Pytanie o przyszly zakup - Swift GLX czy GTI
-
Każda Honda po 100 tys bierze olej, który to miesza się z benzyną i auto "mniej" pali
do tego kwestia oklepanej choc dobrej Hondy Civic mnie nie rajcuje :>
Tak wiec zostala do wyboru jakas corolla,sunny lub colt,mazda 323c
-
pie.... jak potłuczony nikt ci nie sprzeda gti w idealnym stanie za 5 tys zł. a w dobrym stanie
nie jeden na allegro przez ten czas był... np. ten GTi - kiedyś byłem jego wlasicicilem i
mysle ze cena jest adekwatna do stanu.
ciekawe czy wogóle raczyłeś przez te 2 miesiące ruszyć 4litery zeby jakiegoś gti oglądnąćMówisz, że był? Ja nie zwróciłem uwagi na żadnego w fajnym stanie, nie licząc tego z Gliwic... Ten czerwony jest ładny owszem, ale po przejściach w KJS-ach. Jeśli chodzi o ceny Swifta GTi to masz rację, że nikt nie sprzeda w stanie idealnym i ja tego nie oczekuję... progi mogę zrobić, to nie problem. Jak już nie raz wspominałem mocowania wahaczy muszą być całe i silnik razem ze skrzynią zdrowy. Jeśli ktoś myśli o Swifcie, którym chce trochę pojeździć, a nie zakatować to zdrowa i ładna buda jest rzeczą istotną. Nie oczekuję od auta bezwypadkowości, bo w tych rocznikach jest to zdecydowanie niemożliwe. Nikt mi nie wmówi, że 15-20 letni samochód nie miał żadnej stłuczki. Ważne by nie spotkał się z pociągiem i był dobrze naprawiony. Jakoś nie interesuje mnie pojazd, który wygląda, jak kupa złomu, a szpachla aż razi w oczy... Wydaje mi się, że tu nie chodzi o rynek tylko o coś innego. Każdy chciałby dostać za swoje oczko w głowie jak najwięcej, myślę, że ja miałbym podobne do tego podejście. Jednakże nigdy nie odzyska się z samochodu kasy, jaką się w niego wsadziło, te auta nie są coraz młodsze. W zeszłym roku na allegro był kilka miesięcy (bodajże od Kwietnia do początków Sierpnia) naprawdę piękny czerwony GTi '94 na białych aluskach z Wrocławia, poszedł za 7500zł. A wiem, że autko było w stanie naprawdę idealnym. Jedno z najładniejszych w Polsce. GTi RobertaSRMMZ znalazło nabywcę za 5 z hakiem, a też wydawało się być zadbane. Ten GTi co obecnie jest na allegro za 6200zł, w zeszłym roku również stał kilka miech, aż zszedł na 4,5tys.zł. Był też GTi Zachar-a za 7 tysięcy, a miał silnik podkręcony na 130KM, przyjemne alufelgi i porobioną blacharkę. Jeśli miałbym wydawać 10000 na Swifta GTi to wolę pomyśleć o CRX-sie II generacji w bdb stanie za 8. W takim pułapie dorwać naprawdę pięknego rexa to żaden problem. A to już jest trochę inna liga. Obserwuję już rynek GTi trochę czasu i doszedłem do wniosku, że za mk3 w stanie nie wymagającym większych nakładów finansowych normalna "sprzedawalna" cena oscyluje w okolicach 5,5-7 tysięcy. Za mk2 średnio 1000-2000zł mniej.
Pozdrawiam
-
pie.... jak potłuczony nikt ci nie sprzeda gti w idealnym stanie za 5 tys zł. a w dobrym stanie
nie jeden na allegro przez ten czas był... np. ten GTi - kiedyś byłem jego wlasicicilem i
mysle ze cena jest adekwatna do stanu.
ciekawe czy wogóle raczyłeś przez te 2 miesiące ruszyć 4litery zeby jakiegoś gti oglądnąć
Tylko trochę nie wierzę w jego przebieg, jestem w stanie się zgodzić na 226000km
GTi raczej się nie jeździ na spacer <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Dokładnie.... po prostu sporo ludzi nie potrafi zrozumieć, że chyba nikt nie sprzeda GTi w bdb
stanie za 5000zł. Ja mojego, który technicznie jest idealny, ale za to wizualnie średni (i
mi to nie przeszkadza wcale) bym nawet za tyle nie sprzedał.
