tico - elektryka - siadło wszystko... człowiek potrafi być głupi....
-
da się. Ja mam aku od matiza i tam jest odwrotnie, ale mimo wszystko klemy mi sięgają.
Wystarczy obrócić aku odwrotnie i przez pomyłkę można źle podpiąć <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
rozrusznik ma bezpiecznik bezpiecznik jest do elektromagnesu możliwe że alarm masz podłączony pod rozrusznik brak reakcji ze strony alarmu może powodować odcięcie.
Zachowuje się tak jak by wogóle akku nie był podpięty
a czy aku się nie usmażył?jak masz mały prostownik to podepnij prostownik zamiast aku i zobacz czy coś będzie działać tylko nie próbuj zakręcić rozrusznikiem bo spalisz bezpiecznik w prostowniku...
Z rzeczy działąjących zauważyłem oświetlenie wnętrza kabiny.
kurde to psuje moje wszystkie pomysły...:/ czy się pali jak zawsze czy może słabiej? zobacz czy w gniazdku zapalniczki masz napięcie? jak nie to spróbuj jakiś przewód wykombinować i z aku + do zapalniczki + i zobacz w tedy czy coś jeszcze zacznie działać... (a przewodem zagłaszcz po aku i zobacz czy się iskrzy jak tak to gdzieś się zrobiło zwarcie w tedy możesz spróbować zrobić zwarcie zęby jakiś bezpiecznik wywaliło i odnaleźć od czego on jest (opisać na forum i szukamy dalej)) (ale całość zacznij od sprawdzenia wszystkich bezpieczników i upewnienia się że na 101% niema u ciebie możliwości błędnego podłączenia aku) -
Odpowiedz na pytanie Mariuza: skąd syczało, skąd poszedł dym...
Czy posiadasz miernik? Warto sprawdzić napięcie akumulatora.Ja jeszcze tak pomyślałem, że może jest uszkodzony (przetarty) kabel "+" i w momencie podpięcia klem jakieś ostre zwarcie się zrobiło... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Bo jakoś nie wierzę, żeby taka kolejność podpinania: najpierw "+", potem "masa", mogło spowodować jakiekolwiek uszkodzenia. -
Ja jeszcze tak pomyślałem, że może jest uszkodzony (przetarty) kabel "+"
pomyślałem o tym ale by lampka mu nie świeciła:/ nawet gdyby pozostało jakieś cząstkowe napięcie albo zwarcie przynajmniej wentylator by pracował
-
pomyślałem o tym ale by lampka mu nie świeciła:/ nawet gdyby pozostało
jakieś cząstkowe napięcie albo zwarcie przynajmniej wentylator by
pracowałNiby tak, ale poprzez usilne podłączanie "zwartego" akumulatora mógł go solidnie uszkodzić.
Co do lampki... jest tam niewielka żaróweczka, może się zaświecić nawet przy niewielkim napięciu, potrzebuje niewielkiego prądu... Ale np. silnik dmuchawy potrzebuje już dużo więcej amperów, może "usmażony" akumulator nie "wydoli"...IMHO nalezy zacząć poszukiwania od sprawdzenia akumulatora, potem kabli od niego odchodzących (pod kątem zwarcia, najpewniej do masy)... Jeśli kable bym wykluczył, próbowałbym ostrożnie podpiąć inną baterię.
-
Bo jakoś nie wierzę, żeby taka kolejność podpinania:
najpierw "+", potem "masa", mogło spowodować
jakiekolwiek uszkodzenia.Tym bardziej, że jest to jedyna prawidłowa i zalecana kolejność podłączania <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Bo jakoś nie wierzę, żeby taka kolejność podpinania: najpierw "+", potem "masa", mogło
spowodować jakiekolwiek uszkodzenia.Ale to jest przecież prawidłowe podłączanie aku <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Najpierw plus a potem masa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Natomiast jak odłączamy to wpierw masa a potem plus <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />No chyba, że ja przez 11 lat robię to odwrotnie niż się powinno <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Ale to jest przecież prawidłowe podłączanie aku Najpierw plus a potem masa
Nie rozumiem oburzenia. Czy napisałem coś gdzieś, że tak nie wolno? <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Nie zauważyłeś lekko ironicznego stwierdzenia "bo jakoś nie wierzę (...)"? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Nie rozumiem oburzenia. Czy napisałem coś gdzieś, że tak nie wolno?
Ok nie napisałeś ale wywnioskowałem metodą dedukcji, że wg Ciebie nie wolno i w tym twki problem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Po przeczytaniu jeszcze 2 razy Twojego postu stwierdziłem, że co innego masz na myśli <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Nie zauważyłeś lekko ironicznego stwierdzenia "bo jakoś nie wierzę (...)"?
A nie zauważyłem może dlatego, że jestem po 12h pracy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie wiem dlaczego tak a nie inaczej powinno się podłączać aku, po prostu tak zostałem nauczony przez ś.p. ojca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
P.S.
Nie dojszła i straciłem nadzieję, że dojdzie przez pocztę <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />EOT
-
Ale to jest przecież prawidłowe podłączanie aku Najpierw plus a potem masa
Natomiast jak odłączamy to wpierw masa a potem plus
No chyba, że ja przez 11 lat robię to odwrotnie niż się powinno
Tak naprawdę jest to obojętne <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Omawiane zalecenia mają jedynie na celu uniknięcie zwarć podczas przykręcania lub odkręcania śrub klem, gdy istniej możliwość dotknięcia kluczem do masy pojazdu lub silnika <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
Tak naprawdę jest to obojętne
Tego nie wiedziałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Omawiane zalecenia mają jedynie na celu uniknięcie zwarć podczas przykręcania lub odkręcania
śrub klem, gdy istniej możliwość dotknięcia kluczem do masy pojazdu lub silnikaO! Właśnie o to mi chodziło <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Po przeczytaniu jeszcze 2 razy Twojego postu stwierdziłem, że co innego masz
na myśliEee, nieee... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A nie zauważyłem może dlatego, że jestem po 12h pracy
Proponuję się wyspać, olać dziś ypsa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - jutro będzie lepiej. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Nie wiem dlaczego tak a nie inaczej powinno się podłączać aku, po prostu tak
zostałem nauczony przez ś.p. ojcaSharky bardzo dobrze to wytłumaczył. Odpowiednia kolejność to po prostu uniknięcie przypadkowego zwarcia kluczem do karoserii, nic poza tym.
Nie dojszła i straciłem nadzieję, że dojdzie przez pocztę
Jak pisałem, mam już umówiony transport do Szczecina tuż po świętach. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> O szczegółach powiadomię Cię na privie w okolicach Wielkiej Nocy. Z Ritą zamierzam podobnie się umówić. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Eee, nieee...
Proponuję się wyspać, olać dziś ypsa - jutro będzie lepiej.Obiecuję, że na kąciki tematyczne będę właził tylko wyspanym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Licznik na Ypsie działa więc korzystam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Sharky bardzo dobrze to wytłumaczył. Odpowiednia kolejność to po prostu uniknięcie przypadkowego
zwarcia kluczem do karoserii, nic poza tym.Też do tego doszedłem, znaczy się o tym właśnie myślałem ale nie wspomniałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jak pisałem, mam już umówiony transport do Szczecina tuż po świętach. O szczegółach powiadomię
Cię na privie w okolicach Wielkiej Nocy. Z Ritą zamierzam podobnie się umówić.Generalnie jestem niecierpliwym człowiekiem ale tyle już czekałem więc poczekam do świąt <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />(innego wyjścia przecież nie mam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
Ricie się ta lepka niespecjalnie podoba ale nie ma wyjścia i będzie musiała nakleić bo ******** się nie wyrzuca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ok, ten temat tylko na PW <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Ok zbieram się do tikacza, pytanko - bo nie mam ksiązki do niego - oprócz bezpieczników pod kierownicą są w przedziale silnikowym jakoweś którymi powinienem się zainteresować? bezpieczniki/przekaźniki? a jak tak to gdzie?
Pod kierownicą pogrzebię - w nocy ich nie namierzyłem ale w dzień powinienem..
Jak wrócę to się podzielę tym co mi się udało ustalić. -
Ok zbieram się do tikacza, pytanko
Następne?
To znaczy nie odpowiesz na zadane przez Mariuza pytanie, skąd się dymiło itd.?
Po jaką cholerę cokolwiek Ci podpowiadać, skoro wyraźnie poproszony nie chcesz doprecyzować treści problemu?
Ja "odpuszczam" sobie rady, w ciemno strzelał nie będę. Od "komunikacji jednostronnej" <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> to blogi są, nie forum. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Następne?
To znaczy nie odpowiesz na zadane przez Mariuza pytanie, skąd się dymiło itd.?
Po jaką cholerę cokolwiek Ci podpowiadać, skoro wyraźnie poproszony nie chcesz doprecyzować
treści problemu?
Ja "odpuszczam" sobie rady, w ciemno strzelał nie będę. Od "komunikacji jednostronnej" to blogi
są, nie forum.A odpuszczaj odpuszczaj
jak się nie wie za bardzo co powiedzieć to się tak pisze.
Najlepiej zadawać pytania na tematy dokładnie opracowane na forum po to żeby 20 osób mogło napisać użyj opcji szukaj.
Napisałem że idę do tikacza i napiszę z grubsza co uda mi się ustalić.
Logiczne że z kabli a z czego miał iść dym? z klapy bagażnika?
Bezpieczniki wszystkie ok, do działających rzeczy doszły światła krótkie/długie
Za chwilę zapnę drugi akku żeby wykluczyć winę akumulatora i jeśli to nie on to raczej pewnie bez elektromechanika się pewnie nie obejdzie.
Jak ogarnę wszystko to napiszę. -
A odpuszczaj odpuszczaj
jak się nie wie za bardzo co powiedzieć to się tak
pisze.Całe szczęście, że Ty doskonale wiesz, co się stało i tylko chciałeś nas przetestować <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Najlepiej zadawać pytania na tematy dokładnie opracowane
na forum po to żeby 20 osób mogło napisać użyj
opcji szukaj.<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Trafiłeś w dziesiątkę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Napisałem że idę do tikacza i napiszę z grubsza co uda
mi się ustalić.
Logiczne że z kabli a z czego miał iść dym? z klapy
bagażnika?Mógł z alternatora, skrzynki bezpieczników itp. itd. Po to zadano pytanie pomocnicze, żeby można było łatwiej znaleźć rozwiązanie problemu.
Bezpieczniki wszystkie ok, do działających rzeczy doszły
światła krótkie/długie
Za chwilę zapnę drugi akku żeby wykluczyć winę
akumulatora i jeśli to nie on to raczej pewnie bez
elektromechanika się pewnie nie obejdzie.
Jak ogarnę wszystko to napiszę.Z takim podejściem, jakie zaprezentowałeś nie licz na pomoc następnym razem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Całe szczęście, że Ty doskonale wiesz, co się stało i tylko chciałeś nas przetestować
Trafiłeś w dziesiątkę
Mógł z alternatora, skrzynki bezpieczników itp. itd. Po to zadano pytanie pomocnicze, żeby można
było łatwiej znaleźć rozwiązanie problemu.
Z takim podejściem, jakie zaprezentowałeś nie licz na pomoc następnym razemPewnie chłopaszek podłączył aku odwrotnie i bał się do tego przyznać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Zwarcie zrobił jak ta lala że sę kable topiły. Neraz widziałem różnych agentów a i samemu nieraz coś się przez głupote popsuło. A że wie lepiej co popsuł to wiadomo, nie ma zgadywać i się denerwować.
-
Jak ogarnę wszystko to napiszę.
Ja miałem podobne zdarzenie, tylko zkres uszkodzeń był o wiele większy.
Spaliła mi się cała instalacja(wszystko to co pod maską). Powodem było zwarcie
przewodu aku-rozrusznik.Na szczęście pożar był krótki, bo w pobliżu była stacja
paliw ze sprawnymi gaśnicami, bo już by było po moim Tico(te gaśnice które wozimy w bagażnikach to są do d...,tylko dla policji).
Zakupiłem odpowiednie przewody z metra w odpowiednich kolorach i odbudowałem
całą instalację pod maską. Najgorsze problemy miałem z typowymi
dla DU kostkami, ale w końcu się udało. W warsztacie elektrycznym zaśpiewali mi
1200 zł.za wymianę instalacji(sama robocizna bez materiałów). mam nadzieję że u Ciebie
nie będzie aż tak źle <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Powodzenia życzę w naprawie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
A odpuszczaj odpuszczaj
jak się nie wie za bardzo co powiedzieć to się tak pisze.W przeciwieństwie do Ciebie wiedziałem, że na zadane pytanie należy zareagować i tak zrobiłem. Jeśli nie zauważyłeś, parę zdań na ten temat napisałem. Nie wiadomo, co się mogło spalić, boś tego nie napisał mimo wyraźnej prośby Mariuza i powtórzenia jej przeze mnie. Interesuje Cię tylko zadawanie pytań, a nie próba nawiązania kontaktu? To nie jest odpowiednie miejsce. Nikt zgadywać nie będzie, bo się zaraz kupa nieporozumień zrobi; za to kiedyś drugi taki Nowy, co to wpada na forum bez "dzień dobry, do widzenia, pocałuj mnie w ..." będzie się pienił, że znalazł wątek i namieszane w nim jest.
Najlepiej zadawać pytania na tematy dokładnie opracowane na forum po to żeby
20 osób mogło napisać użyj opcji szukaj.Napisał tak Ci ktoś? Nie widzę. Więc daj sobie spokój i nie szukaj dziury w całym, bo nie masz racji.
Napisałem że idę do tikacza i napiszę z grubsza co uda mi się ustalić.
Logiczne że z kabli a z czego miał iść dym? z klapy bagażnika?No jasne, że z kabli, przecież wszyscy widzieli, że z kabli. Jak śmiemy pytać, prawda?
LOGICZNE jest dopiero to, co ktoś wyraźnie napisze, albo ODPOWIE na postawione pytanie.
Zaś takie zachowanie, jak wyżej, długiej kariery nie wróży - pomijając kwestię grzeczności. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Bądź uprzejmy uszanować ludzi, którzy poświęcili trochę własnego czasu, aby spróbować Ci pomóc. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />