Gaśnie na wolnych obrotach
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2012, 08:39 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Witam. Tydzień temu samochód nagle przestał trzymać wolne obroty. Zaczęło się w czasie jazdy na rozgrzanym silniku, wrzucam luz to gaśnie, to samo jak wcisnę sprzęgło, na biegu jałowym gasł od razu ale na biegu jak jechałem nawet bez wciśniętego gazu to nie gasł po czym przyjechałem do domu, był wieczór więc nie dłubałem nic a rano już problemu nie było i nagle dzisiaj znowu się pojawił. Jak odpalę to czasami pochodzi chwilkę na jałowym a czasami gaśnie od razu (zaznaczam, że na ssaniu nie gaśnie). W czym tkwi problem ?
Tico bez LPG, świece, kable, filtry nowe, pompa paliwa też.
-
napisał 28 lis 2012, 09:28 ostatnio edytowany przez smisnykolo 11 sie 2016, 21:39
luźna myśl: problem gaźnikowy ? wtyczka lub kabelek. ewentualnie zębatki niesmarowane.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2012, 11:42 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Kabelki od elektromagnesu przy śrubie regulacji obrotów jałowych sprawne.
Czy jest możliwe że to przez kopułkę i palec ? Silnik jeździ ok tylko tych jałowych nie ma więc nie wiem czy to może być wina tego.
-
napisał 28 lis 2012, 15:52 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:39
Kabelki od
elektromagnesu przy śrubie regulacji obrotów jałowych sprawne.
Czy jest możliwe że
to przez kopułkę i palec ? Silnik jeździ ok tylko tych jałowych nie ma więc nie wiem
czy to może być wina tego.Sprawdź zaworek PCV który wychodzi z pokrywy zaworów czy czasem nie jest luźny i nie przepuszcza powietrza. Mógł się zsunąć z króćca.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2012, 16:32 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Zaworek sam w sobie jest sprawny. Połączenie wygląda na dobre.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2012, 05:12 ostatnio edytowany przez slawek2876 11 sie 2016, 21:39
A skąd wiesz że ten zaworek jest sprawny? Ja też tak myślałem że mam zaworek sprawny ale podmieniłem i autko zupełnie inaczej chodziło. Spróbuj go podmienić koszt niewielki.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2012, 12:21 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Wymieniłem dzisiaj kopułkę i palec, byłem się przejechać tak żeby rozgrzać silnik do tych 85C i nie gasł, zauważyłem też, że równiej pracuje silnik. Mam nadzieje, że problem jest rozwiązany.
-
napisał 29 lis 2012, 12:36 ostatnio edytowany przez xTOMASZx 11 sie 2016, 21:39
wymieniłeś element który można sprawdzić nawet szybciej niż w 3 min.
To zależy w jaki sposób gaśnie.bo ja wiem że np nie zgaśnie chociaż bym trzymał jego akumulator w swoich rękach i przestawił rozrząd do góry nogami.gaśnie nagle z 1tys obrotów czy gaśnie nawet jak masz nogę na 4 tys.czy jak gaśnie strzelając pedałem gazu zaskoczy tylko się podławi czy nie reaguje.awarie poprzez niedostarczenie paliwa do komory spalania,bo żeś np założył biały filtr paliwa a nie ten przeźroczysty,zwęgliło katalizator w osłonie i jak się obija to lubi wpaść niżej i w sekund silnik pada.gaśnie bo możesz mieć zawrę np linka prędkościomierza styka się z taśmą w zegarach które podświetlają kontrolki.a i jest jeszcze to co w aparacie modół jak pamiętam osobiście to go jeszcze nie widziałem w swoim aucie ale tutaj dużo ludzi miało z tym problem.objaw jest zawsze widoczna w tym aucie,jak się ma tico w którym się wszystko popsuło:D:D
Jeszcze jak wymieniłeś kopułkę mando na miedzi na kopułkę co ma jasno srebrne blaszki to lepiej tamtą zdiagnozować i wsadzić.
w 99 przypadkach gaśnie z jakiejś pierdółki z 1% są to usterki w samym silniku.
połowa diod padnie w alternatorze to nie mając aku w nim to na 1,5tys świeci sie wszystko jak choinka.raz się tylko spotkałem że urwało zęba z wieńca to klnąłęn jak szewc bo trzeba było go wyjąć bez rozkręcania silnika.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2012, 17:31 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Jednak problem jest dalej. Przejechałem ok 10km i było ok po czym zaparkowałem i po przyjściu po ok 30min odpalam i znowu gaśnie. Gaśnie jak tylko wrzucę luz bądź wcisnę sprzęgłu, jak jadę jest ok tylko dam luz amen. Jak jechałem z górki dałem luz zgasł ale wbiłem bieg i zapalił i jechał do ponownego wciśnięcia sprzęgła lub dania luzu.
-
napisał 29 lis 2012, 18:01 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:39
Ja już swoje napisałem .
-
napisał 29 lis 2012, 20:20 ostatnio edytowany przez xTOMASZx 11 sie 2016, 21:39
ustaw sobie bieg jałowy i powinno byc ok.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2012, 21:50 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Wracałem dzisiaj wieczorem 15km i nic ani na sekundę nie zgasł, silnik pracował równo. Jak przyjechałem to próbowałem ruszać kabelkami różnymi i nic silnik pracował idealnie.
Nasunęła mi się taka uwaga, że to dzieje się zawsze jak np przejadę jakiś dystans 10-20km odpalając auto na zimnym silniku, przejeżdżam bez problemu, później zgaszę auto i za jakiś czas odpalę 30-60min to zaczyna gasnąć na wolnych obrotach i już tak pozostaje aż do ponownego pełnego wystudzenia silnika. Gdzie może być usterka ? -
Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2012, 05:02 ostatnio edytowany przez slawek2876 11 sie 2016, 21:39
A spróbuj podjechać do dobrego elektryka sprawdzic cewkę. Kolega miał podobny przypadek w cc i okazało się że właśnie cewka robiła go w bambuko. Wymieniał wszystko po kolei kable świece, nawet gaźnik. A okazało się że to cewka po wymianie dolegliwości ustały. Sprawdzić zawsze warto.
-
napisał 30 lis 2012, 08:27 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:39
A spróbuj podjechać
do dobrego elektryka sprawdzic cewkę. Kolega miał podobny przypadek w cc i okazało
się że właśnie cewka robiła go w bambuko. Wymieniał wszystko po kolei kable świece,
nawet gaźnik. A okazało się że to cewka po wymianie dolegliwości ustały. Sprawdzić
zawsze warto.Na początek można sprawdzić miernikiem jej rezystancję
-
Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2012, 17:54 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Myślę że cewka jak była by uszkodzona to nie palił by bądź przerywał itp nawet jak jest na biegu a tu problem jest tylko z jałowymi obrotami.
-
napisał 30 lis 2012, 18:36 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:39
Myślę że cewka jak
była by uszkodzona to nie palił by bądź przerywał itp nawet jak jest na biegu a tu
problem jest tylko z jałowymi obrotami.Mimo to, warto wykluczyć jej niesprawność
-
napisał 30 lis 2012, 19:29 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:39
Myślę że cewka jak
była by uszkodzona to nie palił by bądź przerywał itp nawet jak jest na biegu a tu
problem jest tylko z jałowymi obrotami.Posprawdzaj wszystkie wężyki na gaźniku.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2012, 19:16 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Problem jest nadal. Zauważyłem, ,że dzieje się tak tylko jak po paru km stane i odczekam ok 30-60min w innym wypadu chodzi jak trzeba problem tylko wystepuje w takim wypadku. Jak slysze ze przygasa jak stoje to dodaje gazu zeby nie zgasł.
Panaowie czy to może być wina gażnika ? Bo zastanawiam sie czy nie kupić deugiego na szrocie, ale chcialem mieć pewnośc bo już mam dosyć tego gaśnięcia...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2012, 22:14 ostatnio edytowany przez rmluk44 11 sie 2016, 21:39
Czy jest ktokolwiek na tym forum w stanie mi pomóc ? Przyczyna jest dalej, tak samo jak zawsze silnik chodzi git po czym po 30-60min postoju odpalam i rozpoczyna się gaśnięcie, ostygnie do zera itd. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny i dlaczego występuje to tylko i wyłącznie tak jak opisuje, gdy odpalę zimny mogę nawet 100km przejechać i nie gaśnie a mogę przejechać 10, zgasić na pół godziny i amen. Jakie ustrojstwo może powodować coś tak dziwnego w tym silniku ?
-
napisał 18 gru 2012, 22:31 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:39
Czy jest ktokolwiek
na tym forum w stanie mi pomóc ? Przyczyna jest dalej, tak samo jak zawsze silnik
chodzi git po czym po 30-60min postoju odpalam i rozpoczyna się gaśnięcie, ostygnie
do zera itd. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny i dlaczego występuje to tylko i
wyłącznie tak jak opisuje, gdy odpalę zimny mogę nawet 100km przejechać i nie gaśnie
a mogę przejechać 10, zgasić na pół godziny i amen. Jakie ustrojstwo może powodować
coś tak dziwnego w tym silniku ?A co z modułem zapłonowym w aparacie? Kiedyś ktoś opisywał problem gaśnięcia rozgrzanego silnika i brak możliwości jego odpalenia. Może (jak masz dostęp do szrotu) podmień najpierw moduł zapłonowy?
Czy przy gaźniku wcześniej ktoś grzebał?