącznik drzwi prawych - sterowanie od kierowcy
wycieki oleju spod filtra i miski olejowej
zgnite podszybie - woda leje się do wnętrza
wymieniany wcale nie tak dawno kolejny pasek alternatora wygląda, jakby miał z 10 lat -
@miechomiecho powiedział w 20-lecie tico:
brak hamulców tylnych
A jak u Ciebie z linką ręcznego?
U mnie w momencie gdy była urwana to pedał hamulca wpadał w podłogę, hamowało się słabo, tak jakby wstępne naprężenie szczęk za pomocą linki miało na to wpływ (nie zaobserwowałem tego w poprzednim SX) obecnie hamulce żyletawymieniany wcale nie tak dawno kolejny pasek alternatora wygląda, jakby miał z 10 lat
zużyte koło pasowe i koło na alternatorze
-
@pacior powiedział w 20-lecie tico:
A jak u Ciebie z linką ręcznego?
U mnie w momencie gdy była urwana to pedał hamulca wpadał w podłogę, hamowało się słabo, tak jakby wstępne naprężenie szczęk za pomocą linki miało na to wpływ (nie zaobserwowałem tego w poprzednim SX) obecnie hamulce żyletaLinka ręcznego sprawna, nie skorodowana. Ręczny trzyma dobrze i pewnie. Może już trochę za wysoko łapie. Szczęki jeszcze są, choć 2 razy przymierzałem się do ich wymiany (nowe w zapasie). Bębny powinny być sprawne. Kiedyś pomimo wymiany bębnów, szczęk, cylinderków hamulce tylne i tak nie działały poprawnie - nawet po wyregulowaniu manualnym samoregulacji. Na bębnach zawsze szlifuję rant. Piasty już trochę zmęczone życiem - łożyska mają minimalny luz. Wymieniłbym wszystko mając gwarancję, że zacznie działać. Niestety nie wiem, jaki zestaw samoregulatorów będzie dobry.
zużyte koło pasowe i koło na alternatorze
Hmm, koło pasowe ma tyle co klima - kilka lat - było montowane nowe. Alternator był zmieniany - już nie pamiętam jaki teraz siedzi. Może jego koło jest zużyte.
-
Za namową Kolegów, zamieszczam na wewn. serwerze zdjęcia z cyklu 'Naprawa podszybia'. Zdjęcia z prac. Na 20-lecie tico.
Opis w wątku https://zlosniki.pl/post/591732
-
@miechomiecho Namawiam zrobić poprawkę ;P
-
Już 2 zrobiłem :) Dalej nic z tego.
EDIT: Nie da się załączyć kilkunastu zdjęć jednorazowo, bo robi się kaszana. Trzeba dodawać po 2-3.