1.3 8v dużo pali w trasie, proszę o pomoc w diagnozie konkretne objawy
-
Witam, przeglądałem forum ale nic konkretnego niz znalazłem do mojego przypadku.
Problem jest taki swift duzo pali w trasie, na mieście podobnie, tzn dziennie robie minimum 2 odcinki 11km po w większości obwodnicach średnio 90km/h (amplituda gdzieś 20km/h minimalnie 80km/h maks 100). Spalanie jest o wiele zaduże gdyż auto pali 8-9litrów, jadąc w 2 osoby. Felgi normalne standard. Jeżdżę minimum 1500obr/min, srednie obroty to 2000, chyba potrafie jeździć bez zamulania silnika, tzn jak jest prosta dziurawa to sie tocze te 1,5 tysia na 5biegu, jak tylko małe wzniesienie to redukcja. Swift jest rozgrzany po 4km (przy prędkości ok 80km/h).
Po wyzwoleniu check engine wyskoczyła 12-stka.
Lewarowałem wszystkie koła i przednie tocza sie wg mnie normalnie czyli jak sproboje je napędzić ręcznie ze średnią siłą "kobiety" to zrobi z 1 kółko. Słyszę delikatne cyknięcie klocka o tarczę, ale to chyba normalne? Tarcze z klockami są juz do wymiany, zresztą juz płyną od brembo. Tylnie prawe koło chodzi tak samo jak przednie, równiez słysze 1 cyknięcie szczeny o bęben. Tylne lewe toczy się super bezoporowo, robi z 2-3 kołka przy uzyciu takiej samej siły.
Z ciekawostek to mam podejzenie o minimalnie złą zbieżnośc koł (auto nie ściąga, ale opony są nierównomiernie zużyte, od zewnątrz o wiele mocniej koncówka bieżnika), oraz grzeją się felgi podczas jazdy, choć na lewarkach chodza wg mnie normalnie.. zonk? Czyżby podczas hamowania zużyte tarcze i klocki rozgrzewały felgę?
Acha jeszcze jedno kupiłem auto od jakiejś baby z niemiec stało bardzo długo nieruszane, aż całe zardzewialo. Po oczywiście zmianie filtru oleju i oleju nie robiłem prawie nic śmigałem tak. Teraz zmieniłem filtr powietrza i paliwa, ale wątpie zeby pomogło... Swift ma 107 k km. Silnik miał troszke za niskie wolne obroty ale po regulacji teraz jest ok czyzli 800obr/min na ssaniu jakieś 1200obr/min. Silnik pracuje wzorcowo wkręca się jak motocykl gsx-r 750 oraz pracuje równo na wolnych.
Co mi jeszcze doradzićie? Słyszałem o czymś takim jak czystczenie przepustnicy, przepływomierza, bawić się w coś takiego?
Prosze o pomoc bo nie wyrabiam na bene normalnie....
-
Tez mi sie grzaly felgi, okazalo sie ze to wina tarczy byla. wymienilem tarcze i klocki i juz bylo ok. a spalanie to moze byc tez wina tylnich hamulcow sam zauwazylem np u siebie na malym wzniesieniu ze tylnie mi bardziej odstakuja po zaciagnieciu recznego i puszczeniu niz wduszeniu noznego hamulca i puszczeniu ale wtedy na jakiejs trasie by spalanie bylo normalne. a moze poprostu za szybko go wkrecasz na te obroty do zmiany biegow??
-
Problem jest taki swift duzo pali w trasie, na mieście
podobnie, tzn dziennie robie minimum 2 odcinki 11km
po w większości obwodnicach średnio 90km/h
(amplituda gdzieś 20km/h minimalnie 80km/h maks
100). Spalanie jest o wiele zaduże gdyż auto pali
8-9litrów, jadąc w 2 osoby. Felgi normalne
standard. Jeżdżę minimum 1500obr/min, srednie
obroty to 2000,Może warto zacząć używać wyższych obrotów: 2500 - 3500obr/min. Za niskie obroty (duże obciążenie silnika) wywołuje wzbogacanie mieszanki - czyt.: chleje ile się da żeby jechać <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Z ciekawostek to mam podejzenie o minimalnie złą
zbieżnośc koł (auto nie ściąga, ale opony są
nierównomiernie zużyte, od zewnątrz o wiele mocniej
koncówka bieżnika),Warto czasem skontrolować geometrię, bo potrafi się przestawić od głupiego krawężnika.
