Ile wytrzymuje/powinien wytrzymać zbiornik paliwa?
-
Pytam, bo widziałem już bak motocykla, w którym kilka lat stało paliwo - nie wyglądało to ciekawie - wręcz tak, jakby paliwo powodowało korozję...
Może kolega Sharky się wypowie - zdaje się, że ma doświadczenie
Mat
-
paliwo ma doskonałe właściwości antykorozyjne, ale z czasem wskutek skraplania się pary wodnej w baku, zaczyna on rdzewieć od środka - np gdy auto stoi długo z niepełnym bakiem, albo jeździmy ciągle "na rezerwie". Tankowanie do pełna (przynajmniej od czasu do czasu) rozwiązuje ten problem, a jak jeździmy bardzo mało, to pomóc mogą preparaty wiążące wodę, ewentualnie trochę denaturatu
-
paliwo ma doskonałe
właściwości antykorozyjne, ale z czasem wskutek skraplania się pary wodnej w baku,
zaczyna on rdzewieć od środka - np gdy auto stoi długo z niepełnym bakiem, albo
jeździmy ciągle "na rezerwie". Tankowanie do pełna (przynajmniej od czasu do czasu)
rozwiązuje ten problem, a jak jeździmy bardzo mało, to pomóc mogą preparaty wiążące
wodę, ewentualnie trochę denaturatuRacja. Do tego dochodzi długotrwałą jazda z tym samym paliwem (np jak korzystamy z LPG). Czasem dobrze jest przepalić to paliwo i uzupełnić zbiornik nowym. W zimie można dolać denaturatu.
-
Czyli przy normalnej eksploatacji i zwyczaju tankowania do pełna, ruda atakuje tylko od zewnątrz i wnętrza baku nie trzeba jakoś dodatkowo konserwować - tyle dobrze...
Mat
-
Może kolega Sharky się wypowie - zdaje się, że ma doświadczenie
Jeżeli w zbiorniku nie stoi ciągle niewielka ilość paliwa, to nie ma problemów z korozją od wnętrza baku. W moim przypadku wnętrze baku wyglądało jak nowe i to do zeszłego roku, czyli bak już miał 14 lat
-
No dobra - czyli środka nie ruszam.
Dzięki
Mat
-
to na zamiennik, ale samodzielnie zabezpieczę go kilkoma warstwami odpowiednich
lakierów.Ale to nie za bardzo coś da, bo zbiorniki rdzewieją od środka i często od góry, tam gdzie nie ma paliwa.
Choć byś cały czas jeździł z pełnym bakiem, co jest nie możliwe, to i tak zbiornik przerdzewieje od środka i od góry. -
Cholerka - kilka postów wyżej dyskutujemy właśnie na temat tego, że zbiornik nawet pordzewiały od zewnątrz, od wewnątrz wygląda doskonale, a ty piszesz na to "zbiorniki rdzewieją od środka"...
Widziałeś na własne oczy pordzewiały od środka zbiornik? Jeśli tak, to w jakiej sytuacji? Auto stało dłuższy czas? A może jeździło na gazie z małą ilością paliwa? Czy było to zupełnie normalnie używane auto, często tankowane do pełna?
Mat
-
Widziałeś na własne
oczy pordzewiały od środka zbiornik? Jeśli tak, to w jakiej sytuacji?Mi już dwa razy zbiornik przerdzewiał od środka na przestrzeni kilku lat.
Jeździłem zawsze z małą ilością paliwa w baku.
Tankowałem przeważnie za 50 złotych. Zbiorniki w Tico rdzewiały od środka powyżej poziomu wlewanego paliwa. Wiem co piszę. -
W moim przypadku wnętrze baku wyglądało jak nowe i to do zeszłego roku, czyli
bak już miał 14 latPotwierdzam tą dobrą tendencje- w moim tico- 14 latek z 1997 roku z przebiegiem 70kkm, bak od nowości nie zmieniany, jedynie zakonserwowany w 1997 bitexem, który już zresztą zlazł...
-
Mi już dwa razy zbiornik przerdzewiał od środka na przestrzeni kilku lat.
Jeździłem zawsze z
małą ilością paliwa w baku.
Tankowałem
przeważnie za 50 złotych. Zbiorniki w Tico rdzewiały od środka powyżej poziomu
wlewanego paliwa. Wiem co piszę.Bardzo cenna uwaga - inni użytkownicy Tico piszą, że przy normalnym tankowaniu do pełna nawet po kilkunastu latach eksploatacji bak od środka wygląda jak nowy.
Jednym słowem jeżdżenie notorycznie z prawie pustym bakiem to proszenie się o kłopoty.
Jak już wcześniej pisałem, ja tez widziałem już podobne zjawisko - bak po kilku latach postoju był zardzewiały od środka powyżej linii paliwa.
Mat
-
Jak już wcześniej pisałem, ja tez widziałem już podobne zjawisko - bak po kilku latach postoju był zardzewiały od środka powyżej linii paliwa.
Potwierdzam - w wielu samochodach starszej generacji spotkałem się z takim problemem - do typowego poziomu paliwa wszystko było OK, powyżej "linii wodnej" zbiornik był silnie skorodowany.
-
jeżdżenie notorycznie z prawie pustym bakiem to proszenie się o kłopoty.
Jak już wcześniej
pisałem, ja tez widziałem już podobne zjawisko - bak po kilku latach postoju był
zardzewiały od środka powyżej linii paliwa.U mnie zawsze znajduje się około 20 litrów paliwa- lubię mieć te 3 kreseczki w zapasie na cięższy koniec miesiąca, gdy po wypłacie nie zostało już wspomnienie a do nowej jeszcze parę dni... Jak widzę nieświadomie czyniłem dobrze dla samochodu :-)
-
Mój od nowości czyli 14 lat do teraz (odpukać).
2x była robiona konserwacja (chlorokauczuk, poźniej auto smar).
Auto nie garażowane i używane praktycznie codziennie + zawsze tankuję do pełna. -
Jeździłem zawsze z małą ilością paliwa w baku.
Tankowałem przeważnie za 50 złotych. Zbiorniki w Tico rdzewiały od środka powyżej poziomu wlewanego paliwa. Wiem co piszę.Ja zawsze tankuję "pod korek" i jeżdżę jeszcze ok. 50km. ze świecącą kontrolką rezerwy.
Dzięki temu zbiornik od środka wygląda jak nowy -
Ja zawsze tankuję
"pod korek" i jeżdżę jeszcze ok. 50km. ze świecącą kontrolką rezerwy.
Dzięki temu
zbiornik od środka wygląda jak nowyJa też tak robiłem, dopóki nie zamontowałem LPG