Pozdr.
Trzeba wziąć pod uwagę, że może kolega nie zna się na autach.. (???)
Jak ja kupowałem Swifta, to mi było obojętne czy to 1,3, 1,6, GTi, Gl, Gs czy jeszcze jakiś inny - miał mało palić i nie być pordzewiały. Wszystkie oprócz sedana były dla mnie jednakowe (byłem laikiem). Dopiero życie weryfikuje informacje. -
ja w przyszlym roku bede sprzedawal moje Gti ... i kupie sobie cos mocniejszego... taki mam wstepny plan... Ale cena nie zejdzie ponizej 12 tys.
W samochodzie mam zrobione:
kompletnie rozebrany i wyspawany (wymienione wszystkie blachy jakie da sie wymienic na takie bez rdzy)
nowy lakier baza orginalny kolor Gti + dolane perełki
nowe zawieszenie przód -kompletne + amortyzatory KAYABA gazowe
nowe amortyzatory tył KAYABA gazowe
nowe spręzyny jamex czerwone -40mm
alu fele + opony uniroyal rayle 175/60r14 (seria)
nowa przednia szyba
tarcze hamulcowe przod + oczywiscie klocki cale auto
koncowki drazkow
wszystkie plyny, oleje
kompletne sprzęgło sachs
rozrzad pasek i napinacz
swiece przewody kopolka itp
i wiele innych bzdetow o ktorych zapomnialem i niechce mi sie wymieniac... generalnie wiezcie lub nie w moje GTi wpakowalem ponad 16 tys. (czy bylo warto??? nigdy nie rozpatrywalem tego w ten sposob ja poprostu lubie to auto) -
ja w przyszlym roku bede sprzedawal moje Gti ... i kupie sobie cos mocniejszego... taki mam
cos mocniejszego? hmm to jedynie powyzej 2,5l ale to znowu pali jak smok i zeby to jako tako rozbujac trzeba cisnac bo masa daje w kosc
czy warto? watpie no ale coz nie moja kasiora <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Trzeba wziąć pod uwagę, że może kolega nie zna się na autach.. (???)
Jak ja kupowałem Swifta, to mi było obojętne czy to 1,3, 1,6, GTi, Gl, Gs czy jeszcze jakiś inny
- miał mało palić i nie być pordzewiały. Wszystkie oprócz sedana były dla mnie jednakowe
(byłem laikiem). Dopiero życie weryfikuje informacje.
Kolega zna się na autach, i wie sporo o GTi <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> . Po prostu jeśli wyliczyć wszystkie za i przeciw, porównać z konkurencją, to wychodzi, że nawet dobrego GTi jest trudno sprzedać powyżej tych 7-8 tysięcy. I nawet wtedy nie ma gwarancji, że coś się nie sypnie. W żadnym aucie z tego rocznika nie ma takiej gwarancji, więc w sumie najistotniejszą rzeczą przy kupnie GTi jest moim zdaniem dobra blacharka z zewnątrz, zdrowe mocowania i zdrowy silnik. To w sumie 3 sprawy, które zwykle zżerają najwięcej kasy w SSGTi. Naprawa główna G13B jest stosunkowo droga i remont generalny może wynieść nawet koło 4-5 tysięcy z robocizną, jeśli mówimy o porządnych częściach, a i tak nie ma gwarancji, że będzie to zrobione prawidłowo i po jakimś czasie nie zacznie wywalać oleju przez odmę. Porządne malowanie samochodu też tanie nie jest, tak samo jak naprawa mocowań, co może potwierdzić MKV.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
- miał mało palić i nie być pordzewiały. Wszystkie oprócz sedana były dla mnie jednakowe
-
cos mocniejszego? hmm to jedynie powyzej 2,5l ale to znowu pali jak smok i zeby to jako tako
rozbujac trzeba cisnac bo masa daje w kosc
czy warto? watpie no ale coz nie moja kasioraNiekoniecznie, może pomyśleć o serii b spod znaku Hondy:) Z 1.6 ma tam w serii 150KM w b16a1 (CRX ee8/civic ee9) i 160KM w b16a2 (Civic Vgen./CRX Del Sol). Pali podobnie co GTi, a jeździ znacznie szybciej, porównywalnie do 130-140 konnych GTi. Tyle tylko, że taka zabaweczka to już koszt rzędu kilkunastu tys.zł.
