kupno Tico
-
Witam! Za około miesiąc będe na kupnie samochodu. Będe
na niego miał maksymalnie 5000 zł więc zastanawiam
sie czy za takie pieniądze da sie kupić Tico w
wmiare dobrym stanie.
[color:"green"] Trzeba nieco poszukać, ale na pewno w tej cenie trafisz coś przyzwoitego [/color]Potrzebuje go do dojazdów do
pracy i z powrotem tj. ok 212 km. Szukam auta
bezawaryjnego i taniego w eksploatacji.
[color:"green"] Takie właśnie jest Tico <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Sam dojeżdżam do pracy 275 km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />[/color]Licze sie z tym ze w aucie kilkuletnim zawsze cos bedzie
do zrobienia ale moje pytanie brzmi czy za taka
kwote uda mi sie kupic auto ktore mnie nie wydoi
finansowo?
[color:"green"]Jeśli w miarę sobie radzisz z mechanika, nie boisz się klucza i wkrętaka t z więkrzością awarii poradzisz sobie sam lub przy wsparciu forumowiczów [/color] <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Ile może wynieść realne spalanie na takich odcinkach?
Trasa raczej wiejsko - miejska.
[color:"green"] PB w okolicach 5l/100km a LPG 6,5/100km Ja mam średnio takie zurzycie (teraz to 100% LPG)[/color]W przyszłości chcialbym do niego zalożyć gaz.
[color:"green"] Bardzo dobry pomysł [/color] <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Są jakieś strony o Tico?
[color:"green"] Jesteś właśnie na najlepszej stronie o Tico <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> [/color]Pozdrawiam Adam.
[color:"green"]Również bardzo serdecznie pozdrawiam i witam przyszłego (mam nadzieję Ticomaniaka) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />[/color] -
Coś słaby tu ruch:)
Mam pytanie odnośnie komfortu jazdy w Tico. Obecnie mam fieste z 88r. (stara buda) silnik diesla
i obawiam sie ze po zmianie moge byc rozczarowany. Czy ktoś może mi cos wiecej powiedziec o komforcie jazdy. Może porównać do poloneza, fiesty, cieniasa 700. Jak w środku głośno jest i jakie to ma przyspieszenie, czy powiedzmy da sie je odczuć tak do 80km/h -
Coś słaby tu ruch:)
Mam pytanie odnośnie komfortu jazdy w Tico. Obecnie mam
fieste z 88r. (stara buda) silnik diesla
i obawiam sie ze po zmianie moge byc rozczarowany. Czy
ktoś może mi cos wiecej powiedziec o komforcie
jazdy. Może porównać do poloneza, fiesty, cieniasa
700. Jak w środku głośno jest i jakie to ma
przyspieszenie, czy powiedzmy da sie je odczuć tak
do 80km/hFotele siermięrzne, ale nie męczą przy dłuższej jeździe (przynajmniej mnie)
Dynamika bardzo dobra, zdecydowanie lepsza od CC700 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Zawieszenie dosyć miękkie, ale autko prowadzi się pewnie przy prędkościach przelotowych (90-120)
Silniczek z harakterem, acz bardzo elastyczny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Trzeba się poprostu przejechać aby docenić zalety tego bardzo zacnego autka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Widzę, że się miotasz pomiędzy świstakiem, skodą i tico (zapewne i innymi markami) Opinnie na poszczególnych forach będą dosyć subiektywne (każda sroka swój ogonek...)
Najlepiej przejechać się konkretnym autkiem, sprawdzić sobie komfort, głosność i.t.p.
Ja osobiście kiedyś twierdziłem, że Tico to nigdy w życiu. Życie jednak płata różne figle i teraz jestem prawie <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> w swoim autku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja osobiście kiedyś twierdziłem, że Tico to nigdy w
życiu. Życie jednak płata różne figle i teraz
jestem prawie w swoim autkuTo jest nas już 2 <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Mówiłem: Nigdy w życiu nie kupię tego odkurzacza do liść w parku.
Ale teraz po 2 latach muszę przyznać, że zakup tico to był dobry ruch. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
To jest nas już 2
Mówiłem: Nigdy w życiu nie kupię tego odkurzacza do liść
w parku.
Ale teraz po 2 latach muszę przyznać, że zakup tico to
był dobry ruch.Ja swojego, a właściwie żony <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> eksploatuje od sierpnia ubiegłego roku. Jestem bardzo mile zaskoczony tym "odkurzaczem do liści" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak na razie przejechane (przeze mnie) 18kkm w tym 8kkm na LPG
Nie znam innego tak ekonomicznego autka <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
jestem prawie w swoim autku
Ja mam podobnie.Nie miałem zamiaru tego kartonika kupować a teraz śmigam w najlepsze.
Jeszcze jedno: Nie jest to auto luksusowe ale z wymienionych przez Ciebie pali najmniej.
-
Ja swojego, a właściwie żony eksploatuje od sierpnia
ubiegłego roku. Jestem bardzo mile zaskoczony tym
"odkurzaczem do liści"
Jak na razie przejechane (przeze mnie) 18kkm w tym 8kkm
na LPG
Nie znam innego tak ekonomicznego autka<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> co prawda to prawda
-
Widzę, że się miotasz pomiędzy świstakiem, skodą i tico (zapewne i innymi markami)
oj miotam sie i to bardzo. Dla niektórych 5000 to niewiele ale dla mnie to jest już dosyć spora sumka więc jak coś już kupię chciałbym tym pojeżdzić minimum 3 lata. I chciałbym żeby mnie było stać nim jeździć. Kiedyś (z 5 lat temu) jechałem jako pasażer Tico i powiem ze w niebylo najgorzej. Skolei moja mama jeździła z koleżaką i mówi ze to takie samo skaczące pudełko jak maluch.
Wszysko sie okaże jak bede szukał i wybiore sie na próbną jazde.
W gre wchodzi jeszcze escort z początku lat 90 sprowadzony z za granicy. Tyle ze tu jest problem tego typu że gość nie zna sie na autach i np wójek chciał escorta diesla a kupił mu benzyniaka i to po gradobiciu dość ostrym wiec mam wątpliwości
pozdro -
Ja mam podobnie.Nie miałem zamiaru tego kartonika
kupować a teraz śmigam w najlepsze.
Jeszcze jedno: Nie jest to auto luksusowe ale z
wymienionych przez Ciebie pali najmniej.Eee, ja tam uprzedzony do tico nie byłem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (jedynie malucha nigdy nie pragnąłem - jakoś tak...). Dokładnie wypytałem kolegę z pracy, który jeździł parę lat (jeszcze wersją koreańską), a że facet znał się na autach, to wiedział, co mówi - i chwalił tikulca. Najbardziej trafiła do mnie lista napraw (baaardzo krótka) oraz zdanie: "Nie czuć żadnej różnicy między jazdą autem nowym a teraz, po 60 tys. km".
Potem podpytałem innego kierowcy - też był zadowolony. Aż w końcu znajoma kupiła nówkę i mówi: "No to chodź, przejedziesz się ze 3 km". Jak wsiadłem pojechałem, to wysiadłem po... 50 km <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />; cholernie przyjemnie i lekko się toto prowadziło.
Za tydzień już taki sam stał w moim garażu. I, prawdę mówiąc, po tych paru latach można byłoby już na coś innego zmienić (tym bardziej, że oferta jest dziś szeroka), ale nie znajdziesz auta o takich właściwościach i osiągach przy porównywalnych kosztach utrzymania. Ale to jest pryszcz - najważniejsze, że ten mój tikacz ma prawdziwą duszę... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> Dlatego jeszcze razem pojeździmy. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Na Twoim miejscu, jeśli nie masz wygórowanych ambicji (że sąsiedzi muszą widzieć i podziwiać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), to nawet się nie zastanawiaj. Tylko znajdź dobry egzemplarz - i na pewno nie pożałujesz.
-
Na Twoim miejscu, jeśli nie masz wygórowanych ambicji (że sąsiedzi muszą widzieć i podziwiać ),
to nawet się nie zastanawiaj. Tylko znajdź dobry egzemplarz - i na pewno nie pożałujesz.hehehehe jakbym mial sie przejmować tym co ludzie powiedzą to już dawno bym jeżdził publiczną komunikacją a nie rdzewiejącym i kopcącym fordem fiestą.
Jeszcze raz powiem, że przedewszystkim zalezy mi na niskich kosztach utrzymania i żeby tak do 100km/h żwawo sie zachowywał.
