ALLEGRO CELICA LPG
-
hahah tak gadacie bo nie widzieliscie do jakich aut niemcy gaz wkladaja, lexusy, porshe, BMW ( 8garów,M3,M5), czy nawet ostatnio widzialem ferarke z gazowlotem. Wiec niema sensu debatowac nad jakas celica 140km która ani nie jest kultowa ani zabardzo piękna, w gronie matizow moze ktos ją zauwazy. Pozatym pamiętajcie ze na wyzszych generacjach LPG jest mozliwy wzrost mocy.
A nawiazując teraz do tej starej celci to fajnie wyglada ciekawe jakt o jedzie, choc 156km w 2.0 GTi i nowszej budzie jakiegos szalu nie robi na prostej ale zawias na zakręty ma fajny.
-
To jest 4AGE?
-
mokry toyoty można gazować tylko trzeba dorzucić parę zeta na system lubryfikujący gniazda zaworowe i lać potem płyn do tego czegoś..
-
mokry toyoty można
gazować tylko trzeba dorzucić parę zeta na system lubryfikujący gniazda zaworowe i
lać potem płyn do tego czegoś..nununu
jakis czas temu toyota sama dodawala mega wypas instalacje lpg
i tak szybko jak je zaczeli zakladac ( "fabrycznie" ) tak samo szybko sie z tego wycofali
info od goscia ktory zemby zezarl na toykach -
hahah tak gadacie
bo nie widzieliscie do jakich aut niemcy gaz wkladaja, lexusy, porshe, BMW (
8garów,M3,M5), czy nawet ostatnio widzialem ferarke z gazowlotem.Z tym gazem w Niemczech to nie przesadzajmy... Mój ojciec pracuje długooo w Niemczech (Kolonia, Berlin, Monachium) i raczej ten sposób zasilania to sporadyczne przypadki...
Co do samego gazu, ja popieram zdanie pewnego poprzednika, iż kupowanie auta sportowego i montowanie w nim LPG ( bo nie stać mnie na benzynę) jest dla mnie lekko zabawne... Tak wiem, zaraz ktoś napisze, że to oszczędność... Jak ktoś chce zmniejszyć wydatki na samochód, bo jest "niewydolny pieniężnie" proponuję kupić autko na miarę swoich finansowych możliwości Widzę i obserwuję uważnie jak połowa właścicieli, jakże sportowych aut, płacze nad cenami części zamiennych, na które też ich nie stać... LPG ma sens w autach dla przeciętnego Kowalskiego, w rodzinie, gdzie liczy się każdy grosz, a nie w samochodach "sportowych".
-
A dlaczego gaz nie do małych samochodów? A i jak ktoś ma pseudo sportowy a silnik dobrze znosi lpg to czemu nie.Wiadomo niektórzy mówią, że "lpg do zapalniczek tylko" ale jak kogoś stać na benzynkę to jeździ na niej. Ja mam bolida o potężnej pojemności 800cm nie passata a i tak szybciutko założyłem gaz w dobrym zakładzie i jeżdżę tak już 4 lata. Nawet jeśli robię podobnie z 900km miesięcznie to oszczędność jakieś 100zł.Więc 1200 rocznie a na większych silnikach ludzie mają tysiące złotych - roczną oszczędność.Czy warto to już wola właściciela samochodu.
-
Ok, miałeś dobrego gazownika. U mnie w tico padł reduktor. Wymiana na nowy LOVATO z pełnym przeglądem LPG 350 zł.
Nie stać mnie było, więc zdjąłem gaz. Co się okazało? Przekorodowane przewody paliwowe.
Benzyna sama uciekała mi ze zbiornika paliwa. Poprzedni właściciel wcale nie jeździł na PB.Tak więc wiele zależy od szczęścia. Pod blokiem sąsiad ma audi 200 2.8 z sekwencją i auto stoi. Przy przebiegu ok. 280 tys. km założył gaz, auto stało całą zimę i teraz przez okno widzę, że też stoi.
-
To nie tylko toyota. I nieistotne czy ktoś zęby ma czy już zjadł, pokaż no mnie palcem, który producent samochodów montuje LPG i daje głowę że będzie tak samo zdrowe jak bez LPG?
A co do LPG i drogich aut - jak ma wydać miesięcznie 1000zł na benę a powiedzmy 600zł na LPG - no to nie wiem czy znajdzie się taki burżuj co pogardzi czterema stówami... wilk syty i owca cała.
-
Mnie tam się świetnie jeździ pseudo sportowym autem na LPG. SGI nie jest takie złe. Wystarczy dbać o filtry i wszystko chodzi pięknie. Auto nadal korzysta z PB więc nie ma mowy o problemach z pompą czy z przewodami. Jeżdżę na paliwie na którym mam ochotę i tak już od dobrych 50-60kkm. Spadek mocy? Nie zauważyłem...
Reduktor za 350zł - Po tym co już zaoszczędziłem na LPG mógłbym jeszcze raz założyć nową instalację i wciąż byłbym w zysku. Po za tym jak wyżej napisałem. Jak się dba i pilnuje, to się bezproblemowo jeździ.
Fakt, że jeżdżę na tańszym paliwie nie znaczy, że nie stać mnie na utrzymanie swojego auta. Na częściach nigdy nie oszczędzałem i staram się ciągle dobierać dobre jakościowo. Utrzymanie to nie tylko paliwo panowie. A jak można jeździć nieco taniej do dlaczego mam tego nie robić? Bo tak nie wypada w aucie "sportowym"? Toż to moje auto do jazdy codziennej, a nie żaden rodzynek na weekendowy wypad
"Trochę" się też zmieniło w instalacjach od czasu Tico i poloneza
Co do "prestiżu" auto sportowych, to można coś takiego powiedzieć o Suprze czy RX-7, a nie o MX-3, Celicach i innych tego typu wozach. Żadne to sportowe auta. Zwykły dupowóz w nadwoziu coupe przeważnie z silnikiem występującym również w każdym innym nadwoziu. Jeden jeździ kombi, a drugi coupe. Tylko się tak głupkowato przyjęło, że jak coupe to od razu sportowe...
W moim przypadku MX-3 B6 to tylko inna wersja nadwozia 4 drzwiowej mazdy 323F (BG) czy 3 drzwiowego HB 323 (BG). Po prostu wybrałem to ładniejsze (dla mnie rzecz jasna).
Co do VVTI to znam takie jedno w Siennie (3,3 V6) i z lubryfikacją jak na razie świetnie sobie radzi. Zobaczymy co będzie dalej.
-
To nie tylko
toyota. I nieistotne czy ktoś zęby ma czy już zjadł, pokaż no mnie palcem, który
producent samochodów montuje LPG i daje głowę że będzie tak samo zdrowe jak bez LPG?VAG ( oczywiscie tylko do niektorych silnikow )
-
Przecież na allegro nowy parownik lovato możną miec za 150zł a membrany za 50. nie trzeba jechać do zakładu i płacić jak za zboże skoro można to zrobić samemu.Ja bym teraz nigdy nie wymontował instalki skoro rocznie mam z 1200zł w kieszeni.Różnca kolosalna lpg 1,98 a pb 4,6zł.Ja tez nie jeżdżę na pb i nie zamierzam na razie.Najwyżej kidyś kupię nowy parownik i jazda.
Wiadomo, nie wszystkie silniki znoszą gaz i jak się taki ma to potem tylko klopoty.Bowiem w wielu firmach założą do wszystkiego byle zarobić... -
I tu się zgadzam, jak można jeździć taniej to dlaczego nie.I wcale nie chodzi mi że jak masz małe wozidełko to wypada a jak nowe i duże to już nie. Nie wiem ile zarabiacie ale dla mnie cena benzynki 4,6zł to kosmos, gdyby nie gaz to bym samochód postawił w pokrzywach
Kolega do leona 1,8T ponad 200 konnego założył instalkę za 5tys zł i zrobił już ok 100tys kilometrów.Ile oszczędził to on sam wie się śmieje. Wiadomo jak kogoś stać na taki samochód za 40tys to i na paliwko stać.tak mówią złośliwe przeciwnicy lpg. -
VAG ( oczywiscie
tylko do niektorych silnikow )Cordi 95r. 1.6 75KM, LPG od 8 lat
-
Tak , tak odpisuje tu na post Chrisa jednakże te słowa do wszystkich kieruje. Mówimy : "gaz do kuchenek, benzyna do zapalniczek, ropa do traktorów...no to w końcu na czym mamy jeżdzić?? Napęd elektryczny..do odkurzaczy 1.8 celica to żadna rewelacja. W takim niewielkim wieście jak Białystok jeżdzi porsche 911 zagazowane
-
Tak , tak odpisuje
tu na post Chrisa jednakże te słowa do wszystkich kieruje. Mówimy : "gaz do
kuchenek, benzyna do zapalniczek, ropa do traktorów...no to w końcu na czym mamy
jeżdzić?? Napęd elektryczny..do odkurzaczy 1.8 celica to żadna rewelacja. W
takim niewielkim wieście jak Białystok jeżdzi porsche 911 zagazowaneNo patrz, a ja mieszkam w jeszcze mniejszym mieście, i tylko dziś dwa Porsche (rózne) widziałem...
-
No patrz, a ja mieszkam w jeszcze mniejszym mieście, i tylko dziś dwa Porsche (rózne) widziałem...
Tak wiec bejca 750iL zgazowana czy nawet subaru w naszych czasach to żadna rewelacja, dobry gaz sekwencyjny jest w stanie zasilić dobrze auto wysokiej klasy bez uszczerbu na silniku. Sam kiedyś myślałem że popularne 1.8T benzyna (Passat, Octavia, Bora) po zgazowaniu umrze chwila moment, jednakże gdy spotkałem kolegę który jeżdzi to octavią 1.8 T na gazie juz 3 rok uświadomiłem sobie że jednak gaz nie zabija tak szybko silnika. Tak wiec nie ma czym się martwić.
-
Właśnie czytam forum gazownicze i gościu zapytał jaka instalka do CLK 430