-
Weź mnie nie strasz
Skoro Erde nie ma straszyć to ja to zrobię.
Walnięty drugi licząc od rozrządu. Kolejne dwa pęknięcia widoczne po podgrzaniu. Zdatny tylko jeden. -
Niekoniecznie, może pomyśleć o serii b spod znaku Hondy:) Z 1.6 ma tam w serii 150KM w b16a1
(CRX ee8/civic ee9) i 160KM w b16a2 (Civic Vgen./CRX Del Sol). Pali podobnie co GTi, a
jeździ znacznie szybciej, porównywalnie do 130-140 konnych GTi. Tyle tylko, że taka
zabaweczka to już koszt rzędu kilkunastu tys.zł.zacytuje swoj wlasny podpis:
YOU want to PLAY, YOU got to PAY .. Performance doesn't come cheap <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
zacytuje swoj wlasny podpis:
YOU want to PLAY, YOU got to PAY .. Performance doesn't come cheap<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Kolega zna się na autach, i wie sporo o GTi . Po prostu jeśli wyliczyć wszystkie za i przeciw,
porównać z konkurencją, to wychodzi, że nawet dobrego GTi jest trudno sprzedać powyżej tych
7-8 tysięcy. I nawet wtedy nie ma gwarancji, że coś się nie sypnie. W żadnym aucie z tego
rocznika nie ma takiej gwarancji, więc w sumie najistotniejszą rzeczą przy kupnie GTi jest
moim zdaniem dobra blacharka z zewnątrz, zdrowe mocowania i zdrowy silnik. To w sumie 3
sprawy, które zwykle zżerają najwięcej kasy w SSGTi. Naprawa główna G13B jest stosunkowo
droga i remont generalny może wynieść nawet koło 4-5 tysięcy z robocizną, jeśli mówimy o
porządnych częściach, a i tak nie ma gwarancji, że będzie to zrobione prawidłowo i po
jakimś czasie nie zacznie wywalać oleju przez odmę. Porządne malowanie samochodu też tanie
nie jest, tak samo jak naprawa mocowań, co może potwierdzić MKV.
PozdrawiamZwracam honor:)
Wiem, że naprawy są drogie, części także.. Mój już podwoił wartość początkową, a wcale nie był strasznie zżarty, ani jakoś specjalnie uszkodzony.
Życzę powodzenia w kupnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Prawda jest taka, ze istnieje wiele szybszych samochodow niz Swift GTI w cenie
-
ja w przyszlym roku bede sprzedawal moje Gti ... i kupie sobie cos mocniejszego... taki mam
wstepny plan... Ale cena nie zejdzie ponizej 12 tys.totalnie naiwnego goscia bys musial znalezc.. nigdy nie odzyskasz kasy wsadzonej w remont.. jesli wiedziales ze za rok bedziesz sprzedawal trzeba bylo nie wkladac w niego juz kasy i bys duzo lepiej na tym wyszedl
za 12 tys mozna miec juz naprawde fajny wozek niewiele wolniejszy niz trabantowate gti a przy tym mlodsze i wygodniejsze.. -
Tylko trochę nie wierzę w jego przebieg, jestem w stanie się zgodzić na 226000km
GTi raczej się nie jeździ na spacermój gti którym teraz jeżdze ma oryginalne 120000km, a kupiłem go 3 lata temu jak miał 90000 <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> kto byl na zlocie to widział w jakim stanie jest <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nikt na spacer nim chyba nie jezdził, jak już to pani helmutowa do pracy;)
swiftów miałem już troche i moge ci powiedzieć że ten czerwony gti na pewno nie ma 226tyskm. ale co sie bede kłocil z kimś kto tego auta nie widział na oczy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Mówisz, że był? Ja nie zwróciłem uwagi na żadnego w fajnym stanie, nie licząc tego z Gliwic...
