Coś z budowlanki..
-
Wyobrażam to sobie
tak, że buduję garaż, dość spory i powiedzmy, że chcę zrobić na cześci dachu
balkon/taras z dachem (czyli taka altana) gdzie stanie stolik, krzesła by kogoś tam
ugościć.. to taki luźny pomysł mój i właśnie nie wiem czy wykonalny bo nie znam się
na budowlance chodzi mi o to żeby zaoszczędzić w ten sposób miejsca w ogrodzie
gdzie pierwotnie miała stanąć altanaAha. Miałem na myśli obciążenie stropu garażu. Znaczy - jeśli stolik i krzesła (do tego człowieki ), to IMO budynek z drewna wystarczy; bo gdybyś chciała jeszcze jakieś rośliny, regały itd., to gorzej.
Ma stać oddzielnie, znaczy wchodziłoby się po schodkach?
A może... przytulić tę budowlę do domu i wchodzić do tej altany drzwiami balkonowymi? Nie da się? Chodzi mi o to, że na schodki trochę miejsca się zmarnuje... -
Aha. Miałem na
myśli obciążenie stropu garażu. Znaczy - jeśli stolik i krzesła (do tego człowieki
), to IMO budynek z drewna wystarczy; bo gdybyś chciała jeszcze jakieś rośliny,
regały itd., to gorzej.
Ma stać oddzielnie,
znaczy wchodziłoby się po schodkach?
A może... przytulić
tę budowlę do domu i wchodzić do tej altany drzwiami balkonowymi? Nie da się? Chodzi
mi o to, że na schodki trochę miejsca się zmarnuje...Nic nie mogę zmienić, garaż musi stanąć w miejscu starego więc w grę wchodzi coś ze schodkami.. nic tam prócz stolika i krzeseł (no z ludźmi) stać nie będzie btw co ciekawsze drzwi balkonowe mam w holu/korytarzu/przedpokoju (właściwe podkreślić) i balkon od ulicy a nie ogrodu..
Tak czy siak chodzi mi ogólnie o to by zaoszczędzić miejsca do zabawy dzieciom na moim ~20m2 trawniku... dlatego kombinuję altanę wkomponować w budynek garażu.. -
No, dobra. To teraz - jako, że piszesz:
Cytat:
będzie stać oddzielnie i nie może mieć podmurówki bo na to już trzeba zgodę sąsiadów plany bodajże i pozwolenia też więc murowane odpada..
Garaż bez zakotwiczenia w ziemi - to tylko blaszany, z metalową konstrukcją. Wystarczy trochę utwardzonej powierzchni (nawet z płyt chodnikowych) i na tym go można postawić. Jest na tyle ciężki, że nie trzeba go mocować do podłoża. Ale na takim garażu (nawet z płaskim dachem) nie wyobrażam sobie nadbudówki-altanki.
Garaż drewniany, z konstrukcją z mocnych belek drewnianych? Na tym już szybciej i łatwiej da się zrobić altanę. Ale taki garaż trzeba już jakoś zakotwiczyć w gruncie - tak mi się wydaje. -
No, dobra. To teraz
- jako, że piszesz:
Cytat:
będzie stać
oddzielnie i nie może mieć podmurówki bo na to już trzeba zgodę sąsiadów plany
bodajże i pozwolenia też więc murowane odpada..Garaż bez
zakotwiczenia w ziemi - to tylko blaszany, z metalową konstrukcją. Wystarczy trochę
utwardzonej powierzchni (nawet z płyt chodnikowych) i na tym go można postawić. Jest
na tyle ciężki, że nie trzeba go mocować do podłoża. Ale na takim garażu (nawet z
płaskim dachem) nie wyobrażam sobie nadbudówki-altanki.