oraz grzeją się felgi podczas
jazdy, choć na lewarkach chodza wg mnie normalnie..
zonk? Czyżby podczas hamowania zużyte tarcze i
klocki rozgrzewały felgę?Hamowanie wywoływane jest poprzez tarcie. A podczas tarcia to nic nam raczej się nie ochłodzi, tylko odwrotnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
NormalkaAcha jeszcze jedno kupiłem auto od jakiejś baby z
niemiec stało bardzo długo nieruszane, aż całe
zardzewialo.Może świece by wymienić?
Co mi jeszcze doradzićie? Słyszałem o czymś takim jak
czystczenie przepustnicy, przepływomierza, bawić
się w coś takiego?Skoro obroty biegu jałowego są równe, nie ma falowania, to bym na razie niczego nie ruszał.
-
Witam
Ja tez kupiłem Swifta, które stało podobno jakis czas niejeżdżone i paliło mi w mieście ponad 8,5 litra. Filtr powietrza był zasyfiony a filtr paliwa tak zardzewiały, że masakra. Po wymianie tych filtrów spalanie spadło do 7,5 ale i tak uważam ze to za dużo (mam jeszcze zepsuty termostat - cały czas jest otwarty lub pół otwary - dziś będę wymieniał i myśle, że jeszcze troche obniży)......Po wymianie filtru powietrza i paliwa, co własnie zrobiłeś, powinno Ci spalanie troche spaść....Proponuje jeszcze sprawdzić na nagrzanym silniku woltomierzem jakie napięcia sonda lambda generuje. -
ale ja sie nie doczytalem on pali 8-9 L w cyklu mieszanym czy tylko w iescie czy tylko na trasie?
1. ja bym jeszcze przyjrzaj sie sondzie labmda to najczestszy winowajca duzego spalania
2. filtry powietrza czy paliwa owszem..ale nie sadze zeby to dalo drastyczny spadek zuzycia paliwa
3. ogolnie 1500 obr to raczej predkosc obrotowa na dohamowywaniu silnikiem pod swiatlami powinna byc i to jak juz ktos wczesniej napisal moze byc istotna przyczyna
4. najbardziej prozaiczna sprawa..czy nie gubisz gdzie w minimalnej ilsci paliwa? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
nawiasem mowiam mi tez gti zaczal wiecej palic..normalnie w miescie palil 9 teraz 10 i przede mna taka sama zagadka jak u ciebie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Jak na mój gust Kolego to przede wszystkim za nisko kręcisz silnik.Jak będziesz zmieniał biegi przy 4 tys obrotów to nic mu się nie stanie. Silnik za nisko krecony poprostu się męczy i do pewnego momentu faktycznie pali mniej niż wtedy gdy lecisz nim na maxa, ale jest pewna granica poniżej której efekt jest odwrotny.Co do filtrów, to jedną z częstszych przyczyn wzrostu zuzycia paliwa jest zasyfiny filtr powietrza.warto o niego dbać.
Zbieżność owszem jest istotna, ale aż tak wiekliego wpływu na paliwo nie ma.
Zajrzyj jeszcze do sondy lambda, świec i przewodów. Na pewno nie zaszkodzi.daj znać jak coś zwojujesz.
Pozdrawiam
-
Dzięki wielkie za odpowiedzi jesteście nieocenieni.....
Jak dokładnie sprawdzić sonde lambda? Gdzie dokładnie mierzyć napięcie ile ma być? Jeżeli Check engine pokazalo 12, to może być ona zepsuta niesprawna?
Jakie są objawy zepsutego termostatu? Ogólnie to jak pisałem auto sie rozgrzewa po ok 4km tzn łapie swoją temperaturę, jak super mega mocno pokatuje to i załączy się czasem wiatrak na chłodnicy? Da sie jakoś sprawdzić ten termostat jakieś objawy są gdy zepsuty?