aha no i w zimie żebym nie marzł jak w polonezie -
Na Twoim miejscu, jeśli nie masz wygórowanych ambicji (że sąsiedzi muszą widzieć i podziwiać ),
to nawet się nie zastanawiaj. Tylko znajdź dobry egzemplarz - i na pewno nie pożałujesz.I znajda sie tacy co beda zazdaszczasc tego cudenka, "patrz jaka fure sasiad kupil: <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
TY sie tu nie wypytuj tylko idz i KUP <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> bo lepszego odkurzacza do lisci nie kupisz, a i poszalec (powalczyc z innymi autkami na trasie) mozna oj mozna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
I ja rowniez nie mialem wcale zamiaru kupowac tego "zelazka". Jednak stalo sie inaczej i teraz smigam srebrnym przecinakiem Tico - Erotico. Co ciekawe, z reguly negatywne opinie o Tico maja Ci, ktorzy najmniej mieli z tym samochodem stycznosci. Wszyscy mechanicy, ktorych znam, zgodnie twierdza - Tico to dobre auto, niezawodne. Ale tez wszyscy zaraz dodaja: TE CHOLERNE BLACHY!!! Ale tak off topic, powiem szczerze, teraz to mi sie mazy kupno jakiejs poobijanej Toyoty Celica'y z 1991 r, i powolne doprowadzanie auta do stanu igielka... Ale to tylko takie male marzenie. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Witam! Za około miesiąc będe na kupnie samochodu. Będe na niego miał maksymalnie 5000 zł więc
zastanawiam sie czy za takie pieniądze da sie kupić Tico w wmiare dobrym stanie. Potrzebuje
go do dojazdów do pracy i z powrotem tj. ok 2*12 km. Szukam auta bezawaryjnego i taniego w
eksploatacji.
Licze sie z tym ze w aucie kilkuletnim zawsze cos bedzie do zrobienia ale moje pytanie brzmi czy
za taka kwote uda mi sie kupic auto ktore mnie nie wydoi finansowo?
Ile może wynieść realne spalanie na takich odcinkach? Trasa raczej wiejsko - miejska.
W przyszłości chcialbym do niego zalożyć gaz.
Są jakieś strony o Tico?
Pozdrawiam Adam.witam
jezeli zależy Ci na niewysokich kosztach eksploatacji to właśnie Tico jest idealnym wyborem, powiem szczerze ze długo się wahałem ponieważ nigdy nie pałałem uczuciem do tego wynalazku, ale potzrebowałem czegoś co bedę w stanie utrzymać, koledzy mówili mi ze strasznie "wtopiłem" kupując Tico, że za taką kwotę mogłem mieć dużo lepszy samochód sprowadzony zza granicy, ja tak nie uważam, dla przykładu powiem że niedawno kolega sprowadził sobie własnie autko zza granicy i cieszył się bardzo, mina Mu zrzedła jak się dowiedział że za komplet rozrządu zapłaci ok 600 zł., ja do Tico kupiłem za 77 zł, podonie jest z wieloma częsciami, do tego jeżlei masz jakieś pojęcie o mechanice to wiele rzezczy zrobisz sobie sam, nawet takie które mogłyby wydawać się skomplikowane
Co do komfortu to ja też miałem do niedawna Fiestę nawet trochę starszą od Twojej i niestety muszę przyznać że była dużo wygodniejsza, mi osobiście nie pasują fotele w Tico i nawet czasem zastanawiam się czy ich nie wymienić na coś innego, tyko brak funduszy skutecznie mnie powstrzymuje, jak do tej pory jest to chyba jedyna wada jaką zauważyłem w moim autku, mimo wieku i nieznanej dla mnie przeszłości prowadzi się dobrze, można nim kulturalnie smigać z prędkością ok 120km/h, da się więcej ale to już przesada, w pół roku przejechałem nim ok 11 tys km z jedną awarią po drodze, problem dość popularny - pompa paliwowa, gdzie też koszty interwencji mechanika były niewspółmiernie niskie w porównaniu do kosztów jakie występują przy podobnych sytuacjach w "lepszych" samochodach
rozpisałem się nieco za co przepraszam
pozdrawiam
Irek
pozdrawiam
Irek -
Co do komfortu to ja też miałem do niedawna Fiestę nawet trochę starszą od Twojej i niestety
muszę przyznać że była dużo wygodniejsza, mi osobiście nie pasują fotele w Tico i nawet
czasem zastanawiam się czy ich nie wymienić na coś innego, tyko brak funduszy skutecznie
mnie powstrzymuje, jak do tej pory jest to chyba jedyna wada jaką zauważyłem w moim autku,
mimo wieku i nieznanej dla mnie przeszłości prowadzi się dobrze, można nim kulturalnie
smigać z prędkością ok 120km/h,Czy mógłbyś coś więcej napisać o komforcie jazdy w porównaniu do fiesty. Ja mam 1,6 diesel z 88r.
Jaki silnik Ty miałeś? Jakie masz wrażenia z jazdy? Jest głośniej? Jak w porównaniu do fiesty zachowuje sie na zakrętach? Czy na dziurach zawieszenie "dobija" jak w moim fordzie? Jak wygląda sprawa ogrzewania? I czy osiągami tak powiedzmy do 120km/h dużo ustępuje fieście?
Z góry dziękuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Czy mógłbyś coś więcej napisać o komforcie jazdy w porównaniu do fiesty. Ja mam 1,6 diesel z
88r.
Jaki silnik Ty miałeś? Jakie masz wrażenia z jazdy? Jest głośniej? Jak w porównaniu do fiesty
zachowuje sie na zakrętach? Czy na dziurach zawieszenie "dobija" jak w moim fordzie? Jak
wygląda sprawa ogrzewania? I czy osiągami tak powiedzmy do 120km/h dużo ustępuje fieście?
Z góry dziękujeja miałem "Fieścinę" z 82 roku tak więc jeszcze starszy model od Twojego do tego wyposażoną w najsłabszy silnik 935 ccm no i muszę przyznać że wygodniej się czułem za kierownicą tamtego bolidu a to głównie za sprawą foteli, które w Tco mi nie potrafią spasować, poza tym jednym szczegółem Tico wypada zdecydowanie korzystniej, ma lepszą dynamikę, w środku jest zdecydowanie ciszej, prowadzi się dobrze, ogrzewanie oceniłbym na zdecydowanie skuteczniejsze od tego w Fordzie, zawieszenie - u mnie dobija tylko wtedy kiedy mam naprawdę mocno załadowany samochód, w normalnej jeździe nie odczuwam nic niepokojącego a muszę przyznać że amortyzatory już pewnie nie są w najlepszej kondycji o czym przekonam się za miesiąc robiąc przegląd techniczny, ogólnie Tik - Taka posiadam od konca listopada ubiegłego roku, przejechałem nim ok 11tys. km. jako że mój jest zagazowany mogę pozwolić sobie na trochę więcej i na ciięższe obuwie
pozdrawiam
Irek
p.s.
gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to zapraszam na GG co prawda nie często tam bywam ale chyba częściej niż na forum, mój nr 4417552 -
Jakie Tico ma osiągi na poszczególnych biegach? Nie chodzi mi o katalogowe tylko o realne z jakimi sie poruszacie.
Tico o ile sie nie myle ma gaźnik czyli gaz do niego bedize duzo tańszy czyli gdzieś kolo 1200zł. Mam racje?
kilka razy ładowałem towar w sklepie do Tico i byłem niesamowicie rozczarowany wielkością bagażnika.
Czy da sie tam założyc zwykłą najmniejszą butle (nie w kole) z boku tak żeby sie dało kolo wyciągnąć?I nie wiem jak to jest ale wszyscy mi tico odradzają. Porównują go do malucha. A ja już od dość dawna jestem nim zainteresowany tylko wcześcniej myślalem ze za kase jaka posiadam mnie nie bedzie stac.
Przysiągłem sobie ze jak kupie auto z benzynowym silnikiem założe sobie końcowy ultera. Ma to sens czy może dźwięk sie nie zmieni? Marze zeby mi coś niziutko pomrukiwało jak jade. -
Jakie Tico ma osiągi na poszczególnych biegach? Nie
chodzi mi o katalogowe tylko o realne z jakimi sie
poruszacie.A dlaczego nie katalogowe? W końcu fabryka najlepiej wie, co wyprodukowała - a Daewoo nie oszukiwała podając osiągi (a nawet czasem je zaniżała).
Prędkości dla poszczególnych biegów - wartości dolne są takie, przy których silnik już płynnie przyspiesza, a górne - jeszcze bezpieczne dla trwałości silnika:
I - 0-48 km/h
II - 0-86
III - 35-128
IV - 40-135
V - 45-143 (są tacy, co do 160 kręcą - ale to już zamęczanie motoru).
Te dane są realne (sam sprawdzałem).Tico o ile sie nie myle ma gaźnik czyli gaz do niego
bedize duzo tańszy czyli gdzieś kolo 1200zł. Mam
racje?Masz.
kilka razy ładowałem towar w sklepie do Tico i byłem
niesamowicie rozczarowany wielkością bagażnika.Kupujesz auto czy bagażnik? Bo jeśli to drugie, to polecam Stara. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Czy da sie tam założyc zwykłą najmniejszą butle (nie w
kole) z boku tak żeby sie dało kolo wyciągnąć?Da się - ale czy warto? Kolega Red chyba ma taką małą i musi często tankować; większość użytkowników wybiera butlę w miejsce koła i 400-500 km spokoju. Ja też tak mam i nawet koło wożę ze sobą (albo w bagażniku, albo za moim siedzeniem - zależy, ile osób jedzie; koło jakoś też da się upchnąć (trzeba tylko pomyśleć) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
I nie wiem jak to jest ale wszyscy mi tico odradzają.
