zabezpieczenie antykorozyjne wspawanych mocowań
-
witam, może złe miejsce na takie pytanie. czym zabezpieczyć antykorozyjnie wspawane nowe mocowania silnika. nie zależy mi pod kolor itp. najważniejsze dla mnie jest niedrogie zabezpieczenie tego
-
Użyj cortaninu zostaw z dwa dni żeby dobrze wsiąkło i na to np baranka z pistoletu
-
wszystko ma być zrobione w warunkach polowych zatem pistolet odpada, jedynie pędzelek lub spray
-
Ale cortanin jest na rdzę i o ile mnie pamięć nie myli producent zaleca zmywanie go z miejsc, które nie są zardzewiałe. Może być zatem tak, że zamiast pomóc zaszkodzisz zdrowym miejscom.
Ja bym dał jakiś podkład typu urekor, na to zwykłą farbę i baranek. -
Ale cortanin jest
na rdzę i o ile mnie pamięć nie myli producent zaleca zmywanie go z miejsc, które
nie są zardzewiałe.całość się zmywa ... jak to zostawisz to po jakimś czasie znów tam będzie rdza ...
-
z wierzchu użyj chlorokałczuku dwa razy po podkladzie... a od srodka najlepiej tectylu... albo oszczednosciowa wersja fluidol jednak fluidol szybko robi sie suchy... albo usmiechnij się do mnie to oddam za pół ceny tectyl shell'a możesz go wlac bez pistoletu.
-
Polecam Cekor R ale raczej tylko Sigmy Coatings i nie przeterminowany - jako grunt/podkład jak dla mnie optymalna propozycja - puszka litrowa 30-35pln. Gęsta, dobrze kryjąca farba - po dwóch warstwach może funkcjonować jako samodzielne zabezpieczenie. Dobra na średnio przygotowane powierzchnie - póki co nic lepszego nie znalazłem, a szukałem długo... Ewentualnie dwuskładnikowy epoksyd - ale to już drożej i więcej zabawy. A na wierzch - po 2 tygodniach ładuj co chcesz...
-
dzieki za odpowiedzi zobaczymy po weekendzie czy uda mi sie wspawać i zabezpieczyć mocowania