Opony 175 w litrówce- przesada, czy bezpieczeństwo?
-
40
chyba w snach ...
730 vs 750 kg ... czyli z cyklu ja umieć matematyka ... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
chyba w snach ...
730 vs 750 kg ... czyli z cyklu ja umieć matematyka ...W serwisówce i wyciągu ze świadectwa homologacji pisze mi 740 kiilo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To tak na marginesie <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
-
chyba w snach ...
Chyba w Twoich <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Podaj zrodlo jak negujesz moje dane <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Chyba w Twoich Podaj zrodlo jak negujesz moje dane
a zna naszą stronę klubową <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Aha - ważna sprawa: jakie jest zawieszenie? Jeżeli seryjne, to lepiej nie zakładać za szerokich kapci, żeby się nie wywracać na zakrętach. Pamiętajmy że Swift jest wąski.
ja mialem u siebie kiedys tylko ze w 1.3 8V 185/60/14 i duzo na dynamice nie stracilo..
Jak założyłem 185/55 R14 do Swifta 1.3 8V, to WYRAŹNIE stracił na dynamice. Dopiero zamontowanie silnika GTI pomogło <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Sam jeżdżę mk4 i mam felgi 14x6 z oponami 185/55R14 i nie ma żadnego problemu, ludzie spokojnie
wsadzają opony 195, ale dla mnie to już przesada. Najważniejszą sprawą jest odpowiedni
offset, żeby koło nie wystawało za bardzo i obcierało o błotniki, albo nie było za bardzo
do wewnątrz i tarło zakola przy skrętach. Poszukaj na forum, bo to już było wałkowane
wiele razy. Podstawowe informacje są w FAQ.Aha, do litrówki jednak zdecydowanie polecam 165/65 R13, tylko dobrej jakości. Jeździłem kiedyś
na takich i bardzo dobrze się sprawdzały - nie zmniejszały zbytnio osiągów, ale
przyczepność była dużo lepsza niż na 145.Juz podjąłem decyzję- szukam 165. Skoro auto na 155 podpiera się lusterkami na zakrętach, to co będzie na 175... Dodam, że bardzo mądrzy węgrzy nie przewidzieli w mojej wersji ani stabilizatora przedniego, ani tylnego <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Dodam, że bardzo mądrzy węgrzy nie przewidzieli w mojej wersji ani stabilizatora przedniego, ani tylnego
w mojej też nie,dlatego będę montował na tył staba <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
możesz przecież dołożyć stabilizator na przód, może to nie jest plug&play ale warto
-
możesz przecież dołożyć stabilizator na przód, może to nie jest plug&play ale warto
Stabilizator do przodu do litrówki pasuje bez żadnych przeróbek. Kombinacje są z tylnym ale nie za wiele - tylko mocowania do podwozia trzeba dorobić. Ogólnie bardzo dobry pomysł! Małe koszta a efekt bardzo wyraźny.
-
Stabilizator do przodu do litrówki pasuje bez żadnych przeróbek.
zakładałeś? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> bo ja cały czas słyszałem,że mniej roboty jest z tyłem niż przodem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
zakładałeś? bo ja cały czas słyszałem,że mniej roboty jest z tyłem niż przodem
O ile czytałem wątki na ten temat i nie kłamano w nich to na przód masz gotowca. Miejsca w podwoziu do przykręcenia i otwory w wahaczach. Nic tylko wstawiać.
-
O ile czytałem wątki na ten temat i nie kłamano w nich to na przód masz gotowca. Miejsca w
podwoziu do przykręcenia i otwory w wahaczach. Nic tylko wstawiać.oooo,to jak się uporam z tyłem to będzie jeszcze zakładany przód <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />