Szykuje się powrót
-
Chyba czytaliśmy
ten sam artykuł na interii bodajByć może coś czytałem, ale kierowałem się bardziej własnymi odczuciami
-
Czyli lepiej
odpuścić...Niekoniecznie Ja bym go i tak obejrzał. Do handlarza mógł trafić egzemplarz, który był w rękach osoby która w sposób wygodny się go pozbyła, prawdopodobnie za niewielką sumę lub w rozliczeniu Każdy ma uprzedzenia do handlarzy, ale w tym przypadku przynajmniej warto obejrzeć
-
odnośnie auta to
ładnie wygląda. ale 3 klocki za tikacza ? po 1000 chodzą, a za 1500 nawet dx
garażowany będzie lepszy bo blacha trwalsza.To żaden argument. Każda rzecz ma swojego nabywcę i może być warta akurat tyle, ile ten nabywca chce za nią dać, nie patrząc na jakieś śmieszne średnie...
Ja nie sprzedałbym swojego za 5 klocków, a Ty piszesz o jakichś 1000 czy 1500... -
Niekoniecznie
Ja bym go i tak obejrzał. Do handlarza mógł trafić egzemplarz, który był w
rękach osoby która w sposób wygodny się go pozbyła, prawdopodobnie za niewielką sumę
lub w rozliczeniu Każdy ma uprzedzenia do handlarzy, ale w tym przypadku
przynajmniej warto obejrzećTeż tak myślę; jeśli nie musisz daleko do niego jechać, proponowałbym obejrzeć. A już na tyle znasz Tico, Słowik, że sam zweryfikujesz stan.
-
o ile nie trzeba za
daleko jechac , nie podoba mi sie komora silnika
w lewej części
lakier wygląda jak nowo położonyTo jest podejrzane
nowa opaska przy
chłodnicy orginalna druciana powinna byc
nowa opaska przy
obudowie filtra , orginalnie zaciskowa jak dwie pozostale przy dolocieTo jest naprawiane też pewnie przez byle kogo, kto nie miał pojęcia o tym aucie.
jakas zdrapana
naklejka na obudowie filtra , dziadek pedant sobie na to pozwolil czy pozostalosc
opisu na szrocieNa szrotach opisują często białym korektorem, naklejka mogła być po wymianie oleju/rozrządu
wezyk spryskiwacza
to tak na szybko co
mnie niepokoi
zdjecia wybitnie po
"handlarsku" robioneZdjęcia typowe dla handlarza, bo właśnie nim facet jest
-
Ja dla mnie to za niski przebieg tego auta. Zupełnie jak w moim gdy go kupowałem.
Ale na chwilę obecną oprócz problemów które tu opisywałem nie mam.
Leję i jeżdżę.
-
a co o tym sądzicie?
http://allegro.pl/daewoo-tico-1997r-zadbane-cena-do-negocjacji-i2530658025.html
-
yyyy z tego co można zważyć po 5 s,przedni górny pas wymieniony,możliwe wspawywanie prawego oka,dostał w prawy bok,chłodnica wymieniona:D
Jak jeździ prosto i ładnie pracuje to co się tam dalej zastanawiać:)
Jak jeździ prosto to jest co najwęższej po stłuczce a bo nie sadze aby się komos by chciało po dzwonie tico klepać
wiec nie ma co się bać ze będzie powypadkowy
-
Na pewno po jakimś remoncie bo jak już pisał mój poprzednik wystarczy się przyjrzeć właśnie reflektorom.
http://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/25/30/65/80/2530658025
http://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/25/30/65/80/2530658025_4
Jak to jest spasowane.
-
a co o tym
sądzicie?
