motorki - jak to jest
-
Niedawno moja koleżanka przesiadła się z auta na takie cudeńko
Motory faj rzecz, skoda tylko że jeżdża między pasami, np w korku
takie cudenko to pewnie kosztuje tyle co nowy samochod sredniej klasy.
-
takie cudenko to pewnie kosztuje tyle co nowy samochod
sredniej klasy.R1 mozna kupic od 15 tys w gore <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - wiec nie jest zle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A co do CBR to dobry sprzet , choc ja wolalbym nowsza NSR 125 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - choc to 2 suw ale tez wszedzie sie dojedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Generalnie motocykl jest pojazdem "sezonowym"
Jego użytkowanie ogranicza sie do 3-4 miesięcy w roku.
Tak więc można powiedziec, że 10-12 letni motocykl ma sie tak jak 3-4 letni samochód.
Fakt, że motocykle "sportowe" są dosyc mocno eksploatowane (w szczególności przez "młodych gniewnych") ale można znaleśc na rynku dobrze utrzymane jednoślady.
Tak więc wiek motocykla ma tutaj drugorzędne znaczenie.
Liczy się bardziej stan techniczny pojazdu (pewne, sprawne amortyzaotory, sztywna-prosta rama, brak luzów w zawieszeniu i układzie kierowniczym...) -
[color:"blue"]Witaj
Mój kolega za podobną cene kupił Kawasaki KLE 500. Silniczek w tej Kawie jest montowan także w GPZ i KLR. Sprzęcik bardzo miły i sympatyczny. Lecho ma go już 2 lata i jest bardzo zadowolony. Wszytko zależy co Ty do jazdy potrzebujesz i jakiej jazdy. Bo stary ścigacz co ma 15> lat nie jet żadznym prestiżem ani szpanem, bo jego starość widać gołym okiem. Kupując sobie draga, chopera tę starość można ukryć.
Pozdrawiam -
Generalnie motocykl jest pojazdem "sezonowym"
Jego użytkowanie ogranicza sie do 3-4 miesięcy w roku.
Tak więc można powiedziec, że 10-12 letni motocykl ma sie tak jak 3-4 letni samochód.no chyba ze jest sciagniety z Wloch albo jakiegos innego poludniowego kraju.
tam to jezdza tym caly rok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
no chyba ze jest sciagniety z Wloch albo jakiegos innego
poludniowego kraju.
tam to jezdza tym caly rokWidac to po wytarciu gum na manetkach, stopkach, wytarciu kanapy, zmatowieniu lakieru i jeszcze wielu innych szczegółach.
Zataic przebieg w motocyklu jest równie tródno jak w samochodzie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
no chyba ze jest sciagniety z Wloch albo jakiegos innego poludniowego kraju.
tam to jezdza tym caly rok[color:"blue"] Ja ma z włoch ściągnięty skuter (Malaguti F12). Fajna zabaweczka na miasto i nie tylko. Na liczniku miał coś 15 tyś (rok temu przy zakupie, wiek 9 lat). Licznik jest podobnie jak w swifcie do 99 999km a potem od nowa zera ale wątpie by ktoś tyle nim nastukał. Gumy na manetkach sie wymieniło odświerzyło lakier i jeździ sie dobrze. Teraz ma 20 tyś i z dnia na dzień przybywa kilsów.
KLE o którym wcześniej wspomniałem też było przywiezione z włoch <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
takie cudenko to pewnie kosztuje tyle co nowy samochod sredniej klasy.
fakt, kupowała za ok 17 tyś zł.
-
fakt, kupowała za ok 17 tyś zł.
Z ktorego roku? Bo to na zdjęciu to chyba rocznik 2005 lub 2006 a te kosztują około 50 000
-
W sumie to powiem Ci że zawsze lepiej kupić z wiadomego źródła. Od znajomego itp, bo wtedy wiesz na czym stoisz. Na allegro jest ten problem ze mozna napisac wszystko niekoniecznie zgodnego z prawda.
Ale jesli masz juz zamiar kupic na allegro to najlepiej pojedz obejrzec motor z jakims specem od motorków, kogos kto jezdzi juz od dluzszego czasu, bo takie osoby zawsze wiedza co trzeba srawdzic, posluchaja silnika i zawsze cos doradza.
A moze warto sie zastanowic nad pojechaniem do serwisu jakiejs marki np. Hondy, bo oni maja czasem zaraz obok komis lub sklep, a tam czasem stoja starsze motorki ale po generalnym przegladzie i z wymienionym czesciami i taki motor IMO tez jest bardziej pewny. Pewnie ciut drozszy od rynkowego ale pewny. -
Z ktorego roku? Bo to na zdjęciu to chyba rocznik 2005 lub 2006 a te kosztują około 50
000nie wiem dokładnie, ale na pewno wyprodukowanego po 2000 roku.
