Dziwnie ulozona kierownica.... :D
-
Witam. Jakis czas temu robilem sobie zbieznosc kol ( po zalozeniu nowych opon )
Wczoraj patrze.... a kierownica delikatnie skrecona jest w prawo na prostych kolach ( w takiej
pozycji nie sciaga, jedzie prosto) Natomiast jak skrece ja tak, aby byla prosto, sciaga w
lewo.
Nie mam zadnych absolutnie luzow nawet na "mm". Co to moze byc, znowu by sie zbieznosc
przestawila... ;/?? ( nie mialem absotutnie po tej zbieznosci zadnego udezenia ).
Prosze koledzy o podpowiedzi : )
Mam tak samo i mechanik który pomagał mi wybrać auto stwierdził, że to nic złego. Że to normalne. Nie przeszkadza mi to, więc nie będę nic z tym robił. -
Witam. Jakis czas temu robilem sobie zbieznosc kol ( po zalozeniu nowych opon )
Wczoraj patrze.... a kierownica delikatnie skrecona jest w prawo na prostych kolach ( w takiej pozycji nie sciaga,
jedzie prosto) Natomiast jak skrece ja tak, aby byla prosto, sciaga w lewo.
Nie mam zadnych absolutnie luzow nawet na "mm". Co to moze byc, znowu by sie zbieznosc przestawila... ;/?? ( nie
mialem absotutnie po tej zbieznosci zadnego udezenia ).
Prosze koledzy o podpowiedzi : )1.sprawdź ciśnienie w oponach
2. sprawdzaj czy nie ściąga na naprawdę prostej drodze (wiele ulic jest trochę pochyłych aby woda spływała na bok) -
Mam tak samo i mechanik który pomagał mi wybrać auto
stwierdził, że to nic złego. Że to normalne. Nie
przeszkadza mi to, więc nie będę nic z tym robił.Mi też nie przeszkadzało do czasu aż wywaliłem pirueta na zakręcie a potem jak zobaczyłem wydruki z kompa to dopiero wtedy zrozumiałem jakim cudem to się stało.
Kierownica sama z siebie się nie przestawia - każde jej przechylenie świadczy o rozregulowaniu się układu kierowniczego/zbieżności lub jakiś partacz grzebał i zaoszczędził na zrobieniu zbieżności.
Jak ktoś nie przekracza 80km/h to nawet jak każde koło będzie w inną stronę pochylone to nie zauważy.
Ta kierownica to nasze bezpieczeństo - klocki się wymienia, światła myje a na kierownicę i cały układ nikt nawet sporadycznie nie patrzy - jak nie wali to jest git.Tak tylko mnie na OT wzięło.
-
On ustawia na na jakies tam swoje sznurki z odwaznikami.
Dwa lata temu w Szczecinie za światełka brali 50zł a za komputerowa geometria 80zł. Jak chcesz, to mogę Ci podać na priv nr do zakładu. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dwa lata temu w Szczecinie za światełka brali 50zł a za komputerowa geometria 80zł. Jak chcesz,
to mogę Ci podać na priv nr do zakładu.ile za światełka? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ja rok temu dałem dychę u diagnosty za ustawienie
-
To niemożliwe! Prędzej w coś przywaliłeś kołem, przyznaj się...
No właśnie koledzy... ostatnio miałem małą przygodę... i unikając kolizji z GOLFEM <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> przywaliłem lewą stroną w krawężnik <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> ... i od tej pory kierownica jest leciutko skręcona w lewo przy jeździe na wprost... ale dodatkowo dochodzą do wnętrza jakieś niepokojące dźwięki z przedniego lewego koła... i pojawiły się drgania na kierownicy!! Muszę dodać że felgi są już sprawdzone (proste) i wyważone!!
Czy ktoś może mi powiedzieć co się mogło jeszcze porobić?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Czy ktoś może mi powiedzieć co się mogło jeszcze porobić??
-geometria
-wybita końcówka drążka, drążek, przekladnia
-przegub wewnętrzny (drgania)
-wahacz - któraś z gum, sworzeń
-pęknięty kord w oponieMożliwści jest naprawdę wiele...
Nie zostało Ci nic innego jak położyć się pod samochód i sprawdzać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
-geometria
-wybita końcówka drążka, drążek, przekladnia
-przegub wewnętrzny (drgania)
-wahacz - któraś z gum, sworzeń
-pęknięty kord w oponie
Możliwści jest naprawdę wiele...
Nie zostało Ci nic innego jak położyć się pod samochód i
sprawdzaćDodam do tego sypnięte łożysko w kole ale pewnie drążek kierownicy jest przygięty.
