[Matiz] - Niewielkie ubytki płynu chłodniczego.
-
Tak, nie wygląda,
żeby był gdzieś pęknięty.Ojcu w Lanosie ubywało i okazało się, że od spodu zbiorniczka było malutkie pęknięcie i jak układ dostawał ciśnienia to gubiło płyn
-
Śladów płynu pod zbiorniczkiem niby nie ma . Ale też przyjrzę się mu dokładniej
-
To ja jeszcze dopiszę, że tez miałem (mam) powolny wyciek, ale niewielki. Są delikatne ślady wyciekania spod korka zbiorniczka. Uszczelka, która tam jest, niezbyt dobrze spełnia swoje zadanie. Kiedyś dorabiałem inną, na jakiś czas pomogło. Ale w końcu dałem sobie spokój, jeśli wystarczy dolać jakieś 0,2 l na ok. 5-10 kkm.
-
Witam nie będę zakladał nowego wątku ale mam problem z chłodnicą mianowicie ubywa mi płyn a raczej wyparowuje i grzeje sie szybko , włącza sie chłodnica zauważyłem osad na korku chłodnicy kawkowy zapach
-
A wentylator się załącza? Żadnych wycieków na pewno nie ma?
-
Trudno uwierzyć, żeby wyparowywał. Myślę, że może być to jakiś wyciek. A wyciekać może też przez korek chłodnicy, nie tylko parować.
Będzie to spowodowane nadmiernym rozgrzewaniem się płynu. Tutaj podejrzewałbym: 1. termostat, 2. zakamienioną chłodnicę, która niedostatecznie schładza płyn, 3. skutek ciągłej jazdy miejskiej, stanie w korkach, na światłach itp. (co w połączeniu z obecnymi temperaturami może dać efekt przegrzewania się płynu).
Oczywiście nie masz założonych żadnych osłon / przesłon zimowych? -
Głowica do roboty
-
Wentelator się włącza, tez obstawiam termostat i zakamieniała chłodnice ale to tylko nadzieja bo jak by tak głowica to po zawodach heh rano popatrzę co i jak sprawdzę jeszcze olej bo też powinien być wymieniony juz zrobiłem nie cale 113-14 tys. Zdarza się że jeżdżę do sklepu to zaledwie 1km ale ogólnie to robie dzień w dzień ok 50km więc nie mało
-
Witam nie będę
zakladał nowego wątku ale mam problem z chłodnicą mianowicie ubywa mi płyn a raczej
wyparowuje i grzeje sie szybko , włącza sie chłodnica zauważyłem osad na korku
chłodnicy kawkowy zapachOd jakiegoś czasu mam podobnie w tico + zapach płynu w kabinie przy rozgrzanym silniku. Myślałem początkowo, że mam gdzieś nieszczelność, ale wszystko wskazuje na chłodnicę (górne uszczelnienia).
Ma ktoś pojęcie, czy można gdzieś kupić oryginalną nówkę?
Rozważam demontaż chłodnicy i poddanie jej regeneracji - płukanie i uszczelnienie (znajomy ma zakład).
-
Tez czuje zapach w kabinie, zajrze jutro to dam znać
-
Najpierw obmacaj dywaniki, czy nie są mokre. Czasem może się zdarzyć, że nieszczelność jest w połączeniach z nagrzewnicą.
-
Od jakiegoś czasu
mam podobnie w tico + zapach płynu w kabinie przy rozgrzanym silniku. Myślałem
początkowo, że mam gdzieś nieszczelność, ale wszystko wskazuje na chłodnicę (górne
uszczelnienia).A skontroluj parę razy po jeździe dolne połączenie chłodnicy z wężem. Mnie tam ciekło dość długo, jeszcze jak autko było nowe. Łatwo zauważyć wyciek tamtędy, gdy wyczyści się zagłębienie w belce pod chłodnicą - na czystej belce szybko zauważy się płyn ściekający ku tyłowi auta.
Ma ktoś pojęcie, czy można gdzieś kupić oryginalną nówkę?
Nie kupisz. Tylko koreańskie zamienniki za stówkę. Mam taki od paru lat, daje radę - choć musiałem ścisnąć górną część, bo przeciekała (opisywałem na forum).
Rozważam demontaż
chłodnicy i poddanie jej regeneracji - płukanie i uszczelnienie (znajomy ma zakład).A w jaki sposób "uszczelnianie" ma się odbyć?
-
A skontroluj parę
razy po jeździe dolne połączenie chłodnicy z wężem. Mnie tam ciekło dość długo,
jeszcze jak autko było nowe. Łatwo zauważyć wyciek tamtędy, gdy wyczyści się
zagłębienie w belce pod chłodnicą - na czystej belce szybko zauważy się płyn
ściekający ku tyłowi auta.Kontrolę szczegółową mam już za sobą. W serwisie klimy stwierdzili, że właśnie chłodnica puszcza na górnych uszczelnieniach (osad).
