[MK3] 1.0 Uszkodzony silnik
-
Jako że decyzja nie została podjęta proponuję ankietę
Co zrobić z Geo?
1. Tulejowanie - reanimacja silnika
2. Zakup używanego silnika 1.0
3. Swap na 1.3
Ja wybieram bramkę nr. 3Brakuje mozliwosci delux - zakup NOWEGO silnika 1,0
-
[color:"blue"] Lepsze foty
-
Lepsze foty
[color:"blue"] 2
-
Brakuje mozliwosci delux - zakup NOWEGO silnika 1,0
1,6 i kilować gti'ki <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Lepsze foty
No ładnie zabrało gładzi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Nie miała baba kłopotów - kupiła se cielę. - Nie Sholek? Wyjdziesz kiedyś z tego garażu? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jak dla mnie najlepsza opcja to kupno silnika (1,0 lub 1,3), bo tulejowanie wydaje mi się zbyt drogą inwestycje i bardzo pracochłonną, a tak to kupić wsadzić i rura <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> no pomijając kilka rzeczy, które muszę jeszcze zrobić min.wymiana tarczy... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
No to Łognia panie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> skoro wiesz co daje połaczenie 1,3+1,0 to działaj!!! Przy okazji powiem Ci jakie rezultaty daje GTI+1.0 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> jest poprostu <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Skoro u mnie skrzynia daje radę to u Ciebie też wytrzyma...
Powodzenia
-
Jeśli chodzi o remontowanie silnika to jestem zwolennikiem tulejowania, bo pozwala mieć pewność co do zawartości silnika. Nie wydaje mi się aby cena 150 czy 200 zł za tuleje było wygórowaną sumą. jeśli miałbyś już remontować to z tulejami,
-
Lepsze foty
Boli taki widok <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> gdyby nie ta rysa to byłby to piękny cylinderek.
-
To i ja sie przyłącze d tematu u mnie tez silnik sie zarżnął <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
jestem wlasnie na etapie wymiany silnika, i zastanawiam sie czy kupic 1.3 czy 1.0 , tez mam klimatyzacje.
ogolnie to bardziej jestem zdecydowany na 1.0 bo jzu mam 2 takie na częsći <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w garażu.
tylko pytanie z jakiego rocznika będą pasowały silniczki 1.0 do mojego wozu rocznika 94.
Bo mam okazje kupic sinik 1.0 z rocznika 2001 i zastanawiam sie czy bedzie pasowal.
a Moze ktos ma do opylenia jakis silnik do swifta ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jeśli chodzi o remontowanie silnika to jestem zwolennikiem tulejowania, bo pozwala mieć pewność
co do zawartości silnika. Nie wydaje mi się aby cena 150 czy 200 zł za tuleje było
wygórowaną sumą. jeśli miałbyś już remontować to z tulejami,Z jednej strony się z Tobą zgodzie, same tulejowanie nie jest drogie, ale potem jeszcze koszt tloków, pirścieni... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> bo jak robić to raz, a pożądnie... Wiec może kupno innego silnika będzie dobrym rozwiązaniem, ale to jest jak kupowanie kota w worku <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
To i ja sie przyłącze d tematu u mnie tez silnik sie zarżnął
jestem wlasnie na etapie wymiany silnika, i zastanawiam sie czy kupic 1.3 czy 1.0 , tez mam
klimatyzacje.
ogolnie to bardziej jestem zdecydowany na 1.0 bo jzu mam 2 takie na częsći w garażu.
tylko pytanie z jakiego rocznika będą pasowały silniczki 1.0 do mojego wozu rocznika 94.
Bo mam okazje kupic sinik 1.0 z rocznika 2001 i zastanawiam sie czy bedzie pasowal.
a Moze ktos ma do opylenia jakis silnik do swifta ?Ten silnik 2001 rok z allegro?? Z tego co wiem to będzie pasować. Ja jestem za 1,3 do mojego, ale nie wiem jak to będzie z osiągami i spalaniem, na pewno wzrośnie jedno i drugie, ale o ile??
-
Ten silnik 2001 rok z allegro?? Z tego co wiem to będzie pasować. Ja jestem za 1,3 do mojego,
ale nie wiem jak to będzie z osiągami i spalaniem, na pewno wzrośnie jedno i drugie, ale o
ile??no juz nie aktualne wlasnei dzwonilem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> heh narazie mam swifta u mechanika bo spawa mi podwozie.
ale jzu sie ogladam za silnikiem a sholek pisze cos ze ma 1.3 z osprzetem co ty na to ?
-
no juz nie aktualne wlasnei dzwonilem heh narazie mam swifta u mechanika bo spawa mi podwozie.
ale jzu sie ogladam za silnikiem a sholek pisze cos ze ma 1.3 z osprzetem co ty na to ?Dobrze wiedzieć, że już nie aktualne, bo tez myślałem o tym silniku. Nie tyle, że ma, ale może mieć, ale nie dostane na niego żadnej gwarancji <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> i tu jest problem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> bo co jak okaże się, że jest w gorszym stanie niż mój <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
jak to będzie z osiągami i spalaniem, na pewno wzrośnie jedno i drugie, ale o
ile??Z tego cowiem,to ani jedno,ani drugie zbytnio nie wzrośnie. Baa, na 1,3 można ponoć bardziej przyoszczędzić na trasie.
-
Z jednej strony się z Tobą zgodzie, same tulejowanie nie jest drogie, ale potem jeszcze koszt
tloków, pirścieni... bo jak robić to raz, a pożądnie... Wiec może kupno innego silnika
będzie dobrym rozwiązaniem, ale to jest jak kupowanie kota w workuJeśli tłok jest nieuszkodzony to nie musisz kupować nowego.
-
[color:"blue"] Tulejowanie u nas 180zł za cylinder. Na domiar złego jeszcze głowica nie jest w dobrej kondycji.
-
Ostatnio robiłem i głowicę w której nagar porobił duże wżery...Wsztsrko da się ogarnąc, zalezy tylko jaki masz budżet i czy nie pójdziesz w półsrodki..
głowa do góry...