[GTi] olej NA korku wlewu oleju
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 16:38 ostatnio edytowany przez antoniq 11 paź 2016, 14:53
No właśnie takie śmieszne zjawisko pojawiło się w moim silniku, a raczej na nim. Wracając z anglii swift dostał trochę w palnik i na stacji zauważyłem olej NA korku od oleju. Dookoła korka sucho, swift przez 3tys km które zrobił przez ten miesiąc nie wziął prawie oleju, jest trochę spocony przy pokrywie zaworów dookoła oraz przy uszczelce pod głowicą, ale chodzi dobrze. Na koniec podróży sprawdziłem ile poleci załadowany swift i poszedł aż 210km/h <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> więc z silnikiem chyba wszystko ok <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jednak mam małe obawy czy taka długotrwała jazda z prędkościami 160 i więcej (koło 5 tys obrotów) nie zaszkodziła silnikowi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Niech mi ktoś powie czy mam się o co martwić czy też nie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 16:54 ostatnio edytowany przez Kajfasz 11 paź 2016, 14:53
Miałem podobny objaw - okazalo sie ze korek byl u gory bardzo lekko pekniety, takie prawie niewidoczne male pekniecie ale olej jakos sie wydobywal. Zakleilem korek poksipolem i jest ok.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 17:20 ostatnio edytowany przez antoniq 11 paź 2016, 14:53
Miałem podobny objaw - okazalo sie ze korek byl u gory bardzo lekko pekniety, takie prawie
niewidoczne male pekniecie ale olej jakos sie wydobywal. Zakleilem korek poksipolem i jest
ok.Czyli nie przegżałem silnika? Miałem obawy czy korek nie pękł od zbyt dużej temperatury ale skoro to norma... Jedynie dziwne jest to, że wcześniej takie coś się nie zdarzało, dopiero w drodze powrotnej...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 20:23 ostatnio edytowany przez mlodyboruch 11 paź 2016, 14:54
Czyli nie przegżałem silnika? Miałem obawy czy korek nie pękł od zbyt dużej temperatury ale
skoro to norma... Jedynie dziwne jest to, że wcześniej takie coś się nie zdarzało, dopiero
w drodze powrotnej...
u mnie od zawsze korek jest lekko mokry. mozliwe ze w korku jest jakaś mała fabryczna dziureczka której nie widac gołym okiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> nie przejmowac sie tylko wytrzeć i smigac dalej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 21:28 ostatnio edytowany przez kermitos 11 paź 2016, 14:54
U mnie tez, ale o dziwo latem byl spokoj, w zeszlym roku zima tez to mialem i teraz powrocilo <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 22:25 ostatnio edytowany przez gunio83 11 paź 2016, 14:54
Jednak mam
małe obawy czy taka długotrwała jazda z
prędkościami 160 i więcej (koło 5 tys obrotów) nie
zaszkodziła silnikowi Niech mi ktoś powie czy mam
się o co martwić czy też nie?Jeżeli był zalany dobry(naprawdę dobry) olej to możesz takimi prędkościami jeździć nawet w upały po kilkanaście godzin <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 gru 2006, 22:56 ostatnio edytowany przez antoniq 11 paź 2016, 14:54
Jeżeli był zalany dobry(naprawdę dobry) olej to możesz takimi prędkościami jeździć nawet w upały
po kilkanaście godzinno valvoline był zalany 10w60 5tys km temu. Może faktycznie przewrażliwiony jestem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Całą drogę siedzieliśmy w upale tak na wszelki wypadek żeby odebrać troche ciepła z silnika coby się nie przegrzał <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 17 gru 2006, 12:59 ostatnio edytowany przez MKV 11 paź 2016, 14:54
Jeżeli był zalany dobry(naprawdę dobry) olej to możesz takimi prędkościami jeździć nawet w upały
po kilkanaście godzinSwifty maja dosc wysokoobrotowe silniki... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ja mam Mobile Super M 15W40 i daje rade.. zima -30 stopni troche gesty ale bez problemu odpalalem.. latem ponad +30 i nad morze na dobrej trasie chwile jechalem 170km/h ale sie zaczal po chwili grzac lekko.. ale przy takeij temperaturz esie nie dziwilem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
... co do korka... moze korek trzeba wymienic.. mi od razu po kupnie mechanik wymienil i mam szczelny..
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2006, 07:18 ostatnio edytowany przez fetorman 11 paź 2016, 14:54
no valvoline był zalany 10w60 5tys km temu. Może faktycznie przewrażliwiony jestem Całą drogę
siedzieliśmy w upale tak na wszelki wypadek żeby odebrać troche ciepła z silnika coby się
nie przegrzałteee kolega, a co z tym kolektorem wydechowym <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
zalozyles juz <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2006, 07:54 ostatnio edytowany przez antoniq 11 paź 2016, 14:54
teee kolega, a co z tym kolektorem wydechowym
zalozyles juztak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2006, 07:58 ostatnio edytowany przez fetorman 11 paź 2016, 14:54
tak
no i nic nie piszesz <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2006, 12:55 ostatnio edytowany przez antoniq 11 paź 2016, 14:54
no i nic nie piszesz
no bo w anglii bylem... jest poprawa oczywiście <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale jeszcze muszę poprawić wydech i jak się schamuję to dam znać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/balwan.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2006, 01:10 ostatnio edytowany przez Reno22 11 paź 2016, 14:54
Suzuki produkuje silniki wysokoobrotowe, więc nie powinno to byc szkodliwe