Małym motocyklem bez kategorii A...
-
Jest taka opcja. Tyle, że gdy przyjdzie czas na wymiany i remonciki, kieszeń może trochę zaboleć...
-
Nie przesadzaj. Fakt, wszystko co związane z motocyklem kosztuje dużo więcej niż do samochodu ale nie histeryzujmy. W motocyklu prawie nic sie nie psuje, bo niby co? Najdroższe sa opony, które co te hmmm...co 5 lat trzeba wymienić. Ale nie kupuje się zimówek i tu jesteśmy "do przodu". Benzyny pali toto tyle co nic. Ja średnio w miesiącu tankuje za 35 złotych. Ostatni zakup części (z tego co się zepsuło) to linka sprzęgła za 63 złote i regulator prądnicy za 190. To duże wydatki jak na 23 letni motór?
-
Nie przesadzam i zazdraszczam Ci dobrze utrzymanego motocykla.
Gorzej, jeśli zaliczy się wtopę po zakupie i trzeba będzie dołożyć do remontu - rzadko kiedy przecież kupisz dobry sprzęt z pewnych, znajomych rąk. Zaś części do dżapańców tanie nie są.
Czyli - jak wszędzie: zależy, na co się trafi - w pewnym sensie loteria. -
A ja się jeszcze zastanawiałem nad Srubzuki RG125, niby stare ale części sporo widziałem, nie drogo jedna sztuka na alledrogo była ale pewnie 2x tyle w remont trzeba zabulić. Tylko ciekawe, bo niby to cudo ma ponad 15 koni i nie spełnia założenia o 125, dla tego pojazdu już kat.A jest potrzebna ? Bo nie za bardzo chciałbym mieć przykrości przy kontroli z powodu za dużej mocy pojazdu.
-
1 KM = 0,7355 kW
1 kW = 1,36 KM
Czyli rzeczywiście: 15 KM = 11,0325 kW.Suzuki RG 125 ma 28 KM - o wiele za dużo. Ja bym nie ryzykował.
-
1 KM = 0,7355 kW
1 kW = 1,36 KM
Czyli rzeczywiście:
15 KM = 11,0325 kW.
Suzuki RG 125 ma 28
KM - o wiele za dużo. Ja bym nie ryzykował.A virago sie pieknie mnieści, bo ma 11 koniófff
-
I to jest maksymalne wykorzystanie możliwości przepisów.
-
Bo Virażki najlepsze som
-
A Honda Shadow 125?
Idealnie 11kW,czyli 15KM -
Przecież można jeździć każdą 125 która ma w dowodzie 11kW
Jeśli ktoś z Was chce pośmigać czymś bardziej sportowym to macie do wyboru między innymi:
Aprilia rs 125
Honda nsr 125
Cagiva mito 125
i wiele wiele innych dwusuwów.