ALLEGRO CELICA LPG
-
W polsce się wszystko gazuje. Celica to żaden dreamcar. Te auta tanieją i trafiają do ludzi co lubią oszczędzić.
-
to jest auto
klasy premiumZwykla Celica? Chyba cos pomyliles
oszczednosc na
paliwie montujac gaz
nu nu nie jak sie
wydaje prawie 400kplnCos Ci sie pomylilo, ta Celica jak byla nowa to pewnie nawet 100 tys nie kosztowala Podejrzewam, ze E46 320d bylo w podobnej cenie
-
Cos Ci sie
pomylilo,nie ja pisalem o lexie
-
nie ja
pisalem o lexieAaaaaa, to sie nie zrozumielismy. Ja pisalem, ze Celica "toc to zwykle wozidlo", Lex wiadomo, ze to inna liga i tutaj sie zgadzam
-
Auto dla zdziecinniałych facetów jak dla mnie. Gość z jajami kupiłby chociażby wspomnianą E46. Można żonie ew. kupić jako wózek na zakupy. Niech się bawi.
-
Pozdr.
-
widzialem
zagazowanego lexa 430gsto podobną sytuację widziałem dziś - koleś pytał dilera o możliwość montażu gazu do Lancera Sportback Ralliart ...
myślałem że albo padnę ze śmiechu, albo z wrażenia -
Ralliart to mega pomylka w opinii gosci z 4turbo wiec w sumie czemu nie...
Mnie najbardziej rozwala, jak ludzie montuja gaz do np. w123 coupe 280c czyli ponad 30 letniego rodzynka wyprodukowanego w 3 tys egzemplarzy...
-
to podobną sytuację
widziałem dziś - koleś pytał dilera o możliwość montażu gazu do Lancera Sportback
Ralliart ...
myślałem że albo
padnę ze śmiechu, albo z wrażeniaale czemu by nie ?
toz to zwykly kompakt tyle ze z silniczkiem o troche wiekszej mocy -
hahah tak gadacie bo nie widzieliscie do jakich aut niemcy gaz wkladaja, lexusy, porshe, BMW ( 8garów,M3,M5), czy nawet ostatnio widzialem ferarke z gazowlotem. Wiec niema sensu debatowac nad jakas celica 140km która ani nie jest kultowa ani zabardzo piękna, w gronie matizow moze ktos ją zauwazy. Pozatym pamiętajcie ze na wyzszych generacjach LPG jest mozliwy wzrost mocy.
A nawiazując teraz do tej starej celci to fajnie wyglada ciekawe jakt o jedzie, choc 156km w 2.0 GTi i nowszej budzie jakiegos szalu nie robi na prostej ale zawias na zakręty ma fajny.
-
To jest 4AGE?
-
mokry toyoty można gazować tylko trzeba dorzucić parę zeta na system lubryfikujący gniazda zaworowe i lać potem płyn do tego czegoś..
-
mokry toyoty można
gazować tylko trzeba dorzucić parę zeta na system lubryfikujący gniazda zaworowe i
lać potem płyn do tego czegoś..nununu
jakis czas temu toyota sama dodawala mega wypas instalacje lpg
i tak szybko jak je zaczeli zakladac ( "fabrycznie" ) tak samo szybko sie z tego wycofali
info od goscia ktory zemby zezarl na toykach -
hahah tak gadacie
bo nie widzieliscie do jakich aut niemcy gaz wkladaja, lexusy, porshe, BMW (
8garów,M3,M5), czy nawet ostatnio widzialem ferarke z gazowlotem.Z tym gazem w Niemczech to nie przesadzajmy... Mój ojciec pracuje długooo w Niemczech (Kolonia, Berlin, Monachium) i raczej ten sposób zasilania to sporadyczne przypadki...
Co do samego gazu, ja popieram zdanie pewnego poprzednika, iż kupowanie auta sportowego i montowanie w nim LPG ( bo nie stać mnie na benzynę) jest dla mnie lekko zabawne... Tak wiem, zaraz ktoś napisze, że to oszczędność... Jak ktoś chce zmniejszyć wydatki na samochód, bo jest "niewydolny pieniężnie" proponuję kupić autko na miarę swoich finansowych możliwości Widzę i obserwuję uważnie jak połowa właścicieli, jakże sportowych aut, płacze nad cenami części zamiennych, na które też ich nie stać... LPG ma sens w autach dla przeciętnego Kowalskiego, w rodzinie, gdzie liczy się każdy grosz, a nie w samochodach "sportowych".
-
A dlaczego gaz nie do małych samochodów? A i jak ktoś ma pseudo sportowy a silnik dobrze znosi lpg to czemu nie.Wiadomo niektórzy mówią, że "lpg do zapalniczek tylko" ale jak kogoś stać na benzynkę to jeździ na niej. Ja mam bolida o potężnej pojemności 800cm nie passata a i tak szybciutko założyłem gaz w dobrym zakładzie i jeżdżę tak już 4 lata. Nawet jeśli robię podobnie z 900km miesięcznie to oszczędność jakieś 100zł.Więc 1200 rocznie a na większych silnikach ludzie mają tysiące złotych - roczną oszczędność.Czy warto to już wola właściciela samochodu.
-
Ok, miałeś dobrego gazownika. U mnie w tico padł reduktor. Wymiana na nowy LOVATO z pełnym przeglądem LPG 350 zł.
Nie stać mnie było, więc zdjąłem gaz. Co się okazało? Przekorodowane przewody paliwowe.
Benzyna sama uciekała mi ze zbiornika paliwa. Poprzedni właściciel wcale nie jeździł na PB.Tak więc wiele zależy od szczęścia. Pod blokiem sąsiad ma audi 200 2.8 z sekwencją i auto stoi. Przy przebiegu ok. 280 tys. km założył gaz, auto stało całą zimę i teraz przez okno widzę, że też stoi.
-
To nie tylko toyota. I nieistotne czy ktoś zęby ma czy już zjadł, pokaż no mnie palcem, który producent samochodów montuje LPG i daje głowę że będzie tak samo zdrowe jak bez LPG?
A co do LPG i drogich aut - jak ma wydać miesięcznie 1000zł na benę a powiedzmy 600zł na LPG - no to nie wiem czy znajdzie się taki burżuj co pogardzi czterema stówami... wilk syty i owca cała.
-
Mnie tam się świetnie jeździ pseudo sportowym autem na LPG. SGI nie jest takie złe. Wystarczy dbać o filtry i wszystko chodzi pięknie. Auto nadal korzysta z PB więc nie ma mowy o problemach z pompą czy z przewodami. Jeżdżę na paliwie na którym mam ochotę i tak już od dobrych 50-60kkm. Spadek mocy? Nie zauważyłem...
Reduktor za 350zł - Po tym co już zaoszczędziłem na LPG mógłbym jeszcze raz założyć nową instalację i wciąż byłbym w zysku. Po za tym jak wyżej napisałem. Jak się dba i pilnuje, to się bezproblemowo jeździ.
Fakt, że jeżdżę na tańszym paliwie nie znaczy, że nie stać mnie na utrzymanie swojego auta. Na częściach nigdy nie oszczędzałem i staram się ciągle dobierać dobre jakościowo. Utrzymanie to nie tylko paliwo panowie. A jak można jeździć nieco taniej do dlaczego mam tego nie robić? Bo tak nie wypada w aucie "sportowym"? Toż to moje auto do jazdy codziennej, a nie żaden rodzynek na weekendowy wypad
"Trochę" się też zmieniło w instalacjach od czasu Tico i poloneza
Co do "prestiżu" auto sportowych, to można coś takiego powiedzieć o Suprze czy RX-7, a nie o MX-3, Celicach i innych tego typu wozach. Żadne to sportowe auta. Zwykły dupowóz w nadwoziu coupe przeważnie z silnikiem występującym również w każdym innym nadwoziu. Jeden jeździ kombi, a drugi coupe. Tylko się tak głupkowato przyjęło, że jak coupe to od razu sportowe...
W moim przypadku MX-3 B6 to tylko inna wersja nadwozia 4 drzwiowej mazdy 323F (BG) czy 3 drzwiowego HB 323 (BG). Po prostu wybrałem to ładniejsze (dla mnie rzecz jasna).
Co do VVTI to znam takie jedno w Siennie (3,3 V6) i z lubryfikacją jak na razie świetnie sobie radzi. Zobaczymy co będzie dalej.
-
To nie tylko
toyota. I nieistotne czy ktoś zęby ma czy już zjadł, pokaż no mnie palcem, który
producent samochodów montuje LPG i daje głowę że będzie tak samo zdrowe jak bez LPG?VAG ( oczywiscie tylko do niektorych silnikow )
-
Przecież na allegro nowy parownik lovato możną miec za 150zł a membrany za 50. nie trzeba jechać do zakładu i płacić jak za zboże skoro można to zrobić samemu.Ja bym teraz nigdy nie wymontował instalki skoro rocznie mam z 1200zł w kieszeni.Różnca kolosalna lpg 1,98 a pb 4,6zł.Ja tez nie jeżdżę na pb i nie zamierzam na razie.Najwyżej kidyś kupię nowy parownik i jazda.
Wiadomo, nie wszystkie silniki znoszą gaz i jak się taki ma to potem tylko klopoty.Bowiem w wielu firmach założą do wszystkiego byle zarobić...