Czemu nie kupujemy nowych Tico?
-
Lista GUS, zmiany nawyków zakupowych na przestrzeni lat, "tych produktów już nie kupują Polacy". Na liście Polonez Caro, Daewoo Tico i etylina 94.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114944,21662248,tak-zmienialy-sie-nasze-upodobania-zobacz-co-wskoczylo-a-co,,10.html
Ja bym kupił, tylko gdzie, do gieesu rzucili czy jak? -
Nowe też bym kupił, ale zależ od ceny :) Używany trudno dostać w dobrym stanie.
-
Nie bardzo wiem o co chodzi ale pierwszy wniosek to taki że kiedyś Tico było bardzo popularnym zakupem 😊 teraz nie ma już takich aut, większość kupuje używki z zachodu których jest zatrzęsienie. Lepiej kupić bogato wyposażoną używkę niż nowego golasa w wyższej cenie.
-
@pacior powiedział w Czemu nie kupujemy nowych Tico?:
Nie bardzo wiem o co chodzi ale pierwszy wniosek to taki że kiedyś Tico było bardzo popularnym zakupem 😊 teraz nie ma już takich aut,
Są. Przeliczając wartość nabywczą złotówki z tamtych lat na obecną (http://banknotypolskie.pl/kalkulator/) to 18 tys. w 1997 roku, to 39 tys. dzisiaj. To już spory wybór w segmencie A i nawet zahaczamy o B.
większość kupuje używki z zachodu których jest zatrzęsienie.
Tak, teraz tak to wygląda. Kiedyś raczej większość ludzi kupowało nowe samochody.
Lepiej kupić bogato wyposażoną używkę niż nowego golasa w wyższej cenie.
Większość tak uważa, ale to kwestia dyskusyjna.
-
Co za publikacja... 🤐
Autor albo nie wie już zupełnie, co pisać, albo po prostu jaja sobie zrobił. -
@drzonca powiedział w Czemu nie kupujemy nowych Tico?:
Przeliczając wartość nabywczą złotówki z tamtych lat na obecną (http://banknotypolskie.pl/kalkulator/) to 18 tys. w 1997 roku, to 39 tys. dzisiaj. To już spory wybór w segmencie A i nawet zahaczamy o B.
Przeliczyłem parę kwot sprzed kilkunastu i kilkudziesięciu lat i sądzę, że kalkulator ten zawyża. Dochodzę do tego wniosku znając sytuację materialną i możliwości moje i (kiedyś) mojej rodziny.
Przykład pierwszy z brzegu: wychodzi na to, że cena nowego wartburga w latach 80-tych zaczynałaby się od 70 tys. zł. To zdecydowanie zbyt duża kwota; moim zdaniem powinno to być max. 50 tys. zł. (Osobna sprawa, że wielu było stać, problemem za to był dostęp... 😐 ).
Zaś owe 18 tys. w 1997 r. to - na moje subiektywne odczucie - nie więcej niż jakieś 30 tys. dzisiaj. Drzonca - piszesz o 39 tysiącach... to początek cen nowego dustera golasa... 😉 Zaś różnica przecież jest... -
@leo Tamten kalkulator przelicza na podstawie inflacji. Inflacja jest wyliczana na podstawie zmian cen różnych towarów. By sprawdzić czy kalkulator zawyża porównaj ceny nie samochodów a np. artykułów spożywczych. Tak patrząc to kalkulator raczej zaniża. ;) Moim zdaniem kalkulator nie zawyża, tylko samochody są teraz relatywnie tańsze niż kiedyś. Zobacz też np. na średnią płacę. W 1997 było to niewiele ponad 1000 zł, w 2016 ponad 4 tys.
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/pracujacy-zatrudnieni-wynagrodzenia-koszty-pracy/przecietne-miesieczne-wynagrodzenie-w-gospodarce-narodowej-w-latach-1950-2016,2,1.html
Cena Tico w 1997 to osiemnaście ówczesnych średnich pensji (brutto). Osiemnaście dzisiejszych średnich pensji to ponad 70 tys. Moim zdaniem te prawie 40 tys. z kalkulatora to nie jest zawyżona wartość, ale ok, weźmy około 30 tys. Nadal można znaleźć nowe auta w tej cenie. -
Właśnie - miałem napisać też o tej średniej płacy, ale wypadło mi z głowy.
Bo przy takich przeliczeniach trzeba wziąć pod uwagę właśnie zarobki. Ja mam mocno mieszane uczucia co do tej dzisiejszej średniej; wręcz skłaniam się do przypuszczenia, że jest ona sztucznie "podkręcona" (o ile wręcz nie przekłamana). I ja, i Ty żyjemy w dzisiejszych realiach i wiemy, ile tak naprawdę się zarabia - my i ludzie wokół.
Inna sprawa, że moim zdaniem nastąpiło mocne rozwarstwienie zarobków społeczeństwa. Jednak śmiem twierdzić, że ludzi zarabiających mniej i dużo mniej od tej oficjalnej średniej 4 kzł jest o wiele więcej niż ludzi zarabiających kwoty "kominowe"... Po prostu oficjalna średnia śmierdzi mi oszustwem.
A zresztą, pojęcie "średniej" też jest dyskusyjne. Za chwilę wychodzę z psem na spacer; na tym spacerze obaj będziemy mieli średnio po 3 nogi... :-) -
@leo Ok, zamiast średniej weźmy płacę minimalną. W 1997 to było 450 zł, dzisiaj 2000 zł (brutto). Też wzrosła czterokrotnie przez dwadzieścia lat, podobnie jak średnia. Dalej wychodziłoby, że na Tico w 1997 musiałbyś wydać 40 miesięcznych minimalnych pensji. Dzisiaj czterdzieści miesięcznych minimalnych pensji to 80 tys. zł...
-
@drzonca powiedział w Czemu nie kupujemy nowych Tico?:
Dzisiaj czterdzieści miesięcznych minimalnych pensji to 80 tys. zł...
... nadal BRUTTO... 😛
Gdyby rzeczywiście minimalna płaca wynosiła dwa tysie do kieszeni, ludziom zarabiającym najniższą płacę wyraźnie by się polepszyło (to więcej niż pińcetplus). 😝Ale OK - byłbym skłonny się zgodzić, że samochody (w porównaniu do czasu 20 lat wstecz) staniały. Choć sądzę, że nowe i tak kosztują zbyt wiele (przynajmniej większość marek).