Nie kupisz. Tylko
koreańskie zamienniki za stówkę. Mam taki od paru lat, daje radę - choć musiałem
ścisnąć górną część, bo przeciekała (opisywałem na forum).Może jest ich kilka rodzajów, bo nie wszyscy je zachwalają
A w jaki sposób
"uszczelnianie" ma się odbyć?Nie wiem, nie znam się na tym Podejrzewam, że po rozgięciu dolnego i górnego elementu chłodnicy jest jakaś uszczelka gumowa, która ulega zużyciu.
-
Kontrolę
szczegółową mam już za sobą. W serwisie klimy stwierdzili, że właśnie chłodnica
puszcza na górnych uszczelnieniach (osad).Masz jeszcze fabryczną?
A spróbuj może nieco większymi kombinerkami, wroną lub żabką dogiąć te lasze na pokrywie chłodnicy... może sam uszczelnisz.Może jest ich kilka
rodzajów, bo nie wszyscy je zachwalająNa co narzekają?
BTW jestem daleki od zachwalania... Ot, chłodnica jak chłodnica. Pierwsza przepuszczała górą płyn, złożyłem reklamację, dostałem drugą - to samo. No to dogiąłem sam laszki blaszane i jest git już parę lat.Nie wiem, nie znam
się na tym Podejrzewam, że po rozgięciu dolnego i górnego elementu chłodnicy jest
jakaś uszczelka gumowa, która ulega zużyciu.Eee... albo wleją Ci do układu uszczelniacz w proszku za parę zł, gdy nie będziesz widział... Ja bym sobie darował.
-
Hej przejrzałem na ciepłym silniku węże gumowe jeden co idzie do termostatu był ciepły dolny tak samo wydaje mi sie ze płyn ucieka ze zbiornika wyrównawczego być może być w nim dziura ale dalej mam ten syf pod korkiem może spuścić płyn i wlać coś i sprawdzać czy dołem wylatuje jakiś syf ?
-
Masz jeszcze
fabryczną?
A spróbuj może
nieco większymi kombinerkami, wroną lub żabką dogiąć te lasze na pokrywie
chłodnicy... może sam uszczelnisz.Mam jeszcze fabryczną
Na co narzekają?
BTW jestem daleki
od zachwalania... Ot, chłodnica jak chłodnica. Pierwsza przepuszczała górą płyn,
złożyłem reklamację, dostałem drugą - to samo. No to dogiąłem sam laszki blaszane i
jest git już parę lat.Słyszałem opinie, że nowa chłodnica może cieknąć po jakimś czasie.
Eee... albo wleją
Ci do układu uszczelniacz w proszku za parę zł, gdy nie będziesz widział... Ja bym
sobie darował.Facet jest dobrym znajomym mojego ojca z dawnych lat, mnie nie oszuka. Prowadzi mały rzemieślniczy zakład naprawy chłodnic.
-
Hej przejrzałem na
ciepłym silniku węże gumowe jeden co idzie do termostatu był ciepły dolny tak samo
wydaje mi sie ze płyn ucieka ze zbiornika wyrównawczego być może być w nim dziura
ale dalej mam ten syf pod korkiem może spuścić płyn i wlać coś i sprawdzać czy dołem
wylatuje jakiś syf ?Możesz spróbować przepłukać układ.
A nie masz mokrych śladów pod zbiorniczkiem wyrównawczym?
Ja miałem kiedyś przytkany wężyk od odpowietrzenia zbiorniczka i mi wywalało płyn korkiem. Na pierwszy rzut oka było widać pod zbiornikiem, że coś się wylało. -
Mam jeszcze fabryczną
Ho, ho... nieźle.
Słyszałem opinie, że nowa chłodnica może cieknąć po jakimś czasie.
Rozumiem.
Facet jest dobrym
znajomym mojego ojca z dawnych lat, mnie nie oszuka. Prowadzi mały rzemieślniczy
zakład naprawy chłodnic.Aha. To może odpytaj go na tę okoliczność, co zamierza zrobić, i wtedy zdecydujesz.
-
Ho, ho... nieźle.
Rozumiem.
Aha. To może
odpytaj go na tę okoliczność, co zamierza zrobić, i wtedy zdecydujesz.Tak też uczynię A w razie czego rozejrzę się za używką (czego nie lubię robić w przypadku tico), może będzie miała mniejszy przebieg niż moja
-
Witam nie będę
zakladał nowego wątku... włącza sie chłodnica zauważyłem osad na korku
chłodnicy kawkowy zapachdamian- wątku nie zakładaj, ale mógbyś chociaż nazwę tematu podmienić, bo wątek był o Matizie a Ty widzę raczej o Tico piszesz (Matiz nie ma korka chłodnicy).
W związku z tym mogą być różne nieporozumienia, bo układ chłodzenia w Matizie wygląda jednak ciut inaczej.