Male uderzenie...duzy problem...
-
Witam
Mam pytanie. Niestety dzis wieczorem uderzylem dosc mocno lewym przednim kolem w kraweznik(plasko rant felgi rownolegle do kraweznika) i niestety po tym uderzeniu kierownica dosc mocno(tz jakies 10 stopni) skrecila sie w prawo a auto jedzie na wprost.
Jak sadzicie co najprawdopodobniej sie skrzywilo a moze pomoze sama regulacja, jak sadzicie co mnie czeka do wyminay(tylko nie wszystko...) -
Jak sadzicie co najprawdopodobniej sie skrzywilo a moze pomoze sama regulacja, jak sadzicie co
mnie czeka do wyminay(tylko nie wszystko...)Mógł się odkrztałcić wahacz.
Czeka Cię,być może wymiana lewego wahacza i ustawienie geometrii kół.
http://www.allegro.pl/item85439510_wahacz_przedni_daewoo_matiz_tico_nowy_oryginal.html -
dzis wieczorem uderzylem dosc mocno lewym przednim
kolem w kraweznik(plasko rant felgi rownolegle do kraweznika) i
niestety po tym uderzeniu kierownica dosc mocno(tz jakies 10 stopni)
skrecila sie w prawo a auto jedzie na wprost.A jak do tego doszło? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Poszalało się z ręcznym hamulcem? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
oj nie, jechalem dosc szybko i musialem hamowac awaryjnie, postawilo mnie bokiem bo okazalo sie ze jest bardzo slisko...kontra kontra i ogolnie luzik ale przed auta bezwladnie poszedl bokiem i uderzyl w kraweznik mocno, felga zgieta i kolo kierownicy przestawione...
-
Witam.
Ja miałem podobną sytuacje na początku zimy.Tez udezyłem o krawęznik(myslałem ze zawruce na raz ale się nie udało - koła były skręcone jak udezyłem)ale udezyłem z małą prędkoscią (ok 10 - 20).Tez był probrem z kierowaniem.Musiałem miec kierownice skręconą zeby jechac na prosto.U mnie tylko się stabilizator przesunoł.U kumpla na warsztacie go poluzowalismy i wbil młotkiem na swoje miejsce.I auto smiga normalnie.Naszczęscie obyło się bez kosztów. -
oj nie, jechalem dosc szybko i musialem hamowac awaryjnie, postawilo mnie bokiem bo okazalo sie ze jest bardzo
slisko...kontra kontra i ogolnie luzik ale przed auta bezwladnie poszedl bokiem i uderzyl w kraweznik mocno,
felga zgieta i kolo kierownicy przestawione...Obstawiam stabilizator lub wahacz. Po sprawdzeniu i naprawie polecam jechac na zbieżność i geometrie.
-
---ciach---
mnie czeka do wyminay(tylko nie wszystko...)
stawiam na wachacz
jesli masz troche kasy i chcesz miec pewnosc mozesz smignac na diagnostyke za jakies 15 -20 pln sprawdza ci zawieszenie i powiedza co wymienic
pozdrawiam -
Witam
Mam pytanie. Niestety dzis wieczorem uderzylem dosc mocno lewym
przednim kolem w kraweznik(plasko rant felgi rownolegle do
kraweznika) i niestety po tym uderzeniu kierownica dosc
mocno(tz jakies 10 stopni) skrecila sie w prawo a auto jedzie
na wprost.
Jak sadzicie co najprawdopodobniej sie skrzywilo a moze pomoze sama
regulacja, jak sadzicie co mnie czeka do wyminay(tylko nie
wszystko...)Oprócz tego co inni napisali sprawdź czy nie powybijałeś gałek.
-
Wielkie dzieki za odzew...
Dzis byl dokladny przeglad, kolo raczej nie cofnelo sie, stabilizator sie troszke przesunal w bok-minimalnie(przy wymianie wahacza ustawi sie go na miejscu), koncowka drazka okey, sam wahacz tez prosty raczej(pomierzone punkty podwozia-i raczje jest prosto) nic strasznego, kierownica jest krzywo( o jakies 10 minut w prawo sie przekrecila przy prstych kolach)-prawdopodobnie to sprawa leciutko skrzywionego drazka kierowniczego-auto prowadzi sie stabilnie ale zeby wyeliminowac te skrecenie kierownicy to robiac geometrie troszke sie ruszy koncowke drazka na gwincie i bedzie prosto)-chyba ze na geometrii wyjdzie cos nietypowego, punkty podwozia okey, mocowanie wahacza do plyty podlogowej raczej okey(jak na polskie drogi) stabilnosc jazdy poprawna koncowka drazka sztywka bez luzow. Ale wydatki beda, felga sprasowana raczej do wyrzucenia-szkoda kasy na naprawe, przegladajac auto od spodu okazalo sie ze sworzen wahacza lewego(raczje nie od tego uderzenia-tylko z powodu ogolnie "idealnej jakosci" polskich dog dostal luzu-wiec wahacz do zmiany, TULEJA metalowo-gumowa mocowania silnika wyrobiona lata w mocowaniu, silnik sie trzesie na wolnychj obrotach i przy ruszaniu rzuca nim. Wiec koszty beda...choc i tak male i nie zwiazane ze zdarzeniem...na szczescie auto proste jest niepoprzekaszane. Polecam wszystkim zdjecie nogi na sliskiej drodze i przeskakiwanie nad kraweznikami...