-
Dodam do tego sypnięte łożysko w kole ale pewnie drążek kierownicy jest przygięty.
Dokładnie, możliwości jest bardzo dużo i bez chwili poświęconego <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> autku czasu się nie obędzie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Mam podobny "problem". Jedno jest pewne - nigdzie i w nic nie uderzyłem a kierownicę mam przekręconą.
Nie mam jednak pewności czy tak nie miałem wcześniej - jest na tyle mało przekręcona, że może tak była tylko nie zwróciłem uwagi wcześniej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Wydaje mi się jednak, że wcześniej była prosta - hmm. Na pewno nigdzie nie uderzyłem. Ponadto auto mi nie ściąga i prowadzi się normalnie. I kurde teraz nie wiem czy mam coś z tym robić czy tak było ....
Żeby się kiera przestawiła to chyba musi być mocne uderzenie ??Tak wygląda ułożenie mojej kierownicy przy kołach na wprost
-
Tak wygląda ułożenie mojej kierownicy przy kołach na wprost
Miałem 3 razy mniej i pojechałem robić zbieżność <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Miałem 3 razy mniej i pojechałem robić zbieżność
ta a na zbieżności powiedzieli Ci że walony <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tak na serio - na wieloklinie po zbieżności przydało by się przesunąć, ale nie każdy chce to robić ... -
Miałem 3 razy mniej i pojechałem robić zbieżność
Zbieżność miałem robioną około roku temu przy okazji wymiany wahacza.
Tak jak już pisałem wyżej - oprócz przekrzywionej kierownicy nie zauważyłem jakichś negatywnych objawów. -
tak na serio - na wieloklinie po zbieżności przydało by się przesunąć, ale nie każdy chce to
robić ...Na wieloklinie mogę sam przestawić ale wydaje mi się że jeden ząbek na wieloklinie przesunie kierę w drugą stronę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> i będzie przekręcona za bardzo w drugą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A w tą mi bardziej pasuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Na wieloklinie mogę sam przestawić ale wydaje mi się że jeden ząbek na wieloklinie przesunie
kierę w drugą stronę i będzie przekręcona za bardzo w drugą A w tą mi bardziej pasujezimny lokiec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> skad ja to znam <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
ta a na zbieżności powiedzieli Ci że walony
tak na serio - na wieloklinie po zbieżności przydało by się przesunąć, ale nie każdy chce to
robić ...po 1 to nie było w swifcie a po drugie powiedzieli że bezwypadkowy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
po co po zbieżności przestawiać na wieloklinie? na zbieżności ustawiają kiere prosto i po ustawieniu ma być prosto
-
po 1 to nie było w swifcie a po drugie powiedzieli że
bezwypadkowyhehe, tego to pewnie nawet i Ty nie wiesz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
po co po zbieżności przestawiać na wieloklinie? na
zbieżności ustawiają kiere prosto i po ustawieniu
ma być prostonie mówię że zbieżność ... zbieżność ustawiają według charakterystycznych punktów ...
ja jak wyjechałem to musiałem 2 razy podjechać na poprawkę ... takie partactwo jest teraz w kraju <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
hehe, tego to pewnie nawet i Ty nie wiesz
nie mówię że zbieżność ... zbieżność ustawiają według
charakterystycznych punktów ...
ja jak wyjechałem to musiałem 2 razy podjechać na
poprawkę ... takie partactwo jest teraz w krajuTo chyba za flaszkę Ci tą zbieżność robili.
Wjeżdżasz - blokują kierownicę na wprost i nakładają czujniki podłączone do komputera po czym sobie regulują.Jak są dobre dane o Swifcie w kompie to dobrze ustawią.
No chyba że bawią się na światełka wtedy już trzeba mieć wiedzę o którą teraz coraz trudniej. -
Na wieloklinie mogę sam przestawić ale wydaje mi się że jeden ząbek na wieloklinie przesunie
kierę w drugą stronę i będzie przekręcona za bardzo w drugą A w tą mi bardziej pasujeNa wieloklinie są drobne ząbki - jak przeskoczysz o jeden ząbek w lewo to będzie w sam raz <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
To chyba za flaszkę Ci tą zbieżność robili.
Wjeżdżasz - blokują kierownicę na wprost i nakładają
czujniki podłączone do komputera po czym sobie
regulują.
Jak są dobre dane o Swifcie w kompie to dobrze ustawią.normalnie na diagnostyku ...
No chyba że bawią się na światełka wtedy już trzeba mieć
wiedzę o którą teraz coraz trudniej.no ja miałem właśnie na światełka ... facet zarzekał się, że robi to od 30 lat ... no i widać jak 30 lat to ustawia ...