Spalanie 7,5 litra na 100 zima
-
witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie popadaj w panikę, niestety jazda na krótkich odcinkach a na dodatek dynamiczna pociąga za sobę takie efekty. Pozostaje więc krzyknąć "Byle do wiosny". -
witam
Nie popadaj w panikę, niestety jazda na krótkich odcinkach a na dodatek dynamiczna pociąga za
sobę takie efekty. Pozostaje więc krzyknąć "Byle do wiosny".
Jak go rdza nie wrabie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> do wiosny.
Jak staniesz obok to juz slychac;)
Szczegolnie drzwi. ech. -
Jak tak sobie poczytałam o tych rozrzutach w spalaniu to ciekawość mnie tknęła i zerknęłam na moje rachuneczki za benzynkę i tu <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
O ile w połowie października wyszła mi niemal idealna liczba, głównie w warunkach miejskich 5,52
Na początku listopada 6,11 ale już pod koniec (czyli po ostatnim tankowanku) 7,5!!!!! <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
I teraz znowu mam się czym przejmować. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Nie rozpieczam mojego Cuda ale teraz to już chyba przesada. Mam ustawiony przełącznik na zimę i średnio raz na dwa tygodnie jadę do Torunia, a poza tym po Inku.
Ja się chyba sfrustruję do reszty <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Jak mi się to nie podoba!!! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Dobrze to usłyszeć, bo ja już myślałem że coś jest nie tak, ponieważ latem mi pali ok 4,8 - 5 l/100 km.
A teraz trochę zimniej i z 0,5 litra więcej -
Nie wiem czym się przejmujecie, mój też pali pewnie z 7,5 litra bo zależy to od stylu i jazdy i długości pokonywanych odcinków. Najlepsze rozwiązanie to nie liczyć ile pali. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale zauwazylem jeszcze jedna ciekawa sprawe. przy ostrym zawracaniu zapala mi sie kontrolka od
recznego.klocki hamulcowe Ci się kończą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
u mnie niestety to samo spalanie wyszło ok 7.2l
tylko ze ja niewidze u mnie w tym nic dziwnego
rano mam 10 km do pracy predkosci rozwijane ok 120km/h
potem przed poludniem przejazd do drugiej pracy dystans ok 15 km z predkosciami ok 100km/h no i wieczorem powrot ok
5km do domu wiec w zadnym przypadku silnik nawet sie porzadni nie rozgrzejeNie szalej - 10 km to powinien pokonac rozgrzany juz od najmniej polowy drogi. Inna bajka to to na ile go cisniesz, jak jest zimny.
Ja nie wiem ile mi pali <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> W miescie wiecej, w trasie okolo 5, ale podrozuje z predkosciami dochodzacymi do 140-150 (latem zamykam budzik).
-
Dobrze to usłyszeć, bo ja już myślałem że coś jest nie
tak, ponieważ latem mi pali ok 4,8 - 5 l/100 km.
A teraz trochę zimniej i z 0,5 litra więcejMi ostatnio spalił ok. 5,35.... tylko że LPG
W prawdzie z tych 400km prawie 200 zrobiłem w trasie Katowice-Bielsko-Wisła-Katowice no ale i tak wydaje się, że niewiele spalił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mi ostatnio spalił ok. 5,35.... tylko że LPG
W prawdzie z tych 400km prawie 200 zrobiłem w trasie
Katowice-Bielsko-Wisła-Katowice no ale i tak wydaje
się, że niewiele spaliłMi na trsie jak kiedyś jechałem do Krakowa i spowrotem spalił średnio 3,902 L/100 KM
-
Mi na trsie jak kiedyś jechałem do Krakowa i spowrotem
spalił średnio 3,902 L/100 KMNo dobra ale nie mówisz chyba o LPG?
Zakładając, że średnio mi pali jakieś 5,9LPG/100km, a teraz przy 200km trasie i 200km zwykłej miejskiej jazdy spalił 5,3 to średnio szacuję, że w tej trasie może osiągnął nawet spalanie nieco niższe niż 5l LPG/100km. -
No dobra ale nie mówisz chyba o LPG?
Zakładając, że średnio mi pali jakieś 5,9LPG/100km, a
teraz przy 200km trasie i 200km zwykłej miejskiej
jazdy spalił 5,3 to średnio szacuję, że w tej
trasie może osiągnął nawet spalanie nieco niższe
niż 5l LPG/100km.Nie, nie. Pb 95 oczywiście. Jak pojechałem potem na stacje i znowu zatankowałem do pełna to się miło ździwiłem.
-
Nie, nie. Pb 95 oczywiście. Jak pojechałem potem na stacje i znowu zatankowałem do pełna to się
miło ździwiłem.Mi latem na trasie Zielona Góra -> Sługocin w tym od Komornikow do sługocina autostrada spalil mi 4,8 litra. W miescie latem jakies 6,2 a teraz 7,5 chyba przyjme to jako norme i dam se luzy z liczeniem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mi latem na trasie Zielona Góra -> Sługocin w tym od
Komornikow do sługocina autostrada spalil mi 4,8
litra. W miescie latem jakies 6,2 a teraz 7,5 chyba
przyjme to jako norme i dam se luzy z liczeniemWszystko zależy od tego jakiej długości trasy pokonujesz i jak jeździsz. Ja jak jeździłem na Pb (większość tras po 8-24km) to mi średnio palił poniżej 5 litrów. Jeżdżę raczej spokojnie.
Jeśli więc nie robisz bardzo krótkich dystansów i jeździsz w miarę delikatnie to auto na pewno nie powinno palić dużo więcej niż 5 litrów. -
Mi latem na trasie Zielona Góra -> Sługocin w tym od
Komornikow do sługocina autostrada spalil mi 4,8
litra. W miescie latem jakies 6,2
Jak sam widzisz, spalanie masz raczej w normie (tak jak większość tikaczy)a teraz 7,5 chyba
przyjme to jako norme i dam se luzy z liczeniem
Tyle może ci on spalać gdy jeździsz na krótkich odcinkach(silnik się nie zdąży się rozgrzać), "deptasz" zbyt mocno i nieodpowiednio wrzucasz biegi (jazda na niskim biegu przy zbyt wysokich obrotach) -
mi jeszcze nigdy spalanie nie przekroczylo na miescie 5,5l/100 ale moze dlatego ze nie mieszkam w wwie czy Krakowie latem nawet na trasce z gorzowa do Zakopanego ok 700 km spalanie wyszlo mi 3,7 ale niestety bylem tak zaladowany ze nie przekraczalem 100 co ty na to
-
witam
Nie popadaj w panikę, niestety jazda na krótkich odcinkach a na dodatek dynamiczna pociąga za
sobę takie efekty.
no wlasnie ja mam takie efekty non top 8 lpg to stndard