-
Dzięki wielkie za odpowiedzi jesteście nieocenieni.....
Jak dokładnie sprawdzić sonde lambda? Gdzie dokładnie mierzyć napięcie ile ma być? Jeżeli Check engine pokazalo 12,
to może być ona zepsuta niesprawna?Check Engine może niewywalic jak bedzie niesprawna. Musisz mieć miernik - wystarczy taki najprostszy z castoramy np. W zaleznosci czy masz sonde jedno czy czteroprzewodową, zeskrobujesz trochę izolacji z odpowiedniego przewodu i wpinasz się tam czerwonym próbnikiem z miernika, a czarnym próbnikiem w mase gdzieś na karoserii. Pamietaj, żeby silnik był rozgrzany bo lambda zaczyna pracować od 300 st. (jeśli jest czteroprzewodowa to ona sama się rozgrzewa bo ma grzałkę). Jak odpowiednio podłączysz to patrzysz na wskazania napięcia:
- na luzie powinno skakać mniej wiecej od 0,2 do 0,8 - podobnie tak jak na tym filmiku -> FILM
- dodajesz gazu wprowadzając silnik powoli na 3000rpm
- wartość napięcia powinna być wtedy powyżej 0,5V
- trzymasz obroty na 3000rpm
- znowu widzimy piękne oscylacje 0,2-0,8
- puszczasz gaz, napięcie powinno być 0V
- po ustabilizowaniu obrotów biegu jalowego znowu powinny być oscylacje
jeśli jest tak samo jak w opisie albo podobnie to jest wszystko OK
Jakie są objawy zepsutego termostatu? Ogólnie to jak pisałem auto sie rozgrzewa po ok 4km tzn łapie swoją
temperaturę, jak super mega mocno pokatuje to i załączy się czasem wiatrak na chłodnicy? Da sie jakoś sprawdzić
ten termostat jakieś objawy są gdy zepsuty?
najlepiej jest odpalic zimne auto na luzie i zobaczyć jak szybko nagrzeje Ci się rura idąca od termostatu do chłodnicy...jak się będzie szybko robić ciepła gdy jednocześnie wskaźnik temperatury na desce rozdz. będzie najniżej to pewnie jest cały czas otwarty albo coś.. Przez jazde z otwartym temrostatem jeździ się dłużej z niedogrzanym silnikiem i może palic więcej, ale jak u ciebie po 4 km wskazówka jest już na środku to powinno byc OK -
Jak dokładnie sprawdzić sonde lambda? Gdzie dokładnie mierzyć napięcie ile ma być? Jeżeli Check
engine pokazalo 12, to może być ona zepsuta niesprawna?12 to nie jest blad to sygnalizacja czujnika polozenia walu ktory na wylaczonym silniku w naturalny sposob daje sygnal nieruchomego walu..jest to prawidlowa sytuacja..jesli po za 12 nic ci nie pokazalo to nie ma o czym mowic
-
tak sobie czytam i pewni koledzy mają racje..
ale jak samochód długo stał to sprawdź w jakim stanie są zaciski,
a dokładnie gumy przy tłoczkach, bo może popękały i tłoczki zarudziały, i gorzej odbijają..
pozdr. -
Jśli chodzi o Checka i kody blędów to nie mam pojęcia co znaczy 12, bo w MK1 nie wybłyskiwało kodów.Sprawdzenie sondy raczej nie wiem dokładnie jak się odbywa, ale jesli masz możliwość przepiąć na próbę z innego Swifta to będzie to najprostszy sposób.
-
Starzy z was klubowicze a nie znacie podstawowych rzeczy ze strony klubowej:
12 - To Twój szczęśliwy dzień. Brak defektów. Wszytko OK.
