Bojler elektryczny czy elektryczny podgrzewacz przepływowy?
-
adamo81napisał 25 kwi 2014, 16:04 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Deszczownice w
chinach tanie mająPisałem deczczownią, a to właśnie deszczownica
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 25 kwi 2014, 16:22 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 20:53
Pisałem
deczczownią, a to właśnie deszczownicaJak będziesz robił remont to nie napalaj się czasem na jakieś super hiper kabiny z castoramy z masażami, radiami i jeszcze nie wiadomo jakimi cudami Nie warte to ani złotówki, rok nie minie a się porozpada, a po pół już nie będzie działać
Polecam za to takie rozwiązanie jak ja mam, jak uda Ci się rury i odpływ upchnąć to nie baw się w podwyższane brodziki tylko zrób sobie prysznic na kafelkach na tym samym poziomie co podłoga Ew możesz sobie siedzisz z kafelków zrobić -
adamo81napisał 26 kwi 2014, 04:09 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Jak będziesz robił
remont to nie napalaj się czasem na jakieś super hiper kabiny z castoramy z
masażami, radiami i jeszcze nie wiadomo jakimi cudami Nie warte to ani złotówki,
rok nie minie a się porozpada, a po pół już nie będzie działaćSzkoda, bo taki był plan - wydać na gotową kabinę max. 1200 zł i mieć spokój
Polecam za to takie
rozwiązanie jak ja mam, jak uda Ci się rury i odpływ upchnąć to nie baw się w
podwyższane brodziki tylko zrób sobie prysznic na kafelkach na tym samym poziomie co
podłoga Ew możesz sobie siedzisz z kafelków zrobićMieszkam w bloku z wielkiej płyty na pierwszym piętrze i taki projekt odpada - sąsiedzi z dołu by mnie wykończyli, jakby na ich suficie w łazience pojawiłaby się choćby plamka wody
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 26 kwi 2014, 14:41 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 20:53
Szkoda, bo taki był
plan - wydać na gotową kabinę max. 1200 zł i mieć spokójSama kabina jako kabina może być ok, nie ryzykowałbym natomiast z wynalazkami typu, jakiś panel z urządzeniem masującym, radio etc.
Mieszkam w bloku z
wielkiej płyty na pierwszym piętrze i taki projekt odpada - sąsiedzi z dołu by mnie
wykończyli, jakby na ich suficie w łazience pojawiłaby się choćby plamka wodyTo faktycznie, lepiej nie ryzykować
-
adamo81napisał 26 kwi 2014, 19:37 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Sama kabina jako
kabina może być ok, nie ryzykowałbym natomiast z wynalazkami typu, jakiś panel z
urządzeniem masującym, radio etc.Żadnych radyjek ani wyjść na telefon. Deszczownica i wysoki brodzik z siedziskiem moją rodzinkę by satysfakcjonowało
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 26 kwi 2014, 20:04 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 20:53
Żadnych radyjek ani
wyjść na telefon. Deszczownica i wysoki brodzik z siedziskiem moją rodzinkę by
satysfakcjonowałoJak tak to luzik
Tylko nie uśnij na tym siedzisku jak kiedyś za dużo wychylisz
-
adamo81napisał 29 kwi 2014, 03:22 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Jak tak to luzik
Tylko nie uśnij na
tym siedzisku jak kiedyś za dużo wychyliszRaczej się nie utopię jak w wannie po kielichu
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 29 kwi 2014, 18:09 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 20:53
Raczej się nie
utopię jak w wannie po kielichuNie chwaląc się, ja kiedyś jak myłem się po kilku głębszych flaszkach myjąc stopę się przewróciłem, strzeliłem z kopa w drzwi od kabiny (otwierane jak drzwi) a te z impetem uderzyły w skos...i w ten oto sposób musiałem robić mini remont w łazience
-
adamo81napisał 30 kwi 2014, 14:06 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Nie chwaląc się, ja
kiedyś jak myłem się po kilku głębszych flaszkach myjąc stopę się przewróciłem,
strzeliłem z kopa w drzwi od kabiny (otwierane jak drzwi) a te z impetem uderzyły w
skos...i w ten oto sposób musiałem robić mini remont w łazienceA propos łazienki strasznie mi się zapycha odpływ z wanny - muszę kupić jakąś dobrą sprężynę do udrażniania rur
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 1 maj 2014, 20:34 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 20:53
A propos łazienki
strasznie mi się zapycha odpływ z wanny - muszę kupić jakąś dobrą sprężynę do
udrażniania rurMoże najpierw spróbuj zalać na noc kretem? Czy już sprawdzane było i nie dało rady?
