Jestem motocyklistą
-
I Ty
sie publicznie w tym kasku pokazujesz .
Zmień to na coś
lepszego.Yyyyy, w jakim kasku? Bo mam dwa. Jeden do jazdy "w koło komina" a drugi na trasy. To w którym?
-
Myśle o tym
-
W takich kaskach to jeżdżą najtwardsi choperowcy. Nooo, może bez daszka
-
yhym
Kask na styropianie i piance tapicerskiej o tym marzą prawdziwi twardziele bo taki kask nic nie wytłumia -
Eh! Nie ma czasu. Jeszcze Subaryna zaczyna mi wariować na Junkersie i muszę jechać do serwisu. A czasu mało oj mało
-
No co jest motocykliści? Nic się nie dzieje?
Na zachętę kilka fotek ze zlotu w Gołuniu (Kaszuby).
[img:center]http://images38.fotosik.pl/857/ca0d0a6b9a6512ffmc.jpghttp://[/img]
-
Regulacja katamarana kosztowała całe 50PLN (w tym: wymiana filtra czynnika płynnego-15PLN, uzupełnienie płynu do lubryfikacji zaworów-35PLN). Diagnostyka komputerowa i regulacja-gratis.
Aaa, bym zapomniał Od powrotu z Gołunia nie jeździłem na motórze
-
Też dołączę niedługo do grona motocyklistów.
Co prawda będę miał tylko 125 ccm, ale to już motor!!! -
Małe pojemności na początek są OK . Ale pamiętaj apetyt rośnie w miarę jeżdżenia.
-
Ostatnio byłem na zlocie zabytkowych motocykli w Lublinie, dokładnie w ubiegłą sobotę, impreza naprawdę udana, czekam na zdjęcia od kolegi i wrzucę tutaj kilka ciekawych a było co oglądać
-
Ja też jestem motocyklistą ;D
W dzień powszedni jeżdżę na MZ ETZ 251
A na niedziele jest Jawa 353 z 1962r
-
Oba sprzęty zacne. Jawa przepiękna. Miałem kiedyś (8 lat temu) MZ ETZ 250 rocznik '88, wcześniej Jawę TS 350 638 jak się nie mylę z '89. Taką Jawę tylko 354 z amperomierzem na baku miał jako nową mój dziadek.
-
Ja też jestem
motocyklistą ;D
W dzień powszedni
jeżdżę na MZ ETZ 251
A na niedziele jest
Jawa 353 z 1962r
No Dżawa bajera
-
No Dżawa bajera
i do tego jedyny słuszny kask
-
dzisiaj sąsiad zapowiedział mi jazde próbną nową hondą cbf 1000 yeah!!!
-
A ja parę dni temu kajtnąłem się kawałeczek yamahą XJ6 (czy coś w tym guście, się nie znam - ale 600 cm i 80 kucy ma to). Kumpel kupił dwulatka.
Odlotowa sprawa, frajda spora, ale... nie będę jeździł. Trzeba mi najpierw dzieci odchować. -
dzisiaj okiełznałem nową CBF 1000, bajka, prowadzi się równie lekko jak moja yamaszka, a może i nawet pozycja jest wygodniejsza
-
Niektórzy mówią, że z motocyklami jest jak z wódką, zabawa zaczyna się od litra
-
Niektórzy mówią, że
z motocyklami jest jak z wódką, zabawa zaczyna się od litrakiedyś sobie powiedziałem, że nie wsiąde na nic większego niż 600, a mnie sąsiad zbałamucił
-
No to podnieś poprzeczkę np do 1300. Jeszcze na X11 się załapiesz