-
Może warto zacząć używać wyższych obrotów: 2500 - 3500obr/min. Za niskie obroty (duże obciążenie
silnika) wywołuje wzbogacanie mieszanki - czyt.: chleje ile się da żeby jechaćI tu się stanowczo nie zgadzam z Twoją opinią! Czemu wszyscy myślą, że turlając auto od 1500rpm od razu kosmicznie wzrasta spalanie???? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Chyba nikt przy 1500rpm nie wciska gazu w podłogę tylko spokojnie się rozpędza jak już coś? Ja sam w aucie mam najniższe spalanie gdy jeżdżę w zakresie 1500-2500rpm więc o co chodzi? I kolega jeszcze napisał, że jak jest górka to redukuje bieg na niższy.
Czyli przyczyny wyższego spalania bym tu nie szukał <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
tak sobie czytam i pewni koledzy mają racje..
ale jak samochód długo stał to sprawdź w jakim stanie są zaciski,
a dokładnie gumy przy tłoczkach, bo może popękały i tłoczki zarudziały, i gorzej odbijają..
pozdr.Tak czytam wszystkie posty i tylko ten mi wpadl w oko poniewaz mialem podobny problem otoz problem tkwil w tym ze u mnie zalozylem sprezynki dociskowe do klockow w przednich hamulcach i okazalo sie ze one byly w jakims tam stopni calu czas przy tarczy efekt?? w trasie palil poprostu wiecej poniewaz klocki ocieraly o tarcze. A wiec tak jak radzil kolega najpierw wzialbym sie za hamulce sproboj pojechac jakis kawalek z kilometr i wychamowac biegami tylko i zobacz czy tarcze nie sa cieple jesli beda cieple tzn ze klocki ocieraja jesli beda zimne to ta przyczyne mozesz wyeliminowac
-
I tu się stanowczo nie zgadzam z Twoją opinią! Czemu wszyscy myślą, że turlając auto od 1500rpm
od razu kosmicznie wzrasta spalanie???a dlaczego samochód jadący na 5 biegu przy 70km/h pali więcej niż przy 80km/h??
nie ma czegoś takiego że im niższe obroty tym niższe spalanie.. -
To że klocki ocierają o tarcze w czasie jazdy to zupełnie normalne. Pytanie tylko jak ściśle do nich przylegają. W momencie wciśnięcia hamulca skok klocka jest naprawdę niewielki ( może około 0.5 mm ) dlatego zawsze trochę "szurają" grzejąc przy tym tarcze...
Natomiast aby wyjaśnić kwestię hamulców jako potencjalnego winowajcy może by warto na równej nawierzchni rozpędzić autko, wyrzucić na luz i zobaczyć ile przejedzie do całkowitego zatrzymania. Wynik porówna się z innym takim samym Swiftem i będzie wiadomo czy przyczyna leży w silniku, czy w układzie jezdnym. -
Starzy z was klubowicze a nie znacie podstawowych rzeczy ze strony klubowej:
12 - To Twój szczęśliwy dzień. Brak defektów. Wszytko OK.Nie przeczytałeś uważnie posta powyżej. Ja mam MK1 gdzie NIE wybłyskuje się kodów błędów.
-
Chodzi mi o to, że można jeździć powoli i nieekonomicznie oraz odwrotnie tj. energicznie (oczywiście bez przesady) i jednocześnie ekonomicznie.
Technika jazdy też ma duży wpływ na wyniki spalania.A za niskie obroty mogą przyczynić się do zwiększonego spalania i tej wersji będę się trzymał.
-
zeskrobujesz trochę izolacji z odpowiedniego przewodu i wpinasz się tam czerwonym
"odpowiedniego" - znaczy jakiego? Skąd to wiadomo który jest ten właściwy...? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Obserwuję dyskusję i się zastanawiam czy faktycznie coś jest nie tak.
Wiem, że 8V pali ciut więcej niż 16V. Mój samochód w zasadzie nigdy w mieście nie spalił mniej niż 8 litrów. W trasie zależy. Im dłuższa trasa tym mniejsze zużycie.
Czy jest więc sens walić głową w mur bo za dużo pali <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Zrób dokładny przegląd z uwzględnieniem filtrów i powinieneś pogodzić się ze stanem faktycznym.
A w zakresie obrotów to przesadzasz. 1500 - 2000 to jeżdżą kapelusznicy. Silnik w swifcie jest wysokoobrotowy i jego osiągi zaczynają się od 2500 <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />