Tico na gazie... gaśnie na skręcie w prawo
-
Ponawiam temat... Byłem u gazownika po przejechaniu 850 km aby mi wyregulował bo nie dało się
jeździć... przygasał jak jechałem szybko na luzie z górki oraz jak skręcałem czy to w prawo
czy to w lewo.. no i co... gazownik zobaczył oglądnął... pomróczał... i powiedział że na
zakrętach nie powinno się jeździć na luzie z gazem no i że nie można jeździć z górki na
luzie na gazie paranoja... tata ma punto 2 z gazem i nic takiego się niedzieje a jeździ
właśnie tak... no dobra... gazownik powiedział że w poniedziałek spróbóje zmienić mikser na
inny i zobczay co i jak... no i powiedział że to może być też wina gaźnika twierdzi że
jak go wymienie to będzie dobrze... no ale poco przecież na paliwie chodzi jak tralala..
powiedźcie mi co moge zrobić ew. sprawdzić samodzielnie aby mnie gazownki nie naciągnął na
np. zbędną wymiane gaźnika . A i jeszcze jedno... chciałbym aby mi wyregulowali gaz bo
jutro jest 1 wszy października i czas na światłach jeździć a jak na gazie włącze światła to
przygasa nawet na luzie... dodam że jak kręce tą śróbką od miksera to obroty się
zmniejszają ale nie chcą się tak bardzo podwyżyć aby nie gasł na światłach czy na skręcie..Najpierw musisz mieć dobrze wyregulowany silnik na benzynie, zwłaszcza wolne obroty, skład mieszanki. Później dopiero można przystępować do regulacji gazu. Jeśli nie masz zbyt dużego doświadczenia z LPG to sam nie reguluj. Bardzo łatwo tą śrubą którą kręciłeś zmienić zupełnie skład mieszanki gazu. Jeśli już nią kręcileś i obroty nadal są za niskie (poniżej 950 obr/min na biegu jałowym), znaczy to, że trzeba je podwyższyć śrubą regulacyjną na gaźniku(fatalny dostęp). Ja po wyjeździe z warsztatu miałem podobną sytuację, ale dzięki dokładnemu czytaniu tego forum sam nauczyłem się jak radzić sobie w podobnych przypadkach. Przestałem bezgranicznie ufać mechanikom, większość z nich nie ma 10% tej wiedzy w sprawach LPG, co niektórzy forumowicze. A na luzie przygasanie to w dużym stopniu kwestia dolotu powietrza do gaźnika.
-
Ponawiam temat... Byłem u gazownika po przejechaniu 850 km aby mi
wyregulował bo nie dało się jeździć...O 150 km za mało... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Żartuję, oczywiście. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />przygasał jak jechałem szybko na
luzie z górki oraz jak skręcałem czy to w prawo czy to w lewo.. no i
co... gazownik zobaczył oglądnął... pomróczał... i powiedział że na
zakrętach nie powinno się jeździć na luzie z gazem no i że nie można
jeździć z górki na luzie na gazieZapytaj go, czy czasami zastanawia się nad tym, co mówi... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Schrzanił instalację albo źle wyregulował i teraz wydziwia... <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
gazownik powiedział że w poniedziałek spróbóje zmienić mikser na inny
Ja osobiście nie stawiałbym na mikser w pierwszej kolejności, ale niech próbuje, póki Ciebie to nic nie kosztuje.
no i powiedział że to może być też wina gaźnika
twierdzi że jak go wymienie to będzie dobrze...Więc niech Ci go zafunduje... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
no ale poco przecież
na paliwie chodzi jak tralala..No właśnie... Patrz, jak wyżej.
powiedźcie mi co moge zrobić ew.
sprawdzić samodzielnie aby mnie gazownki nie naciągnął na np. zbędną
wymiane gaźnika .Nie daj się na to naciągnąć. IMO Bzdura totalna.
A i jeszcze jedno... chciałbym aby mi wyregulowali
gaz bo jutro jest 1 wszy października i czas na światłach jeździć a jak
na gazie włącze światła to przygasa nawet na luzie...Ja też bym chciał. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Po prostu, gdy będziesz na regulacji, włącz światła przed ustawieniem wolnych obrotów - i wtedy niech ustawiają.dodam że jak
kręce tą śróbką od miksera to obroty się zmniejszają ale nie chcą się
tak bardzo podwyżyć aby nie gasł na światłach czy na skręcie..Framar, powtarzam raz jeszcze... Staraj się niczym nie kręcić sam, póki masz gwarancję. Jeśli gazownik zorientuje się, że Ty własnoręcznie coś kombinujesz, zerwie Ci gwarancję i z problemami zostaniesz Ty sam i Twoja kieszeń. Jeśli coś z instalką jest nie tak - jedziesz do gaziarza i nic Cię nie powinno obchodzić; zapłaciłeś za instalację i wóz ma być sprawny. Od tego masz gwarancję. Po upływie gwarancji będziesz mógł się sam zabawiać w regulacje.
Napisz, jakie są efekty po wymianie miksera.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Napisz, jakie są efekty po wymianie miksera.
Właśnie, mój gazownik też stwierdził (po dzisiejszych regulacjach), ze jak dalej tak bedzie sie dup... psuc to wymieni mi reduktor. Tak wiec... zle wybrales gazownika, troche nieuczciwy (ale to loteria <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
-
Framar, powtarzam raz jeszcze... Staraj się niczym nie kręcić sam, póki masz gwarancję. Jeśli
gazownik zorientuje się, że Ty własnoręcznie coś kombinujesz, zerwie Ci gwarancję i z
problemami zostaniesz Ty sam i Twoja kieszeń. Jeśli coś z instalką jest nie tak - jedziesz
do gaziarza i nic Cię nie powinno obchodzić; zapłaciłeś za instalację i wóz ma być sprawny.
Od tego masz gwarancję. Po upływie gwarancji będziesz mógł się sam zabawiać w regulacje.
Tak.. masz racje.. ale gazownik powiedział mi na samym początku że jak coś będzie gasnął na wolnych obrotach to kręcić moge tym... czyli co ... myślisz że poprostu chce aby później stwierdzić to co mówisz czyli że strace gwarancje?? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Oki już nic nie kręce <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> A tak w temacie ... dowiedziałem się od pewnego mechanika z daewoo aso że parownik powinien być zamontowany prosto a nie pod kątem tak jak ja mam... mówił że to możliwe przez to przygasa na zakrętach... oto fotki jak mam zamontowany parownik.. myślicie że to może odgrywać jakąś role w tym że przygasa na zakrętach..??
-
Tak.. masz racje.. ale gazownik powiedział mi na samym początku że jak coś
będzie gasnął na wolnych obrotach to kręcić moge tym... czyli co ...
myślisz że poprostu chce aby później stwierdzić to co mówisz czyli że
strace gwarancje?? Oki już nic nie kręceNie wiem, co ten Twój gazownik kombinuje; gdy ja już wybieram się do fachowca, to oczekuję od niego fachowego załatwienia sprawy, a nie porad, którą śrubą kręcić w nowej, zamontowanej przez niego instalacji na gwarancji <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />. Wydaje mi się na dobrą sprawę, że Ty, jeśli nie masz stosownych uprawnień, nawet nie powinieneś dotykać niczego, co jest związane z gazem (ale dokładnych przepisów nie znam). Ty, jako użytkownik auta, powinieneś tylko wiedzieć, jak sprawdzić poziom oleju w silniku, płynu hamulcowego i chłodniczego, po czym ocenić stan naładowania akumulatora oraz umieć dolać płyn do zbiornika spryskiwacza; reszta urządzeń pod maską może być dla Ciebie wielką tajemnicą - nie musisz nawet wiedzieć, gdzie jest filtr powietrza.
Powtarzam raz jeszcze - naciskaj na niego, żeby Ci tak ustawił wszystko, abyś nie miał problemów z autem i sam nie musiał się zastanawiać nad niczym - w końcu: za co zapłaciłeś? Za nowe kłopoty / zepsucie auta? Jeśli trzeba, nękaj go wizytami nawet co drugi dzień - masz prawo do tego - aż zlikwiduje Twoje problemy z instalacją.
Jest na forum człowiek (a może był? bo już dawno nie pisał) - Wolos - który (w skrajnym przypadku) doprowadził swojego gazownika do sądu i wygrał sprawę. Jeśli chcesz, poszukaj w archiwum; Wolos sprawę opisywał.A tak w temacie ...
dowiedziałem się od pewnego mechanika z daewoo aso że parownik powinien
być zamontowany prosto a nie pod kątem tak jak ja mam... mówił że to
możliwe przez to przygasa na zakrętach... oto fotki jak mam zamontowany
parownik.. myślicie że to może odgrywać jakąś role w tym że przygasa na
zakrętach..??Tak, podobno powinien być zamontowany równolegle do osi pojazdu. Dziś sprawdziłem - ja mam tak samo, jak u Ciebie (a nawet chyba jeszcze pod większym kątem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), ale u mnie chodzi wszystko dobrze. Tak więc - IMO nie to jest przyczyną.
Pozdrawiam
-
Hej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> byłem dzisiaj gazownik robił kika godzin, doszedł do wniosku że reduktor trza wymienić. Pojechał po nowy, wymienił i dalej to samo <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> ręce mi opadają... on twierdzi że to nie wina jego tylko gaźnika <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ufff... co mi radzicie zrobić?? podobno inny gazwonik(ul.lindego) potrafi to zrobić ale ten tuman gdzie u niego byłem nie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Hej byłem dzisiaj gazownik robił kika godzin, doszedł do wniosku że reduktor trza wymienić.
Pojechał po nowy, wymienił i dalej to samo ręce mi opadają... on twierdzi że to nie
wina jego tylko gaźnika ufff... co mi radzicie zrobić?? podobno inny gazwonik(ul.lindego)
potrafi to zrobić ale ten tuman gdzie u niego byłem nieSpr.óbuj przełączyć po lewej stronie koło reduktora jest zmiana pozycji <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> ZIMA LATO spróbuj przełączyć na położenie zima zablokuje to dopływ powietrza właśnie przy skkęcie w prawo zobacz jak zamyka się właśnie tam taka klapka ja mam właśnie w takiej pozycji i nie mam tego problemu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Powodzenia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Spr.óbuj przełączyć po lewej stronie koło reduktora jest
zmiana pozycji ZIMA LATO spróbuj przełączyć na
położenie zima zablokuje to dopływ powietrza
właśnie przy skkęcie w prawo zobacz jak zamyka się
właśnie tam taka klapka ja mam właśnie w takiej
pozycji i nie mam tego problemu . PowodzeniaGdybyś przeczytał cały wątek i zobaczył foto komory silnika, to Byś wiedział, że On już nie ma tej "puszki" z przełącznikiem zima/lato <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Hej byłem dzisiaj gazownik robił kika godzin,
doszedł do wniosku że reduktor trza wymienić.
Pojechał po nowy, wymienił i dalej to samo
ręce mi opadają... on twierdzi że to nie wina jego
tylko gaźnika ufff... co mi radzicie zrobić??
podobno inny gazwonik(ul.lindego) potrafi to zrobić
ale ten tuman gdzie u niego byłem nieMoże "nie trzyma", to znaczy przepuszcza elektrozawór paliwa <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Wtedy przy skręcie mogło by dochodzić do "zalewania" silnika poprzez dostawanie się benzyny z gaźnika (przechył powoduje przemieszczenie się paliwa i "wylewanie" dyszą gł.) <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Sam już nie wiem co doradzić <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Może poprostu zaproponuj Jemu, że podjedziesz do innego "gazownika" a On pokryje koszty regulacji, jeśli sam nie jest w stanie sobie z tym poradzić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Może "nie trzyma", to znaczy przepuszcza elektrozawór paliwa Wtedy przy skręcie mogło by
dochodzić do "zalewania" silnika poprzez dostawanie się benzyny z gaźnika (przechył
powoduje przemieszczenie się paliwa i "wylewanie" dyszą gł.)
Sam już nie wiem co doradzić
Może poprostu zaproponuj Jemu, że podjedziesz do innego "gazownika" a On pokryje koszty
regulacji, jeśli sam nie jest w stanie sobie z tym poradzić
Chyba tak musze zrobić...ale zaraz zaraz... kiedyś pisaliście że są dwa pokrętła do regulacji arownika a nawet niektórzy mają trzy.. a jak mi gazownik regulował to tylko jednym <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />do czego służy ten taki regulator na wężu ?? co idzie do miksera?? czy to jest zaworek od powietrza?? -
do czego służy ten taki
regulator na wężu ?? co idzie do miksera?? czy to
jest zaworek od powietrza??W/g mojej wiedzy jest to regulacja "składu mieszanki" czyli ilości gazu dostarczanego do parownika/rozpylacza (jak zwał tak zwał <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) Ale nie powinno mieć to wpływu na gaśnięcie auta na zakręcie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
W/g mojej wiedzy jest to regulacja "składu mieszanki" czyli ilości gazu dostarczanego do
parownika/rozpylacza (jak zwał tak zwał ) Ale nie powinno mieć to wpływu na gaśnięcie auta
na zakręciewow... (pewne leo mnie zaraz zjedzie że sam kręce w nowej instalce <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) pokręciłem tym pokrętłem o którye pytałem i co... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nie gaśnie na ostrych skrętach <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> tylko że obroty troszke maleją ale nie gaśnie <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
wow... (pewne leo mnie zaraz zjedzie że sam kręce w
nowej instalce ) pokręciłem tym pokrętłem o którye
pytałem i co... nie gaśnie na ostrych skrętach
tylko że obroty troszke maleją ale nie gaśniePo łapach <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Gdybyś przeczytał cały wątek i zobaczył foto komory silnika, to Byś wiedział, że On już nie ma
tej "puszki" z przełącznikiem zima/latoNo to niech wali z tym do gazownika <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> któty montował mu instalke i niech go gwałci żeby to zrobił tak jak to jest w książce pisane a nie odwalał maniany przecież to ni kosztuje 20 zł. <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />
-
wow... (pewne leo mnie zaraz zjedzie że sam kręce w nowej instalce )
Ja? Absolutnie Cię nie "zjadę"! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Gdzieżbym tam śmiał... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ja tylko starałem się Tobie doradzić, daleki jestem od "zjechania"... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> W końcu i tak zrobisz, co będziesz chciał. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Twoje auto, Twoja rzecz. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pokręciłem tym pokrętłem o którye pytałem i co... nie gaśnie na
ostrych skrętach tylko że obroty troszke maleją ale nie gaśnieŚwietnie.
Jest tylko jedno "ale"... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jeśli zanadto zubożyłeś skład mieszanki, uczyniłeś właśnie pierwszy krok do szybszego zniszczenia Twojego silnika. <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Z tego, co się orientuję, zbyt uboga mieszanka przy LPG (czyli ustawienie "oszczędnościowe" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) powoduje wzrost temperatury spalania, co dla silnika (a zwłaszcza zaworów) nie jest zdrowe.
Oczywiście nie wykluczam tej ewentualności, że zwiększyłeś dopływ gazu do gaźnika - zaowocuje to zwiększeniem ilości spalanego gazu.
IMO najlepiej sprawdzić skład mieszanki na analizatorze (może już u innego gaziarza?). -
wow... (pewne leo mnie zaraz zjedzie że sam kręce w nowej instalce ) pokręciłem tym pokrętłem o
którye pytałem i co... nie gaśnie na ostrych skrętach tylko że obroty troszke maleją ale
nie gaśnieale za to wiecej pali
parownika niemontuje sie pod katem
a ten pseudo gazownik to ma wogule analizator spalin
regulowanie instalacji na zasadzie pokrece tym pokretlem zobaczymy co sie stanie to <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> taki sobie pomysl
a i jeszcze cos co sie stalo z przelacznikiem zima lato ???
-
a i jeszcze cos co sie stalo z przelacznikiem zima lato ???
znikł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> nie no ... mam go w garażu i sobie leży <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
znikł nie no ... mam go w garażu i sobie leży
A PO KIEGO GO ZDEMONTOWALES ??
-
A PO KIEGO GO ZDEMONTOWALES ??
gazownik mi go zdemontował bo by nie weszedł... heh.. ale inni na forum też tak mają i nic nie gaśnie... i nie krzycz na mnie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
gazownik mi go zdemontował bo by nie weszedł... heh.. ale inni na forum też tak mają i nic nie
gaśnie... i nie krzycz na mniesory za caps lok
nieobraz sie ale z tym gazownikiem jest cos nietak
najpierw niemoze wyregulowac instalacji i jeszcze usowa czesc silnika bo mu sie parownik niemiesci
co za ludzie