Trzeciak
-
A tak swoja droga to jest to moralnosc Kalego. Ja mysle,
ze trzeba dac kazdemu kto prosi i nie zawracac
ddddddd....aewoo tico z tym, ze haslo do
kradzonej ksiazki sie dostaje po spelnieniu
jakichs tam warunkow. Przeciez Klub Tico to nie
jakis gang samochodowy. A najlepiej jakby nie bylo
tu linkow do tego pirata wcale.Wiesz, jeśli chodzi o ścisłość to mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty - powiem wiecej - jak sam potrzebowałem hasla do tego pliku to równiez mnie proszono o rejestracje itd, itp....
IMO cos takiego jest bezzasadne, gdyz ów "rejestracja" polega na wpisaniu byle czego (dosłownie - mozesz wpisać Albin Kolano, Kąkolewo)....
Nikt tego nie weryfikuje....
A poza tym instrukcja obsługi Tico nie jest instrukcją produkcji bomby....Ale coz - ja sobie mogę miec zdanie jakie sobie chcę ale zasady na tym forum ustala kto inny i ja musze ich przestrzagac juz od momentu, gdy się zaloguję.
Dlatego nie mogę np. samemu wysłąć Ci tego hasła na priv <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Dlatego nie mogę np. samemu wysłąć Ci tego hasła na priv
Ja akurat mam te ksiazke w wersji papierowej, a napisalem, bo troche nie rozumiem, ze mozna z niezupelnie-legalnie-zdobytej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> rzeczy robic jakas nagrode dla tych, ktorzy sie zaloguja.
-
Witam Poznaniaka!!!
Hasło poda Ci Voytass ale zanim to nastąpi musisz siezarejestrować na stronie www.klubtico.org
jako KlubowiczTak na marginesie, to jestem klubowiczem...
-
Ja akurat mam te ksiazke w wersji papierowej, a
napisalem, bo troche nie rozumiem, ze mozna z
niezupelnie-legalnie-zdobytej rzeczy robic jakas
nagrode dla tych, ktorzy sie zaloguja.Proponuję otworzyc podwozie i wylądować....
Panie Idealisto <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
No tak, ja rozumiem. Ludzie tu z glodu na forum umieraja, a ja mowie o tym, zeby kupic ksiazke do naprawy samochodu.
-
Wiesz, jeśli chodzi o ścisłość to mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty - powiem wiecej - jak sam potrzebowałem
hasla do tego pliku to równiez mnie proszono o rejestracje itd, itp....Slyszales o czyms takim, jak prawa autorskie? Wiec generalnie mozesz udostepniac zakupiony legalnie utwor rodzinie itp. My lekko naciagamy i pod to "itp" podciagamy znajomych z Klubu... Ale wlasnie - znajomych... i liczac na uczciwosc (w koncu zawsze mozemy domagac sie jeszcze skanu z DO z nazwiskiem i numerem PESEL - przeciez czlonkostwo w Klubie nie jest obowiazkowe, wiec jak ktos nie chce, to nie poda danych).
Niby czemu mielibysmy wszystkim ewentualnym pasozytom dawac wszystko, co wypracowalismy? W koncu autor skanu - Hirek, nie dosc, ze kupil kiedys ksiazke, to jeszcze poswiecil swoj czas na zeskanowanie, zrobienie PDF, nadanie hasla i umieszczenie na klubowym FTP. Nie widze powodu, ani nie czuje sie w prawie, zeby teraz to haslo zdejmowac, a mysle, ze to, ze poznamy czyjes imie, nazwisko i e-mail to niewielkie oczekiwania w zamian za zaoszczedzenie przez ta osobe kilkudziesieciu PLN na zakupie ksiazki w ksiegarni. No i w koncu - nikt nie ma obowiazku ubiegania sie o haslo i korzystania z elektronicznej formu ksiazki - wolna wola, chcesz byc tajemniczy i nie chcesz sie z nami dzielic nawet swoimi namiarami, to prosze bardzo - ksiegarnie zapraszaja.
