No to mam drugiego swifta w rodzinie :)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 mar 2011, 20:30 ostatnio edytowany przez Asia_i_Przem
W tamtym roku kupiłem żonce 1.0 z 1991r w automacie coby nie frapowała się zbytnio w czasie jazdy jakąś wajchą co nią trzeba mieszać. Musze przyznać że autko spisuje się całkiem fajnie, przedwczoraj robiłem przegląd i diagnosta był ogólnie w szoku że 20 letnie auto przeszło go śpiewająco jedynymi zaleceniami była wymiana w niedługim czasie przewodów hamulcowych. Sam często go biorę na dojazdu do pracy bo niezwykle sympatyczny to samochodzik a z automatem o mieście to mniód .
A dziś kupiłem mojej mamie która przesiądzie się z króla szos 126p na swifta 1.0 ale z 2000r, autko całkiem fajnie wyposażone, 2 poduchy, elektryczne szyby i lusterka, klima, wspomaganie, welurowa tapicerka. Mam nadzieję, że jej swifcik spodoba się tak jak i nam z zoną, bo jak nie to choć u mnie siwy włos na głowie ale . . . . :)) -
Gratuluję zakupu i życzę wielu tyś. km przejechanych nowym swifcikiem!
-
napisał 10 mar 2011, 05:54 ostatnio edytowany przez adamo81
To jak mama się przesiądzie z Malucha do litrówki to będzie w szoku
Gratulacje i życzę udanej eksploatacji
-
i to jak sie zdziwi nie bedzie musiała korbką kręcić, żeby otworzyć szybę
ale maluch to sentyment, nie raz bym sobie nim pojezdzil jeszcze
-
napisał 10 mar 2011, 07:24 ostatnio edytowany przez marek
i to jak sie zdziwi
nie bedzie musiała korbką kręcić, żeby otworzyć szybęAlbo będzie chciała otworzyć szybkę a tu korbki nie ma
-
Albo będzie chciała
otworzyć szybkę a tu korbki nie maa jak zechce przewietrzyc a tu trojkata nie ma
-
bedzie zdziwiona ze samochod moze miec 5 biegów + wsteczny
-
napisał 10 mar 2011, 10:47 ostatnio edytowany przez marek
bedzie zdziwiona ze
samochod moze miec 5 biegów + wstecznySpoko!
I tak będzie używać jedynie czterech -
napisał 10 mar 2011, 10:48 ostatnio edytowany przez marek
A dziś kupiłem
mojej mamie która przesiądzie się z króla szos 126pA że tak zapytam, ile mama ma lat?
-
Bez obrazy dla mamy kolegi Asia_i_Przem, ale ciekawe czy mama zapanuje nad mocą auta...
-
napisał 10 mar 2011, 11:27 ostatnio edytowany przez marek
Dobra, dajmy na luz bo się kolega obrazi
-
Albo będzie chciała
otworzyć szybkę a tu korbki nie maPół biedy, jeżeli zrezygnuje z otwierania. U mnie mama, po 5 latach kręcenia korbką w czerwonym, tak się przyzwyczaiła, że jak chciała otworzyć szybkę w srebrnym to z rozpędu za klamkę złapała!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 mar 2011, 19:37 ostatnio edytowany przez Xsystoff
Mialem okazje pomykac Przemka 1.0 aftomatem, oprocz tego ze jest zamuuuuuuloooonnyyyy to sama radocha w miescie
-
napisał 11 mar 2011, 07:26 ostatnio edytowany przez adamo81
a jak zechce
przewietrzyc a tu trojkata nie maEee, to pewnie był 126 el, więc trójkąta już nie było
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 mar 2011, 07:46 ostatnio edytowany przez sojer_25
-
Mialem okazje
pomykac Przemka 1.0 aftomatem, oprocz tego ze jest zamuuuuuuloooonnyyyy to sama
radocha w miescieCiekawe jak duża jest różnica w dynamice w stosunku do 1.0 z manualem.
A co do autka dla seniorki, to jestem ciekaw jak spala 1.0 z klimą. Sprawdzaliście już może?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 mar 2011, 12:51 ostatnio edytowany przez Asia_i_Przem
he he he 2 dni mi zajęło obeznanie matuli z obsługą swifta, ciut więcej przycisków, lusterka nie mają wajchy, o szybach nie wspominając. Maluch jak wiadomo do ogrzewania ma jedną dźwignię, tu ilość kombinacji nawiewu jeszcze połączono z klima przyprawia o ból głowy - "klimatyzację mi wytłumaczysz w lecie" .
Z piątką to tak jak pisał m@rek - "to on ma pięć biegów?????!!!!" i oczywiście zapomina o tym że ma 5 .
W porównaniu z maluchem, to tak, jakby przeciętnego śmiertelnika nawet z wypasionego swifta przesadzić do kabiny choćby starego antka czy osławionego tutka 154 i kazać lecieć. .
W każdym razie samochodzik podoba się jej bardzo i tego się trzeba trzymać .
Ile będzie palił z klimą to może się dowiemy w lecie :), co do porównania dynamiki manuala i automatu to subiektywnie rzecz biorąc, pomiarów nie czyniłem wydaje mi się, że różnica jest, ale nieznaczna, następnym razem jak będę miał oba do dyspozycji, to empirycznie to sprawdzę. -
he he he 2 dni mi
zajęło obeznanie matuli z obsługą swifta, ciut
--ciah---
samochodzik podoba się jej bardzo i tego się trzeba trzymać .Ważne że się podoba i są zauważalne postępy.
Ile będzie palił z
klimą to może się dowiemy w lecie :), co do porównania dynamiki manuala i automatu
to subiektywnie rzecz biorąc, pomiarów nie czyniłem wydaje mi się, że różnica jest,
ale nieznaczna, następnym razem jak będę miał oba do dyspozycji, to empirycznie to
sprawdzę.To jak coś to pisz.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 mar 2011, 09:34 ostatnio edytowany przez Xsystoff
Ciekawe jak duża
jest różnica w dynamice w stosunku do 1.0 z manualem.Danbara ex-1.0 jezdzilo jak dla mnie sporo szybciej od automata Przemka, zreszta na stronie klubowej sa podane przelozenia - automat ma je znacznie dluzsze wiec nie ma sily zeby jezdzil szybciej.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 mar 2011, 16:34 ostatnio edytowany przez danbar
Danbara ex-1.0
jezdzilo jak dla mnie sporo szybciej od automata Przemka, zreszta na stronie
klubowej sa podane przelozenia - automat ma je znacznie dluzsze wiec nie ma sily
zeby jezdzil szybciej.hehe to dzięki stożkowi
a tak na serio to racja, moje byłe 1.0 w porównania do automata Przema zbierało się duuużo lepiej