Parę rzeczy do naprawy- wycena
-
A zbiezność to nie problem mozna ją ustawić zwykła miarką.
Ja tak robię z dobrym skutkiem. POLECAM samemu ustawiać zbieżność. Nie dajcie się robię w bambuko - co to niby ustawiają w technologi 3d. Cha ...Cha.
-
Sworzeń wahacza radzę zrobić od razu, bez odkładania na później. Miałem wczoraj przykry wypadek z tym związany, ponieważ wypadł mi ten sworzeń ze swojego mocowania przy kole
-
Sworzeń wahacza
radzę zrobić od razu, bez odkładania na później. Miałem wczoraj przykry wypadek z
tym związany, ponieważ wypadł mi ten sworzeń ze swojego mocowania przy koleNapisałbyś od razu, w jakich okolicznościach się to stało i jak się sprawa skończyła. Przecież nieczęsta to awaria jest, a bardzo niebezpieczna...
-
Pewien mechanik wymieniał mi właśnie ten prawy wahacz i albo on nie przykręcił sworznia w mocowaniu albo śruba się urwała i po wjechaniu w studzienkę sworzeń wypadł. Szczęście, że jechałem tylko 30 km/h po mało ruchliwej drodze, bo jak bym jechał szybciej to nie chce myśleć co by sie stało... Moje Tico zablokowało pół drogi. Koszty:
-laweta 100 zł
-mechanik 150 zł.
Po tej akcji postanowiłem sprzedać Tico, bo już nie mam zaufania do tego samochodu.. -
Sorki ale dlaczego mówisz,że to wina samochodu. Przecież to ewidentna wina papracza mechanika, który zapomniał dokręcić śrubę i tyle.Kupisz inny samochód i zobaczysz, że jak będziesz nadal polegał na takich fachowcach to też możesz się przeliczyć.
-
Pewien mechanik wymieniał mi właśnie ten prawy wahacz i albo on nie przykręcił sworznia w mocowaniu albo śruba się urwała i po wjechaniu w studzienkę sworzeń wypadł. Szczęście, że jechałem tylko 30 km/h po mało ruchliwej drodze, bo jak bym jechał szybciej to nie chce myśleć co by sie stało
To rzeczywiście było szczęście w nieszczęściu i dobrze, że tylko na tym się to skończyło.
Po tej akcji postanowiłem sprzedać Tico, bo już nie mam zaufania do tego samochodu..
Bardzo dziwne podejście
Co ma zaufanie do samochodu, skoro jakiś paprak spierniczył swoją pracę
Podam swój przykład, w Astrze jeden mechanik podczas wymiany rozrządu pogiął mi błotnik, ukręcił śrubę trzymającą koło pasowe, urwał plastikowy uchwyt filtru powietrza i być może coś jeszcze. Inny mechanik poplamił mi błotnik i zderzak płynem hamulcowym, co skończyło się lakierowaniem tych elementów. Ten sam mechanik 3-krotnie wymieniał mi uszczelkę miski olejowej i olej nadal cieknie (po raz kolejny w tygodniu jadę z reklamacją). Inny mechanik montując syrenę alarmową przykręcił ją do obudowy nagrzewnicy powodując jej przedziurawienie, a co za tym idzie wycieki płynu chłodzącego. Inny mechanik oddał mi samochód bez wkładu lusterka prawego .....
I co, jest to powód, aby stracić zaufanie do tego samochodu i go sprzedać -
Nie tylko to jest powodem tego, ze chcę go sprzedać. Po prostu ostatnio mam z nim dość sporo kłopotów...
-
Na jutro jestem umówiony do mechanika. Sam nie zrobię bo nie mam warunków, ale przynajmniej mniej więcej wiem ile się wykosztuję.
Jeszcze tylko z innej beczki pytanie, jest jakiś knif na wkładanie radia do tico?
Bo kurcze ruszyłem to fabryczne radyjko i teraz nie da się go wsadzić z powrotem. Około 1/3 radia mi wystaje i ani rusz, a przed chwilą przecież tam było. -
Na jutro jestem
umówiony do mechanika. Sam nie zrobię bo nie mam warunków, ale przynajmniej mniej
więcej wiem ile się wykosztuję.
Jeszcze tylko z
innej beczki pytanie, jest jakiś knif na wkładanie radia do tico?
Bo kurcze ruszyłem
to fabryczne radyjko i teraz nie da się go wsadzić z powrotem. Około 1/3 radia mi
wystaje i ani rusz, a przed chwilą przecież tam było.Coś blokuje radio...może kable?
Wsadź łapkę od spodu i pogrzeb za radiem. -
40 minut grzebałem i kiedy zwątpiłem to tu napisałem heh.
No nic, jak nie ma na to żadnego patentu to idę nadal grzebać -
Co ma zaufanie do samochodu, skoro jakiś paprak spierniczył swoją pracę hmm
Podam swój przykład, w Astrze jeden mechanik podczas wymiany rozrządu pogiął mi błotnik, ukręcił śrubę trzymającą koło pasowe, urwał plastikowy uchwyt filtru powietrza i być może coś jeszcze. Inny mechanik poplamił mi błotnik i zderzak płynem hamulcowym, co skończyło się lakierowaniem tych elementów. Ten sam mechanik 3-krotnie wymieniał mi uszczelkę miski olejowej i olej nadal cieknie (po raz kolejny w tygodniu jadę z reklamacją). Inny mechanik montując syrenę alarmową przykręcił ją do obudowy nagrzewnicy powodując jej przedziurawienie, a co za tym idzie wycieki płynu chłodzącego. Inny mechanik oddał mi samochód bez wkładu lusterka prawego .....Ja robię raczej wszystko sam.
Jednak kilka rzeczy które dałem do mechanika to też mi spieprzył. Nie chce mi się wymieniać. -
Patent jest taki, że trzeba kable i kostki puścic nad radiem bo inaczej za malo z tyłu jest miejsca.Sam swego pionka muszę wkładać na raty wsadzając z tyłu rękę i przemieszczając kostkę iso tak by radio weszło na styk.
-
Naprawiłem wszystko
Niestety nadal stuka przy zmianie biegów, według mnie ze skrzyni bo słychać to gdy wbijam bieg i potem gdy puszczam sprzęgło. Co to może być? Może z olejem w skrzyni kiepsko?
-
Nie wiem to akurat wina oleju ale u mnie było podobnie.Przy przebiegu ok 110tys zaczęła skrzynia stukać przy zmianie biegów. Wtedy postanowiłem zmienić olej i kupiłem półsynetyk ELF. No i po tym zniknęło stukanie.