http://allegro.pl/daewoo-tico-1997r-zadbane-cena-do-negocjacji-i2530658025.htmlNie zadbane tylko " wypicowane " do sprzedaży
pogięte progi coś się stało z przodem widać na zdjęciach
-
Ten tikacz http://allegro.pl/daewoo-tico-1997r-zadbane-cena-do-negocjacji-i2530658025.html
wygląda na bitego z przodu a do tego powyginane progi. Dziwne jest, że środek komory silnika jest tak piękny i czysty. Wydaje się, że błotniki były malowane, jeden amortyzator wymieniony bo kilich jednego jest nowy. Tak samo chłodnica zamiennik wymieniony i przewody gumowe nowe.Tak samo drzwi mają nierówne szpary to może być wynikiem stłuczki a że tico to papierowa konstrukcja lepiej się przypatrzeć dokładnie. I co dziwne karoseria ma idealny lakier i zero wgniotek a to raczej niemożliwe. -
No więc tak - dzisiaj auto zostało zakupione. Nowym nabytkiem jest.... fiat palio weekend rocznik 98. Autko mechanicznie całkiem zadbane, blacharka gorzej ale się zrobi. Do tego parę pierdułek jak to w fiatach ( wycieraczka tylna nie chodzi, zamek klapy bagaznika, żarówka we wstecznym itp). Czemu fiat - doszedłem do wniosku że przyda się jednak coś większego, a że za jakiś czas mam zamiar ruszyć z budową to kombi się przyda. DO tego w październiku zostanę tatą więc a to jakieś mebelki a to coś tam... przyda się miejsce żeby gdzieś to wrzucić. Zdjęcia wrzucę przy okazji. Dzieki wszystkim za pomoc. Oczywiście na złosniku zostaję.
-
Do tego parę pierdułek jak to w fiatach
Przyzwyczajaj się
Fix It Again Tomorrow
Feller In Alle TeileWiem co mówię Ale i tak punta nie oddam
-
No więc tak -
dzisiaj auto zostało zakupione. Nowym nabytkiem jest.... fiat palio weekend rocznik
98. Autko mechanicznie całkiem zadbane, blacharka gorzej ale się zrobi. Do tego parę
pierdułek jak to w fiatach ( wycieraczka tylna nie chodzi, zamek klapy bagaznika,
żarówka we wstecznym itp). Czemu fiat - doszedłem do wniosku że przyda się jednak
coś większego, a że za jakiś czas mam zamiar ruszyć z budową to kombi się przyda. DO
tego w październiku zostanę tatą więc a to jakieś mebelki a to coś tam... przyda
się miejsce żeby gdzieś to wrzucić. Zdjęcia wrzucę przy okazji. Dzieki wszystkim za
pomoc. Oczywiście na złosniku zostaję.Tylna wycieraczka standard w Palio... Nowy silniczek trzeba wstawić... Stary nie do reanimacji, przynajmniej mi się nie udało
-
Przyzwyczajaj się
Fix
It Again Tomorrow
Feller
In Alle TeileDokładnie
Wiem co mówię
Ale i tak punta nie oddamMasochista
-
Tylna wycieraczka
standard w Palio... Nowy silniczek trzeba wstawić... Stary nie do reanimacji,
przynajmniej mi się nie udałoTo taka sama jak w Punto I, ojcu udało się jeszcze ją rozruszać mimo, że stała
-
zdjęcia umieściłem w motomanii w temacie siena
-
No więc tak -
dzisiaj auto zostało zakupione. Nowym nabytkiem jest.... fiat palio weekend rocznik
98. Autko mechanicznie całkiem zadbane, blacharka gorzej ale się zrobi. Do tego parę
pierdułek jak to w fiatach ( wycieraczka tylna nie chodzi, zamek klapy bagaznika,
żarówka we wstecznym itp). Czemu fiat - doszedłem do wniosku że przyda się jednak
coś większego, a że za jakiś czas mam zamiar ruszyć z budową to kombi się przyda. DO
tego w październiku zostanę tatą więc a to jakieś mebelki a to coś tam... przyda
się miejsce żeby gdzieś to wrzucić. Zdjęcia wrzucę przy okazji. Dzieki wszystkim za
pomoc. Oczywiście na złosniku zostaję.dobry pomysl z tym fiatem mielem taki samochod tylko ze 2000 rok
sprzedalem ze wzgledow prawnopodatkowych
przy dzieciaku tico to troche malo
wiem wiem kiedys maluchem jezdzilo sie do bulgarii ....
pozdrawiam -
Jeśli poprzedni właściciel nie zarzynał autka na gazie do silnik powinien pośmigać...
-
A co ma do tego gaz. Akurat silnik w tym fiacie to najmniejszy problem. On wytrzyma nawet gaz ale problem jest z rdzewieniem budy a szczególnie podłogi. nawet jak się pospawa to po 2 latach znów rdza się panoszy. Znajomy właśnie sprzedał podobne palio kombi srebrne. No i podłoga mimo spawania była po jakimś czasie znów jak sito.