-
witam,mam okolo 5tys zl i zamierzam kupic sobie motorek.
mam na oku cos takiego
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M187103
lub
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M172257
i teraz pytanie, czy to cos to sie bedzie ciagle psulo i
nigdy nie bede pewien ze dojade do celu?
w sumie sprzet ma z 18 lat. czy ktos sie orientuje jak
to wyglada?
a moze ktos poleci cos za ta sume?Za ta sume kupil bym GS 500 nie bedzie takie bardzo stare i nie bedzie sie psuc
albo ER 5
albo, co najlepsze CB 500
To sa motorki fajne na co dzien w przystepnej cenie, latwe w prowdzeniu, bezawaryjnie powinny sluzyc...kazdy jednak ma swoje wady i zaletySam daze do takiego sprzetu: BANDIT <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Jako że siedzę troche w motorkach to nie radzę kupować motocykla który jest 1996r i ma przejechane 30 tys. Kto kupuje motocykl i jeżdzi 3 tys rocznie? Jak mialem simsona to jeżdziłem wokół komina i robilem 4-5 tys/rok.
Dla początkującego najlepszy Gs 500 - stary, sprawdzony silnik, rama aluminiowa i koniecznie w orygilalnym malowaniu. Nie patrzeć na licznik tylko wziac mechaniora i sprzeta osłuchać i dobrze sprawdzić. Gs - fajny motór lecz jezeli ktoś chce poszaleć to na nim nie poszaleje.
Kawasaki - użytkownicy mówią że starsze wersje biorą olej w nieprzyzwoicie duzych ilościach a ja sam nie mam zdania na ich temat.
Honda - mocniejsza od suzuki, plusem jest chłodzenie cieczą -
Za ta sume kupil bym GS 500 nie bedzie takie bardzo stare i nie bedzie sie psuc
albo ER 5
albo, co najlepsze CB 500
To sa motorki fajne na co dzien w przystepnej cenie, latwe w prowdzeniu, bezawaryjnie powinny
sluzyc...kazdy jednak ma swoje wady i zalety
Sam daze do takiego sprzetu: BANDITŁadniejsze od tych w pierwzym poście <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Po tamtych to widać że starocie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ładniejsze od tych w pierwzym poście Po tamtych to
widać że starocieto Ci podam jedna ciekawostke - jeden z tych staroci dokladnie Kawasaki GPZ 500 byl sprzedawany do niedawna od 1987 roku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
to Ci podam jedna ciekawostke - jeden z tych staroci dokladnie Kawasaki GPZ 500 byl sprzedawany do
niedawna od 1987 rokuTo nie istotne, ja tylko mówię że wizualnie ładniejsze, bo o motorach nie mam pojęcia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W sumie to powiem Ci że zawsze lepiej kupić z wiadomego źródła. Od znajomego itp, bo wtedy wiesz
na czym stoisz. Na allegro jest ten problem ze mozna napisac wszystko niekoniecznie
zgodnego z prawda.
Ale jesli masz juz zamiar kupic na allegro to najlepiej pojedz obejrzec motor z jakims specem od
motorków, kogos kto jezdzi juz od dluzszego czasu, bo takie osoby zawsze wiedza co trzeba
srawdzic, posluchaja silnika i zawsze cos doradza.
A moze warto sie zastanowic nad pojechaniem do serwisu jakiejs marki np. Hondy, bo oni maja
czasem zaraz obok komis lub sklep, a tam czasem stoja starsze motorki ale po generalnym
przegladzie i z wymienionym czesciami i taki motor IMO tez jest bardziej pewny. Pewnie ciut
drozszy od rynkowego ale pewny.wiem wiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przeciez nie kupie na allegro i nie poporosze o przyslanie w formie za pobraniem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
co do komisow oraz salonow z uzywanymi sprzetami to mam o tym raczej kiepska opinie bo tak probowalem kupic samochod. 3 miesiace i nic. jasne ze jak bede lykal z allegro to pojade z kims kto to obejrzy,przejedzie sie i powie ze warto <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tak czy inaczej dzieki za podpowiedz -
tylko nie GS 500
-
drugie foto co to <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> przeciez to ma niekompletne plastiki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> nie ma takiego modelu z tego co mi wiadomo a pisza ze bzz wypadkowy <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
dokladnie sie zgadzam srednia sezonu to wedlug mnie okolo 6000km co do GS500 <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> nie polecam ale to moje zdanie i nie kazdy musi sie z tym zgodzi a kawasaki prawdziwie sie mowi ze czasami lubia conieco olejku szarpnac z wlasnego doswiadczenia moge polecic ZZR600 ale uwaga trzeba znalesc zadbany egzeplarz... no ale kase tzreba wieksza wylozyc tak czy siak zielone najszybsze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />