Kia Pride - co myślicie ?
-
Witajcie !
Moje pytanie będą dotyczyły samochodziku innego koreańskiego producenta jakim jest Kia.
Przeglądałem oferty używanych Kii Pride. Auto wydaje się być podobne rozmiarami do Tico aczkolwiek na oko większe.
Może mi ktoś powiedzieć cokolwiek na temat tego samochodu ? Jaka jest niezawodność, spalanie itp.
Cena wydaje się być akceptowalna, tyle że jest tego trochę mało (zastanawiające). -
A kogóż chcesz skrzywdzić tym automobilem ?
-
A kogóż chcesz
skrzywdzić tym automobilem ?
Jest aż tak źle ?
Nie no pytam na poważnie czy to w ogóle nadaje się do jazdy i jak to jeździ, ale to musi napisać ktoś kto miał styczność z tym autkiem. -
Kia pride, w mojej wsi miał ją leśniczy z mojego okręgu. Samochód ten po 8 latach ekspoatacji trafił na złom. Jeśli chodzi o silnik to kijanka miała nakecone ponad 180kkm i silniczej bodajże 1.3 nie brał ani grama oleju. Do końca swoich dni autko odpalało na dotyk. Jedyną wadą była buda. Gniła na potęgę. Progi mimo ze wyglądały zdrowo w rzeczywistości zdrowe nie były. Nadwozie też sie ładnie prezentowało. Jednakże podłoga to posiadała duże ogniska korozyjne.
jeśli tak bardzo chcesz zaopatrzyć się w twór korenskiej myśli technicznej to radził bym popatrzyć na hyundai'a accenta. Fajne auto z niezłymi silnikami.
-
pride rdzewieje szybciej niz jedzie. polecam accenta, odradzam francuzy
-
Tak na poważnie to po prostu szkoda kasy, lepiej ciężko zarobione pieniądze przeznaczyć na coś bardziej "nierdzewnego"
-
Cena wydaje się być
akceptowalna, tyle że jest tego trochę mało (zastanawiające).Ano, mało...
Ja nie mam żadnych doświadczeń oprócz wzrokowych, a te są smutne. Korozja, korozja i jeszcze raz korozja... I to wszędzie, brak jakichś punktów charakterystycznych: widziałem pordzewiałe dosłownie całe nadwozia. -
Kia pride, w mojej
---ciach---Jesli chodzi o sam fakt uzywania samochodu w nadlesnictwie - wcale nie dziwne, ze auto poszlo na zlom. W takich warunkach kazde auto sie rozleci. Kiedys z bratem ogladalismy lade nive z nadlesnictwa i byla w stanie katastrofalnym, zawieszenie bylo urwane, wbrew opinii sprzedajacego, ktory to proponowal powrot niva na kolach do domu (150km)
-
chcesz zaopatrzyć się w twór korenskiej myśli technicznej to radził bym popatrzyć na
hyundai'a accenta. Fajne auto z niezłymi silnikami.mogę polecić acenta.. jeżdżę już ponad półtora roku tylko wersją sprzed 2000 roku więc pierwsze wersje.. auto godne polecenia.. jednej rzeczy mi tylko w mojej wersji brakuje .. klimy niemiłosiernie się auto na słońcu nagrzewa ...
-
mogę polecić acenta..
a jak jest w aucie z korozją?? Gdzie wystepuje?? i czy szybko się rozprzestrzenia??
Mozesz coś powiedzieć o tym wiecej. -
Miałem styczność z wersją z bagażnikiem czyli "Pride Kombi".
Pamiętam, że bardzo mi się podobał- tak wrażenia z jazdy jak i przede wszystkim z racji ładowności
Ale egzemplarz był jeszcze ciepły, z salonu, więc o korozji i innych doświadczeniach eksploatacyjnych nic nie wiem
Pamiętam tylko reklamy przy ulicach: "Jeden warczy, drugi trąbi a Pride Kombi!" (czy jakoś podobnie) -
a jak jest w aucie
z korozją?? Gdzie wystepuje?? i czy szybko się rozprzestrzenia??
Mozesz coś
powiedzieć o tym wiecej.ja mam accenta rok produkcji 2000 maj - jestem 2 właścicielką i jedynym śladem korozji jest wielkości odcisku palca 1 pęcherz na tylnym błotniku przy nadkolu... z doświadczenia wiem, że to są najbardziej wrażliwe miejsca w tym modelu. Wystarczy jednak ( do czego się przymierzam) zakonserwować profile wewnętrzne i raczej ma się spokój z rdzą jeśli jest to zrobione fachowo
-
ja
mam accenta rok produkcji 2000 maj - jestem 2 właścicielką i jedynym śladem korozji
jest wielkości odcisku palca 1 pęcherz na tylnym błotniku przy nadkolu... z
doświadczenia wiem, że to są najbardziej wrażliwe miejsca w tym modelu.mój to rocznikowo koniec roku 97
potwierdzam w tym roku (po użytkowaniu auta prze zemnie przez 1,5 roku) zrobił mi się mały purchelek pod lakierem.. nie martwię się zbytnio o korozję sprawdzałem po zimie to podwozie wygląda nieźle jak na parkowanie pod chmurką... co do rozprzestrzeniania się nie zauważyłem takich problemów... jednakże jak każde auto jak właściciel dba to dłużej będzie się lepiej trzymać -
Czyli ten Pride to totalna lipa pod względem budy, a szkoda bo silnik 1.3 w takiej kaście pewnie nieźle odpycha ten pojazd.
-
Czyli ten Pride to
totalna lipa pod względem budy, a szkoda bo silnik 1.3 w takiej kaście pewnie nieźle
odpycha ten pojazd.chyba nie do konca, bo nie jest to jakis atleta jesli chodzi o 1,3
-
A zastanawiałeś sie nad pierwszymi modelami kia rio (1.3i) też występuje z motorem 82KM tylko że kombi, albo seden ze stanów w hatbauchu niestety żadko spotykane. A no i najważniejsze blacha ocynk.
-
Kia pride, w mojej
wsi miał ją leśniczy z mojego okręgu. Samochód ten po 8 latach ekspoatacji trafił na
złom.samochody w lasach dostaja w kosc , czeste uderzenia korzeni w podloge wywoluja przedwczesna korozje ...