Radar
-
całkowicie mam inne zdanie niż ty! <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Sprawa trawiła do sądu grodzkiego.Kolega został ukarany.Nie wolno w stanie wskazującym nawet
prowadzić roweru.Niestety, ale o ile mi wiadomo, rower prowadzic mozna nawet i po 4 piwach. Nie wolno jechac na nim po prostu.
-
całkowicie mam inne zdanie niż ty!
masz do tego prawo <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
całkowicie mam inne zdanie niż ty!
Czyli: gdy złapią Cię za rękę, zawsze będziesz się darł, że to nie Twoja ręka? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Nawet, gdy ją odrąbią? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Szczerze to nie ma reguły. Słyszałem takie Urban legend,
że na ogr. do 50, koleś dostał mandat za 55km/h,
ale... to jest w granicach tolerancji urządzenia,
więc to kit.
Z takich faktów z życia, to kolega dostał mandat 500zł
za 90km/h na ogr. do 50km.[...] -
No głupota goni głupotę.
Najbardziej przeraża mnie fakt, że gminy mogą sobie sprawić takie foto, i faktycznie ustawiać takie urządzenia poniżej tolerancji błędu (!!), co skutkuje otrzymywaniem mandatów za... niewinność.
Moim zdaniem monopol na takie urządzenia powinna miec policja, powinny byc jasno ustalone granice błędu i na dodatek powinna być mapka fotoradarów zatwierdzona przez smerfów. Dlaczego?
Chociażby dlatego, żeby ludzie robili tak jak ja - zwalniali przy KAŻDEJ puszce, żeby z wyprzedzeniem planować zmniejszenie prędkości co wplynęłoby na bezpieczeństwo. Nieraz widziałem pacanów sypiacych 150km/h i jak zobaczyli puszkę to po cheblach - to jest bezpieczniejsze?
Chcesz się spieszyć? - jedź, ale licz się z mandatem. -
[...]Wystarczy tylko przestrzegać przepisów, a w większości
przypadków nie będziesz miał problemów - i to
polecam [...] -
Nie tyle mapka, co każdy radar powinien być dokładnie oznaczony i widoczny z daleka.
Zresztą Policja z tego co wiem popiera takie mapy i aktywnie je wspiera.
Zadaniem fotoradarów nie jest "trzepanie kasiory" (w każdym razie nie taki jest cel ich istnienia), ale zmniejszenie liczby wypadków. A im więcej realnych radarów i ich imitacji tym większa szansa, że kierowcy zdejmą nogę z gazu, a co za tym idzie - zmniejszą prawdopodobieństwo wypadku.Żebyśmy się dobrze zrozumieli - nie twierdzę, że sama taka działalność z miejsca zmniejszy śmiertelność na drogach. Ale sądzę, że nie zaszkodzi.
P.S. Mandatu za niewinność nie dostaniesz, bo kadra w dziale fotoradarów wywala wszystkie fotki przekraczające prędkość poniżej bodajże 10 km/h... Tym samym edukują gminy, bo jak kasa nie wpływa, to się uczą dawać większe tolerancje. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
P.S. Mandatu za niewinność nie dostaniesz, bo kadra w dziale fotoradarów wywala wszystkie fotki
przekraczające prędkość poniżej bodajże 10 km/h... Tym samym edukują gminy, bo jak kasa nie
wpływa, to się uczą dawać większe tolerancje.Co do ostatniego Twojego zdania - miejmy nadzieję... nie tę cichą marną... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
W formularzu były dwie opcje - przyznaję się, że to ja prowadziłem i biorę konsekwencje na siebie lub >nie przyznaję się i wskazuję kto prowadził.
Jeśli byłeś przesłuchiwany jako śwadek a nie jako podejrzany,to chcieli Cię wziąć podstępem,bo świadek musi mówić całą prawdę.
Wystarczyło powiedzieć,że nie wiesz co robiłeś w dniu o który Cię pytają.
Nie wiesz czyj to samochód i kto prowadził.
Samochody są do siebie podobne,rejestrację można namalować.
[przecież hologramu na tablicy rejestracyjnej nie da się odczytać z ich zamazanego zdjęcia]
Byłoby to zgodne z prawdą,bo ja nie wiem,co robiłem wczoraj,a co dopiero kilka miesięcy temu!
Chyba,że prowadzisz pamiętnik. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Jeśli byłeś przesłuchiwany jako śwadek a nie jako podejrzany,to chcieli Cię wziąć podstępem,bo
świadek musi mówić całą prawdę.
Wystarczyło powiedzieć,że nie wiesz co robiłeś w dniu o który Cię pytają.
Nie wiesz czyj to samochód i kto prowadził.
Samochody są do siebie podobne,rejestrację można namalować.
[przecież hologramu na tablicy rejestracyjnej nie da się odczytać z ich zamazanego zdjęcia]
Byłoby to zgodne z prawdą,bo ja nie wiem,co robiłem wczoraj,a co dopiero kilka miesięcy temu!
Chyba,że prowadzisz pamiętnik.Widzę że również znana Ci jest ta porada pt. "W jakim charakterze jestem przesłuchiwany?" Słyszalem, że jest w tym sporo prawnych nieścisłości, ale jak jest naprawdę to najlepiej się przekonać osobiście <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Widzę że również znana Ci jest ta porada pt. "W jakim charakterze jestem przesłuchiwany?"
Słyszalem, że jest w tym sporo prawnych nieścisłości, ale jak jest naprawdę to najlepiej
się przekonać osobiściePolicja to psycholodzy.
Wiedzą jak Cię podejść.
Lepiej się nie przekonywać osobiście. -
Policja to psycholodzy.
Wiedzą jak Cię podejść.
Lepiej się nie przekonywać osobiście.To była Straż Miejska <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To była Straż Miejska
Też wiedzą,jak Cię podejść pod włos.
-
Czy zrobili mi zdjęcie bez błysku???
Ja błysku nie widziałam a foto przyszło ale to był dzień!