Wiecej powiem - postawa niektorych czytelnikow forum i listy jest taka, ze zniecheca do ewentualnego udostepniania czegos wiecej. Czesc osob potrafi chocby napisac o swoich perypetiach, podsunac dobry warsztat albo odradzic zly, czesc potrafi siedziec po nocach nawet, zeby opisac jakas naprawe, a niektorym sie nawet nie chce odezwac, marudza jak maja sie zarejestrowac, marudza jak maja sie przywitac, potem najwyzej po kilku/nastu miesiacach znikaja z listy/forum, nie zawsze mowiac chocby "do widzenia, milo bylo z Wami podyskutowac". Ciekawe co byloby, gdyby nalezenie do Klubu Tico wiazalo sie ze skladkami jakimis, ewentualnie nakladalo takze obowiazki, a nie dawalo tylko przywileje w postaci tanszych zakupow w InterCars czy mozliwosci korzystania z wiedzy i pracy innych - tych, ktorym sie chcialo.
-
Ciekawe co byloby, gdyby nalezenie
do Klubu Tico wiazalo sie ze skladkami jakimis,No tu to akurat miałeś przykład przy składce na serwer <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Slyszales o czyms takim, jak prawa autorskie? Wiec generalnie mozesz udostepniac zakupiony legalnie utwor rodzinie
itp. My lekko naciagamy i pod to "itp" podciagamy znajomych z Klubu... Ale wlasnie - znajomych... i liczac na
uczciwosc (w koncu zawsze mozemy domagac sie jeszcze skanu z DO z nazwiskiem i numerem PESEL - przeciez
czlonkostwo w Klubie nie jest obowiazkowe, wiec jak ktos nie chce, to nie poda danych).
Niby czemu mielibysmy wszystkim ewentualnym pasozytom dawac wszystko, co wypracowalismy? W koncu autor skanu -
Hirek, nie dosc, ze kupil kiedys ksiazke, to jeszcze poswiecil swoj czas na zeskanowanie, zrobienie PDF,
nadanie hasla i umieszczenie na klubowym FTP. Nie widze powodu, ani nie czuje sie w prawie, zeby teraz to haslo
zdejmowac, a mysle, ze to, ze poznamy czyjes imie, nazwisko i e-mail to niewielkie oczekiwania w zamian za
zaoszczedzenie przez ta osobe kilkudziesieciu PLN na zakupie ksiazki w ksiegarni. No i w koncu - nikt nie ma
obowiazku ubiegania sie o haslo i korzystania z elektronicznej formu ksiazki - wolna wola, chcesz byc
tajemniczy i nie chcesz sie z nami dzielic nawet swoimi namiarami, to prosze bardzo - ksiegarnie zapraszaja.
............Zgadzam się, niestety bardzo dużo osób "wpada" na chwilę tylko po to, aby doraźnie rozwiązać swój problem, a później mają wszystkich w du...ie. Po jakimś tam czasie pojawia się informacja w stylu, "pomóżcie się wylogować, bo od ponad pół roku was czytam i teraz sprzedałem (-am) Tico i chcę się wypisać"....
Nie chcę skłamać, ale dzisiaj chyba były takie dwie osoby, a jedna "pod presją" wreszcie napisała pierwszy post <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Myślę, że NOWI i tak mają duże możliwości, bo zupełnie za friko korzystają z wypocin i doświadczenia innych, np. czytając Listę, Forum Zlosnik, TTT, TTC <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, czy też korzystają z opisów w dziale porad.