Garaż drewniany, z
konstrukcją z mocnych belek drewnianych? Na tym już szybciej i łatwiej da się zrobić
altanę. Ale taki garaż trzeba już jakoś zakotwiczyć w gruncie - tak mi się wydaje.no to ja się was pytam o radę wszelkie pomysły mile widziane
-
W tym momencie moja znajomość tematu się kończy; jak pisałem, wolałbym dać jakiś mały fundamencik, jakieś stopy pod drewniane belki konstrukcji.
Ktoś coś doradzi? -
edyt:
albo inaczej.. trochę coś jak piętrowy garaż..To ja mam coś podobnego obecnie
-
W tym momencie moja
znajomość tematu się kończy; jak pisałem, wolałbym dać jakiś mały fundamencik,
jakieś stopy pod drewniane belki konstrukcji.
Ktoś coś doradzi?Budowałem drewutnię. Konstrukcja drewniana, podobna do garażu jednak ściany ażurowe. Belki konstrukcyjne na których opiera się całość są zakotwiczone w ziemi za pomocą stalowych kotw wbijanych w grunt. Główne belki konstrukcyjne są 15/15 cm. Pod deski na dachu położyłem co pół metra kantówkę 5/15 cm. Na to deski a na deski ondulina (takie coś jak dachówki z papy). To wszystko konstrukcja drewutni. Garaż mógłby wyglądać tak samo ale już postawienie na tym altanki? Hmm, tym bardziej, że miało by tam stać tylko ze dwa krzesła i stół? IMHO nie opłaca się skórka za wyprawę
-
Pietrowa budowla bez zakotwiczenia z ludzmi na dachu , nie bardzo to widze
Wg mnie postaw garaż o lekkiej konstrukcji , za zaoszczedzone pieniadze kup duzy parasol taki jak w ogródkach piwnych
Goscie wychodza parasol pod boczek i dzieci sie bawia
To co kombinujesz mialo by cien sensu gdybys goscila sie codziennie
Duza kasa pójdzie na ta kombinacje a i tak bez podmorowki i kotwiczenia jakos slabo to widze
Rozumiem ze zgoda sasiadow na fundament i ciche kotwiczenie jest nie osiagalna ?? -
Pietrowa budowla
bez zakotwiczenia z ludzmi na dachu , nie bardzo to widze
Wg mnie postaw
garaż o lekkiej konstrukcji , za zaoszczedzone pieniadze kup duzy parasol taki jak w
ogródkach piwnych
Goscie wychodza
parasol pod boczek i dzieci sie bawiano własnie chodzi raczej o bardziej ustronne miejsce parasol to mogę sobie teraz wystawić ale nie bardzo chcę zeby sąsiedzi mi zaglądali do talerzy przy grillu
To co kombinujesz
mialo by cien sensu gdybys goscila sie codziennie
Duza kasa pójdzie
na ta kombinacje a i tak bez podmorowki i kotwiczenia jakos slabo to widze
Rozumiem ze zgoda
sasiadow na fundament i ciche kotwiczenie jest nie osiagalna ??niby mogę zrobić co chcę, sąsiedzi dużo rzeczy zrobili bez pozwoleń żadnych (m.im. przesunęli ścianę, likwidując tym samym taras a powiększając sobie mieszkanie i zmieniając bryłę budynku) i w razie czego mogłabym to wyciągnąć ale nie chce mi się kłócić.. znowu..
z waszych wypowiedzi wynika, że najtaniej to postawić blaszany garaż a altanke jednak oddzielnie.. szkoda bo przy 20m2 trawnika to troszkę żałuje trawnika.. -
Zosiu! Naprawdę mało jest miejsc w domkach jednorodzinnych, tym bardziej w szeregowcach, gdzie nikt z sąsiadów nie zagląda do garów. IMHO budowanie altanki na dachu garażu nie ma sensu. Na grilla zaprasza się z zasady więcej niż dwie osoby+domownicy+kilkanaście osób. Nie zmieścisz tego w altance na dachu. Odpuść sobie bo nawet gdyby...to koszty Cię przerosną.