-
adamo81napisał 1 maj 2014, 23:07 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Może najpierw
spróbuj zalać na noc kretem? Czy już sprawdzane było i nie dało rady?Kupiłem w Biedonce taki żel bardzo mocny - rozpuszcza nawet osad z kamienia, postało przez noc i poszło
-
mariuznapisał 3 maj 2014, 00:48 ostatnio edytowany przez mariuz 11 wrz 2016, 20:53
Razem z rurą ale poszło
-
adamo81napisał 3 maj 2014, 03:00 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 20:53
Razem z rurą ale
poszłoRura jeszcze chyba jest, bo sąsiad ze skargą jeszcze nie przyszedł
Aczkolwiek obawy są, czy 26 letnia rura pcv wytrzyma takie żrące wynalazki
-
Ryek Użytkownik archiwalnynapisał 28 lip 2014, 08:12 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 20:53
W końcu zabrałem się za przeróbkę ciepłej wody do mycia. Zdecydowałem się na wariant z bojlerem, o którym pisałem (40l).
Kolumna została całkowicie rozebrana i wyeksmitowana z pomieszczenia. W jej miejscu, tyle że pod sufitem zawisł bojler. W łazience nie było miejsca, żeby obie rzeczy były jednocześnie. Całość zrobiona trochę prowizorycznie na zbrojonych wężykach, ale to też nie jest konstrukcja na kilka lat, tylko góra do 1-2 lat. Przy wymianie centralnego będzie od razu robiona hydraulika a co za tym idzie zbiornik z dwiema wężownicami (pod centralne i pod solar).
Co to samego użytkowania?
Duża wygoda - nie muszę pamiętać o rozpalaniu w piecu i czekać aż się rozpali i nagrzeje. Kiedy chcę idę się myć i mam ciepłą wodę.
Nie wiem jeszcze jak to będzie wyglądać w kosztach. Całość zmontowałem w sobotę, więc nawet obecny rachunek nie będzie miarodajny. Coś więcej będę mógł powiedzieć dopiero w październiku (gdy będzie cały okres rozrachunkowy).
Wieczorem mogę podrzucić zdjęcia poglądowe przed i po. -
Wężyki mogą wytrzymać ze 3-4 lata, potem zaczną pękać - ja tak miałem (tyle, że poprzedni "oszczędny" właściciel zamurował je w ścianie...).
Pokaż zdjęcia.PS. Fotki kolumny nie masz?
-
mariuznapisał 30 sie 2014, 09:42 ostatnio edytowany przez mariuz 11 wrz 2016, 20:53
To podłącz termę pod oddzielny licznik.
Nie, żeby t było jakoś mega dokładne, ale szacunki poznasz:
http://allegro.pl/firmowy-watomierz-licznik-poboru-pradu-energii-16a-i4516844079.html -
Ryek Użytkownik archiwalnynapisał 6 lut 2015, 20:31 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 20:53
Zdjęcia mam przed i po wymianie. Jak znajdę to wrzucę.
Co do zużycia prądu, to ciężko mi coś oszacować, bo po założeniu bojlera jeszcze dobudowałem ganek i było robione ocieplanie budynku, więc do stycznia prawie cały czas w użyciu była wiertarka i halogeny.