Tak sobie myślę, że skoro mają tyle tego za zupełną darmochę, to mogą chociaż trochę się udzielać, opisać np. samodzielną naprawę, modyfikację, czy też w przypadku mniej uzdolnionych technicznie, którzy korzystają tylko z warsztatów i ASO opisać objawy usterki, co wymieniono i ile to kosztowało oraz czy rzeczywiście usterka została usunięta. Przykładów można mnożyć w nieskończoność, a wszystko sprowadza się jedynie do chęci włożenia minimum wysiłku do napisania czegokolwiek (na temat najlepiej) niż tylko ograniczać się do czytania <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
No tu to akurat miałeś przykład przy składce na serwer
Rzecz w tym, ze myslalem o sytuacji, gdy skladka jest obowiazkowa: nie ma skladki, nie jestes w Klubie, nie ma znizek, nie ma pomocy, nie ma manuali itp itd...
Generalnie - nie wydaje mi sie, zebysmy mieli cos takiego wprowadzac, ale wczoraj wlasnie przeszla mi przez glowe mysl, zeby sie zastanowic na zasadzie "co by bylo gdyby".
-
"co by bylo gdyby".
to proste - byłoby Was tylko kilku w tym zacnym gronie...
Wiesz, nie wszyscy są aż takimi zapaleńcami, zeby placic za czlokowstwo w klubie, którego czlonkow nigdy nie widzieli na oczy....
Nie jestem hipokrytą i otwarcie przyznaję sie do tego, iz ta strona jest mi potrzebna do czerpania wiedzy o samochodzie, a nie po to by szukac tu przyjaciół <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Brutalne ale szczere
-
to proste - byłoby Was tylko kilku w tym zacnym gronie...
...za to sami tacy, ktorym sie cos chce dla "ogolu" zrobic... Sorry - po cholere nam, jako Klubowi (czyli scisle - jego czlonkom), 250 Klubowiczow, z ktorych zadnemu sie, z przeproszeniem, dupy nie chce ruszyc i opisac swoich perypetii oraz ich rozwiazania? Zadnych profitow z tego nie ma, ze zarejestrowanych jest wiecej osob...
Wiesz, nie wszyscy są aż takimi zapaleńcami, zeby placic za czlokowstwo w klubie, którego czlonkow nigdy nie
widzieli na oczy....Gdybyz mial to byc jedyny profit - czlonkostwo samo w sobie... Spojrz ile jest klubow roznej masci - spora czesc z nich ma oficjalny jakis status, skladki itp.
Poza tym: staromodne podejscie - nie musze sie przeciez z kims widziec na oczy regularnie, zeby sie moc zaprzyjaznic. Wystarczy, ze jest na tyle dojrzaly, zeby wobec mnie zachowywac sie tak samo na Sieci, jak zachowywalby sie w zyciu. W ciagu 10 lat w Internecie spotkalem na tyle duzo takich ludzi, ze naprawde mam szerokie, ale dobrane grono dobrych znajomych, a takze kilku przyjaciol poznanych wylacznie dzieki Internetowi.
Jasne - spotkalem takze mnostwo gowniarzy, ktorzy czerpia jakas perwersyjna przyjemnosc z bycia zupelnie innymi w Internecie, niz sa na zywo - ale, jak mowie, uwazam ich za gowniarzy. W koncu Internet mozna sprowadzic do li tylko kolejnej formy komunikacji, a znamy wszyscy chyba sytuacje, kiedy to przez telefon ktos sie podaje za inna osobe, niz jest rzeczywiscie, i wydzwania - juz to informujac o bombie, juz na sextelefony jakies...
Nie jestem hipokrytą i otwarcie przyznaję sie do tego, iz ta strona jest mi potrzebna do czerpania wiedzy o
samochodzie, a nie po to by szukac tu przyjaciółNikt nie wymaga szukania przyjaciol - ja znalazlem wprawdzie, mimo, ze nie szukalem jakos namietnie.
Wymaga sie natomiast czegos zupelnie innego - jak w zyciu: daj, zeby samemu otrzymac. W koncu niby z jakiej racji na przyklad Sharky ma przygotowywac porady dla, na przyklad, Ciebie, kiedy Ty, wciaz na przyklad, masz w dupie to, czy ktos bedzie mogl skorzystac z Twoich doswiadczen?