Ten czerwony jest ładny owszem, ale po przejściach w KJS-ach.bodajże 3-4 kjsy przejechał. wiekszosc gti przechodzi te samo piekło jezdząc po cywilu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o ceny Swifta
Nie oczekuję od auta
bezwypadkowości, bo w tych rocznikach jest to zdecydowanie niemożliwe.a jednak możliwe
W zeszłym roku na allegro był kilka miesięcy
(bodajże od Kwietnia do początków Sierpnia) naprawdę piękny czerwony GTi '94 na białych
aluskach z Wrocławia, poszedł za 7500zł. A wiem, że autko było w stanie naprawdę idealnym.
Jedno z najładniejszych w Polsce.ten gti jakieś 3 lata temu jezdził w moich stronach i śmialo moge powiedzieć że mój gti jest idealniejszy <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
GTi RobertaSRMMZ znalazło nabywcę za 5 z hakiem, a też
wydawało się być zadbane.
i zakatowane na ćwiartkach....
Jeśli miałbym wydawać
10000 na Swifta GTi to wolę pomyśleć o CRX-sie II generacji w bdb stanie za 8. W takim
pułapie dorwać naprawdę pięknego rexa to żaden problem.piękny, co to zostawia niebieski dymek za sobą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Obserwuję już rynek GTi trochę czasu i doszedłem do wniosku, że za mk3 w stanie nie
wymagającym większych nakładów finansowych normalna "sprzedawalna" cena oscyluje w
okolicach 5,5-7 tysięcy. Za mk2 średnio 1000-2000zł mniej.dobrze to ująłeś: "obserwuję" - właściwe słowo użyleś, bo jak byś chcial naprawde kupić to dawno byś to zrobił.
moja rada: zacznij przeglądać ebay.de, autoscout24.de i mobile.de - jak tam niczego nie poszukasz w ciągu miesiąca, to znaczy że naprawdę tylko OBSERWUJESZ
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
generalnie wierzcie
lub nie w moje GTi wpakowalem ponad 16 tys. (czy bylo warto??? nigdy nie rozpatrywalem
tego w ten sposob ja poprostu lubie to auto)Jeśli tak je lubisz i tyle kasy w nie wpakowałeś, to czemu z góry ustalasz, że za rok się go pozbędziesz? Zrobione w nim zostało wszystko od podstaw, więc pewnie kilka latek spokojnie byś nim pojeździł... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Skoro Erde nie ma straszyć to ja to zrobię.
Walnięty drugi licząc od rozrządu. Kolejne dwa pęknięcia widoczne po podgrzaniu. Zdatny tylko
jeden.Kupowałeś nominały tłoki i pierścienie? Czy kupiłeś kompletny drugi silnik? Jakie koszty?
Chyba nie będę zdejmowac tej głowicy...
-
Prawda jest taka, ze istnieje wiele szybszych samochodow niz Swift GTI w cenie
ojj tam ojj tam od razu zmlucone <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
swift hondafana ok 110HP ale z krotkim przelozeniem skrzyni robil Mpowera na trzech pierwszych biegach, wiec mi tu nie wyskakujta z VTECiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Kupowałeś nominały tłoki i pierścienie? Czy kupiłeś kompletny drugi silnik? Jakie koszty?
Chyba nie będę zdejmowac tej głowicy...A coś Ci stuka w silniku?
Kupione 4 tłoki nominalne. Do tego obróbka głowicy (gniazda i pewnie planowanie). Parę innych drobiazgów np. napinacz paska rozrządu od Mitshubishi, bo na swiftowym naciągnąć się nie dało (mam jakąś dziwną pompę wody). Koszt wszystkiego 2500 zł <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> Silników z roku 98 nie mogłem znaleźć.
Teraz chyba bym zaryzykował i poszukał rozbitego auta, przełożył silnik a resztę sprzedał...