Taa - szczególnie my tu wszyscy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
Więc się tych, co Ci odradzają, posłuchaj (bo to przecież oni będą jeździć Twoim autem, prawda? <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />) albo bądź facetem z ...... i postaw na swoim. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Porównują go do malucha.
Odpada - bzdura na resorach.
Człowieku, nie masz żadnego/-ej przyjaciela / kumpla / kolegi / dziewczyny / znajomego / sąsiada / wujka / ciotki tid., kto posiada tico? Na pewno tak! Poproś o to, żeby dał/-a Ci się chociaż kawałek przejechać. A ścignij się z innymi spod świateł, zaparkuj tam, gdzie żaden inny samochód nie zaparkuje, wykręć na szosie bez wrzucania wstecznego biegu (nie chodzi mi o używanie ręcznego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) i po prostu sam sprawdź, jak tico chodzi. A potem (jeśli masz ochotę) wsiądź do malucha i porównaj. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />A ja już od dość dawna
jestem nim zainteresowany tylko wcześcniej myślalem
ze za kase jaka posiadam mnie nie bedzie stac.No, zawsze lepiej jak najwięcej przeznaczyć na ten cel (bierzesz młodszy rocznik, z mniejszym przebiegiem...). Ale, jeśli dobrze poszukasz i będziesz miał odrobinę szczęścia, możesz trafić na dobry egzemplarz (czego Ci życzę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />).
Przysiągłem sobie ze jak kupie auto z benzynowym
silnikiem założe sobie końcowy ultera. Ma to sens
czy może dźwięk sie nie zmieni? Marze zeby mi coś
niziutko pomrukiwało jak jade.Są wśród nas tacy, co Ultera montowali (osobiście słyszałem autko Indii'ego - owszem, ten dźwięk mi się podoba <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />).
-
dzięki wielkie za odpowiedzi. Rozmawialem dzis z jednym kierowca tico i mowil ze jak go ma od nowości to tylko wymieniał eksploatacyjne rzeczy i raz łożyska z tył. Zachwalal to auto . 5 l na sto dobra przyspieszenie itp.
pozdro -
Jakie Tico ma osiągi na poszczególnych biegach? Nie chodzi mi o katalogowe tylko o realne z jakimi sie poruszacie.
Tico o ile sie nie myle ma gaźnik czyli gaz do niego bedize duzo tańszy czyli gdzieś kolo 1200zł. Mam racje?
kilka razy ładowałem towar w sklepie do Tico i byłem niesamowicie rozczarowany wielkością bagażnika.Porownaj z bagaznikiem u konkurencji... Niestety, nikt jeszcze nie wymyslil duzego bagaznika w malym aucie, jesli ma tam wchodzic 4-5 osob.
I nie wiem jak to jest ale wszyscy mi tico odradzają. Porównują go do malucha. A ja już od dość dawna jestem nim
zainteresowany tylko wcześcniej myślalem ze za kase jaka posiadam mnie nie bedzie stac.
Przysiągłem sobie ze jak kupie auto z benzynowym silnikiem założe sobie końcowy ultera. Ma to sens czy może dźwięk
sie nie zmieni? Marze zeby mi coś niziutko pomrukiwało jak jade.Polecam - ladny niski dzwiek. Az bylem zaskoczony, ze ten dzwiek az taki ladny jest - bas i wogole brzmi jak duzo wiekszy motor...
-
Witam! Za około miesiąc będe na kupnie samochodu. Będe na niego miał maksymalnie 5000 zł więc
zastanawiam sie czy za takie pieniądze da sie kupić Tico w wmiare dobrym stanie. Potrzebuje
go do dojazdów do pracy i z powrotem tj. ok 2*12 km. Szukam auta bezawaryjnego i taniego w
eksploatacji.
Licze sie z tym ze w aucie kilkuletnim zawsze cos bedzie do zrobienia ale moje pytanie brzmi czy
za taka kwote uda mi sie kupic auto ktore mnie nie wydoi finansowo?
Ile może wynieść realne spalanie na takich odcinkach? Trasa raczej wiejsko - miejska.
W przyszłości chcialbym do niego zalożyć gaz.tico jest bezkonkurencyjne mam je od maja 2004 nie zepsulo sie ani razu to cud , nigdy niemialem samochodu ktory by byl tak bezawaryjny
obecnie 107 tys na liczniku zwyczajny przeglad + lozyska tylne za smieszne pieniadze
polecam kazdemu komu moge ta przewrucona budke telefoniczna ,
a od escorta z 90 roku raczej trzymalbym sie z dalekaPozdrawiam Adam.