W koncu ten Klub powstal wlasnie po to, zeby nawiazywac kontakty, wymieniac sie doswiadczeniami - z takich wymian powstaja porady i ktos kolejny moze skorzystac... Gdyby kazdy rozumowal tak, jak napisales wyzej - w zyciu zadnej porady bysmy nie zobaczyli i, mowiac szczerze, nawet niezbyt milo by sie rozmawialo przy takim podejsciu.
Reasumujac - i to dopiero bedzie brutalne, ale szczere - jesli nie chcesz dorzucic jakiejsc swojej "cegielki", a jedynie korzystac, to jestes zupelnie niepotrzebny w Klubie, dokladnie na takiej zasadzie, jak pasozyt w przyrodzie.
Nie bierz tego personalnie - chodzilo o nakreslenie zarysu sytuacji i pewnego rozumowania. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
PS: To, czy kogos zobaczysz na oczy, czy tez nie, zalezy w jakichs 80% od Ciebie - wystarczy zjawic sie np. na zlocie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
to proste - byłoby Was tylko kilku w tym zacnym gronie...
Czyli nic by się nie zmieniło, tylko podglądaczy byśmy się pozbyli <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Wiesz, nie wszyscy są aż takimi zapaleńcami, zeby placic za czlokowstwo w klubie, którego czlonkow nigdy nie
widzieli na oczy........ a w czym to przeszkadza, że się kogoś nie widziało, a jednocześnie aktywnie udziela i służy pomocą wedle własnych możliwości <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nie jestem hipokrytą i otwarcie przyznaję sie do tego, iz ta strona jest mi potrzebna do czerpania wiedzy o
samochodzie, a nie po to by szukac tu przyjaciółAdmini, modowie - bana mu za taką postawę <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Brutalne ale szczere
.... tak, jak banany <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Czyli nic by się nie zmieniło, tylko podglądaczy byśmy się pozbyli
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Admini, modowie - bana mu za taką postawę
Mowisz? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mowisz?
Nie wódź moda na pokuszenie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nie wódź moda na pokuszenie
...... a, bo dawno nikt banana nie dostał i teraz trzeba szukać okazji na siłę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Czyli nic by się nie zmieniło, tylko podglądaczy byśmy
się pozbyli
---------- ech, skrócimy troszkę... ------------------------
.... tak, jak bananyAAAAAAAabsolutnie zgadzam się z Voytassem i Sharkym. Osobiście uważam, że ci, którzy chcieliby coś robić (czytaj: nie tylko spijać śmietankę, ale także podzielić się własnymi doświadczeniami), zostaliby w klubie i płacili składki; spora część forumowiczów uleciałaby, ale nie sądzę, żeby to akurat na złe klubowi wyszło <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />... No, chyba że ktoś z "zarządzających" klubem miałby ambicje bicia rekordów w ilości uczestników - ale jakoś nie posądzam nikogo o to (chociaż jeszcze do tej pory żadnego "szefa" klubu na oczy nie widziałem) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Przyznam się, że kiedyś właziłem na kącik anonimowo przez 2 miesiące i - wiadomo - tylko czytałem. Potem zarejestrowałem się po to, żeby móc po prostu gębę (klawiaturę? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) otworzyć, bo atmosfera mi się spodobała. Nie chodziło mi o Trzeciaka (bo mam tę książkę od kilku lat w postaci papierowej, kosztowała mnie niecałe 80 zł), nie chodziło mi również o rabaty (dopiero teraz zainteresowałem się tym). A jednak stwierdzam, że coraz więcej uczestników forum zjawia się właśnie tylko po to, żeby coś dostać. I tylko to się liczy.
Ja wiem, że nie jest łatwo coś opisać - kosztuje to czasem sporo czasu i zachodu. Osobiście chylę czoła przed wieloma Kolegami, którzy dali sporo wskazówek i napisali masę instrukcji <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> (sam ściągnąłem sporo z FTP). Trafiłem akurat na bezawaryjny model tico, więc nie bardzo mam się czym dzielić, jeśli chodzi o naprawy; wiem jednak, że czas i przebieg leci, i w końcu sięgnę po porady innych - na pewno będzie mi wtedy łatwiej. Czując się więc niejako w lekko moralnym obowiązku spłacenia swego długu (chociaż nie zdążyłem go jeszcze, że tak powiem, "skonsumować"; ale to nieważne), napisałem wątek o usprawnieniach (bo lubię pogrzebać przy aucie i przerobiłem w nim to i owo). Poświęciłem sporo czasu na napisanie, zrobienie zdjęć, przypomnienie sobie szczegółów, a nawet wybebeszenie instalacji elektrycznej (żeby sprawdzić, jak ja to kiedyś rozwiązałem); ale mam nadzieję, że moje pomysły przydadzą się komuś. Nie ukrywam, że oczekuję, iż inni też się odwzajemnią. A jednocześnie - przestałem się czuć pasożytem, gdyż traktuję forum serio i wcześniej miałem właśnie takie poczucie. Myślę, że gdyby każdy się jakoś dołożył (bo jak pisał Voytass, nie będąc technicznie uzdolnionym, też można coś ciekawego powiedzieć/napisać), nie byłoby dziś takich dylematów, jakie właśnie ma nasz Modi. A ja go jakoś rozumiem... Bo jakoś mam podobne odczucia... -
Czyli nic by się nie zmieniło, tylko podglądaczy byśmy
się pozbyli
.... a w czym to przeszkadza, że się kogoś nie widziało,
a jednocześnie aktywnie udziela i służy pomocą
wedle własnych możliwości
Admini, modowie - bana mu za taką postawę
.... tak, jak bananytakie kadzenie jest aż niesmaczne <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Acha czyli jeśli nie jestem domorosłym mechanikiem i nie potrafię niczego powazniejszego zrobic samemu to nie mogę czytac forum tak? Bo to wlasnie wynika z Waszych wywodów...
Studiuję Administrację, nie Mechanikę Pojazdową i nie mam pojęcia o powazniejszych naprawach samochodu....Czyli mam się przestac udzielać?
-
Acha czyli jeśli nie jestem domorosłym mechanikiem i nie potrafię niczego powazniejszego zrobic samemu to nie mogę
czytac forum tak? Bo to wlasnie wynika z Waszych wywodów...Możesz przytoczyć parę cytatów <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Powtórzę się po raz 76, tu nie chodzi o wielkie i zaawansowane porady mechaniczne, tylko o wymianę doświadczeń z codziennego użytkowania Tico i to tylko na tyle, ile każdy może. Nawet jeżeli kompletnie nic przy samochodzie sam nie robisz, a wszystkie naprawy dokonywane są w warsztatach lub ASO, to chyba nie będzie problemem opisanie objawów usterki oraz diagnozę i koszt naprawy, choćby tak, jak niedawno to opisałeś o pęknietej rurce do tylnego spryskiwacza. Chyba sam przyznasz, że to nie jest wielce trudne i nie potrzeba studiować w szkole samochodowej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Studiuję Administrację, nie Mechanikę Pojazdową i nie mam pojęcia o powazniejszych naprawach samochodu....
Szukasz wykrętów na siłę, ja też nie kończyłem szkoły średniej, studiów i podyplomówki w tym kierunku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jak pisałem wcześniej, nikt nie wymaga od Ciebie zaawansowanej wiedzy z zakresu mechaniki samochodowej, lecz było by miło, jakbyś dzielił się wiedzą na miarę Twoich możliwości, to wszystko <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Czyli mam się przestac udzielać?
Ble, ble, ble ........ <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
...... a, bo dawno nikt banana nie dostał i teraz trzeba szukać okazji na siłę
Jak nie jak tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />